Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość masażysta

masowanie to niezły biznes

Polecane posty

Gość masażysta z doświadczeniem
późno czy też nie późno poprostu nie warto. jak chcesz całe życie zyć na wolontariacie to sobie daruj i idz w coś innego. Ja też kiedyś marzyłem by w tym poracować a teraz żałuje ze nie pracuje gdzieś indziej. koledzy maja domy samochody działki a ja mam wielkie NIC. Jezdze starym gratem mieszkam w małym mieszkaniu i na wakacje jezdze gora na tydzień w góry bo na więcej mnie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojestto
troche więcej wiary w siebie !jak chcecie coś osiągnąć siedząc na tyłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masażysta z doświadczeniem
wiesz wiara w siebie tutaj nic nie daje. Popatrz ile ludzi średnio w roku kończy studia w tej branży czy szkoły policealne nie wliczając ludzi po kursach. Robi się tłoczno w branży każdy chce żyć i każdy chce zarobić więc taki "świeży" w branży da za masaż kręgosłupa z dojazdem 25zł gdzie ludzie siedzący w branży lata nie zejdą poniżej 50zł. A niestety nasze społeczeństwo nie patrzy na jakość tylko na cene... To była branża dobra lata wstecz. Wtedy jak to się mowiło szło na tym lody kręcić a teraz... Coraz więcej ludzi z tej branży ucieka, zmieniają kwalifikacje na ratownictwo medyczne, pielęgniarstwo, położnictwo itd. Fizjoterapia miałabyć przyszłościową branżą a jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania poznan
Ja jestem masażystą po szkoleniach. Pracuję sama, sama zdobywam klientów i masaże robię po domach. Rekordowo wyciągnęłam 4 tysiące, a pracowałam kilka godzin dziennie. Najśmieszniejsze jest to, że ja po szkoleniu w New Nails mam większe umiejętności, niż moja kolezanka, która przebimbała kilka lat na studiach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina b.
Ale czy to wystarczy żeby dostać pracę w zawodzie? Przecież masażysta musi mieć uprawnienia. Coś się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refleksolog
Jestem doświadczonym refleksologiem i masażystą. wynajęcie gabinetu-600 zł zus 100 zl są dni kiedy przyjdzie do mnie 5 osób ale są i dni zwłaszcza w lato gdzie wszyscy klienci wyjeżdzaja kiedy nie mam nikogo. Generalnie jest duża konkurencja, ludzie zapisują się na masaże na fundusz, cienko związać koniec z końcem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania poznan
Ale po szkoleniu masz normalnie uprawienia do wykonywania tego zawodu - przynajmniej po tych zawodowych. Generalnie na masażach można zarabiać całkiem niezłe pieniądze, ale tak jak napisał kolega wyżej - konkurencja jest spora, wygrywają najlepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly masazysta obecny ratownik
ja kupe czasu pracowalem jako masazysta. nieoplacalna dzialka. teraz od 2008 roku pracuje jako ratownik medyczny. i powiem szczerze teraz wiem ze zyje. mam 14-16 dyzurow w miesiacu nie musze od rana do wieczora dzien w dzien ciorac na pieciu etatach czy na jakis smieciowkach. a pieniadze... o niebo lepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem masażystka i zajmuje sie masazem prawie 2 lata . Mam swoje lokum oraz opłacam niską opłate -krus.Pracuje w malym miasteczku , ale nikt do mnie nie przyszedl . Sama musze sobie szukać pacjentów, i przyciagać do gabinetu z innego miasta ! Jest to ciezka praca. Zajmuje sie masazami leczniczymi refleksoterapia , masażem kregoslupa ,oraz wykonuje masaz relaksacyjny Grosz do grosza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona przez dobry rok prowadziła w Poznaniu prywatny gabinet masażu. O każdego klienta było bardzo trudno. Bezustanne reklamy dawały maksymalnie 1 pacjenta dziennie pomimo atrakcyjnych cen. 90% odebranych telefonów w sprawie masażu było od erotomanów na masaże erotyczne, choć w reklamach było wyraźnie napisane, że takich masaży nie wykonuje! Czasami dojeżdżała do domu pacjenta i zdarzało się, że dźwigała stół na 4 piętro bez windy. Wszystko za 25-35-40 zł z dojazdem! Reasumując, żonie po odliczeniu kosztów zostawało na przysłowiowe waciki!!! Każdy masażysta wie, że to ciężka i nie adekwatna płaca do pracy. Ogromna odpowiedzialność i jeszcze większa wiedza za śmieszne