Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4 lata malzenstwa

PRZED CHWILA POWIEDZIAL MI ZE SIE WYPALILO...

Polecane posty

Gość burza mózgów...
i jak sprawy stoją dzisiaj? odezwij sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jaestem ciekawa co u autorki jak sie czuje??? czy spotkali sie jeszcze czy rozmawiali? przykro mi z tego powodu ale jestes mlodziutka poradzisz sobie nie jestem za tym zeby w tym wieku kobiety wychodzily za maz bo takie sa skutki potem...dla mnie odpowiedni wiek na malzenstwo to 29-30 kobieta a facet 33 w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
powiem krotko nie znam zadnego faceta ktory odchodzilby od kobiety ot tak sobie bo sie wypalilo. nie ma takich przypadkow (poza patologiami typu alkohol czy narkotyki) niezaleznie co bym mowil, jak by przysiegal to zawsze jest ta druga (trzecia); czasami - w tych trudniejszych przypadkach - ta 2/3 nawet go nie chce. faceci sa tacy glupi ze rzucaja wszystko dla mrzonek, fasmatagorii ze beda z kims innym facet nigdy nie odchodzi w pustke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bredzicie jak potłuczone
Facet odejdzie w pustkę i się wypali i to szybko jak kobieta nie potrafi o niego zadbać. Jej może się wydawać że robi wszystko dobrze ale wystarczy chwila i po sprawie. To może być cokolwiek a jak jeszcze zaczyna strzelać fochy o niewiadomo co to już pewniak że facet sobie pójdzie w choolere byle mieć w końcu święty spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
facet nigdy nie odchodzi w pustke nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ... za dużo pracy, za mało wspólnego spędzania czasu to powoduje, że ludzie oddalają się od siebie. Nie utrzyma tego nowe mieszkanie i auto gdy oprócz tego co na obiad nie ma wspólnego tematu. Poza tym skąd ta pewność, że ktoś życzliwy z firmy męża poinformuje cię o romansie?? Ludzie nie chcą mieszać się do małżeńskich spraw, bo i po co? Zagubiliście się z tym pędzie do dobrobytu. Niestety ja uważam, że jeżeli raz się wypaliło to już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic sie nie dzieje z dnia na dzien. Potrzebny jest kontakt, codzienne rozmowy. Ciagle pisze ze kontrakt jest tylko punktem wyjscia do budowania wzajemnych relacji. Materialny dom, spelnianie obowiazkow, nie wytworzy wiezi milosci miedzy ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie narzeczony zostawil po 2 latach bycia razem,z niespelna roczną córeczka...Bylismy bardzo szczesliwi,ale pewnego dnia musialam wyjechac na miesiac dwa na rehabilitacje córeczki,odwiedzał nas bylo wszystko ok,tesknił,kochal...po miesiącu dowiedzialam sie ze nas zostawia bo sie zakochal w dziewczynie kolegi,którą znałam...tak poprostu z dnia na dzień zniszczył nam zycie...w tym roku mial byc nasz slub,a tymczasem zostałysmy same,przestal sie z nami kontaktowac...Jak mozna tak raptem sie zakochac i rzucic wszystko dla innej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×