Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po terminie

czy porod wywolywany zawsze jest straszny?

Polecane posty

Gość po terminie

czy jest jakas mama, ktora nie wspomina go jednak az tak zle:O??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy co rozumiesz poprzez straszny. Ja miałam wywoływany ale nie byłam po terminie. Miałam rozwarcie a nie było skurczów:/ Dostałam oksytocynę i miałam silne bóle krzyżowe prawdopodobnie po niej, ale ogólnie nie było tak zle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po terminie
dzieki:) poprzez straszny porod rozumiem ponad 20 h bolu, ktory i tak konczy sie cesarka. slyszalam duzo takich scenariuszy, dlatego ciekawi mnie czy sa tez inne historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam poród wywoływany, tydzień po terminie. Rozwarcie na palec, więc prawie nic i zero skurczów. Podłączyli do oksy i tak sobie byłam z nią do końca porodu, potem przebili pęcherz płodowy. Bolało to fakt, bajgorsze było to, że skurcze były bardzo gwałtowne i z żadnych zrobiły się takie co 3 minuty, silne. Jak podłączyli mi oksytocynę o 14, około 15:30 przebili pęcherz, a o 18:40 urodziłam syna, także 4,5 godziny to nie jest długi poród. Jak masz jakieś pytania to pytaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po terminie
ciekawiloby mnie jeszcze czy przy takim porodzie jest mozliwosc wziecia pda. a mialas porod wywolany bo cos bylo nie tak np za malo wod, lozysko stare czy ktg niepokojace?czy po prostu taki standard szpitala ze nie czekaja dluzej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest możliwość wzięcia czego? Podpajenczynówkowego znieczulenia? W moim przypadku była rozmowa o zzo. Można mieć. A co do wywoływania byłam tydzień po terminie już miałam dość, poza tym chciałam żeby mój lekarz był przy porodzie a on na następny dzień miał jechać na urlop. Poza tym mój lekarz nie chciał czekać dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako-łyk
ja miałam wywoływany na własne życzenie 2 tyg przed terminem,nie udało się wywoływali w sumie tydzień.Teraz mogę powiedzieć że nigdy więcej na to bym się nie zgodziła :o 15 godzin męczarni a rodziłam 3 dziecko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po terminie
dzieki dziewczyny, jak widac moze byc roznie. tak, chodzilo mi o zzo, nie mieszkam w polsce, stad ten inny skrot;) tutaj czekaja nawet 2 tyg i dopiero potem wywoluja, chyba ze sobie zazycze inaczej. stad moj dylemat jak to jest z tym wywolywaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po terminie
termin mialam na wczoraj. brzuch pobolewa miesiaczkowo ale poza tym nic. jutro ide do lekarza wiec zobaczymy co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli miałabym ci doradzić, to jeśli nic się nie dzieje, w badaniach wszystko jest ok to bym na twoim miejscu poczekała. Naprawdę ja przy następnym dziecku chciałabym rodzić bez wywoływania. Naprawdę wiele kobiet które mają porównanie mówi, ze wywoływany poród bardziej boli. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest okropny.mowili mi ze drugi porod jest mniej bolacy niz pierwszy a to nie prawda, ja bylam dziesiec dni po terminie i nie bylo juz na co czekac wiec musieli mi wywolac. to bylo okropne !!!!co tu duzo pisac porody sa OKROPNE,ja ma taka traume ze jak ide do ginekologa to musze brac tabletki na uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po terminie
na pewno jeszcze poczekam, ale wiecie jak to jest, jak juz minie ten magiczny termin czlowiek sie coraz bardziej o tego dzidziusia martwi. obsesyjnie czekam na ruchy, martwie sie ze jest ich za malo lub za duzo..oszalec mozna!! ale wierze ze bedzie dobrze i wierze, ze mala sie juz wkrotce sama zdecyduje opuscic brzuch:D bmv7, przykro mi ze masz az tak straszne wspomnienia po porodzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, jakl to jest czekać, ale lepiej poczekać niż wywoływać. Ja miałam robione KTG każdego dnia, nawet dwa razy dziennie po terminie, także byłam spokojna o maleństwo. Możesz spróbować sposobów ludowych :D Np sex, albo posprzątać porządnie mieszkanie, pochodzić trochę, a może coś to da :). BMV7 współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie takie proste....
ja rodzilam z oxytocyną i porod zajął mi 10 min :) a skurcze byly jakies 30 min i potem juz glowna akcja wcale zle go nie wspominam, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wywoływania
a ja rodzilam bez wywoływania 21 godzin i myślę że na to po prostu nie ma reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×