czego można używac do inhalacji?

Drodzy forumowicze chciałbym zwrócić uwagę na jeden aspekt. Co innego znaczy inhalacja co innego nebulizacja. Olejki zwłaszcza te eukaliptusowe mogą rozpuścić nebulizator one służą do inhalacji czyli na gorącą wodę itp. wiem co piszę gdyż z tym problemem spotkałem się osobiście. Czytać uważnie ulotki

http://klima-sklep.pl/13-inhalatory Z całego serca polecam ci sprawdzić tutaj. Na pewno znajdziesz wszystkie potrzebne ci informacje na temat inhalacji. Jak i również najlepsze produkty w tej kategorii.

W nebulizatorze nie wolno uzywać olejkow !!!!! ludzie, czytajcie uwaznie pytania i odpowiadajcie na temat jezeli macie o tym jakies pojecie, nie wymądrzajcie sie !!! Każdy z Was ma rację tylko troche w innym sensie.Jak można rozpuścić Vick i wlać do nebulizatora?! To jest zwykła inhalacja w garnku w gorącą wodą i jak chcesz możesz tam dać co chcesz bo na tyle jesteśmądry jeden z drugim że wiesz co, ale tutaj ludzie proszą o radę w sprawie pozbycia się CHOROBY a nie żeby jej się nabawić!

Nam na zatoki u syna lekarka poleciła inhalować solą fizjologiczną kupną w ampułkach jedna 5 ml. Wlewasz bezpośrednio sól i inhalujesz. Najprostszy i najskuteczniejszy sposób.

dla małych dzieci najlepsza jest sól fizjologiczna, my też stosujemy przy kazdym lekkim przeziębieniu

No tak, tyle że na moim nebulizatorze (instrukcji) pisze jak byk że służy do inhalacji ....i tu wymienione w jakich przypadkach. Mam nebulizator - inhalator (taka nazwa) i do tejże inhalacji stosuje się leki dla astmatyków )wziewne) , leki rozluźniające oskrzela , sól fizjologiczną na zatkane zatoki i w infekcjach dróg oddechowych.

oczywiście, że tak, ale do inhalacji używa się też soli fizjologicznej - nawilża gardło, udrażnia nos i zatoki i można nawet 3 razy dziennie stosować u maluchów, a leki to ostateczność jak już choroba się rozwinie - po to jest inhalator żeby nie faszerować bez potrzeby lekami ;)

Polecam i ja z własnego doświadczenia zatokowo-przeziębieniowego stosowanie inhalacji solą fizjologiczną z inhalatora - nebulizatora. Dodam jeszcze, że warto było w moim przypadku zaopatrzyć się w dodatkową przystawkę do niego: irygator do nosa. Wlewam do irygatora sól fizjologiczną, podłączam do inhalatora i iryguję nos. Dobre także przed inhalacją z samego inhalatora, bo odblokowuje nos.

Jeśli ktoś szuka informacji o inhalatorach, to polecam: http://www.inhalacjeudziec**pl/N01.html

Na pewno olejki, sól fizjologiczna. Ale liczy się równiez to czym inhalujemy. Moja odpowiedz jest taka http://www.ceneo.pl/37722137#tab=spec

Moi drodzy co do inhalarorów to ja również polecam Wam fajny konkurs od 1 września 2015 r. trwa ogólnopolski konkurs inhalatorów firmy Diagnosis. Kupcie w aptece jeden z inhalatorów tej firmy i wygrajcie m. in. tablet Samsung Galaxy Tab S , telefony Samsung Galaxy S5 i inne cenne nagrody! Wiecej info na stronie www.diagnosis.pl/konkurs-inhalatory i w opakowaniach inhalatorów firmy Diagnosis.

Myśmy niedawno się zaopatrzyli w inhalator PRO SANITY. Piszę my, bo używam go ja, czasami mąż i jeszcze córa skorzystała jakiś czas temu bo się zaziębiła. Fajna alternatywa dla normalnego, doustnego podawania leku. Przez inhalację szybciej się wchłania substancja czynna i można w krótkim czasie oczyścić zatoki, czy złagodzić katar, ból gardła, kaszel itp.

Nie uciążliwy w użytku jest inhalator Baby firmy Sanity. Moja córka bez problemów przyjmuje w taki sposób leki na zapalenie oskrzelików. Po inhalacji można sprawnie oczyścić nebulizator z resztek leku, ogólnie – prosta konserwacja.

Osobiście dobrze mi się korzysta z inhalacji aparatem Simple marki Sanity. Samo podłączenie i dopasowanie urządzenia proste i bezproblemowe. Jeśli chodzi o wydajność nebulizacji to jest na poziomie 0,35 ml na min, całkiem nieźle, wziąwszy pod uwagę, że inhalator jest dość tani.

Wydajny jest inhalator PRO Sanity. Podaje lek bez większych strat, nie trzeba się długo męczyć przy aparacie, inhalacja zajmuje od kilku do kilkunastu minut. Ogólnie sprzęt jest tłokowy, więc można każdy typ leku przez niego przepuszczać.

Sporą dawkę leku jest w stanie przetransportować w ciągu minuty pracy ten inhalator co mam teraz czyli Pro z asortymentu firmy Sanity. Jeśli nie mylę to parametr jest na poziomie 0,5 ml na minutę, także już dość sprawnie. Plusem jest też wielkość cząsteczki, która jest na tyle mała że bez problemu trafia do płuc.

