Rzeszów ?? plusy i minusy

Mieszkam w ponad dwukrotnie wiekszym miescie ale zastanawiam sie nad przeprowadzka do Rzeszowa na poczatku 2009 roku. powody zawodowe, nic ni jest przesadzone w 100% ale zastanawiam sie jak zyje sie tw tym miescie , jak z zakwaterowaniem, mniej wiecej kosztuje wynajecia np kawalerki itp. jakie ejst zycie kultuturalne itp. kocertny , imprezy , teatry , kina...

chetnei posłucham kobitek i ich opinii :) fezeci równeiż moga dorzucać swoej 3 grosze :)

nikt tam nei był i nie meiszka :(

?

? ?

Już chociaż wiesz co cię w Rzeszowie czeka - głucha cisza :D

Pracowałem z dziewczyną z Rzeszowa. Poza pięknym pomnikiem :P jest to miasto,tu cytat: "dla dzieci i osób starszych".

A co tam jest szczególnego dla dzieci pytam z ciekawości? Disneyland?

Dzieci nie obchodzi życie koolturalne :P Teraz łapiesz ? Prościej już tego nie napiszę :P

Wysoka kultura nie ale baseny, kina, nowoczesne place zabaw z miękkim tartanem już tak Poza tym ja jako małolat chodziłem w wawie na Fasolki i spektakle teatralne dla dzieci wiec z ta kulturą dla dzieci tez nie jest tak jak piszesz

mmb,mbnmh

i

odstepne na mieszkanie 4 pokojowe 1000 zł Jest kilka kin, w tym jedno czterosalowe nowe kino. Repertuar filmowy na bieząco taki sam jak w całej Polsce. Jest filharmonia, w której w każdy piatek co tydzień jest nowy koncert. Ta sama filharmonia organizuje słynny festiwal muzyki poważnej w Łańcucie (14 km od Rzeszowa) co roku na wiosnę. Teatr ma kilkadziesiąt sztuk w stałym repertuaże. Co roku każdej jesieni są Spotkania Teatralne, podczas których możesz obejżeć spektakle z całej polski. W tym roku od 8 do 29 listopada. A zimą co roku organizowane są Karnawałowe Sptkania Teatralne - przyjeżdżają z całej polski teatry z komediami. Jest doskonały Teatr Maska, który będąc teatrem lalkowym robi swietne przedstawienia także dla dorosłej widowni. W tym roku 28 listopada rozpocznie się MULTIMEDIA SZAJNA FESTIWAL. Estrada rzeszowska organizuje różne imprezy w Hali Widowiskowo-sportowej: kabarety, recitale, goscinnie wystepują opery i operetki z poza Rzeszowa. Jest Miejska Galeria Fotografii - co miesiąc nowa wystawa np. było World Press Photo. Sa kluby dżezowe itp. itd. ... wszystkiego nie pamiętam, a i pewnie nie znam. Spytaj o coś konkretnego to chętnie odpowiem. Dosc często miasto organizuje imprezy na rynku lub na bulwarach dla swoich mieszkańców. Jest to czyste miasto i ma wiele zieleni. Jak tylko ktoś chce się kulturalnie odchamić to nie będzie miał z tym problemu. :-)

przepraszam za błędy, które mi się wkradły do tekstu :-O

cała kupa niedouków,pracujących w biurach nie wiadomo dlaczego i z kąd tak na prawdę się wzięli....jesdym słowem PORAŻka!!!!!!!!

Mieszkałam w Reszowie przez 5 lat, gdy studiowałam, i mnie się podobalo. Nie mam jakichś specjalnych wymogów, i na pewno było fajniej niż u mnie w moim małym miasteczku. Z tym że wtedy to właściwie dopiero się miasto rozwijało, była tylko Europa, budowali dopiero Graficę, a i tak ciągle coś się działo. Ma na pewno swoje minusy, ale jest OK. Teraz jest tam o wiele ciekawiej, Rzeszów rozwija się błyskawicznie, są fajne kluby, knajpy i fajne sklepy, jeżdżę tam na zakupy i imprezki z koleżankami ze studiów;)

więc jeśli chcesz zjeść swoje zdrowie na tłumaczeniu podstaw jakiejś pani w biurze to zapraszam:-P a i dodam---żeby coś załatwić potrzebna ci będzie wiedza ta ,którą urzędas powinien mieć.....więc sam zdecyduj:-D

" z kąd" ???? Po jakiemu to wielki uczony?

No Laura co jak co ,ale Rzeszów na pewno się nie rozwija już dawno!A kilka sklepików z tandetnymi szmatkami....no cóż ...można by uznać za luksus:-P

co do urzędasów to niedouków nie brakuje i w samej stolycy :-O wiem coś o tym :-D

czepiasz się Legia---pewnie jesteś z Rzeszowa:-P:-D

"na pewno się nie rozwija już dawno!" --->> a co to znaczy dawno?

Nie twierdzę że w stolicy jest wszystko zaj.....,jednak w Rzeszowie nie tylko to jest na najniższym poziomie:(

"nie tylko to jest na najniższym poziomie" leniwemu frustratowi to trudno dogodzić ...

Wiesz od czasu ''wybudowania'' tych kilku sklepików[zwanych dalej''galeriami buuuuu]nic się nie zmienia,płace sie nie zmieniają,warunki pracy się nie zmieniają i o zgrozo mentalność ludzi się nie zmieniła!!!

Nie leniwemu,tylko zdążyłam już poznać to ''miasto''....ot duża wiocha;)

to napisz jeszcze jak długo poznajesz to miasto i skąd tu przyjechałeś? napisz w jakiej dzielnicy mieszkasz?

Ale jeśli ktoś chce prowadzić spokojne aż do bólu życie,po pracy pobiec na jakiś fajny plac zabaw lub......do galerii to OK:-D.Trzeba by się tylko zastanowić o której kończymy pracę,bo żeby tutaj żyć na jakimś tam poziomie to raczej plac zabaw i galerię już zamkną:-P

Już na szczęście nie mieszkam:-D A przebywałam ,bo tak to można nazwać na ''Baranówce'':-P--Porażka totalna niestety!

A od kiedy??????Od zawsze to było jakieś 25 lat buuuuuuuuu