czy mozna sfiksowac z braku faceta?

Kwiatek napisze duzymi literami NIE ŻYCZĘ SOBIE BYŚ PISAŁ O MOIM SYNKU,ZROZUMIANO? BAJECZKA Niestrawność zawistnego kota Dawno temu, za górami i lasami mieszkał sobie zawistny kot. Zazdrościł innym kotom wielu różnych rzeczy. Przy tym chorował na niestrawność. Próbował się leczyć u różnych lekarzy ale żaden mu nie był w stanie pomóc. Ustalali różne diety, ale nic nie pomagało. Pewnego razu trafił do znachora, który na pytanie o dietę, odpowiedział: - Twoją niestrawność powoduje nie to, co ty jesz tylko to, co jedzą inni.

"wracaja do tematu: jak synuś? znowu bielizne mu kazałaś wybierac dla siebie?" Następny pierdolnięty. Spadam stąd, bo bym się jeszcze za bardzo wkurwił. Nie wiem, chyba jestem nienormalny, ale tak mi się wydaje, ze są tematy z których się nie powinno żartować, np. z czyichś dzieci. Ale co ja tam wiem …

Szukanie :) Podobno dobre uczynki są wynagradzane ;-) A ciężkie czasy kapitalizmu to fakt, że ciężkie :D

Dobre to o Kocie Przy okazji pomyślałam, że warto donieść, iż mój układ pokarmowy funkcjonuje bez zarzutu :) ;-)

Brzydal też tego nie rozumiem.Powinieneś mi dokuczać draznić,a dla innych damskich nicków być miły i wrażliwy. Nie znasz sie jednak:O

DOKOŃCZNIE BAJECZKi: Kot zrozumiał diagnozę po swojemu. Od tej pory zanim coś zjadł długo i namiętnie przyglądał się innym jedzącym. Chciał być pewny, że następny posiłek mu nie zaszkodzi. Największą wagę przywiązywał do deserów. Bo choć nie jadł ich zbyt często w ostatnim czasie, to jednak pamiętał o tej najmilszej części menu. I na nieszczęście dla własnego żołądka ... trafił do tej samej czarownicy, co w poprzedniej bajce zmagała się z własnym czarem. Teraz oprócz niestrawności dopadł go równiez olbrzymi głód. I pewnie zeżre wszystko, co się rusza i na drzewo nie ucieka., jeśli go nie zaspokoi. Ulituj się nad bednym kotkiem, dobra samico:)

Ładna bajeczka Szukanie i znowu Cie lubię

\"Brzydal też tego nie rozumiem.Powinieneś mi dokuczać draznić,a dla innych damskich nicków być miły i wrażliwy\" jestes chora, naprawde. ja sie czasami zastanawiam jaka psychike maja ludzie piszacy tu na kafe :o albo jesli to jest wszystko wymyslone to wspolczuje ubogiego zycia czlowiekowi ktory to pisze :o

:) Ale morał, do diaska, jaki z tego morał????? Dasz mu jeść czy nie? :p

jestes chora, naprawde. ja sie czasami zastanawiam jaka psychike maja ludzie piszacy tu na kafe albo jesli to jest wszystko wymyslone to wspolczuje ubogiego zycia czlowiekowi ktory to pisze Ja tez sie zastanawiam nad tym jak Cie czytam.

Szukanie Dam Mu jeść oczywiście,ale nie wiem co kotki jedzą:(

"jestes chora, naprawde. ja sie czasami zastanawiam jaka psychike maja ludzie piszacy tu na kafe albo jesli to jest wszystko wymyslone to wspolczuje ubogiego zycia czlowiekowi ktory to pisze" Oj kwiatek. A zadałeś sobie trud żeby poznać osobę, która to pisze? Bo wiesz, takie sądy to nie można ot tak sobie pisać. Forum to tylko forum, tu ludzie różne rzeczy piszą. Z siebie nawzajem można się naśmiewać, bo można się bronić. Ale są granice dobrego smaku, których nie powinno się przekraczać, nie tylko na forum, ale w ogóle. Pisanie o czyimś dziecku, tak jak Ty dzisiaj, czy Nieznany kiedyś, to jest po prostu chamstwo. Można sie bawić, ale bez przesady. Żadna matka nie będzie w skowronkach, kiedy plują na jej dziecko.

