katar nie katar - niemowle 7m

witam. moj 7 m synek ma problemy z oddychaniem. od jakiegos miesiaca non stop cos mu jezdzi w nosku. nie jest on zatkany, ale czesto w nocy i tez w ciagu dnia slysze jak mu cos nieustannie tam charszczy. lekarz kazal psikac sterimarem- wodamorska ale to nie przynosi zadnego rezultatu. co to moze byc? czy moze miec to zwiazek np. ze zle oczyszczonytm nosem po porodzie?

niby moze miec... z opisu wynika ze sa to tzw sapki, ja moje dzieci w takich przypadkach kładłam na brzuszku uprzednio pisikajac Disnemarem (woda morska) wtedy same to wydmuchiwaly, choc nie zawsze

no wlasnie on caly czas jakby mial sapke, jak sie smieje i gaworzy to mam wrazenie ze tak przez nosek jakos. ale woda morska nie pomaga. jezdzi i jezdzi w tym nochalu cos

chyba musisz pomęczyć maluszka i sprawdzić czy da mu się coś ściągnąć z noska.

małemu cofał się pokarm i podrażniał sluzówkę

jak byl mniejszy mial problemy z ulewaniem , ale teraz juz nie ulewa. jak sobie z tym poradziliscie?

upupup

może mu się tylko trochę cofa? Ja ukadałam synka nie na płasko, a trochę wyżej główkę, ale fakt mój ulewał mocno. :(