Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

Pani napisała,że nia ma problemu i że u nich w salonie była dostawa bielizny nowej itp itd i że jak chcę, to moge coś stanmtąd wybrać :):):) Ja piernicze, ja biorę ślub\ i niedługo w mojej szaqfie będzie wisiała suknia, w której powiemTAK!!!! Ale jaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh super Sroda :):) no widzisz Pani do Ciebei napisala,a ja musialam zapytac czy suknia juz jest i sie umowic.pewnie by napisali do mnie ale pozniej,a ja wole zaklepac termin. to fajnie,i co? bedziesz tam kupowac bielizne? buty? eh fatalnie jak sie nic nie ma,ale ja tez nie mam,nie przejmuj sie! a suknia nie ucieknie,wiec spokojnie wybierz bielizne i buty,a nie na szybko.moja poczeka na mnie jeszcze 2miesiace,wiec i Ty pare dni wytrzymasz ;);););) ale fajnie, ze nasze kiecki juz sa!!! teraz patrzylam na to jak wyglada jedna laska w mojej kiecce w neciei nie wiem czy potrzebny naszyjnik czy nie,bo dekolt moze byc bardzo goly, sek w tym ze nie wiem jak daleko mi siegnie..a w tyg slubnym nie zdaze juz dokupic naszyjnika..chyba musze zaryzykowac,jeszcze przemysle sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdusiarose, wiesz co, moja suknia potrzebuje poprawek krawieckich, bo jest szyta na wzrost 175 cm, a ja mam zaledwie 160 cm, więc będą musieli ja trochę skrócić. No wiadomo, dojdzier obcas i w ogóle , dlatgo musze mieć buty i szybko do nich sie zgłosić, żeby mi ją poprawili. Lipa, ale nic to, może w eekend się uda kupić i buty i bielizne, buty to koniecznie musze miec, jak już bedę jechała do salonu, a bielizne może u nich kupię,.. Nie spodziewałam sie tej sukni na początku maja, tylko najwczesniej w połowie, ale wolałabym, żeby ona u nich wisiała w salonie, a żebym ją zabrała tydzień przed slubem, alebo kilka dni... Bo u mnie w domu, to każdy będzie chciał zobaczyć i w ogóle, a uwierzcie mi, że nic się nie da ukryć przed moim rodzeństwem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no jasne. mi tez babka powiedziala ze musze miec buty i bielizne. ale ja chce te silikonowy przyklejany stanik wiec jej nie mowie ze juz mam bielizne ;););) no bo naprawde nie widze sensu kupowania stanika. wiec pewnie sie zdziwi,ale coz,bedzie pasowac i musi tak byc :) buty tak..to jest problem. ale moze faktycznie w salonie kupisz jak nigdzie nie znajdziesz? no ale czemu taki rozmiar przyszedl? to duzo za duzo?! nie mogli inaczej zamowic? no ja pojade na 22czerwca na poprawki i zaraz odbiore suknie tego dnia, nie bede miala fryzury probnej bo moja fryzjerka nie przyjmuje rano,pojade bez ale i tak mi madrze jakos uczepi moj welonik ;););) kumata jest ze hej! ja tez wole zeby wisiala w salonie a nie zeby wszystkim pokazywac wokolo ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,mnie tez moja \"Pani z salonu\" da znac jak przyjdzie moja suknia;)Zreszta do tej pory bedziemy jeszcze nie raz nie dwa rozmawiac;)Z uwagi na to,ze to moja przyjaciółka:) Ja bielizny i butow tez jeszcze nie mam,ale mam czas do konca maja,wec nie panikuje,zdarze kupic:) A tak wogole to umoailam sie wczoraj z chrzesna i Jej corka na zapraszanie w niedziele...uff nie bede musiala jechac do Łodzi:) I najwazniejsze:) MAm 1 wersje moich zawieszek:DPoprawie pare szczegolow i juz beda...jestem strasznie zadowolona z efektu koncowego i taaaaaaaaka szczesliwa z tego powodu ze cos ZNÓW zrobie sama..a wogole nie powiedzialam Wam jak milo gdy wciaz ktos kogo zapraszamy chwali nasze zproszenia:DJedna dziewczyna-narzeczona kolegi powiedziala,ze zainspirowalam Ją i pewnie tez bedzie