Prezerwatywa , globulka i niekonczenie w srodku

Czy ktos wpadł stosujac te metody naraz.? Zastanawiam sie czy jezeli zastosuje to wszystko naraz i bedzie ok, tzn prezerwatywa nie peknie to na 100 nie zajde w ciąze??? Wiem ze nie ma 100% metody anty ale w takim przypadku to zajscie jest chyba niemozliwe? jak myslicie?

a moze ja przesadzam z tymi zabezpieczeniami, panikara ze mnie:/

poprosze o powazne i konkretne odpowiedzi

no co Ty, ja bym jeszcze wybrała dni niepłodne i wypłukała pochwę wodą z octem. Dziewczyno plemniki wyciekają z ptaszka jeszcze przed wytryskiem i potrafią te zdradzieckie mendy przebić się przez gumkę, a globulki nie niszczą wszystkich. Wpadniesz jak nic, mówię ci. Nie zaszkodzi jeszcze po wszystkim następnego dnia rano zrobić dziesięć skoków w tył i spać w pozycji stojącej.

Bardzo smieszne, Fajnie jest sie z kogos nabijac

Ja po prostu nie moge sobie pozwolic na wpadke, dlatego pytam bo chce byc odpowiedzialna i miec pewnosc ze jestem dobrze poinformowana o wszystkim

Nie słuchaj jak nie chcesz, a potem będzie tylko płacz... :P BTW, czy Ty w ogóle miałaś kiedyś globulki? Chyba nie...

:D żartujesz sobie, tak? jeżeli nie znasz odpowiedzi na pytania, które tu zamieściłaś widać nie jesteś jeszcze gotowa żeby współżyć. TYLE

Najpierw skończ szkołę, a potem się bzykaj! Będziesz odpowiedzialna.

Wole zadawac pytania, nawet takie glupie, niz potem sie stresowac i pluc sobie w brode

To nie uprawiaj seksu jak do niego nie dojrzałaś. Taka jest prawda. Naturalną konsekwencją współżycia może być ciąża. Nikt z takiego seksu nie miałby przyjemności,a seks dla seks mogą uprawiać tylko niedojrzałe dzieci. Dorośli ludzie nie zadają takich durnych pytań. Nie możesz zajść w ciążę? Nie współżyj. A jak dojrzejesz, to wystarczą tabletki, gumka, umiejętne posługiwanie się jednym bądź drugim i zdrowy rozsądek, którego ci brakuje. Powodzenie.

Jesli chcesz wiedziec to skonczyłam szkołe i nie jestem małolatą, która nie ma pojęcia o seksie. Po prostu pytam czy ktos wpadl w ten sposób. Czytałam ze w preejakulacie tez sa plemniki i naukowcy nie sa zgodni co do tego czy śa one w stanie zapłodnic. Wiec jesli jakims cudem np gumka by sie zsunela i ten płyn by dostał sie do srodka to jakas szansa zawsze istnieje. Ciekawa jestem czy ktos wpadl w ten sposób czy nie. I nie prosilam o ocene czy jestem gotowa na seks czy nie! Prosze o odpowiedzi osoby które zabezpieczaja sie w taki sposób i opinie na ten temat

To moja sprawa czy dojrzałam do czegos czy nie. Jezeli brakowało by mi zdrowego rozsadku to bym jechała bez zadnych zabezpieczen a potem panikowała ze jestem w ciązy. Teraz załuje ze wogule załozyłam ten topic. Człowiek sie o cos pyta a tu odrazu na niego naskakują i pouczają do czego dojrzał a do czego nie

a czy używałaś kiedyś globulek? Chyba nie, bo by tematu nie było. Skoro wszystko sobie wyczytujesz i wynajdujesz to poczytaj sobie również o tym jakie są one wygodne, komfortowe i w ogóle super, a potem użyj ich i daj nam znać czy nadal jesteś tym środkiem zainteresowana :D

