Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polibudziątko

Histeria?Głód?Czy coś jeszcze?

Polecane posty

Gość polibudziątko

Witam. Chcialam zaczerpnąć informacji. może któras z mam bedzie w stanie mi pomoc. moje 2 tygodniowe maleństwo od dwoch dni z nadejściem wieczora dostaje jakiejśc dziwnej histerii ktora trwa do mniej więcej 2 w nocy. wygląda to tak; Zostaje nakarmiona piersią i mimo pełnego brzuszka jest nadal niespokojna, jeśli uda jej się zasnąc to trwa to 15 minut i natychmiast się budzi i w płacz. Smoczek i noszenie na rekach też niewiele pomagają, wybudza się w momencie odstawiania do łózeczka albo krotko po. Tak samo jest gdy odkładam ją do swojego łóżka. Tak nam wczoraj nadeszło kolejne karmienie które nie uspokoiło małej. Dopiero o 1 w nocy po kolejnym już karmieniu zasnęła mocno. Czy któraś z Was ma pomysł o co może chodzić? Będę wdźięczna za wszelkie sugestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komicyne
idy do lekarya a nie sie durnowato pztasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczek1984
może to kolka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komicyne
idz do lekarza a nie sie durnowato pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy karmieniu piersią zdarza się to bardzo rzadko, ale jednak- to może być kolka. Możliwe, że twoje dzieciątko połyka powietrze przy ssaniu. Może też po prostu potrzebuje twojej bliskości. Próbowałaś położyć się razem z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj jak byl maly mial tak samo i jak sie okazalo byl wieczorem przemeczony dlatego plakal i nie mogl zasnac.Zaczelismy kapac go wczesniej i pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polibudziątko
Probowałam się klasć ale niewiele to pomaga... Sprobuje rzeczywiście kąpać ją wczesniej.Dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To raczej wygląda na kolkę, ale potrzebna jest wizyta u lekarza. Na pewno w takim przypadku zleci podawanie przed każdym karmieniem Espumisanu, Simeticonum, Dimethiconum. Bardzo dobre są też czopki dla niemowląt Viburcol N. Moja córcia miała kolki do 4tego miesiąca życia niestety, ale pocieszające jest to, że z tego się wyrasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princpolo na kolke nigdy nie jest za wcześnie, niestety:( Jedyne co może pocieszać w tym przypadku to to, że mama karmi piersią i ryzyko jest duuużo mniejsze wtedy. A poza tym dziecko nie płacze po każdym karmieniu a w przypadku kolki to raczej tak się objawia. A zresztą skoro to twa dopiero 2 dni to może jest jakaś inna przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem kolka dokucza pomimo rygorystycznej diety mamy. Niestety wiem to z doświadczenia. powinnaś jednak iść do lekarza, ponieważ dziecko może płakać z innych powodów, np. bolących podziębionych uszu, katarku, lub innych przyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, zawsze lepiej wybrać się do lekarza w razie wątpliwości. nawet jeśli nie znajdzie medycznej przyczyny ty będziesz spokojniejsza. Daj znać jak się skonsultujesz z pediatrą i będziemy szukac innych sposobów w razie czego:) ja mojego synka usypiałam na wieczornym spacerze ale wtedy faktycznie trzeba kąpać dużo wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EmiBaby99 ----Zapytałam się tak bo kurcze pamiętam jak ja urodziłam synka to każdy kółko mi trąbił że kolki dziecko dostaje po miesiącu(i tak mi te głupstwo utkwiło).Też niestety wiem co to za ból,mój miał przez 3,5 miesiąca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princpolo ja miałam w dzieciństwie kolki zaraz po urodzeniu, oczywiście wiem to od mojej mamy. Podobno strasznie to przechodziłam, jeszcze w szpitalu. Moja siostrzenica też kolki miała, ale póżniej, jak moja siostra odstawiła ją od piersi ( niestety ze względu na leki musiała). Wtedy odkryliśmy cudowną moc antykolkowych butelek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne to tzw wieczorne odrykiwanie niemowląt :) ja miałam tak: około godziny 17 mała zaczynala być niespokojna, przystawiałam do cyca, to trochę pospała i kwęeęęękkk, więc musiałam trochę ponosić, ale zazwyczaj to nie pomagało. CO pomogło? Od godziny 16:00 wyciszenie, żadnych głośnych rozmów, wizyt, ryczącego telewizora ani muzyki. Noworodek ma bardzo wrażliwy i niewykształcony układ nerwowy, a wieczorem przeżywa wszystkie emocje z całego dnia. Postaraj się karmić w wyciszonym, przyciemnionym miejscu, mówić łagodnym cichym głosem, nie wiem, czy to pomoże, aha, oczywiście staraj się, aby dziecku odbiło się po jedzeniu, nawet kilka razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, to na pewno minie...z czasem... chyba że to faktycznie kolka to nie mam wiele do powiedzenia, bo moja Mała nie miała :) aha, przy karmieniu piersią kolki zdarzają się dosyć często niestety...pamiętam, że na naszym topiku większość dziewczyn karmiła piersią i ok. połowa dzieciaków miała kolę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeśli to kolka przy karmieniu piersią to powinno pomóc poprawne przystawianie do piersi i tak jak piszesz odbijanie. Kolkę powoduje powietrze, które zalega w jelitach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×