sama robila i ze miala pytac gdzie takie sliczne zaproszenia zamowilismy ....No a jakbyscie chcialy moge przeslac zdjecia na maila moich zawieszek-w 1 wersji...zamierzam poprawic troche czcionke-tzn przesunac troche w dol troche w gore i wydrukoac na wlasciwym papierze i chyba tyle...ale to juz pierdoły:) A dzis jade do dekoratorki:D Jestem taka podjarana...ze dzis juz chyba nie popracuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie..juz nie mam 6 z przodu:D...59 dni!!Szok...a jak pomyslo ze to tylko 8 tyg i 3 dni...to zaczyna mnie sciskac w dolku...a juz miesiac i 4 tygodnie..to juz wogole dziala na wyobraznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja ide do pracy :) fajnie ze masz juz pomysl, ja wlasnie zlecam swoj pomysl tacie zeby sie tym zajal i drukowal. nie wiem czy przewieszac na wodce przez jedna czy dwie dziurki. wiem ze jak sie cos samemu zrobi to bardzo cieszy! np moj welon ;);););) patrzylam wczoraj na tablice rejestracyjne na allegro,znalazlam fajna stronke.chyba tam wybierzemy bo jest duzy wybor.choc tablica za 7zl.w Lodzi. nara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! jestem na chwilkę, bo mam dziś trochę roboty ale pewnie jeszcze zajrzę i poczytam co tu na skrobałyście> :):):):) Aga chętnie obejrzę sobie twoje zawieszka, także czekam na maila :):) 🌻 dla was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdusiurose,ja praktycznie juz mam wykonaną zawieszkę:)Zmienie tylko papier na ktorym drkowalam tekst na wlaściwy(ten sam ktory był na zaproszeniach i winietkach) i troche poprawie czcionke...i juz:D Słoneczko,wysyłam Ci zdjęcie wstępne zawieszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko, poszło:) A gdzie pozostałe kobitki!!!!!!!!!!!! Środo!!! Broneczko!!!! Magdusiarose!!! Że juz nie wspomne,że Spanielka, Teoria i Kawcia to chyba zapomnialy juz o nas:(Albo są tak zajęte....:( Wracajacie:) Ja jak pisalam wczesniej juz dzis chyba nie popracuje;)Taka rozentuzjazmowana jestem:DAz takie trudne slowo napisalam;) O rany, gupawka mnie dopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdusiu-poszło-Ty nie widziałaś moich zaoproszeń ani winitek wiec mzoesz je sobie zobaczyc teraz:) I od rauz przepraszam za jakosc zdjec-sa robione telefonem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rano tu sobie weszłam, nabazgrałam post na prwie całą stronę i wprowadziłam niechcący zle hasło i mi zniklo wszystk, bo zapomnialam skopiowac, wkurzyłam sie i już drugi raz nie pisałam, tylko wziełam się za robotę:) ale jestm, ochlonełam i jestm ;) Aga, już mi tu na maila zawieszki przysyłaj, ocenię ;) magdusiarose, w salonie tym co ja szyję, oni po prostu zamawiają suknię w danym rozmiarze, mnie nawet nie mierzyli, będąc na przymiarce, mierzyłam rozmiar uniwersalny, czyli 38 i był idealny, dlatego oni zamówili taki właśnie rozmiar, poprawki krawieckie są gratis, także tym akurat się nie przejmuję. Tylko dlatego włąsnie musze mieć do pierwszej przymiarki buty i bieliznę. :( A nie ma ani tego, ani tego, myślalam, że to potrwa trochę więcej czasu, tym bardziej, że te babeczki z salonu tak straszyły..., że w lutym na czerwiec suknie zamawiać, to już późno i w ogóle, a tu się okazało, że jest wczesniej , a ja w lesie z butami i bielizną, ale cóż.... Będę musiała w tym tygodniu kupić, nie mam wyjścia. Wiecie, bardzo krucho u nas z kasą... Jestem zdolowana z tego powodu.... Nagle potrzeba nam tyle kasy, że szok!!! A to to, a to tamto i tak ciągle coś... Nie mam już siły, a najgorsze jest to, że ja się martwię i nie chce mówić Łosiowi, bo on zaraz powie \"Będzie dobrze\" i tylko mnie tym wkurzy, bo on zawsze to mówi, to swoje \"Będzie dobrze\" Ale ja naprawdę nie wiem, jak sobie poradzimy... Jest coraz gorzej, teraz potrzeba tyle kasy nagle, że szok. Co innego gdybym wiedziała ile osób przyjdzie, wtedy mogłabym to rozplanowac, a tak, nie ma szans. Gdyby troche odmówiło, wyszlibyśmy na prostą. Chciałabym, żeby kilka osób powiedzmy nie mogło przyjechać, chodzi mi o osoby, z którymi nie utrzumuje kontaktu, a które musielismy zaprosić, bo inaczej nie wypada. Porażka jakas. Ja bym już chciała wiedzieć, więc magdusiarose, wiem, co rozumiesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie ma. ale poczekam :) Zdołowałam sie tym wszystkim.... :( Wczoraj szulakiliśmy butów dla Łosia i mamytakie pieprzone szczęscie, że jak znaleźliśmy buty, no po prostu idealne, to oczywiście nie było rozmiaru. Mówię Wam, dziewczyny jakieś fatum!!!!! Szlag!!!! Były niedrogie i po prostu zajebiste!!!! Kosztowaly 190 zł, były ze skóry, oryginalne i idealne- takie jak sobie wymysliliśmy żeby były, a tu jak zwykle dupa blada, nie ma butów, bo nie było rozmiaru, [piły Łosia w stpy, więc nie było sensu brać, a szkoda, bo były SUPER, naprwdę ekstra! :O:O:O:O:O Jesteśmy prawdziwymi pechowcami, nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez mamy problem z butami dla tego mojego...zreszta z moimi butami jest nie lepiej:(Nic jeszcze nie widzialam odpowiedniego...malo tego ja prawie nic jeszcze nie widzialam-bieda z nędzą w sklepach!! Podobno w Tuszynie w Ptaku czy teraz nowym Polrosie jest duzy wybor butow wiec pewnie wybierzemy sie tam...no i tak są kiecki wiec moze znajde cosik na 2 dzien:D A wiem,ze chce dluga kiecke na ramiaczkahc-moze byc odcinana pod biustem-widzialam pare fajnych na necie ale musze znalesc w sklepie zeby przymierzyc i wogole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, po poprawkach te zawieszki będą naprawdę świetnie sie prezentowały, chociaz wiesz, że jestm zawieszkom ogólnie przeciwna.... :) Ale to nic, bardzo mi sie podobają te Twoje, tylko wstążkę dałabym w ciemnym złocie, albo w jasnym złocie, bo ta się zlewa. ale to tylko moje zdanie i nic mi do tego, chciałam, żeby ś je poznała. Ale ogólnie świetna robota, jestem z Ciebie dumna :) No, gdzie jesteście!!!!!!??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez myslalam o innej wstazce ale mysle,ze wtedy musialaby inna byc tez wstazka na ktorej zawieszona bylaby zawieszka bo dwa kolory to byloby za duzo...a znowu inna-cimnejszego koloru mysle,ze nie fajnie by wygaldala...wiec pewnie tak zostanie-co najwyzej mysle nad wstazka z organzy:)Pamietasz te przyklady z allegro ktore Ci wyslalam a wiec takie jak na 2 przykladzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, my jakbyśmy nie znaleźli tu u nas garnituru, to byśmy do Ptaka jechali szukać, ale na szczęście się udało i nie musimy :):):):) Teraz najważniejsze kupić buty dla Łosia i buty dla mnie. Łoś sobie wymyślił, że mają mieć skórzaną podeszwę, a dla mnie priorytetem jest, żeby były wygodne. Dla mnie najwygodniesze buty, to buty z odrytymi palcami, ale nie wiem, czy wypada pannie młodej mieć takie buty. Widziałam jedne taki i były MEGA-WYGODNE, ale nie kupiłam, bo myslałam, że nie wypada, a jak pytałam Łosia, to tylko wzruszał ramionami... :O :) Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobisz jak zechcesz:):):) Mi się wydaje, że po prostu ta wstążka zlewa się z zawieszką :) Alwe mogę się mylić :):):) więc się nie przejumuj :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do moich zawieszek-to jak