Czy w oczach dziewczyny każdy chłopak, który nie pracuje nie ma szans?

Hmm, gdyby udało się tak, że ktoś zatrudniłby mnie tylko na kilka godzin tygodniowo, to może to się uda

skwara, dzieki ale nie:D

pani najs - ale co nie? ja tyko pozdrawiam, żadnej propozycji nie składam;)

studeNTT trzeba bylo isc w wakcje do pracy to bys nie narzekal teraz:P teraz tak sobie pomyslalam:P w wakacje przeciez sie nie uczyles wiec czas miales:P:P

"A skąd miałeś te oszczędności? I kto ci dawał kasę na urodziny lub imieniny?" tez masz porownanie. Dostac kase na urodziny a powiedziec wprost "dajcie mi na basen". Poza tym, pieniadze zbieralem od najmlodszych lat. Nie wydawalem na byle co, wiec zaoszczedzilem.

:D:D bo ja nie przyjmuje pozdrowien:D dlatego odmowilam;P

cóż w wakacje nie miałem czasu, ale mniejsza z tym. Widzę już mniej więcej co i jak. Jak mi się uda pójść do jakiejś pracy to fajnie a jak nie to jeszcze trochę poczekam i tyle

ze tez masz czas na odpisywanie:D skoro taki zabiegany jestes:P

tak, ważna uwaga:) już sobie idę:)

pani najs - hehe, no cóż, skoro nie przyjmujesz to trudno "wypluwam" to co żem rzekła ;) ale mimo wszystko - pozdrawiam:P

ciekawosc:P bo wiesz.... to troche dziwne tak nie miec na nic czasu... w sumie szkoda mi Ciebie troche bo sobie zycia nie pouzywasz z 'braku czasu' :D

o kurcze skwara:P bo to mial byc taki flircik, wiesz, ze niby nie chce i takie tam... ale nie wiedzialam zes Ty plec zenska reprezentujesz:D

pani najs - no, jestem żeńską odmianą skwary;) kobieta - skwara itp ;)

Tak na koniec, pomyślałem sobie teraz, że gdyby udało mi się jednak pracować, to chyba rzeczywiście nie miałbym za wiele czasu na to, żeby spotykać się z dziewczyną. Może w weekendy? Ale pewnie wszyscy, którzy pracują i uczą się, spotykają się tylko w weekendy

to po co siedzisz tyle godzin w silowni? idz do fizycznej pracy bedziesz mial silownie za darmoi jeszcze ci zaplaca :P a powaznie to masz mega rozrywkowe i uromaicone zycie za kase rodzicow :O a do kogos wyzej- farmacja to ciezki kierunke i bardzo oplacalny bo po nim latwo o prace, ty zapewne ze swoja polonistyka lub pedagogika mozesz se tylko swojego mgr w doope wsadzic idiotko

a miałeś kiedyś czas na dziewczyne i znajomych czy sam sobie żyjesz dla siebie

jhvc, a po co od razu wyzywac?

a znajomych jakichs masz czy tez nie masz na to czasu?

widzę, że ja się tu już nie będę lepiej odzywał..., w sumie racja, mam życie jak w Madrycie, po co mi dziewczyna?:)

racja, bylby nastepny wydatek:D

ja też mam czas tylko w weekend ale jestem kobietą i pracuje i studiuje i jakoś żyje ale bynajmniej za swoje ;D

no ale napisz co z tymi znajomymi, masz jakichs?

bo potrafisz racjonalnie obchodzic sie z czasem:D

Na znajomych mam czas ale to nie zajmuje tyle czasu. Zawsze mogę powiedzieć, że tym razem nie mam czasu i każdy zrozumie. Z resztą, kiedyś miałem więcej czasu, bo tylko studiowałem, nie chodziłem na siłownie, niemiecki i nie musiałem robić badań do pracy magisterskiej. Cóż, będę robił ile się da. Przecież jak więcej nie dam rady, to już nie mogę mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. Ale może sie jednak uda pójść do jakiejś pracy i zarobić parę groszy. I tak na większość wydatków będę musiał brać od rodziców ale chociaż na bilet do kina będę miał ze swoich

po co Ci kasa na bilet do kina:P sciagniesz fil z neta:D (po 24h go usuniesz oczywiscie) i tak dwie dyszki zaoszczedzisz

Po to, że na randkę się chyba zaprasza raczej do kina niż na film ściągnięty z neta ale może nie jestem na czasie...:)

Studentcie!!!! TM czy IP ????

ale w kinie nie bedziesz mial czasu porozmawiac z dziewczyna:P

"ja też mam czas tylko w weekend ale jestem kobietą i pracuje i studiuje i jakoś żyje ale bynajmniej za swoje ;" to teraz zadanie na dzis: dowiedz sie, co znaczy bynajmniej

Ja to się zastanawiam co robili studenci z wolnym czasem za czasów naszych rodziców. Nie wiem czy wiecie, ale w tamtych czasach student studiów dziennych (nie ważne jakiego kierunku) to była wielka rzadkość