mąż-impotent jak żyć?

14-59 ok. Skoro tak myślisz. Dla mnie to by była tragedia zostać bez seksu do końca dni.

uwielbialem seks, ale pozostaje bez niego juz 6 lat i nie robie z tego tragedii. Uwazam, ze jest teraz wysyp zimnych suk, ktorych priorytetem jest zaspokajanie popedow. Normalna kobieta - rzadkosc znajdzie droge jak temu zaradzic, trzeba sie postarac i znalezc inny sposob na zaspokojenie, a przede wszystkim nie tracic kontaktu emocjonalnego z partnerem

15-12 odrazu suka. Czemu tak wyzywać? Przecież mąż może zrobić minetę, ale nie robi. Moja ma niskie libido jak już nie mogę, a Ona nie chce, to zrobi loda i jest ok.

przepraszam za wyzwisko, fakt niepotrzebne, ale irytuja mnie nieczule kobiety, co ziona egoizmem. Ludzie maja powazne problemy nie do rozwiazania, a tutaj robia tragedie. On choruje, a ona sie smieje i dziwuje sie "czula" zona, ze sie zablokowal calkiem. Niech sie skupi na odblokowniu i znalezieniu innego sposobu, wszystko musi byc rozwiazywane we wspolnym porozumieniu, rozmowie.

15-25 rozumiem o czym piszesz, ale rozumiem co ma na myśli autorka. Prawda jak zawsze leży po środku. Mąż może również pójść do lekarza,pieszczoty, mineta,placówka itd.

t

posrodku jak zwykle

co Wy wiecie ja mam meza impotenta of 20 lat bo jestem katoliczka nio mamy nic bliskiego miedzy name on chodzi do lozka godziny po mym zasnieciu kobeito biesz drogi za pas I zwiewaj kiedy jeszcze sobie zycie mozesz ulozyc

Masz męża impotenta, bo jesteś katoliczka?