Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ygrekowa.

Czy naprawde dobrze zrobiłam zrywając z nim mimo ze go kocham?

Polecane posty

Gość ygrekowa.

Korzyści bycia z nim: - dzięki niemu miałam z kim spędzić sobotni/piątkowy wieczór (z nim i jego znajomymi wspolne wypady) - Dzieki niemu nie czulam sie BARDZO samotna - MIalam swiadomosc, ze kogos tam mam - Kochałam go - Cudownie mi z nim było sam na sam, pocałunki, czułe gesty Minusy: - Nie widziałam zeby mu za bardzo zależało. - Mało się angazowal, powiedziałabym: minimalnie. - Znajomi często byli dla niego wazniejsi ode mnie - kilka razy mnie okłamał - nie zapraszał mnie do siebie, nie powiedzial rodzinie ze ma dziewczyne - Rzadko sie spotykalismy - Nie proponowal mi tradycyjnych randek (kino, kolacja itp.) - Po zerwaniu jego znajomi i przyjaciele podobno zmieszali mnie z błotem, podobno stałam sie obiektem przyśmiewek z ich strony , np ze on zasluguje na naprawde ladna laske itp., ze ja na niego nie zaslugiwalam, ze znajda mu taka dziewczyne z ktora bedzie szczesliwy - nie czułam sie dla niego wazna, ale kochałam go. Wiem, ze wiecej jest minusow, ale najwazniejsze bylo to, ze go kochałam. Zakochałam sie w nim po uszy. I chyba nadal kocham. Jestem teraz strasznie samotna, brakuje mi go. A na zadnego innego faceta nie potrafie spojrzec. Cierpie strasznie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika5
oczywiscie , ze dobrze..moze z Twojej strony to tez nie milosc, ale proba oszukania samotnosci...? byłas z nim, zeby nie byc sama....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie to ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie wszystkie + moga byc do kazdego faceta, ten nie jest wiec dla ciebie wyjatkowy ale twoje minusy (w sensie jego) sa rowniez beznadziejne i tez bedziesz je pewnie kazdemu dodawac :/ wiec srednio, trafilas na typowego faceta a szukasz chyba ksiecia z bajki, co?:) kazdy taki bedzie, z malymi roznicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika5
..oczywiscie, ze szukaj "ksiecia z bajki"...tego wyjatkowego..i wtedy tych minusow bedzie o wiele mniej... wprawdzie po kilku latach malzenstwa dostrzezesz ich wiecej, ale wtedy sobie powiesz, ze nie ma idealow...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ja właśnie zastanawiam się co zrobić, jestem w podobnej sytuacji... kłamie, chyba mu nie zależy a ja kocham jak głupia i się łudzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
No ale, ja naprawde nie widzialam , ze mu zalezy. Wazniejsze dla niego byly spotkania ze znajomymi niz ze mna. Dla mnie mial malo czasu. Zastanawia mnie tez to dlaczego jego znajomi tak postapili po tym jak zerwalam ze zmieszali mnie z gownem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
A i wiadomo ze nie szukam ksiecia z bajki, ale bycie z kims kto traktuje mnie tylko jak przedmiot, dodatek na nude to chyba niezbyt dobre rozwiazanie, zreszta pogubilam sie juz w tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie to
ygrekowa, pewnie im naopowiadał jakichś głupot... ja z moim poszłam kiedyś na impreze, jedna z jego koleżanek sie nachlała, podeszła do mnie i powiedziała "pilnuj go, bo mam chęć się z kimś poruchac, dawno chłopa nie miałam"... wytrzymałam do konca imprezy, nastepnego dnia zadzwonił jego kumpel że niby mu sie auto zepsuło, akurat jechał ze mną więc pojechaliśmy razem, a tam kumpel ze swoja dziewczyna i ta pinda wystrojeni, auto zadziałało a oni mieli w planie jechac razem na kolacje:/ takie małe swatanko. powiedziałam pozniej ze mi sie nie podobala ta sytuacja, to jeszcze dostalam zjeby ze sie czepiam, ze wymyslam, ze jestem chora.. i jakos ladnie to znajomym przedstawil, bo nieraz idziemy razem, spotykamy kogos z tej ekipy i ten ktos wita sie z moim chlopakiem a na mnie nawet nie spojrzy... ignoruje mnie tak przez cala rozmowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jutro na druga
autoro bardzo dobrze zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
Kurde ale czemu naopowiadal tych glupot ? Oni podobno mnie teraz nie cierpia :O A nie mam szansy tego wyjasnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie to
nie będziesz miała... najlepiej do tego przywyknij, ja sie staralam cos wyjasniac, ale niestety jego znajomi sa jego znajomymi i chocbys sie zesrala to nie przeskoczysz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
Ale jak z tym zyc majac tylu wrogow :( Nie cierpie miec ich, a tymbardziej ze nic zlego im nie zrobilam, ani jemu :( To ja cierpialam w tym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
Mam, ale bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie to
będziesz niestety musiała przywyknąć. ja się starałam prostować nie raz i uwierz mi nie ma to sensu. jeśli jest takim gnojem to ani on ani oni nie sa warci twojej uwagi:) poza tym ile on ma lat, 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
23 lata ma ten ,,gnojek" :P Myslicie ze jest jeszcze niedojrzały do jakiegokolwiek związku skoro tak sie zachowywał, czy tylko postepowal tak ze mna, bo mial mnie gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie to
wiesz co... mój ma 26... wiec to chyba nie jest kwestia wieku jednak.. powiem Ci ze naprawde ciezko wybadac, ja tez swojego tlumacze ze moze nie dorosl, ze zmadrzeje... ciagne to tak juz 5 lat. nic sie nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnojek to charakter
Niektórzy rodzą się gnojkami i są nimi przez całe życie. Az trudno uwierzyć, ze dziewczyny dają sobą tak pomiatać :-O Jedno jest pewne szanuj siebie i nie pozwalaj sie źle traktować. Jak spotkasz tego co Cię pokocha to natychmiast zobaczysz różnicę. Gwarantuję. I wtedy oczy ci sie otworzą jak prawdziwy meżczyzna traktuje kobiete, gdy ją kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SODOMA GOMORA
Niektórzy rodzą się gnojkami i są nimi przez całe życie. Az trudno uwierzyć, ze dziewczyny dają sobą tak pomiatać Jedno jest pewne szanuj siebie i nie pozwalaj sie źle traktować. Jak spotkasz tego co Cię pokocha to natychmiast zobaczysz różnicę. Gwarantuję. I wtedy oczy ci sie otworzą jak prawdziwy meżczyzna traktuje kobiete, gdy ją kocha. .....swiete słowa...brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnojek to charakter
5 lat ? :-( Jemu tak wygodnie i dam sobie rękę uciąć, ze nic się nie zmieni, chyba, że na gorsze ... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisoISada
moj byly mial 24 lata i zachowywal sie podobnie ale co sie okazalalo ja bylam tylko jego próbą zapomnienia o zakochaniu w swojej najlepszej przyjaciolce. Jak sie okazalo, na poczatku ona odrzucila jego milosc, ale pozniej jakos sie spikneli są do dzisiaj szczesliwi ze soba :) Morał dla Ciebie autorko: TO NIE BYŁ TEN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
jakie komentarze na naszej-klasie? ani ja ani on nie mamy proflu na tym portalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj tu jakaś pisała i przeżywała, że jej były umieszcza gdzieś tam zdjęcia z imprez i z przyjaciólmi jej na złość i ktoś tam dodał jakiś koment o przeciętniarach :P Założe się, że to twój wątek był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygrekowa.
Nie mój na szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×