Jak się odwdzięczyć ?

Dziewczyny, proszę o radę... mam 2 letnią córeczkę, która odkąd skończyła roczek to dostała od koleżanki z pracy mojego męża mnóstwo ubranek po jej kilkuletnich bliźniakach. Dziewczyna z góry zaznaczyła że nie chce ich z powrotem mimo że wiele ciuszków jest markowych, choć są też i takie zwykłe, sprane do noszenia tylko po domu czy podwórku. Ale do czego zmierzam... tej dziewczynie urodziło się niedawno 3 dziecko - synek i w związku z tym wypadałoby mi coś dla tego dziecka kupić. Proszę poradźcie jaką kwotę powinnam wydać na prezent dla maluszka żeby nie wyjść na sknerusa i jednocześnie odwdzięczyć się za ubranka.

wypada dac... Daj tyle na ile Cie stac, nie sknerujac jednoczesnie. Ale tez nie wywalajac ostatnich groszy z portfela ;)

pATrz mialo byc ;)

No to z jedym drobiazgiem za bardzo nie pasuje wyskoczyć. Nie wiem ijakie masz mozliwosci, ja na Twoim miejscu kupiłabym kilka ciuszków w różnych rozmiarach, tak za 200-300 zł, najlepiej angielskie na allegro, są tańsze od polskich firmówek i lepsze gatunkowo, chyba ze ma ci kto przywieźć z Anglii ciuszki, tam można za grosze kupic cudne rzeczy dla dzieci.