pieniądze w stosunku do lekarzy pierwszego kontaktu o znikomej wiedzy. Wszystko dlatego, że jest spora konkurencja i mało chętnych ludzi do wszelkiego rodzaju masaży. A najdziwniejsze jest to, że większość klientów z urazami trafia z powodu złego leczenia (złej diagnozy) przez lekarzy!!! Lekarz z dobrą pensją zawalił sprawę a masażysta rehabilitant za śmieszne pieniądze musi po nim poprawiać! Tylko pamiętajcie, poprawiać będzie rehabilitant z dużego centrum a nie małego waszego gabineciku!!! Pamiętajcie, jak ktoś jest tylko masażystą zwłaszcza po kursie i nie może przeprowadzać rehabilitacji oraz masaży leczniczych to głoduje na 100%. No chyba, że chce wykonywać "masaże" erotyczne. Ale wtedy taki z niego masażysta jak ze mnie premier albo prezydent!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przekonany, że pierwsze wpisy mówiące o tym jaka to intratna i fajna praca zamieszczone były przez ludzi organizujących różnej maści kursy za spore pieniądze 700-1500zł. Kursy po których tak naprawdę nigdzie Was nie zatrudnią bo wszędzie wymagany jest minimum technik (2 lata nauki) a najlepiej magister po studiach i od razu z wieloletnim stażem. Wynagrodzenie szczęśliwca to uwaga! 1200zł. Po kursie możecie jedynie próbować sił samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszą to tylko po to, by przyciągnąć kolejnych naiwnych klientów! Przestrzegam wszystkich zastanawiających się o wyborze tego kierunku. To ciężka praca, mało pacjentów i jeszcze mniejsze zarobki. Takie są fakty, jak ktoś pisze inaczej to wmawia Wam bzdury, bo chce na Was zarobić! Bo chce z Was zrobić swoich klientów! A potem zęby w ścianę i płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno, lada moment wejdą w życie nowe przepisy na temat masaży i rehabilitacji. W tej chwili jeszcze nie ma ustawy bo dopiero w tym miesiącu (sierpień 2014) rozpoczną się obrady jak je sprecyzować. Jedno jest pewne, zostanie przykrócone wszystkim fachowcom po kursach, gdyż o to postulują masażyści z magistrem w kieszeni. A wiecie dlaczego postulują? Bo masażystów jest za dużo a pacjentów za mało!!! Pozdrawiam mąż masażystki Ps. Przepraszam, że wpis rozstrzeliłem na 4 części ale inaczej nie dało się wkleić na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzianna
To fajny biznes tylko wymaga poświęcenia dużej ilości czasu na naukę. Mówi wam coś new nails? To właśnie u nich się wszystkiego nauczyłam, to było szkolenie zawodowe na które poświęciłam kilka tygodni, ale powiedzmy, że po kilku tygodniach nie obawiałam się już wykonywania jakichkolwiek technik masażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo masowanie to biznes wątpliwy. Fizjoterapia plus masaż biznes znakomity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy masz jakies hobby bo to wazne jest w zyciu 333 www.youtube.com/watch?v=DvEYhVwnQtw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż masażystki
Cyt: "To fajny biznes tylko wymaga poświęcenia dużej ilości czasu na naukę. Mówi wam coś new nails? To właśnie u nich się wszystkiego nauczyłam, to było szkolenie zawodowe na które poświęciłam kilka tygodni, ale powiedzmy, że po kilku tygodniach nie obawiałam się już wykonywania jakichkolwiek technik masażu." Następna REKLAMA!!!! Ile ci płacą za pisanie takich reklam! A może reklamujesz swoją firemkę, która naciąga ludzi na pieniądze i omamia, że po kilkutygodniowym kursie wiesz wszystko o technikach masażu?! Bzdura!! Nic nie wiesz! Po kilkutygodniowym kursie możesz jedynie zrobić krzywdę pacjentowi a już na pewno zrobisz ją sobie bo nawet nie wiesz jak się do tego zabrać by samemu nie skończyć ze zwyrodnieniem. Minimum dwuletnia szkoła, minimum technik masażysta wie wystarczająco dużo by profesjonalnie przeprowadzać masaże z pożytkiem dla wszystkich. Minimum technik ma wystarczającą wiedzę na temat budowy ludzkiego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzianna
Bzdura. A każdy kto kończył studia i robił kursy wie, że w tym momencie uczelnie produkują ludzi z papierami, a nie fachowców. I może niech wypowiadają się nie partnerzy masażystów, tylko osoby które faktycznie tymi masażami się zajmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż masażystki
