Kobietki KOCHANE wejdzcie PROSZĘ..............

A więc okres powinnam dostac wczoraj,a tu ani znaku! Zawsze dwa dni przed okresem boli mnie już brzuch ,a tu zadnych objaów,zero.Jakby zaginął:( Co to może być? Zawsze mam 1 kazdego miesiąca! Nigdy szybciej ,ano pozniej:(

może menopauza ?:P

Nie no mam 20 lat:)

to może ciąża :)

a wspolzylas moze

Jest to mozliwe,bo współzyję ze swoim mężczyzną. Ale kurcze,zebym nic a nic nie odczuwała?:(

a no to chyba ze tak :D a moze jakis stresik przesunol okres...

Nio niestety ostatnie dni były bardzo stresujące,nie wiem moze to przez to

a co Ty byś chciała odczuwać np w pierwszym miesiącu ciąży??

maaaaaaaaaaaam nie wiem. Niektóre kobiety czuja pobolewanie takie jak przed okresem lub w czasie okresu.......

a widzisz dziecko ty moje wspolzylas to znaczy zgrzeszylas wiec jako pokute daje ci 9 miesiecy namyslu jak to sie stalo i moje wielkie gratulejszyn

zdarza sie tak , nic sie nie martw , organizm to nie zegarek nie musi chodzic co do minuty :) dwa dni to na prawde nie duzo

1 dzien spoznia mi się okres,więc nie pisz,że mam pokutować ciążą. Co będzie to będzie. Ja się nie załamie. Tylko no musze byc pewna czym to moze byc spowodowane. Tak bym kupila test ,a nawet nie mam jak :(

JaJuz NieWiem - nie martw sie!! pewnie ze stresu Ci sie okres przesunal no chyba ze jestes w ciazy, czego napewno nie bedziesz odczuwac!! a kiedy ostatnio wspolzylas??

ja do trzeciego miesiąca żyłam w nieświadomości :)

natalka ja wspolzyje bardzo czesto,bo my tak dosc doslownie mówiąc prawie ze sobą mieszkamy. Wiec wspolzycie zdarza sie prawie codziennie.......

oooo to tak jak ja :) fajnie tak się bzyknąć z ukochanym przed snem, nie?? :)

JaJuzNieWiem to zrob w takim razie test, napewno juz cos wykarze lub odczekaj kilka dni. Bylam w ciazy i nic nie czulam na poczatku, to jeszcze za wczesnie na jakiekolwiek dolegliwosci...

zrobię napewno,muszę! Denerwuje się troszkę,bo nie wiem jak by zareagował mój facet. On jeszcze by nie chciał dziecka,dopiero za jakies 5 lat! Tak zawsze mówił,więc boje się tragicznie. Ale z drugiej strony to by była Jego cząstka!:*

kazdy tak mowi, moze na poczatku nie bylby zadowolony ale jestem pewna ze w miare jak brzuszek by rosl, cieszyl by sie jak mlody pies pchłami ze bedzie Tatusiem :D to kiedy zamierzasz zrobic test?? :)

Dziewczyny gdzie wasze GŁOWY? Trzeba pomyśleć przed a nie zdawać się na przypadek.Nie zaczyna się współżycia bez przygotowania licząc na cud.Takich cudów nie ma , zbliżenia damsko - męskie służą prokreacji i tak ma być. Takie jesteście niby strasznie mądre a w tej dziedzinie głębokie SREDNIOWIECZE. A, jak go nazywasz Twój mężczyzna też ma widać te same poglądy.W dzisiejszych czasach to żenujące. Życzę aby ten wypadek skończył się po Twojej myśli a na potem skorzystaj z rady ginekologa. Pozdrawiam.

ja stawiam na stresik....przy pierwszej i drugiej ciąży czułam się tak, jak przy okresie - od razu! Więc podejrzewam, że Ty też byś czuła jakieś pobolewanie piersi, brzucha, częste siku...a zabezpieczaci sie jakoś? Skoro tak często współżyjecie, to warto by zainwestować w dobergo gina i np. tabletki, albo plastry...

oby było tak,że będzie się cieszył.......w razie co.... Jutro zrobię ,bo dzisiaj nie mam nawet jak wybrac się do apteki:(

nie ma co martwic sie na zapas, wydaje mi sie ze to stres, nic wiecej (a tak wogole to zabezpieczacie sie jakos?? ) bo jak wspolzyliscie w dni plodne i nie uwazaliscie to moze rzeczywiscie jestes w ciazy??

Ja biore tabletki ,ale dwa razy zdarzylo mi się zapomnec(to było niedawno). Do tego dwa razy zwymiotowałam tabletke:( jakis czas po wzieciu tabletki. A nie myslalam nawet wtedy,ze to moze wplynąć ....

jesli zapomnialas tabletki lub zwymiotowalaś ( w tym miesiacu) to jest bardzo duzo prawdopodobienstwo, ze jestes w ciąży...

Tak wiem natalko, i dlatego biorę to pod uwagę. Ale nie smucę się!:) Trzeba sobie jakos radzic. :*:* Ufff moze jednak dostanę ten okres......

dobre myslenie to podstawa!! ja trzymam kciuki za Ciebie no i za @ :) koniecznie daj znac co u Ciebie :*

Zajrzę tutaj jeszcze pozniej :* I napewno będe pisała! Nie dziękuję Kochana hihi:* Buźka!!!:*

ja juz nie wiem- co sie z Toba dzieje, mialas sie odezwac, napisac co u Ciebie i nic :( moj Aniolek 12.08.2008. -nigdy nie zapomne