Fakt! Przyjaciół poznaje się w biedzie....

hehe schizofreniczka, dobre, zawsze mam ubaw, jak ludzie ktorzy a pewni czegos na 100%, nagle dowiaduja , sie, ze ich pewnosc nie ma zadnych podstaw..pamietaj kolezanko..nie mozna by w zyciu niczego pewnym procz smierci:)

Oho, na temat ufo nawet zeszlo ;) A co do Syberii - znow wszystko zalezy od punktu widzenia i odczuwalnosci temperatury :P Dla mnie tam cieplo nie jest i nigdy nie bylo :D

Autorce polecam przeanalizowanie, czy to w ogóle była przyjaźń, bo ja też mam kumpelę, z którą siedziałam w jednej ławce w liceum, później 5 lat studiów, wspólne imprezy, zwierzanie się i wyjazdy, ale przyjaciółką jej nigdy nie nazwałam i nie nazwę.

ale mnie nie interesuje ile masz przyjacioł i gadaj sobie z nimi o czyzm chcesz, zyj jak chcesz, jesli tak ci dobrze:)to naprawde nie mam nic przeciwko;) ja wyrazałam swój pogląd, na pewne sprawy o ktorych tutaj mowa w tym topicu, a mianowicie, uwazam, ze trzeba , a wrecz powinno rozmawiac sie na powazne tematy w obliczu smierci z przyjacielem, bo pozniej juz na to czasu nie bedzie..uciekanie od tych tematow, nie rozwiazuje problemu, a wrecz go nawarstwia, ale skoro pisałas, ze masz takie przyjaicołki, ktore nie chca o tym szczerze rozmawiac to faktycznie nic na siłe, kazdy jest inny, moze nie potrafia , boja sie o tym rozmawiac..wola rozmawiac o rZeczach nieistotnych.

ale średnia temperatura latem na Syberii, to iście tropikalne klimaty, w Irkucku osiąga nawet do 35-40 stopni, strasznie zimno...brrr

rozmawianie o problemach tez ich nie rozwiaze ;) Ja akurat tez naleze do osob, ktore nie lubia rozmawiac o swoich wlasnych klopotach ;) Zwlaszcza, ze wiem ze inni maja gorzej.

To nie jest srednia temperatura, tylko maksima ;) Poza tym letnie temperatury zblizone sa do Polskich tylko w czesci zachodnio poludniowej. A dla mnie Polska tez wcale ciepla nie jest :D A poza tym jak mowa o Syberii - to o calej Syberii. Wiec jak wezmiesz sobie srednia temperature dla calego obszaru to sie zdziwisz, bo byc moze nie wiesz jak niska jest :P

a wiec uwazach za przyjaciolki osoby, z ktorymi rozmawiasz o malo znaczacych sprawach? och, to wierze, ze masz kilka fajnych kolezanek, milo spedzacie ze soba chwile, smiejecie , placzecie...hahah...i to jest wedlog ciebe przyjazn???????????

z kolezankami nie placze... Fajnych kolezanek i kolegow mam wiecej niz kilka.

dobrze, że nie mam takich widze, ze nie potrafisz, sie przyznac, do błedu, dumna jestes to zła cecha, tacy ludzie nie rozwijaja się, bo uwazaja, ze juz wszystko wiedza wiesz, teraz odwracasz kota ogonem..nawet jestli to maksymalna temperatura to i tak ciepło, jest jesli nie ma 40 stopni..a jest 30, albo 27 dajmy na to... wiec mrozem to to bym nazwała, mroz jest ponizej zera faktow nie zmieniz

wedlug...oczywiscie//:):)

i dlaczego tematy nie zwiazene ze smiercia i choroba sa dla Was malo istotne? Jest tyle tematow. Zycie tez jest istotne. Umrzec kazdy zdazy ;)

"Czerwiec rzeczywiście bywa gorący, do 40 stopni. Upalne lato na Syberii jest krótkie" znalazłam w necie..to z dziennika osoby , podrozujaej po syberii

umrzec kazdy zdazy, ale mowienie o smierci nas wyzwala...

"Również na sporej części Syberii latem panują iście tropikalne upały. W Krasnojarsku, czy Irkucku w lipcu temperatura często sięga 40 stopni. " ze strony o stereotypach na temat Rosji http://64.233.183.104/search?q=cache:T5Nxc0k3v0AJ:www.rosjapl.info/rosja/stereotypy_rosji.php+temperatury+latem+na+syberii&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl

Mówimy o lecie, to nawet objąwszy cały obszar syberii zimno nie jest, a jestem zmarźluchem. W Polsce nie ma klimatu tropikalnego, w żadnym jej obszarze, a Syberia cechuje się bardzo ciepłymi latami.

