Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

kochana a na co Ci ten szlafroczek :D:D:D:D:D wystąp w ręczniku i udawaj zaskoczoną :D:D:D:D

hm, i co, i pewnie z zaskoczenia powinnam rękami podtrzymującym ręcznik złapać się za głowę? :D:D:D:D zwariowałaś? przy dzieciach??? :D:D:D:D

no to Ci tłumaczę, że dzieci będa w szkole :D ale wiesz... to nie głupie z tymi rękoma :D:D:D:D:D:D:D

jak dzieci mają być w szkole, to ja nie mogę być w ręczniku, bo muszę je tam zawieźć... a nie podejmę się tego zrobić w ręczniku, bo mogłabym złapać się za głowę podczas kontroli drogowej albo coś... :D:D:D:D:D:D:D RozkojaŻona - wiesz, że mam bujną wyobraźnię i wystarczy rzucić mi temat :D:D:D

to nie tak!!!! myślisz, że dzieci wsiadły by z Tobą do samochodu, gdybyś była w samym ręczniku??? :D:D:D:D:D:D same by po policję zadzwoniły powiedziały, że mamie całkiem odbiło :D:D:D:D wieziesz dzieci, wskakujesz w ręcznik i czekasz na pana dręczyciela :D:D:D:D:D potem udajesz zaskoczenie i łapiesz się za głowe, a pan dręczyciel (bardzo uczynny człowiek) pomaga Ci założyć ten ręcznik ponownie. Ty w ramach wdzięczności zapraszasz go na kawę :D:D:D:D:D reszty chyba nie musze Ci pisać :D:D:D:D:D:D

a po co niby miałby mi go pomagać zakładać??? Albo niech zostanie tak, jak jest, jeśli to będzie już po wyjściu spod prysznica, albo idę od razu pod prysznic i pan doręczyciel-dręczyciel myje mi plecy... a nie marnowanie czasu na jakieś zbędne czynności... ...trzeba umieć organizować sobie życie, moja kochana... ...ja umiem, więc wykonałam już telefony do trzech różnych firm kurierskich, żebyś miała w czym wybierać...oczekuj panów jutro rano w ręczniku... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D PS.Nie miałam pod ręką nic, co mogłabym Ci wysłać, więc wysłałam Ci jakieś cegły, które mi pozostały po remoncie :D:D:D:D:D:D

no a ty myślisz, że o co mi chodziło z tym ręcznikiem??? facetowi trzeba dawać jasne i wyraźne znaki, bo inaczej nie zrozumie :D:D już siedzę w samym ręczniku i czekam na te cegły... bo ci panowie to mają być u mnie teraz, żeby na rano zdążyli do Ciebie :D:D:D:D tzn żeby chociaż jeden zdążył :D:D:D

dobrze, że nie istnieje już instytucja mleczarza, bo mogłoby wyjść jak u Barei, skoro Ty tak niecierpliwie już nogami przebierasz w tym ręczniku :D a z tego, co pamiętam, to mleczarze raczej nie przypominali dzisiejszych młodych, przystojnych, męskich kurierów... :D:D:D:D:D:D:D:D:D

no nie tak niecierpliwie, ale wiesz... wolę być przygotowana :D:D:D:D i wogóle popsułaś mi całą zabawę tym mleczarzem :p znając moje szczęście to ktoś taki mi się trafi :D:D:D:D:D:D

e tam, przejmujesz się, przecież nie liczy się wygląd, tylko charakter :D a taki mleczarz to pewnie łagodny jak owieczka, kąpałabyś się przy nim w kozim mleku i konsumowała ptasie... ...dopóki nie utyłabyś jak krowa... :D:D:D:D:D:D:D:D Nie przejmuj się. W razie czego odeślij do mnie. Przyjdzie tak zakurzony, że nie zwrócę uwagi :D:D:D:D:D:D

a co ja Kleopatra jestem :D wymazuje z pamięci obraz zakurzonego mleczarza i czekam na młodego i męskiego kuriera :D kuźwa północ dochodzi i nic... cisza... pójdę sprawdzić czy mi się aby dzwonek do drzwi nie zepsuł :D:D:D

w ogóle zostaw otwarte... jak nie kurier, to może przystojny młody włamywacz... a po co ma coś zniszczyć... :D:D:D:D:D:D:D

napisze na kartce "klucz pod wycieraczką" i powiesze na drzwiach :D:D:D:D jak dobrze, że marzenia nie kosztują, bo już dawno bym zbankrutowała :D:D:D:D idę spać... przydałby mi się jakiś prywatny ochroniarz, ale cóż... skoro nie mam, to się pocieszę moim jaśkiem :D:D dobranoc miłych snów jak zawsze

cóż, Żoneczko, widzę, że kurier jednak dotarł i oderwał Cię od komputra :D to ja się idę zdrzemnąć, co by go rano przyjąć bez worków pod oczami :D:D:D:D miłej nocy, hehe :D:D:D:D

powiem Wam tyle, że jesteście niemożliwe... ja teraz przez tydzień lub dwa będę siedziała jak na szpilkach... bo czeka mnie rozmowa w sprawie stażu wakacyjnego... i chciałabym, żeby się udało bo wtedy zapisze się na angielski i może na kurs tańca... i może uda mi się odłożyć na studia podyplomowe... ech marzenia, marzenia i nadzieja... miłego dnia i słońca, bo niestety w wawie świeciło tylko przez jakieś 5 minut

