CZY WG WAS W WIEKU 26 LAT MOZNA ZACZĄĆ WSZYSTKO OD NOWACZY JUŻ PÓZNO???

mam aż 26 lat i nie mam pracy ... mam tylko studia i nic więcej ..oprócz wspanialego faceta.. mam depresje bo czuje ze jestem najgorszym dnem ,.,.i nikt nie jest gorszy ode mnie..czuje ze tylko ja w tym wieku nie mam doświadczenia w pracy :( odbyłam tylko staż i praktyki w swoim życiu żałosnym..myslicie ze w tym wieku mam szanse jeszcze na jakąś prace normalną ze skladkami a nie na czarno i dorywczo?

jasne ze nie jest za pozno, kochana jak masz staz i praktyki to juz cos dlaczego nie szukasz pracy w swoim wyuczonym zawodzie?

To tak samo jak ja, z tym że mam 25 lat, w styczniu będzie 26, i też dziś założyłąm taki temat bo wpadłam w depresję z rana ale mi sie juz polepszyło :)

Nie wypowiadaj się jak jakaś staruszka na łożu śmierci. Masz dopiero(!!)) 26 lat. Możesz jeszcze świat zawojować, zmień tylko sposób myślenia. W każdym wieku można zacząć wszystko od nowa Trzeba tylko chcieć! ;)

nie moge znalezc pracy w moim zawodzie niestety nigdzie :( po za tym każdy mi mówi w rodzinie ze już jestem za stara na to by szukać pracy i że powinnam juz dawno pracowac..to mnie dobija..

dokladnie.... nigdy nei jest z apozno zeby zaczac wszystko od nowa... a z tego co czytam toty nei musisz zaczynac Wszystkiego...... Ja mam 26 lat i wlasnie odbywam staz....... wiec nie jestes w najgorszej sytuacji :P

Ja planuję zacząć wszystko od nowa tak za pięc lat.

Nie mow tak, mysle ze mozesz znalezc prace tymbardziej ze masz juz doswiadczenie, a jaki kierunek studiow skonczylas?

A ja w tym miesiacu już będe miała całość stażu za sobą i zostaje mi bezrobocie :(

to co wy za staze odbywacie ze wam grozi bezrobocie ? w jakich zawodach?

TEN WIEK NIESTETY JUŻ NIE JEST NAJLEPSZY

Ja odbywam staz w budżetówce a tu jak wiadomo nie zostawiają po stażu na stałę tylko biorą następnych....

ale chyba istnieje mozliwosc ze po tych stazach przyjma was tam do pracy

mam podobnie, jeszcze rok studiów, doświadczenie gówniane- bo odrabiałam pańszczyzne w sklepach i jako opiekunka, staż w sekretaciacie- wszystko z innej parafii niż uczony zawód. teraz znów bezrobocie, bo trzeb praktyki odrobić 2 mce- a kasa z nieba nie leci.

w bankach potrzebują bardzo pracowników, oczywiście jeśli mieszkasz w dyżym mieście.Można przejść szkolenia, trzeba ładnie wyglądać i na początek zostać doradcą kredytowym lub obsługa klenta.

W wieku 26 lat? toż to juz starość potworna. Szykować miejsce w zacisznej piwniczce na cmentarzu należy, szukać wygodnej trumienki ( na allegro np.), obmyslać toaletę i makijaż pośmiertny, a nie nowe życie zaczynać. To bardzo, bardzo późno, za późno, moja droga.

Valezja... pol mojej rodziny pracuje w bankach na roznych stanowiskach.... kazdy odradza ta prace :O

przeciez w tym wieku juz ludzie maja spore doświdczenia wiec autorka jest naprawde z tragicznej sytuacji

W BANKU SIE SUPER ZARABIA PRZECIEŻ PRZYNAJMNIEJ ..A POZA TYM TO PRESTIZOWA PRACA

ja jestem w takiej samej sytuacji... i wcale nie uwazam,ze jest tragiczna... brak doswiadczenie niczego nie przekresla...

ach, żadna praca nie jest idealna, odradzają pracę w banku ? wszystko można odradzać odradzić pracę nauczyciela - bo użeranie się z dzieciakami odradzić handlowca - bo jeżdżenie po klientach urzędnika w państwówce - bo małe zarobki kierowcy - bo ciągle rozjazdy itd itp ale trzeba coś robić i trzeba żyć :-O

Od kiedy wciskanie ludziom kart kredytowych i innych tego typu rzeczy to prestiżowe zajęcie? :o to zwykła akwizycja i tyle :o poza tym, niesteyty ale bardzo duzo osób w tym wieku zaraz po studiach nie ma doświadczenia i nie pracuje jeszcze nigdzie :(