Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

mój wpół-mąż ma na imię Karol, w tej chwili poszerzył znowu działalność, wiec nie za bardzo chce Go obarczac wszystkim, wyglada to tak ze ja przegladam szukam i wybieram to co mi sie podoba a pozniej on powie co na ten temat mysli i wybieramy najlepsze wyjscie z tego co wczesniej juz wybralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielka czy twoj przyszly maz to twoja piersza milosc,widze ze jestescie juz 7 lat razem,to bardzo ladny wynik ale nie wiem czy chciala bym na slub czekac tak dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma na imię Marcin :) Luźno gadaliśmy o ślubie ale nie na poważnie bo krótko bardzo się znaliśmy - 6 miesięcy i mi się oświadczył ... w przygotowaniach bardzo mi pomaga - nawet wie już jak wygląda suknia bo wyszperał fotki moje z przymiarki hehe najpierw byłam zła ale potem cieszyłam się że jest taki a nie że olewa wszystko jak leci. Zresztą my takie Oszołomy jesteśmy, szalona poznanie, szalone decyzje z tym zwiazane i szalone wszystko :D i dobrze nam z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj narzeczony tez nie ukrywa ze chcialby wiedziec jaka bede miec suknie,chcialby nawet isc ze mna i mi doradzic w czym mi najlepiej,dlatego ze stwierdzil ze to wyjadkowy dzien i fajnie bybylo wygladac zabujczo.Jesli chodzi o kupno wyprawki dla niego;)czyli garnituru napewno pujde z nic wiec moze i on pujdzie ze mna ,mysle nad tym,hmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
london-girl1 rzeczywiscie ponad 7 lat... :) poznalismy sie w gimnazjum po roku spotkan naszych nad jeziorem, wlasciwie przez przypadek zostalam jego dziewczyna, oczywiscie ze pierwsza milosc, wczesniej byly jakies dziewczece wyglupki z chlopakami, ale milosc? nieeeee nawet jak po roku kumplowania sie z moim teraz mezem powiedzial na schodach w szkole "wiesz co? kocham cię" - to ja pod pretekstem ze zapomnialam ksiazki wziac ucieklam z tych schodow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem przesądna co do tego - więc mój mnie widział na zdjęciach w sukni ale byłam wtedy bez fryzurki makijażu i butów - poza tym na kacu a i tak mu się podobało :D gajerka razem szukamy już mamy wstępnie na oku jeden,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielka a ja byłam z poprzednim chłopakiem 6 lat i 3 lata z nim mieszkałam na studiach i nic z tego nie wyszło - odeszłam. Teraz wiem że to była najlepsza decyzja, ale kumplujemy się do dziś :) oboje sobie nawzajem życzymy najlepszego. Ale to tamten był pierwszą prawdziwa miłościa. Ale młodzieńczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju ja jeszcze nawet nie wiem jaki mam gust co do suknie slubnej a ty juz masz upatrzony garniutur dla swojego.Bedziemy w grudniu w polsce to musze sie na powaznie rozejrzec po salonach aha no i nad obraczkami.Co do przesadow tez nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj obecny narzeczony tez jest moja powiedzmy druga miloscia z pierwsza bylam 3 lata i nawet nie bylismy zareczeni, ja takze podjelam decyzje ze nic nas nie czeka w tamtym zwiazku,teraz wiem ze sie nie mylilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, dziewczynki, ale się rozpisałyście :) postaram się jakoś wszystko nadgonić ;) pisałam, że mi wstyd, bo u nas na weselu będzie ok 160 osób + 5 osób z orkiestry + fotograf + kamerzystka :) oboje pochodzimy z województwa śląskiego, z miasta, a tutaj się takich dużych wesel nie robi, więc niektórzy w naszych stronach pukają się po czole, że tyle osob będzie, ale jak to określił nasz przyjaciel-\"będzie biba\" :P Kopiując tabelkę ;) Nick.............. Wiek............. Ile lat razem............Data slubu Środa.............23lata................5 i 10 m-cy.............10.06.2009 kasiull ............23lata................5lat...................06. 06.2009 spanielka........ 