co sądzicie o moim hobby i zainteresowaniu ?

Interesuje mnie psychologia kliniczna i psychiatria.Czyli patologiczna psychika człowieka.Jej rozwój i przyczyna tworzenia się zaburzeń psychicznych - czynniki genetyczne i zew. czyli wychowanie, środowisko i autorytety w dzieciństwie. Analizuję portrety psychologiczne seryjnych morderców albo władców socjopatycznych np Stalin, Hitler. Obserwuję pracę najwybitniejszych psychiatrów FBI, na miejscu zbrodni potrafią powiedzieć wszystko o zabójcy. Szukanie odpowiedzi na miliony pytań typu : przyczyny anoreksji, przyczyny powstawania zboczeń sexualnych, zachowań antyspołecznych, dlaczego niektórzy ludzie nie posiadają empatii ? Czy ten opis nie odstraszy jak opowiem go publicznie ?

A tak w ogóle to w domu wszyscy zdrowi?

Czytałeś może "Zniewolone dzieciństwo- ukryte źródła tyranii"- Alice Miller Świetne hobby, w razie czego polecam się jako obiekt doświadczalny.

dla mnie bomba, a potrafisz powiedzieć dlaczego ludzie są sami mimo że ciągle kogoś szukają? to musi być jakiś problem natury psychologicznej:(:(

Mnie też to interesuje ale nie czytam nic na ten temat bo nie mam czasu (dom, praca, dzieci, nowy facet) Chętnie jednak zagłębie ten temat, podaj jakies żródła, jakies publikacje, ew strony w necie, gdzie można na ten temat poczytać.

obejrzałem dwa długie wywiady z seryjnymi mordercami : pierwszy to Ted Bundy oraz Richard Kukliński podczas rozmowy byli normalnymi ludźmi, takimi jakich spotykamy w pracy, stoją obok nas w tramwaju.I to jest przerażające. Znają zasady kultury, Kukliński powiedział że miło się rozmawia z naukowcem.Nie mieli oczu potwora, nie byli żulami.Nie trzeba było ich wiązać, unieruchamiać, kulturalnie dyskutowali ze specjalistą chcąc wyraźnie pomóc w rozgryzieniu swojej psychiki. Trudno pomyśleć, że mordowali seryjnie, nawet ręka im nie drgnęła. Jeżeli chodzi o zagadnienie niemożności znalezienia sobie partnera to nie należy to do zaburzeń psychicznych.To jest często spotykane i można potocznie to nazwać "chorobą cywilizacyjną"

ciekawe hobby , fajnie jakbys w przyszlosci mogl z niego skorzystac nie myslales o zawodzie w tym kierunku?

i to prawda ze ludzi tego typu spotyka sie na ulicy a juz pomijajac fakt ile ludzi wokol ma powazne nerwice, jakis zaburzenia psychiczne lzejszego typu sama spotkalam sie osobiscie w autobusie i na przystanku z dwoma wariatami z prawdziwego zdarzenia przykre

Obecnie analizuję przypadek osoby, którą znam, może nie jesteśmy przyjaciółmi ale się znamy. Człowiek ten założył interes na spółkę ze znajomym.Świadomie oszukał go i doprowadził do bankrudztwa.Długa historia, zostawł człowieka bez pieniędzy, z żoną i dwójką dzieci, prawdopodobnie stracą dom - tzw dziki kapitalizm. Osobiście nigdy nie zachowałbym się tak, jestem normalnym człowiekiem, nie chciałbym zysku "grzebiąc" przedewszystkim tą dwójkę małych dzieci. Natomiast ON jest dumny z tego co zrobił i pozyskaniu dobrej kasy. Pytanie zasadnicze, które sobie stawiam.Dlaczego ta osoba nie posiada empatii ? i dlaczego dobrze mu się żyje z tym co zrobił ?