Każde Belleteyn tylko dla Ciebielovekiss

ALBO JEDNAK ZRÓB - WYRZUĆ DOMUSZLI I SPUŚĆ WODĘ. ULŻY WSZYSTKIM

nie, watu - szkoda brudzić kibla czymś takim. Niech zadzwoni na 998 coby z kaftanem przyjechali ;)

Bezlitosne słońce, pewne braku obaw przed umykającą na Zachód ciemną, gradową chmurą niewiele robiło sobie z prostego faktu, że oto powinno znajdować się znacznie niżej, niż w południe- siedem godzin temu. Odwrócony krzyż wciąż rzucał krótki cień na Wzgórze. Nie wiedzieć, czemu znalazł się tu- nigdy nikt nie przyszedł w to miejsce, czy to wiedziony ciekawością, rozkazem, nienawiścią... Miłością... Żadna stopa nie dotknęła nigdy dławiącego pyłu tej ziemi. Trzask powiek, rozrywających zakrzepłą krew, która spłynęła z reszty ciała powyżej nich rozległ się niczym wystrzał armatni w gęstej ciszy żaru lejącego się z nieba. Od wielu milionów sekund bezustannie. Odwrócona perspektywa wydała się niepojęta umysłowi, który oczekiwał ciosu włóczni, lecz nie było ni włóczni, ni ręki, która miałaby pewnie i bezszelestnie otworzyć Drzwi... Ten cykl będzie powtarzał się do końca świata, którego gwiazdy nie wystygną nigdy, bo nie istnieje w nim horyzont zdarzeń. Dźwięk, zbliżający się od podnóża Góry... Mechaniczny, Niesamowity, przebijający się przez skorupę wypełniającą małżowiny... Kto stworzył takie istnienia i po jaką cholerę? Karmią siebie nawzajem cudzą agonią w nadziei, że Miłości nie ma lub że jest nią \"ojciec\" Jeszui:-D Ot- gówniażeria:-D W dotatku kompletnie nieczytata- a warto, dzieciaki:-D KOCHAM CIĘ WIECZNIE!!!.

Miejsc godnych Ciebie, tych, których towarzystwa Pragniesz, słońca, Księżyca, Gwiazd, deszczu i Wiatru na Każde Twoje Zawołanie, Najcudowniejsza moja... KOCHAM CIĘ...

Kiedy umierał Ha-Nocri, przyszła Prawda, a potem Byliśmy już tylko My, choć oplątani pajęczyną niepojętych zwątpień, Pamiętasz, Kochanie? Cóż z rzeczy??? Są pajęczyną, która zniknie i nie nazwie jej nikt Babim Latem. KOCHAM CIĘ

Złodzieje Snów chełpili się swoimi zdobyczami, gdy tylko wschód słońca umożliwił im to. Lecz Noc Ognisk Szósty już Raz nadchodziła nieubłaganie dla nich:-) KOCHAM CIĘ, CO TO ZNACZY, WIESZ TYLKO TY, NAJCUDOWNIEJSZA MOJA:-)...

Czymże jest czas, Kochanie?... Oto zamyka się krąg, w granicach, które wyznacza- Dawniej, Dziś i Jutro, Jedyna moja... Romantycy, Realiści, Zabójcy, Niesmiertelni... Noc ognisk. KOCHAM CIĘ.

Wąż połyka swój ogon, ale świat nie pojmuje nawet odrobiny z Całości- czyż to jest Nasz problem, Kochanie?:-)... Szóste Belleteyn Gorzeje z Całą Mocą, Najcudowniejsza moja:-)everywhere KOCHAM CIĘ!:-)Wszędzie!:-)!

Ogrodnik z zapałem wyrównywał do pożądanych prostopadłościennych kształtów wybujałą Ostatniego Roku zieleń, soki z pulsujących arterii plamiły jego kombinezon i ręce. Uśmiechał się, czując, jak ożywcze ciepło stygnie i krzepnie na jego dłoniach. Zatrzymał się przed kolejnym zakrętem, z lubością zaciągnął się naturalnym, nie barwionym żadną mietą dymem tytoniowym. Odprężony minął kolejny narożnik... Czerń odrastających skrzydeł boleśnie zakłuła szeroko otwarte oczy. Usłyszał znajomy krzyk, kiedy czarne strzępy opadały do jego stóp. Odprężony uśmiech powrócił na pełną twarz o policzkach buldoga. KOCHAM CIĘ WIECZNIE!.