Żona najpierw skończyła kurs masażu 1 i 2 stopnia. Potem kilka dodatkowych kursów poszerzających. Wszystkie z ocenami celującymi. Wtedy z jednej strony wydawało jej się, że wie wystarczająco dużo by rozpocząć własną działalność ale czym dłużej pracowała tym bardziej widziała jak duże ma braki wiedzy. Pacjenci przychodzili z różnymi schorzeniami o których nie miała pojęcia bo na kursach nawet o nich nie wspominali. Nie bardzo wiedziała jak im pomagać a najbardziej bała się zaszkodzić. Po roku pracy z pacjentami nabawiła się łokcia tenisisty i urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym, gdyż na kursach nawet nie wspominali o podstawach prawidłowej postawy i jak wykonywać masaże żeby sobie nie szkodzić. Poświęcała się pacjentom w 100% aż sama wylądowała na rehabilitacjach. W końcu zdecydowała się na 2 letnie studium masażu i dopiero tam zauważyła jak wielkie ma braki wiedzy. Jak pracować by samemu nie zostać szpitalnym pacjentem. Praktyki odbywała w szpitalach i prywatnych klinikach, gdzie miała kontakt z prawdziwymi pacjentami a nie masażami wykonywanymi wyłącznie na zdrowych kolegach z kursu. Budowy ciała uczyli się z książek medycznych a nie kserówek czy książek poświęconych wyłącznie masażom. Uwierz mi, choć jestem tylko mężem masażystki to właśnie żona (nie ja) zauważyła braki wiedzy i jej niedosyt. Właśnie dlatego postanowiła dokształcić się w 2 letnim studium. 140 godzin praktyki i 20 godzin teorii kilkutygodniowego kursu naprawdę nie wiele daje. Pozwala jedynie liznąć potrzebną wiedzę. Po takim szkoleniu nigdy nie będziesz masażystką z prawdziwego zdarzenia, będziesz jedynie przyuczona do tego zawodu, bez dogłębnej wiedzy budowy ludzkiego ciała niezbędnej w tym zawodzie, by nie zrobić krzywdy sobie i pacjentowi! Nie poznasz chorób z jakimi będziesz miała do czynienia w kontaktach z pacjentami a ta wiedza jest niezbędna do prawidłowego masażu. Natomiast sprawa opłacalności tego zawodu jest bardzo wątpliwa o czym zresztą już wielu pisało na forach. Ciężka i odpowiedzialna praca za marne grosze, totalnie nie adekwatne do zdrowia ludzkiego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż masażystki
Sprawdziłem ofertę New Nails na kurs masażu, który tak polecasz. To zaledwie 120 godzin szkolenia za niebotyczną kwotę 2500zł do 3100zł. Czyli jeszcze mniej niż w podstawowym kursie miała moja żona (160godz.) za jeszcze więcej. Ponadto żaden z kursów nie uprawnia do wykonywania rehabilitacji i masaży leczniczych, czyli tych na które jest największe zainteresowanie, bo zwyczajnie masz za mało wiedzy i praktyki. Możesz skupiać się jedynie na pacjentach zdrowych, którzy idą na masaż dla przyjemności, a ci najczęściej mają zasobny portfel i wybierają drogie SPA, by panie mogły się chwalić przed koleżankami z pracy jak to były fajnie i przyjemnie dopieszczane. Nawet w SPA nie znajdziesz zatrudnienia bo tam przyjmują ludzi po szkole a nie po kursie. Możesz tylko otworzyć własną działalność, wykonywać masaże relaksacyjne lub klasyczne na które nie ma chętnych. Jednym słowem - kicha i zęby w ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż masażystki
Prawie zapomniałem. Możesz jeszcze wykonywać masaże erotyczne, tutaj specjalna wiedza ani reklama nie jest potrzebna. Klientów (nie mylić z pacjentami) sporo, zarobek całkiem nie zły. Pytanie tylko czy interesuje cię taka praca. Bo to prawie jak prostytucja. Nie zrozum mnie źle. Jeżeli nie reklamujesz firmy to pewnie jesteś świeżo po kursie, pełna optymizmu i zapału do pracy. Niestety życie to nie jest bajka i szybko zweryfikuje marzenia i sprowadzi cię na Ziemię, czyli do szarej rzeczywistości. Jak będziesz odbierała kilka telefonów dziennie z dwuznacznymi propozycjami masażu z finałem to zobaczysz jaki to cud-miód. Jak przychodziły podejrzane typy to żona prosiła mnie bym pilnował jej w pokoju obok a sama nosiła zawsze w kieszeni buteleczkę gazu pieprzowego. Jeden nawet sam powiedział żonie przed masażem pleców, że często w trakcie masażu ma wzwód i żeby się nie zdziwiła ja będzie miał wytrysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberoka
Pracuję w zawodzie o dwóch lat, najpierw szkolenia zawodowe w Beauty Lux i później pół roku praktyki pod okiem innych osób. Czuję się już specjalistą, ale zawód nie jest łatwy i wymaga ciągłego rozwoju. Można w nim faktycznie nieźle zarabiać, ale trzeba być twardym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym bardziej poszla w fizjoterapie. Moj brat skonczyl ten kierunek i teraz robi szkolenie dla fizjoterapeutow z metody mckenziego http://www.mckenzie.pl/main/kursanci.html Jest to jedna z najskuteczniejszych metod leczenia bolow kregoslupa dlatego mysle ze to przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż masażystki
Fizjoterapia techniką McKenziego faktycznie przynosi dobre skutki leczenia chorób kręgosłupa. Sam ją stosuję od kilku miesięcy i naprawdę działa. Przez wiele lat cierpiałem na codzienne bóle kręgosłupa. Kilka razy w roku wyłem z bólu w ostrych stanach zapalnych a zwykli lekarze nie umieli mi pomóc. Jeden nawet stwierdził, że jak jestem po 40-ce, to muszę się do tego przyzwyczaić bo tak już będzie zawsze. Bzdura! Od kiedy wykonuję ćwiczenia tą techniką z tygodnia na tydzień z miesiąca na miesiąc czuję się coraz lepiej. Do tego wspieram się cyklicznymi masażami i czuję się świetnie. Cykl podstawowych ćwiczeń skończyłem już dawno, teraz tylko je codziennie utrwalam kilkuminutową codzienna gimnastyką. W tej metodzie, żeby przynosiła określone skutki trzeba być jednak konsekwentnym w ćwiczeniach. Są ludzie którzy jej nie doceniają ale to zapewne ci, którzy nie byli konsekwentni w zaleceniach fizjoterapeuty. Cóż, metoda na pewno skuteczna, ciekawy zawód ale trzeba najpierw zrobić odpowiednią kilkuletnią szkołę a nie kurs. Nieliczni, najlepsi i wytrwali zapewne znajdą zatrudnienie w dużych centrach medycznych. Prywatna praktyka bez wcześniejszego uznania i wyrobienia sobie marki (nazwiska) w tej technice może nie przynieść oczekiwanych klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszkan
Dobry interes, ale nie taki prost. Wymaga czasu, aby nauczyć się zawodu - minimum kilka tygodni na zawodowe szkolenie, ale to dopiero pierwszy krok. Dalej pozostaje mnóstwo pracy nad ćwiczeniem wszystkich technik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makadziorek
Musisz mieć do tego talent, to nie jest zawód dla każdego, ale generalnie mając pojęcia robi się fajny interes. Kluczowa kwestia perfekcyjnego opanowania poszczególnych technik, o ile rzeczywiście tego dopilnujecie to powinno być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelikaks
Według niektórych jest to niezły biznes, jak do wszystkiego trzeba mieć powołanie do tego zawodu. Ważne jest dobre wyposażenie gabinetu najlepiej szukać takich miejsc gdzie dostawcą jest producent sprzętu rehabilitacyjnego - http://www.tech-med.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż masażystki
Skończcie już z tymi reklamami na forach. A ja napiszę, że lepsze stoły i z większą renomą ma habys. I co, łyso? Prawda jest taka, że wciskacie ludziom kit jaki to jest intratny zawód masażysty. Żerując na ich pieniądzach pootwierały się instytucje, które przyuczają do tego zawodu setki młodych ludzi za ich ostatnie pieniądze mamiąc, że po kilku tygodniowym kursie będą specjalistami. Potem okazuje się, że nie ma dla nich pracy a jak już się znajdzie ktoś kto chce ich zatrudnić to "surprise" żadne kwalifikacje nie są wymagane, bo trzeba wykonywać jedynie masaże zakompleksionym erotomanom. Natomiast prywatny gabinet masażu w dzisiejszych czasach to wciąż utopia, nawet w dużym mieście. Rozumiem, że każdy musi z czegoś żyć, ale proszę uczciwie traktować ludzi a nie jak stado głupich baranów czy dojne krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karekons
To dobry biznes, dodatkowo można go wykonywać bez studiów, wystarczy zaangażowanie w szkolenia i budowanie jak najszerszej praktyki. W zasadzie w ciągu kilku miesięcy zrealizujecie to, co chcieliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostels
Zgadza się. Sama robię to wyłącznie po szkoleniach zawodowych w Beauty lux. Oczywiście poświęciłam mnóstwo czasu na rozwój. To nie był dla mnie łatwy okres, jednak docelowo zaszły u mnie diametralne zmiany - wiele pracy, ale mam konkretny zawód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×