PEWNIE TEGO NIE PRZECZYTASZ -ALE TO MOJE OSTATNIE SLOWA DO CIEBIE

Pewnie tego nie przeczytasz nigdy ..ale wiedz że oszukałam Cię ..kiedy to piszę właśnie zaczął się 2 mc ciązy którą znoszę doskonale fizycznie bo psychicznie zle..przez Ciebie..kiedy sie spotkaliśmy postanowiłam wycofać sie by Ci powiedziec prawdę i sprawdzić czy czujesz do mnie coś..bo jak wiesz ja do Ciebie czuje od dawna...jednak bardzo się zawiodlam..dlatego sam rozumiesz nigdy nie będziemy mogli stworzyć rodziny ..a tak bardzo tego chciałam co z tego mowiles iż byś się ze mna ozenił jak bym się przyznała...mnie to nie satysfakcjonuje wiesz...tyle razy się zawiodłam na tobie..chyba ktos musiał cie bardzo kiedyś skrzywdzić skoro tak się broniłes..i pewnie zostaniesz ze swomi marzeniami o swojjej,,królewnie,, sam do konca życia...ja walczylam już zbyt długo...straciłam Cię a Ty mnie ...nas ..powodzenia...

o jej smutna ta Twoja opowiesc ;( a ten co do niego piszesz jest na tym forum???mam nadzieje ze to przeczyta

Brawo!!! Trzymam kciuki silna kobieto:D

:(

Bo nie chce mu tego powiedzieć...spotalam sie z nim 3 tygodnie temu i tak jak napisałam wczesniej i on się owszem domyslal i chcialam mu to potwierdzic ale wpadlam na pomysl by jeszcze sie przekonac bo przez okres naszych spotkan to ciągle byl niedobry dla mnie ...i dobrze ze to zrobilam bo ani razu sie nie odezwal tylko ja ..wiec po co z kims kto mnie tak traktuje mam budowac,,rodzinne szczęscie,, wole sama ..bedzie trudno ale coż...

:-(