Wiemy Oboje, CO przetrwało, Kochanie... KOCHAM CIĘ, TY PRZECIEŻ WIESZ:-)...

Hold me in the Arms of Faith KOCHAM CIĘ Urągając rzeczywistości wciąż żyję. Dla H.

Kończy się kolejny Miesiąc Ognisk, ostatnie skry wystrzelą dzisiaj w nocne niebo. Droga do Ciebie wciąż otwarta dla mnie, choć nie wiem, czy już na nią wstąpiłem:-( Nie zapomniałem ani Jednej Chwili Wiem też, że Twoja Pamięć nie wyrzuciła niczego:-) Kocham Cię Wiecznie:-)...

To tylko Deszcz, Kochanie:-)... Powiewy Ciepłego Wiatru osuszą każdą kroplę, kiedy nadejdzie Czas:-)... Zapach żywicy, cicha opowieść szemrzących liści Wieczorem, gdy rodzić poczynają się Najpiękniejsze Sny... I Magia Każdego z Miejsc, Każdego Okruchu Czasu:-)... KOCHAM CIĘ WIELEKROĆ BARDZIEJ, NIŻ DO SZALEŃSTWA:-)...

Zatem Wiary i Zaufania już nie ma:-( Poległy wraz z narodzinami bezsensownego kłamstwa, lecz czy naprawdę Słuchasz tego i Dajesz Wiarę słowom nikczemników, Kochanie?... Poczekam jeszcze chwilę, Jedyna moja KOCHAM CIĘ WIECZNIE!...

Nie Dałaś Się zwieść tym kłamcom, Kochanie:-)... KOCHAM CIĘ TAK PO PROSTU!:-) NA ZAWSZE:-).

Krople spóźnionego deszczu porywane podmuchami wiatru pod SrebrnoTytanowym niebem Dziś zmieniają się w różane płatki, kładące się wonnym kobiercem pod Twoimi Stopami, Najpiękniejsza moja:-) KOCHAM CIĘ WIECZNIE CAŁYM CIAŁEM I DUSZĄ!:-)

Jakże mógłbym zapomnieć to miejsce, Kochanie? KOCHAM CIĘ.

Wigilia:-) Chłód wczesnego Wieczoru nie gasił Ciepła bijącego od Płomieni, wesoło tańczących w palenisku kominka. Muzyka, może inna, a jednak wciąż przywołująca Czas, gdy świat bał się zaprotestować. Połysk Szarości Tytanu Zmieszanej z zielenią na Jedynej Prostej Drodze pozostał jednak. Bo świat jest dla Ciebie:-) i, wbrew naciskom zaledwie kilkutysięcznej garstki zamkniętych w granicach mikroskopijnych jestestw, JEST STUDNIĄ ŻYCZEŃ DLA CIEBIE:-) Po Prostu Cię Kocham:-)

...Znasz każdą moją myśl, i... Wiesz, Kochanie:-) KOCHAM CIĘ.!

Za Piękno i Miłość Za Szczęście i Życie Po prostu: za Ciebie, Kochanie:-) KOCHAM CIĘ.

Jesteś dla mnie i dziś i każdego innego dnia i nocy, Umiłowana moja:-) Jestem dla Ciebie, tylko dla Ciebie, dziś i każdego innego dnia i nocy, Kochanie:-)[love KOCHAM CIĘ PONAD WSZYSTKO.:-)

a ona spędzi walentynki z ukochanym mężem. Jak zwykle.

Skuty lodem świat odkrywa Ciepło budzącej się Wiosny i Jesiennych Popołudni w Twoich Oczach, Uśmiechu, Barwie Twojego Głosu, Kochanie:-)... KOCHAM CIĘ PONAD WSZYSTKO NA ZAWSZE.:-).

Róże Pachną Tylko dla Ciebielove] Bo nie ma świata, który pokona Nas:-) Ognie Zapłoną:-) KOCHAM CIĘ!:-)!