22lata.....w tej chwili ponad 7 lat..... 20.06.2009 sloneczko T......21lat..................2,5roku.............13.06.2009 Broneczka25.....25lat...............15 miesięcy...........27.06.2009 london-girl1.......28lat..................3 lata...............20.06.2009 nelllla...............23 lata.............3lata 9 m-cy...........06.06.2009 Mój narzeczony ma na imię Łukasz, jest w moim wieku. Tak jak pisałam pochodzimy oboje z miasta, ale orkiestre mamy spod Krakowa, ze wsi :) mamy dużo rodziny, która mieszka na wsiach i tamtejsze orkiestry są fenomenalne ! 5 osób w zespole, płacimy 2000zł (umowa podpisana w styczniu 20008, bo takie mają zapchane terminy), ale grają wszystko-i feel, i macarene, i madonne, i twista, i walczyka i poleczke ...:) obrączki mamy takie:http://www.fajngold.pl/index.php?products=product&prod_id=364 chcielismy jak najbardziej klasyczne. fotograf bedzie z nami od samego rana, zrobi mi zdjecia jak siedzę w szlafroku przy oknie, z ręcznikiem na głowie i piję kawę ;) potem błogosławieństwo, kościół i będzie na sali weselne do 2 w nocy, pani kamerzystka tak samo. sesje plenerową mamy w inny dzień, gdzieś wsród zieleni, spodobał nam się zamek w mosznej, w pszczynie też jest ładny:) w dzień wesela wyjdziemy z naszymi znajomymi i młodszą częścią rodziny na pobliski stadion sportowy i tam porobimy sobie troszkę zdjęć-mój Ł. jest piłkarzem, więc zależało mu bardzo, by w dzień ślubu pojawił się akcent związany z jego hobby;) strojów jeszcze nie mamy, czekam, aż wejdą nowe kolekcje, ale pewnie strasznie drogie będą :( za wesele płacimy w zasadzie po 1/3, tzn my z Ł. 1/3 całości, moi rodzice 1/3 i rodzice Ł. 1/3- w miarę sprawiedliwie :) co do podziękowania-na pewno nie utwór\"cudownych rodziców mam\"! często chodzimy na wesela, po kilka razy w roku i na każdym jest ten utwór, więc szukamy i wymyślamy coś innego. Chcemy rodzicom zamówić i wręczyć puchary w nagrodę za trud włożony w nasze wychowanie :) chcemy, że troszkę z żarcikiem było;) a nie sentymentalnie pierwszy utwór-cały czas miał być kawałek seweryna krajewskiego\"wielka miłość\", bo przy tej piosence się poznaliśmy(swoją drogą na Ł. studniówce, która odbyła się na tej sali, gdzie będzie nasze wesele)-przeznaczenie :):):):):):) ale...chyba się zdecydujemy na kindla\"z kimś takim jak ja\"-jest szybsza i ma bardzo ładny tekst, o pokonywaniu przeszkód i o miłości:) no! chyba nadrobiłam zaległości;);) nie wiem tylko co z autem....wszystkie wynajmujecie auto czy może w\\ktoś z rodziny wam pożyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broneczka 25 ale nasza milosc - choc kobietki przyznam sie nie przepadam za tym okresleniem - nie jest... niewiem o czym dokladnie myslisz nieodpowiedzialna mlodziencza przykro mi sie zrobilo, bo mam wrazenie ze wysnulas ze nasz zwiazek jest tez tylko mlodzienczy tak jak twoj pierwszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz ja suknię wiedziałam jaką chcę i jak się trafiła okazja to się nie zastanawiałam tylko kupiłam - troche mi szkoda że nie biegałam po salonach i nie mierzyłam ale za to zaoszczędziłam 2 tyś i mnie to rajcuje :D poza tym w salonie byłam z moją mamą i jest git a pójde jeszcze jak mi będą dopasowywać suknię przed ślubem - jeśli schudnę lub przytyję co do gajerka - rozglądamy się teraz bo mój chce mieć koniecznie piękny granat mnieniący się prążkami a o taki ciężko - zwłaszcza że Marcin jest nietypowej budowy i nie wszędzie chcą dekompletować ale na 99/5 będzie miał garniak z Digela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielka no coś Ty... nic bardziej mylnego sama myślałam że tamten będzie moim mężem :) ale teraz z perspektywy czssu wiem że tamta miłośc była tylko młodzieńcza i nie był to kompan na całe życie - za to na cudowną i szaloną młodośc tak terażniejszy - czyli Marcin odpowiada ideałowi faceta z którym chcę i potrzebuję na dzień dzisiekjszy być to była aluzja do mnie a nie do Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