Do Pani w pięciu postach powyżej : Może powinna Pani zacząć reklamować produkty swojej firmy gdzie indziej, a nie żerować na forum, na którym ludzie szukają prawdziwej pomocy. Żenada.

Trzeba zacząć od porządnego inhalatora, to podstawa. Polecam te z DIAGNOSTIC (z resztą widzę, że przewijały się tutaj kilka razy) - niedrogie są i łatwo dostępne. :)

No olejki specjalne np. I tzreba mieć porządny inhalator - ja polecam te od Diagnostic - np diagnostic nano, porządny jest i niedrogi.

Podstawa to dobry inhalator - ja polecam te z diagnostic, my mamy diagnostic nano - nie był drogi, a świetnie działa. Cichy i nieduży :)

Aparatów jest sporo w sprzedaży. Ja bym przede wszystkim patrzył na to jaki hałas robi taki kompresor. Teraz używam modelu Simple Sanity i ten jest wyjątkowo cichy na tle sprzętu jaki mieliśmy poprzednio. Poza tym, kabel jest na tyle długi, że cały mechanizm można od siebie trochę odsunąć.

Jak na nasze potrzeby to w sam raz jest inhalator Simple Sanity. Korzystamy w sumie tylko przy jakimś przeziębieniu itp. Także nie mogę powiedzieć, że inhalator pracuje jakoś super często, ale jednak trochę go wykorzystujemy, zwłaszcza teraz jak jesień zawitała to obniżona odporność na pewno będzie dawać o sobie coraz częściej znać.

Ja swoim dzieciom smaruję maścią Vaporub czy jakoś tak, aromatyczna. Do inhalacji stosuję czasami inhalol do kąpieli lub rumianek albo wodę z solą do stansardowej inhalacji. Ale są plasterki inhalacyjne i wiele innych propozycji sprawdźcie https://www.znamlek.pl/

Na przeziębienia i inne infekcje to inhalacja pomaga rewelacyjnie. Szybciej dociera lek i też nie obciąża się organizmu przez to. Jeśli chodzi o tematy sprzętowe to każdy musi dobrać inhalator optymalny dla siebie. My mamy w domu Baby Sanity, głównie ze względu na dziecko. To jest model stworzony z myślą o maluchach. Nasz syn bardzo się bał inhalacji na początku i dopiero jak zobaczył zajączka to dał się przekonać...powoli bo powoli ale dał.

Do pracy ciągłej polecałbym inhalator AlergiaStop Sanity. Sam go mam już trochę i jeszcze jakiś awarii nie odnotowałem. Płynnie podaje aerozol, łatwo się korzysta z inhalacji, jeśli chodzi o takie czysto praktyczne kwestie jak czyszczenie i konserwacja to też zostało to wszystko tak pomyślane i skonstruowane, żeby maksymalnie temat ułatwić i przyśpieszyć.

Na alergię inhalacja jest dobrym rozwiązaniem. Widzę to po swoim przykładzie. W kwestiach sprzętowych to ostatnio pierwszy raz kupowałam inhalator do domu i jest to model Alergia Stop. Nadaje się do ciągłej pracy, nie kradnie leku tylko to co pobiera to rzeczywiście oddaje potem podczas samej inhalacji. Nie ma strat, a wiem, że potrafią być z tym problemy w różnych innych modelach.

Nie mam wielkich doświadczeń z inhalatorami, bo tak naprawdę ostatnio kupowaliśmy pierwszy taki sprzęt i nazywa się to Pro Sanity. Polska marka, gwarancja na 5 lat, możliwość pracy przy terapii gardła, ale też płuc i innych dróg oddechowych. Wygodnie się reguluje tutaj wielkość leku jaką się chce osiągnąć w zależności od tego co jest celem leczenia, czy płuca, czy krtań, czy oskrzela.

Na moje gardło to idealnie się inhalacja sprawdza. Żaden inny lek jak tylko podany wziewnie mi tak dobrze nigdy nie pomógł. Totalna różnica. A jako że jestem nauczycielką i pracuję głosem to dla mnie to często że tak powiem – gardłowa sprawa, żeby szybko być zdrową. Inhalator mam polskiej firmy - Alergia Stop Sanity. Mogę go polecić, mi i dzieciom służy dobrze. Mąż ciągle się nie potrafi do inhalacji przekonać, ale pracuję nad nim.

Są większe i mniejsze inhalatory. Ja używam Sanity Simple. To jest raczej aparat z tych drobniejszych i lżejszych, ale swoje potrafi. Można przy każdej terapii stosować, czy to przy zwykłym przeziębieniu, czy przy poważniejszych schorzeniach. U mnie to inhalujemy się raczej profilaktycznie, nie pamiętam, żeby ktokolwiek w domu miał kiedykolwiek jakieś zapalenie płuc czy coś takiego.

NINe lykajcie tych rteklam. Jesli dziecko nie jeste astmatykiem to nebulizator jest wam zbedny. Inhalacje mozan przeporwadzac nad garnkiem z woda. Lub po prostu gotowac wode z sola i kilkoma kroplami olkeku eterycznego i zamkanc sie z dzieckime w kuchni. Duzo tanije i skutecznosc taka sama. Jesli dziekco ma aktar to przemywac nos sola fizjologiczna. Wlozyc koncowke pipetki z sola dio noska , delikatnie nacisnac. Powtorzyc do w drugiej dziurce. Dzcko odruchowo wysmarka nos. UWAGA OLEJKI ETERYCZNE SA DLA DZECI POWYZEJ 3 ROKU ZYCIA. I nie dawajcie sobie wmowic, ze jakies maszyny s aniezbedne.