dziewczyny z konfliktem serologicznym gdzie rodziłyście????

ja jestem z Krakowa i jeśli będe mogła rodzić tutaj to w szpitalu na Kopernika... a jak było u was kto prowadził ciąże.. i gdzie rodziłyście???

ja w Warszawie, ale jak czytałam na jakimś topiku, Ty masz przeciwciała, u mnie do tej pory szczęśliwie ich nie wykryto. Całe życie byłam przekonana, że mam rh+, a jak zobaczyłam wynik, to myślałam, że szlag mnie trafi. Dopiero później doczytałam, że nie pwinnam się martwić, bo dopóki nie ma przeciwciał jest ok. Dostałaś immunoglobulinę w 28 tc?

nie dostałam bo przeciwciała i tak już mam.. po pierwszej ciązy też nie bo córa ma taką krew jak ja... byłam dzisiaj w poradni patologi ciąży w klinice na Kopernika.. wpisali mi w karte ciązy że rodzić moge tylko tam

to dobrze, że masz szpital, który o Ciebie zadba. Ja dopóki nie mam przeciwciał nie stresuję się wcale, ale o drugim dziecku już nie myślę.

Nie rozumiem, czy w pierwszej ciązy moga się wytworzyć przeciwciała? Ja mam Rh_, mój mąz chyba tez, ale nawet nie kazał nam tego lekarz sprawdzac. Jestem w drugiej ciązy. Moje pierwsze dziecko ma tez Rh_, wiec nie musiałam dostac zatrzyku i jestem spokojna. Ale nie wiem czy wszystko dobrze rozumiem.

konflikt serologiczny może pojawić się w przypadku, jeśli Ty masz minus, mąż plus. Przeciwciała należy badać całą ciążę, ja na 4 badania do tej pory nie miałam. Poza tym jeśli dziecko też ma minus możesz być spokojna. Immunoglobulinę podaje się do 72 godziny po porodzie, ale chyba jeśli grupa krwi dziecka jest ina od grupy matki.

Ilza >> ale robisz sobie odczyn coombsa?? i ja bym sprawdziła na twoim miejscu czy mąż naprawde ma rh- a jesli tak to nie macie sie czym martwić... coprawda konflikt może też być z innego powodu niz czynnik rh.. ale ten chyba najgroźniejszy.. moja córa też ma rh- i też immunoglobuiny niedostałam czarne czarce >> ty sie nie masz co stesować.. w pierwszej ciąży przeciwciał nie powinno być... u mnie w 2 niby też nie powinno dopiero w 3 a jednak są... podobno jesteśmy pozaksiążkowym przypadkiem...;)

Hej Donn co tam u Ciebie? Cieszę się,że ostatnie wiadomości z wizyty kontrolnej są dobre:)

doris :D... toś sie w końcu pokazała;) :D jak narazie chyba nie jest źle przepływy mamy 0,33 a to ponoć bardzo dobrze... w szpitalu mnie narazie nie zostawili.. zaraz mam znowu robić badania i do kontroli... zobaczymy co będzie

Ja powiem tak: ja mam Rh_ i jak przy pierwszej ciązy zapytałam lekarza czy mąż powinien zbadać grupę krwi to on mi powiedział, że grupa krwi ojca dziecka nie ma nic do rzeczy, tu chodzi o to jaką dziecko ma grupę krwi. No i myślałam zawsze, że w pierwszej ciąży, nawet gdyby dziecko miało Rh+ to niczym nie grozi, bo dopiero przy porodzie nasza krew może się zetknąć i wtedy potrzebny jest ten zastrzyk.

Ilza >>hmmm to dziwny jakiś ten lekarz.. bo może być też konflikt ze względu na grupe krwi .. a już cznnkik rh to napewno trzeba sprawdzić... potem bada sie jeszcze fenotyp.. żeby sprawdzić czy dziecko ma szanse mieć rh - .. może mu chodziło o to że w pierwszej ciąży to nie ma znaczenia

Być może. Teraz jestem w drugiej i przy najbliższej wizycie dokładnie o to lekarza wypytam. Myślałam, że sporo o tym wiem, a tu mętlik w głowie.