Zachecamy do wyprobowania marokanskich naczyn ceramicznych tagine przeznaczonych do gotowania na ogniu. Poznaj tajniki arabskiej kuchni. www.marokostyle.com

:) Tylko tu: jesteśmy, kochana, jak najbardziej możliwe. A nawet bardzo prawdopodobne. I w ogóle istnieje duże prawdopodobieństwo, że naprawdę istniejemy :D:D:D Chociaż sądząc po moich ostatnich pomysłach, to możliwe, że masz trochę racji - zapisałam się wczoraj na prywatne lekcje jednego z języków południowych, kto zgadnie, jakiego ? :D:D:D A dla tego, kto zgadnie, po co, to już w ogóle nagroda pieniężna :D:D:D bo ja tego sama nie wiem :D:D:D

ja wiem, ja wiem... hiszpański? a dla kogo to jasne jak słońce, mimo, że go dzisiaj nie ma...tego słońca... a dla kogo dla takiego przystojnego pana, który latem jest na południu, a zimną na północy ;-) ja właśnie sprzątam w notatkach, nawet w horoskopie mi to dzisiaj wyszło :D ciekawie czy końcówka z tym szczęściem w miłości się też sprawdzi ;-)

hmm chociaż z tym językiem to chyba strzeliłam jak łysy grzywką o kant okrągłego stołu... grecki? włoski?

Tylko tu - kula w płot :D:D:D Język nie ten. A południowy pan mówi po polsku od urodzenia, więc to nie dla niego :D:D:D Chociaż... można tak to ująć... niech będzie... w celu zrozumienia porannych smsów w języku południowym od razu i nieutrudniania sobie życia odpowiedzią w stylu: a co to znaczy, co do mnie napisałeś? :D:D:D Zamiast nagrody pieniężnej możesz dostać puszkę pocieszenia :D:D:D

eh, a już miałam nadzieję, że trafiłam i wcale nie chodziło o tą nagrodę pieniężną... ta puszka pocieszenia mnie zadowala :D

Dzień dobry :) Wpadam tylko na chwilę, żeby poinformować, że ta RozkojaŻona to jednak jest wariatka :D:D:D:D Zainteresowana wie, o co chodzi :D:D:D:D RozkojaŻona - buziaczek specjalnie dla Ciebie

:D:D:D:D:D:D nie dość, że wariatka, to jeszcze pozytywnie zakręcona :D:D:D:D:D udanego weekendu życzę laseczki :D

Bylam dzis an świetnym koncercie. Pomyslalam o Was wiec wklejam link. nie wiem czy Wam sie spodoba ale dla mnie jest cudowna. Pozdrawiam :) http://kilab.wrzuta.pl/audio/aR6EouJnxtP/sandaless_-_wizje

upsss... poźno już... wszyscy śpią... tylko ja po nocy buszuję :) właśnie do domu wróciłam :) jestem pod wpływem alkoholu oczywiście :D ...cudna noc dzisiaj... oby poranek był równie cudny :D

wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka a poza tym tego się uczę: \"w niskim stanie zaawansowania sukcesji dla gatunku Pterostichus oblongopunctatus mamy do czynienia z asynchronicznie fluktuującymi grupami interakcyjnymi (subpopulacjami) o małym prawdopodobieństwie masowych pojawów populacji i dużej szansie przeżycia. wraz z rozwojem sukcesji dochodzi do synchronicznie fluktuujących interakcyjnych grup z dużym prawdopodobieństwem masowych pojawów i mało odporną populacją na przeżywanie, by w końcowym stadium sukcesji dla tego gatunku dochodzi ponownie do sytuacji, w której asynchronicznie fluktuują interakcyjne grupy, a prawdopodobieństwo masowych pojawów jest ponownie minimalne z relatywnie dużą szansą przeżycia populacji\"

o rany boskie :D:D:D:D brzmi jak muzyka kakofoniczna i zgrzyta mi w oczach :D:D:D Tylku tu - Ty to rozumiesz? :D:D:D:D Podziwiam Cię :D:D:D:D

hehe na moją małą przeciążoną od wiedzy główkę to jest zbyt trudne, a jutro z tego egzamin... a do tego w tej książce są same takie fajne zdania... ech... i wszędzie te biegaczowate :/ a zdanie: " im więcej nagromadzonej spalonej ścioły lub im starszy drzewostan uległ spaleniu tym większy stopień destrukcji, ale i tym lepsze tempo regeneracji po zalesieniu" chyba z 5 razy się już w rozdziale pojawiło

a wydawało mi się, że treści ekonomiczne są nie do rozgryzienia... a jednak się myliłam... :D:D:D

przed chwilą utrwaliło się moje przekonanie że faceci są beznadziejni i nie potrafią się zdecydować... taki jeden próbował się ze mną umówić!!! i to nawet w ostatnią niedzielę proponował, żebyśmy się spotkali jak skończy mi się sesja, a dziś wstawił sobie zdjęcia na nk z dziewczyną!!! i weź tu zaufaj jakiemuś samcowi PS Kalambka, ale to nie ten o którym ostatnio rozmawiałyśmy :) wracam do prezentacji