Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jadson

Czy może byc udany seks bez orgazmu

Polecane posty

Gość tomekz076
Ja mojej kobiety nie doprowadzilem nigdy do orgazmu.Odchodzila juz dwa razy.Ale zawsze wraca.Nie wiem czemu.Teraz tez jest ze mna.Skoro odchodzila i wiem ze wlasnie z tego powodu to orgazm jest wazny.Prawda jest taka panowie ze niektorzy z nas poprostu sa zbyt ciency czy jak to nazwac.Ja jestem do bani kochankiem i wiem o tym.I pewnie dlatego moja kobieta za jakis czas odejdzie znowu i byc moze tym razem na zawsze jak tylko pozna faceta ktory zaprowadzi ja na wszystkie szczyty swiata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka_różowa
No tylko facet może uważać że seks be orgazmu to nie seks. Jak już ktoś tu wcześniej napisał ważna jest bliskość, czułe gesty i pieszczoty a niekoniecznie sam orgazm. Ja mam go bardzo rzadko a mimo to potrafię cieszyć się seksem i czerpać satysfakcję. Do kitu jest wtedy gdy facet patrzy tylko na swoje zachcianki i swoja przyjemność 10 minut byle dojść i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może, a ja jestem tego żywym przykładem. :) To zależy od faceta, nie tylko od jego umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylicie pojęcia
to że kobieta nie porzuca automatycznie faceta z którym nie ma orgzmów nie znaczy że jest usatysfakcjonowana seksem z nim... ot czasami się po prostu do takiej sytuacji przyzwyczajamy, najpierw jest silny pociag i chęć spełnienia ale jeśli kolejny i kolejny raz facet mimo instrukatażu nadal nie wie co robić albo co gorsza zbyt jest skupiony na własnych odczuciach.... to moze zacząć wkurzać, myślę że wielu jest takich egoistów, ja nei trafiłam jeszcze na takiego który postarałby się o to bym miała orgazm, każdy którego spotykałam po prostu się szybko niecierpliwił i okazywał niezadowolnie że coś od niego oczekuję i wymagam, więc wszelkie prosby o dopieszczenie kończyły się strzelaniem focha i obrażaniem się....w efekcie nie miałam już ochoty na "jednostronny seks" z takim partnerem czasami niestety odnoszę wrażenie że faceci traktują kobiety jak pomoce do masturbacji i nie ma racji ten kto uważa że nie ma różnicy miedzy masturbacją własną dłonią a ciałem partnerki, owszem jest, cała istotna różnica to NIEPRZEWIDYWALNOŚĆ bodźców dlatego kobieta zawsze będzie bardziej podniecać od własnej ręki i mężczyzna będzie bardziej podniecał niż samodzielne pieszczoty.... ja wiem jak doprowadzić sie do orgazmu ale w seksie nie chodzi o to bym uprawiała jakąś samoobsługę, mam partnera po to by on sprawiał mi przyjemność i zaspokajał moje potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdalena
Seks z ukochanym jest sam w sobie miłym przeżyciem i sprawia dużą przyjemność ale bez orgazmu czuję się jakaś niespełniona...a tak dzieje sie przy rannym seksie-wtedy nie jestem dość pobudzona a może zbyt śpiąca. Na szczęście mój facet to rozumie i kochamy się w ciągu dnia, wieczorem lub w nocy i wtedy mam za każdym razem 1 lub 2 orgazmy pochwowe:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadajecie głupie pytanie
wyobraźcie sobie sytuację że panna ma Was zadowalać ręcznie czy oralnie, długo czekaliście na ten moment, jesteście napaleni na maksa.....a potem ona zabiera się do rzeczy tak nieudolnie że nie dość że jej nic z tego nie wychodzi, interes Wam więdnie a ona ma jeszcze pretensje że zmuszacie ją do czegoś na co ona nie ma ochoty, nie umie robić lub nie lubi..... no chyba mi nei powiecie że gdyby sytuacja powtarzała się wielokrotnie mielibyście nadal ochotę na dalsze próby....i na seks w ogóle w takim wydaniu tak wyglada od 8 lat seks z moim mężem: ja się napalam a on albo myśli wyłącznie o sobie i biegiem pędzi do mety albo reaguje irytacją gdy oczekuję że będzie mnie dodatwo pieścił.... zawsze gdy kończy jestem wkurwiona że po raz kolejny zostawił mnie niezaspokojoną rzucając focha że co ja od niego chcę !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odppp