pisalam zmienie tylko papier i troche przusune napisy i tyle:)Wstazka raczej zostanie taka-a tez na zywo wyglada to inaczej:)I mniej sie zlewa:)Ale nie wykluczone,ze kupie kawalek ciemniejszej wstazki i sprobuje...ale pewnie zostanie tak jak jest:) Co do butow,to czytalam gdzies ze jest jakis niby przesad,ze panna mloda powinna miec zakryte palce i piety:)Nie wiem czemu(nie pamietam) ale to pewnei jeden z kolejnych nic nie znaczących przesadow:) Ja tam napewnoe bede miala zakrytce palce bo po prostu stopa lecialaby mi do przodu:(I musze miec zapinane na paseczek na kostce,bo musza trzymac mi sie dobrze:)Takie buty szukam-nic szczegolnego...a jednak nic nie widzialam odpowieniego..zreszta widzialam dopiero mzoe pare par butow slubnych-i najczesciej biale...a ja musze miec ecru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też słyszalam, że buty slubne powinny być zakryte z przodu, ponieważ podobno \"szczęscie ucieka\", czy cos w tym stylu, ja nie wierzę we wszystkie przesądy, ale jak mają mnie palcami wytykać, to wolę kryte. Widziałam buty ecru i nawet nie były takie złe. ale ja sama nie wiem, co chcę... :( Zła jestem, jeszcze mnie ludziska wkurzają!!!!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą dostalam maila od mojego kuzyna, że nie będzie ich z żoną u nas na ślubie i weselu... :( Ona w czerwcu idzie na operację, mieszkają na stałe w Anglii i nie będą w stanie dostać aż tyle urlopu i jeszcze okazało się, że moja ciotka (matka tego kuzyna) jedzie do nich pomóc w opiece nad ich córeczką i prawdopodobie tez ich nie będzie u nas, nie wiem, co i jak, ale lipa.... Co do ciostki, to nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale ich na 100 % nie bedzie :(:(:( Trochę mi smutno, chociaż spodziewałam się tego, to i tak w duchu liczyłam na ich przyjazd.... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio pisałam Wam,że zginal w wypakdu brat mojej przyjaciolki...i jak mozna bylo sie spodziewac Ona juz nie przyjdzie...przedwczoraj powiedziala mi:(A szkoda,bo bardzo mi zalezalo,by była:( A tak poza tym,to gdybyt o był ktos inny to nie przezywalabym az tak tego...bo nasza sala nie wiem cy pomiesci tylu gosci co zaprosilam czy raczej zaprosimy bo jestesmy w trakcie proszenia:(Tzn wlasciciel sali twierdzi,ze nawet 180 pomiesci...ale ja w to waptie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza sala ma reklame, że pomieści nawet 200 osób, ale moja znajoma była tam kiedyś na jakiejś imprezie, na ktorej było 130 osób i mówiła, że więcej się nnie zmieści. zobaczymy. Nasm lista gości Zamknęła się w liczbie 189 osób, ale myslę, że jak będzie 160 to będzie dobrze. Najgorsze sa osoby, które musisimy zaprosić, a mogłoby ich nie być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mam...na szczescie jedna z par ktora musze zaprosic podobno ma nie przyjsc:) Wiem,ze to glupio brzmi,ze zaprasza sie kogos a nie chce sie by ten ktos przyszedl..ale niestety tak jest jak trzeba zapraszac kogos bo tak wypada...najgorsz,ze nie przyjda osoby na ktorych mi baaaaaaaaardzo zalezalo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, co mnie wkurza, że nikt nam jeszcze tak naprwde nie potwierdził przybycia, ani nie poinformował o tym, że go nie będzie. Wkurza mnie to, bo się dzwoni i albo sie przychodzi albo nie i wtedy trzeba o tym poinformować. a ludzie myslą, że młodzi to się sami domyślą. Ja bym juz przynajmniej wiedział co i jak z kasą.... a tak dupa blada.... Ech, szkoda gadać... tj pisać.... Jestem dzisiaj nabuzowana, że szok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×