london-gril - z Jaworzna. Wstyd się przyznać, ale dopiero w ten poniedziałek po raz pierwszy byłam w sosnowcu ;);) w związku z zakupem obrączek ;) spanielka-tez tak słyszałam! wiem, że w salonie Evy Sass są wyprzedaże sukien z 2007 roku od chyba 500zł, serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci powiem ze slyszlam juz teksty na temat "jak juz tyle ze soba jestescie to i tak sie rozstaniecie..." :( znamy sie ponad 8 lat, jestesmy 7 lat i 4 miesiace, zaczynalismy chodzic z soba jako gowniarze tak naprawde, pozniej on inna szkola ja inna daleko od siebie, w koncu zaczelam szkole w tej miejscowosci co on, mieszkalismy na wynajmowanym 2 lata, teraz juz ponad rok mieszkamy razem w domu... moze juz nie zawsze czuje motylki w brzuchu kiedy mnie przytula ale nadal mi na tym tak samo zalezy i nadal tak samo jak nie mocniej tego potrzebuje... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tych sukien w grudniu - to jak myslicie kiedy sie do nich zglosic w polowie? pod koniec grudnia? a w jakich salonach kupujecie i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielka tak jak ja mowilam ze ja bym nie chciala czekac na slub wlasnie tak dlugo ,wlasnie z takich samych przyczyn ale wy jestescie mlodzi i jak sie poznawaliscie byliscie jeszcze powiedzmy dziecmi wiec to co innego,zycze szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nellla---mój tez Łukasz Byłam w pracy i dlatego milczałam. zaraz przeczytam i nadrobie. Fajnie jest gadać z kobitkami, które dziela takie same \"problemy\" jak ja. Żadna z moich koleżanek teraz nie wychodzi za mąż, jedna miała wychodzić, była już data i w ogóle, ale on zrezygnował. nizły jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tak naprawde to nie chcielismy brac wczesniej... kochamy sie... ale co? mielismy wziac slub w wieku 17 lat zeby szybciej byl? bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łukasz jest moim pierwszym chłopakiem (już teraz narzeczonym) na stałe, poprzednie "związki" kończyły sie po zalerdwie pół roku. A my jestesmy razem juz ponad pięc lat i jest ok. Mieszkaliśmy razem przez 2,5 roku, ale po podpisaniu umowy na sale weselną, "wróciliśmy" do swoich rodfziców, napisałam w cudzysłowiu, bo nawet jednej nocy do tej pory (prawie 1,5miesiąca) nie spędzilismy osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick.............. Wiek............. Ile lat razem............Data slubu Środa.............23lata................5 i 10 m-cy.............10.06.2009 kasiull ............23lata................5lat...................06. 06.2009 spanielka........ 22lata.....w tej chwili ponad 7 lat..... 20.06.2009 sloneczko T......21lat..................2,5roku.............13.06.2009 Broneczka25.....25lat...............15 miesięcy...........27.06.2009 london-girl1.......28lat..................3 lata...............20.06.2009 nelllla...............23 lata.............3lata 9 m-cy...........06.06.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co myslicie z tymi sukniami? zajrzec na poczatku grudnia? w polowie? i z jakich salonow zamawiacie sukienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze czlowieka to i tak sie poznaje do konca zycia.co do twojego pytania to ja chce kupic w salonie ale jeszcze nie wiem gdzie,moj narzeczony jest z Lodzi a tam jest taka ulica na ktorej sa tylko salony slubne wiec mysle ze moze tam cos wybiore dla siebie,a co do obnizek cenowych to niestety nie wiem kiedy jest najlepsza pora,warto isc i sie zapytac o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała gdzieś w połowie listopada wybrać się wreszcie z mamą, siostrą i przyjaciółką po salonach i popytać pooglądać. Nie wiem kiedy te nowe kolekcje wejdą. Ja mam na razie na oku salon sukien ślubnych Madonny, otworzyli u mnie w Centrum handlowym,tzn oficjalnego otwarcia jeszcze nie było. Jak oglądam suknie na stronach madonny to jest sporo, które mi wpadły w oko. Ogólnie chcę mieć suknie elegancką, raczej tzw rybkę, żądne "bezy" :( marzą mi się długie rozpuszczone pofalowane włosy, wpięty kwiat i welon :) aczkolwiek nie wiem czy moje włosy wytrzymają całą noc rozpuszczone i nie wiem czy nie lepiej część włosów podpiąc. Dziewczynki! może wklejajmy linki do zdjęć, do dodatków, które wam wpadły w oko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×