"Czy może byc udany seks bez orgazmu?" Wszystko zależy od tgeo jak sobie kobieta to przetłumaczy w swoim myśleniu. Jedna wymaga słońca w zenicie a druga próbuje się cieszyć z deszczowej pogody. Czasami kobieta chce żeby ją facet przeleciał niezależnie czy będzie też orgazm czy nie bo ona chce czuć się atrakcyjna i pożądana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy może być udany seks bez orgazmu? Może być , jak zmówi się to smarkatej dziewicy,która myśli że , tzn która nic nie myśli.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantamagora
Bravo, bravo................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udany seks, bez orgazmu. Jeśli patrzy się na świat przez XIX-wieczną perspektywę i wiktoriańskie poglądy , to może być. A jeśli spojrzy się na kobietę i jej seksualność, to pytanie jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jntsjyj
bmblondyn--Akurat mężczyzna nie powinien wypowiadac sie na ten temat. Nie jestes kobietą,więc nie masz W OGÓLE pojęcia o seksie kobiet,o ich odczuwaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężki temat...ja niegdy nie miałam orgazmu hmm...za pomocą meskiego sprzętu...:( nie wiem czemu a miałam róznych facetów,lepszych, gorszych przystojniejszych, bardziej wysportowanych, z mega super kondycja...mój pierwszy facet okazał sie facetem na prawie 4 lata...nie szło mu kompletnie..ja mam gorący temperament...mocno, ostro itd...on nie i tak samo prwiekszosc moich bylch nie nadążała i nie wytrzymywała ciśnienia..i dupa... seks bez orgazmu, jest spoko...czasem sie zdarzy że dojdę na inne sposoby :)ale fakt...chodzi o tą bliskość,ciepło zaufanie, uczucia, magię.przynajmniej mi sie tak wydaje...ale da się żyć z seksem bez ograzmu:) bez załamki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego męzczyzna nie powinien się wypowiadać? Seksuolog Lew Starowicz, jest męzczyzną i bardzo dużo wie na ten temat, a ja jestem dwadzieścia lat żonaty, i też dużo wiem na temat orgazmu i przeżyć kobiety. Bo w łóżku, to także rozmawiamy o swoich odczuciach i przeżyciach, a nie jak większość katolickich małżeństw, wstydzi się siebie nawzajem, i aby szybciej pod kołderką i po ciemku spełnić małżeński obowiązek. Więc, się wstrzymaj z tymi seksistowskimi zapędami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zawszę szczytuję a czuję się spełniona i zadowolona. Chyba o tą bliskość chodzi właśnie. Jak to ktoś napisał, orgazm może być miły dodatkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśka23
moze ! ja tylko raz mialam orgazm i wiele razy udany seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tartanowa bieżnia
Mnie się bardzo spodobało to co polecił Barnaba 321 --VERY GOOD !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondynie, okej może i rozmawiasz ze swoją żoną ale weż pod uwagę, że nie każda kobieta jest taka sama jak Twoja żona. I nie zgodzę się z tym, że seks dla kobiety bez orgazmu jest niczym a tylko "głupiej" dziewicy można to wmówić. Mi nikt nigdy tego nie wmawiał, to moje odczucia. Co do Starowicza... hm. Z pewnością ma ogromną wiedzę, tylko, że no właśnie. Jest to wiedza czysto naukowa. Bo ileż on mógł mieć kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punktem wyjścia w tej rozmowie powinna być odpowiedź na pytanie - w jakim celu kobieta, a w jakim mężczyzna uprawiają sex? Pomijamy prokreację ;) Głównym celem faceta jest rozładowanie napięcia. Dla kobiety najważniejsza jest bliskość. Upraszczając - facet podchodzi do sexu bardziej fizycznie, a baba bardziej emocjonalnie. Jasne, że to nie rozwiązuje całej kwestii, bo również mężczyzna potrzebuje bliskości i poczucia się atrakcyjnym. I tak samo kobieta potrzebuje rozładowania napięcia sexualnego. Ale mi chodzi o priorytety. Takich bzdur się gdzieś naczytałam i puszczam w eter ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oglądałem a nawet ma nagrane programy z planete, jeden o tytule Kobiecy orgazm, a drugi, Łechtaczka piękna nieznajoma. Polecam szczególnie Kobiecy orgazm, gdzie wypowiadają się kobiety, różne, zwykłe i wykształcone lekarki od seksuologii. Omawiają szczegółowo, o kobiecym odczuwaniu rozkoszy i orgazmu , mechanizmów powstawania i zaburzeniach. Moja wiedza pochodzi z życia i też w dużej mierze z tego programu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomekz076