Bylam na Syberii, mam swoje zdanie. A Wy znow sie czepiacie jakichs pierdol? Wlasnie o to mi chodzilo! Ze dla mnie jest to kraina wiecznych lodow. Bo tak mam, ze lubie cieplo. Jak ktos uwaza inaczej to jego sprawa. Cieplo to pojecie wzgledne :D tak samo jak z ta przyjaznia. Mam inna wizje to od razu jestem do D, tak? :D I wciaz w kolko macieju o tym samym ;) A tak btw... wroce do tego raka. Pies znajomej mial. Lezal na poslaniu. Odszedl. Kupila sobie drugiego. Lezal na tym samym poslaniu. Nie dozyl roku. tez odszedl na raka. I co wet powiedzial - ze nie oczyscila legowiska, ze "wszyscy mysla, ze rak nie jest zarazliwy". Ja akurat z tych jestem, co uwazaja, ze nie jest Ale lekarzem nie jestem - i jak ktos twierdzi inacvzej to od razu mowie, ze sie nie znam :D Bo to juz nie jest kwestia wzgledna, jak z ta temperatura ;)

też byłam. a tak z ciekawości, jakie rejony i gdzie byłaś? :)

Was wyzwala gadanie o smierci, mnie nie :P A z ta Syberia to jak np z herbnata owocowa. Ostatnio tez rzucilam twierdzenie, ze: herbata owocowa jest kwasna. To sie na mnie rzucily, ze nieprawda bo slodka :P Dla mnie jest kwasna i tyle ;) I mozecie wklejac co chcecie - smak mi sie nie zmieni :D A wiecie jak na Saharze zimno bywa w nocy? :P

a mowi sie ze podroze kształca..QQ widac gowno prawda kształca ale tylko wykształconych.. "Wlasnie o to mi chodzilo! Ze dla mnie jest to kraina wiecznych lodow. Bo tak mam, ze lubie cieplo. Jak ktos uwaza inaczej to jego sprawa. Cieplo to pojecie wzgledne" jak ktos uwaza inaczej to jego sprawa, tak uwazaja inaczej miedzy innymi wybitni naukowcy,ktorzy badaja syberie, ze lata sa tam ciepłe, nawet bardziej niz w Polsce...wiec to ich sprawa, tak?ze robili badania naukowe ...ich sprawa ze twierdza, ze tam jest tez ciepło.buahah, ale mnie rozbawiłas swoja ignorancja i widze, ze wszystko ocenaniasz przez swoj pryzmat, bo Tobie sie wydawało, ze jest zimno, to mozesz mowic, ze syberia to kraina wiecznego mrozu!!buahaha NAUKOWCY NA PEWNO lepiej sie znaja niz Ty, a ze jestes zmarzluchem, moze masz kiepskie krazenie, idz z tym do lekarza..

w Irkucku m.in bylam. I to w lecie wlasnie ;) Wiec wiem jaka tam jest temperatura. Poza tym rodzina tam troche swego zycia spedzila wiec wiem z opowiesci jakie przyjemne zimy bywaja (w zimie nie bylam)

z herbatą i Saharą się zgodzę, ale jak porównujesz wieczory na Saharze do lata na Syberii, to rzeczywiście byłaś na Syberii, latem. byłam jeszcze późną jesienią i też nie zmarzłam, było jeszcze cudowniej niż latem, mniej turystów.

to weterynarz uznał, ze tamten pies sie zaraził rakiem od tamtego tak?co to za wet?niedouczony jakis chyba

no a oprócz Irkucka? :-o jakieś względne przeżycia, oprócz tego, że zamarzałaś, byłaś głodna i nic Cię nie interesowało?

nie musze isc do lekarza by wiedziec, ze mam kiepskie krazenie :D I tak sie sklada, ze pracuje w IMGW. Chociaz jak to mowia, po rozwinieciu skrotu nazwa brzmi "i my gowno wiemy" :P Robili tez badania o tym, ze mleko jest niezdrowe. Uwielbniam i cale zycie pilam :) Juz nie robcie z siebie takich ograniczonych ;)

gdzie napisalam, ze bylam glodna i nic mnie nie interesowalo? ;> Ja tam nie bylam zeslana.

no to super, ja tylko w psychiatryku pracuję, tam to dopiero jest gospodarka.

Wlasnie co za wet... Wet naukowiec. Nie wnikam w to co powiedzial. To tylko apropo tego fapa bylo ;)

no, to milej pracy zycze Ja niedlugo koncze ;) Jupiiii :D

czyli spodziewam się, że Irkuck i Bajkał, to niesamowite przeżycia ;) dla mnie Syberia, to tajga, tundra, a nie z miasta do miasta i nad jezioro :-o