ja tu sie bawie a Ty sie wsciekasz o synu :o

brzydal29 ,czy ty lapiesz kontekst. mialo byc kto komu dogada (patrz poprzednia strona) a on sie wsciekla ze o sunysiu cos powiedzialem. to kto tu jest chory?

Kotki lubią kąsać kąski:) Najlepiej smakuje domowy kurczaczek wymieszany w odpowiednich proporcjach z salonową delikatną cielęcinką.... - i z obowiązkowym dodatkiem pościelowej dziczyzny... Mmmmmmm, łapki lizać.. :D

* ona. dobra ide stad bo mnie jeszcze wywala za to ze na kafe pisze

Kwiatek ok znikam z tego topu. Baw sie dobrze,skoro nie rozumiesz ze na temat mojego syna nie żartuje.Z resztą juz pare razy napisałeś ze jestem chora. To Ty sie zmieniasz raz jestes miły dla mnie a raz nie.Nie tylko ja to zauwazyłam,ale widocznie Ty tak mozesz :) pa miłego

"brzydal29 ,czy ty lapiesz kontekst. mialo byc kto komu dogada (patrz poprzednia strona) a on sie wsciekla ze o sunysiu cos powiedzialem. to kto tu jest chory?" Ja wiem, na czym ta zabawa polega. Ale zrozum, ze pewnych rzeczy nie wypada, nie powinno się robić. Wchodzenie komuś w prywatne życie to nienajlepszy pomysł. Można się przekomarzać, dogadywać, dyskutować itd.

no i co z tego? ja jak pisze glupoty i dostaje po glowie to znaczy ze cos zle robie i przemysliwuje swoje zachowanie i zmieniam. i nie wymagam zeby ludzie byli mili zawsze dla mnie i mnie po główce głaskali :o

Przestańcie,bo znowu bedzie ze przeze mnie kłócą sie faceci:O Szukanie kot bedzie głodny

"Ja wiem, na czym ta zabawa polega. Ale zrozum, ze pewnych rzeczy nie wypada, nie powinno się robić. Wchodzenie komuś w prywatne życie to nienajlepszy pomysł. Można się przekomarzać, dogadywać, dyskutować itd." a co my tu robimy, baranie??? poza tym ona sama zaczela w zeszlym tyg. o synu temat. :o

Kwiatek a tak trudno napisac''sorki juz nie bede pisac o Twoim synku?''

a jej chodzi zeby ja faceci tylko komplementowali bo jak ktorys zle powie o niej albo o synusiu to juz potwor :o

chcialas walki na dogryzanie to dostalas :/

sama pierwsza zaczelas :/

"a co my tu robimy, baranie??? poza tym ona sama zaczela w zeszlym tyg. o synu temat." No właśnie, co robicie? Bawicie się, ale Ty w pewnym momencie rozpieprzasz tą zabawę tekstem o swoim dziecku. Sami pisała o swoim synu, chciała się czymś podzielić. Czy pisała coś obraźliwego na swoje dziecko? Nie, to Wy sobie polewkę zrobiliście z jej syna, to jest chamstwo.

Nie-złośliwa Kotkowi się zrobiły oczy jak ze Shreka... Jak to? Głodny? Zosatwisz go tak? Ufnie patrzy na Panią, a sterczący ogonek podkreśla apetyt:)

Hehehe oj Kwiatek spoko pisz co chcesz i tak nie rozumiesz o co chodzi:O

szukanie, lubie Cie, hehehe

"spoko pisz co chcesz i tak nie rozumiesz o co chodzi" a o co chodzi? oswiec mnie, jesli łaska, o Pani :o