na 100%- szklanka wody zamiast. W takim stresie i przy pilnowaniu non stop- a to odczekać odpowiedni czas, żeby globulki zadziałały, żeby prezerwatywa się nie zsunęła, wyjść w odpowiednim momencie itp.- przyjemność z seksu pewnie będzie żadna, więc po co robić sobie tyle zachodu? :O

tak, urzywałam globulek przez poł roku razem z prezerwatywami.Tabletek nie moge brac. Problemy zaczeły sie jak okres mi sie zatrzymał i bardzo sie wystraszyłam ze moge byc w ciązy. Kiedys przeszłam depresje i mam przez to zszarpane nerwy. Im bardziej sie stresowałam tym bardziej okres sie opozniał, poszłam do gin dostałam jakies tabletki, chyba luteine. Ale nie mogłam sie pozbyc strachu, cały czas wmawiałam sobie ze napewno jestem w ciązy, prawie wpedziłam sie w ciąze urojoną. Teraz jest juz lepiej, ale stach przed wpadka pozostał. z moim partnerem całkiem zrezygnowalismy z seksu. bardzo chcielibysmy miec dziecko ale za jakies 2, 3 lata. Przyznam ze brakuje mi seksu ale ten strach jest silniejszy. Bardzo mnie dreczy ta cała sutuacja, stad moje debilne pytania

badzo łatwo jest kogos oceniac, trudniej zrozumiec

Jesli wynika to z lęku przed ciążą to po piewrsze powinnaś się wybrac do specjalisty, a po drugie może zacznijcie od alternatywnych metod zaspokajania? żeby przełamać sie nieco?

Tez myslałam nad wizytą u jakiegos psychologa czy cos w tym stylu. ale nie jest to takie proste. Moje obawy nie wynikają z niewiedzy tylko z irracjonalnego leku. Moj problem ma napewno podloze psychiczne bo ja teraz po tym wszystkim nie potrafie sie przełamac.wszystkie proby zblizenia koncza sie niepowodzeniem

ale prezerwatywa, globulki i niekończenie w środku- to jaka to przyjemność? myślę, że zabezpieczenie świetne ale nie sprawi ono, że przestaniesz się stresować a chyba wręcz odwrotnie... Ja współżyje od 3 lat z tym samym partnerem, używamy jedynie prezerwatyw(nie zawsze) bo ja nie mogę brać tabletek i jest ok! poza tym znam swoje ciało na tyle, że widzę kiedy mam dni płodne i musimy bardziej uważać. Może zacznij obserwować śluz, temperaturę ? może to Cię uspokoi kiedy będziesz potrafiła zidentyfikować u siebie te dni?

Jak używacie prezerwatywe to nalezy to robic zgodnie z instrukcja, tzn. skończyć w środku a potem delikatnie wysunąc wacka przed ustaniem wzwodu. Gwaltowne wyszarpniecie w trakcie grozi pęknieciem, zsunięciem i obniza skutecznośc. My używamy tylko prezerwatywy od lat i nic sie nie dzieje.

Dzieki za rady. Z tym obserwowaniem sluzu u mnie to jest jakos dziwnie. ostatnio 10 dnia cyklu miałam sluz płodny ( tak mi sie wydawało) Był przjrzysty, ciągnący, sliski ale okres dostałam dopiero po 40 dniach. Mam bardzo niereguralne cykle. Raz dostaje @ po 34 raz po 40 dniach. Byłam z tym 2 razy u lekarza ale twierdzi ze jest ok.

i ze te zaburzenia to wina stresu

okres mam podobnie jak Ty i też lekarze mówią że wszystko jest ok. Naprawdę polecam poczytanie o metodzie objawowo- termalnej i właśnie dlatego, że masz nieregularne cykle, bo nauczysz się je rozpoznawać co powinno przynieść Ci ulgę :) Pamiętać tylko trzeba, że nie nauczysz się tego w tydzień...

bardzo dziekuje za porady:) spróbuje, zobaczymy co z tego wyjdzie. moze sie wreszcie przełamie