ja egoista nie jestem...Staram sie by moja kobieta miala orgazmy ale ciagle nie wychodzi...Nigdy nie mysle o sobie a zawsze tylko o niej...Ona mowi ze mnie kocha i ze nie zalezy jej na orgazmie i ze w lozku jest jej cudownie ze mna...mimo braku orgazmu...ja moge dlugo uprawiac seks ona po 15-20 minutach juz nie moze bo zaczyna ja cos bolec...A nie mam duzego wacka wiec o bol spowodowany wielkoscia tu nie chodzi...kiedys miala orgazmy ale z facetem ktory mial duzego ptaka...ze mna nie ma ich...ja tez nie skonczylem wytryskiem juz chyba z pol roku...bo nie potrafie szybko konczyc a skoro ja zaczyna cos bolec to razem konczymy bez szczytowania...ona ciagle mowi ze kocha mnie ze uwielbia mnie ze jestem jej misiem ukochanym itd...ale ja sie czuje coraz gorzej...poprostu przestaje sie czuc facetem...mialem dotad jakies 12 kobiet...wszystkie mialy ze mna orgazmy...ta jest pierwsza z ktora sa takie problemy...i pojecia nie mam z czego to wynika...dla niej to niby nie problem(choc nie do konca w to wierze) ale ja czuje sie coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ananaska_1
Może albo nie może. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomekz076: a pytałeś swojej babki czy ona sama się bawi??i jeśli się bawi to czy dochodzi??bo jeśli tak, to ona wie coś czego ty nie wiesz, i najlepiej jakby ci powiedziała, albo pokazała, jak ona sobie sprawia przyjemność:) to pomaga! jak również zakup jakiegos wibrującego przyjaciela( mowie z własnych doświadczeń ) :D jeśli nie pytałeś i nie wiesz teo, to najwyższa pora to zrobić i działac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tez taka możliwość, że kobieta cierpi na anorgazmie, a wtedy będzie jej ciężko osiągnąć orgazm bez wcześniejszej terapii. Wydaje mi się, że trzeba wprost porozmawiać o tym problemie i wspólnie coś zdecydować. Podczas takiej rozmowy warto być szczerym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co się orientuję to kobiece orgazmy rozróżniamy na łechtaczkowy i pochwowy, i jeśli chodzi o ten pierwszy to dużo łatwiej do niego doprowadzić kobietę, a jeśli chodzi o ten drugi to to jest chyba bardziej skomplikowana sprawa, niektóre kobiety jeszcze nigdy go nie miały a niektóre przeżywają go dopiero np. grubo po czterdziestce. A czy sex bez orgazmu może być udany? To sama nie wiem bo ja zawsze odczuwam coś wspaniałego, magicznego, coś czego nie da się opisać... nawet jeżeli to nie jest orgazm to warto dla takich doznań... dodam że nigdy w życiu nie uprawiałam sexu bez miłości, a to ma chyba ogromne znaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki czips
Ja wiem tylko tyle, że bez orgazmu czułabym się nie spełniona, a dla mnie to równa się tyle co brak inwencji w seksie i brak odpowiednich bodźców. W brak orgazmu pakujemy się często na własne życzenie, kochamy, ale pociąg fizyczny jest ograniczony. Miałam kilku facetów w łóżku, ale tylko o jednym mogę powiedzieć, że dawał mi satysfakcję. Pewnie do tej pory bym nie wierzyła, że istnieje coś takiego jak 8-10 godzinny seks bez penetracji, orala, seks w ubraniach przy którym oboje partnerów może mieć po kilka orgazmów, proste, że kobieta więcej (tamten chłopak gdzieś do 5 razy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki czips
chłopak....źle napisane, 30-letni facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faacet32
dla faceta -nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×