najbardziej oryginalne/śmieszne nieprawdopodobne kłamstwa jakie usłyszeliście

od swoich obecnych i ex facetów i kobiet

Pisać i pisac o wymyślnych kłamstwach mojego byłego, ale tylko jakoś samym faktem się denerwuję, że dawałam się na nie nabierać :( Heheheh :)

Od mojego obecnego... na początku naszej znajomości. Ja stałam w oknie, On na przystanku na przeciwko, z kolegą, choć powinien być w zupełnie innym miejscu. Ale to nie był On... długo mi to usiłował wmówić. :)

o lasce która w rzeczywistości była jego "drugą dziewczyną"

ze nie może się spotkać bo się musi uczyć a potem idzie do siostry. W praniu wyszło, że to był basen z koleżanką :O tylko ,ze to nie było wcale smieszne... :D

moja ex(i całe szczescie ze juz ex) w czwartek zapewniała mnie ze jedziemy w sierpniu na wakacje..po czym w sobote była juz w szwecji z innym kolesiem...buhahahahah...zgłosiłem kłamstwo do nagrody "złotego kawalarza" :D:P:P

ooo brat niezdzwiedz! szukalam Cie;)

no przeciez jestem:):):P

Misiek ale masz stopkę:O jakies ukryte kompleksy?:P

o jakieś 8 lat, choć wyglądał na swój wiek. Twardo stał przy swoim, ale i tak się wydało.....

nie ..złosliwa....zajebisty kawałek apati:)..taka punkowa kapelka:)

brat niedzwiedz przesadzasz moze istotnie chciala wrocic ze szwecji na wasze wakacje? a ty od razu uznajesz to za klamstwo. swiat teraz stoi otworem :)

To posłucham

dwa ii

No tak... Mi mój też usiłował wmówić że jest w mieszkaniu z którego ja właśnie dzwoniłam, nie zastawszy go. Oczywiście wmawiał mi też, innym razem, że wypił tylko 3 piwa a cuchnął jak gorzelnia. Wreszcie przyznał że owszem, były trzy piwa ale do tego jeszcze ćwiartka wódki (zamierzal to przemilczeć więc nie uważał za kłamstwo). No i raz flirtował erotycznie w necie, na forum czyli czarno na białym, z jakąś osobą pytając o jej \"futerko\", w tym pisząc że chciałby je... pogłaskać. Wmawiał mi potem że... naprawdę myślał że ona ma jakieś zwierzątko i chciał je zobaczyć.

monola,usmiałam się z tego futerka,a raczej z tłumaczenia,chociaz Tobie pewnie nie było do śmiechu

zws brat niedzwiedz przesadzasz moze istotnie chciala wrocic ze szwecji na wasze wakacje? a ty od razu uznajesz to za klamstwo. swiat teraz stoi otworem zws...ty chyba nie zrozumiałes/as tematu...wiec wyjasnie wprost:) dziewcze w czwartek mowi ze tak,ze jedziemy na wakacje razem:) mielismy ustalic w wekend termin wyjazdu na wycieczke zagraniczna gdzie po 3,5 roku spotykania sie miałem jej sie oswiadczyc tam,po czym w sobote napisała mi ze wylatuje do szwecji z innym..ten czwartek był ostatnim dniem jaki spedzilismy razem....po prostu tak wybrała a co za tym idzie skłamała.... i nawet jak by chciała wrócic to ja bym nteraz nawet z nia do tesco juz nie pojechał nie mowiac o jakimkolwiek innym wyjezdzie na szczescie ten etap mam definitywnie zamkniety ..i CHWAłA BOGU:)

ZłOSLIWA KONIECZNIE POSłUCHAJ .....czad kawałek

różowa magio, mnie najbardziej w tym jego dziecinnym kłamstwie przeraziło (właśnie tak, przeraziło) że on jest tak głupi że kłamie tak naiwnie i w żywe oczy lub że ma mnie chyba za osobę pozbawioną mózgu

brat zrozumialam

zws:D

no wlasnie :)

niezla pizdzielica ta twoja ex :)

hmmm...wyglądał młodo...miał 43 lata, ja widziałam, że 32...nie miał dzieci...potem okazało się, że dwójkę z pierwszego małżeństwa, z drugiego rzeczywiście nei miał...jedyne co mi nei pasowało, to przebieg kariery zawodowej....nauczyciel, doktorat przerwany, kilka lat w firmie jakiejs tam...ale i tak dąłam się nabrac...głupia byłam....:):):):):) Mało tego jeszcze próbowałam wybaczyć...ale...znudził mi się....:D:D:D

:-) skuteczne kłamstwo świadczy o inteligencji co nie znaczy, że ja twierdzę, że należy kłamać nie ma nic gorszego jak ktoś kłamie i to głupio :-O

miało być wiedziałam

zws niezla pi**zielica ta twoja ex a no widzisz...czasami jest tak ze myslisz ze drugiego człowieka znasz do konca:O a tu niestety zycie wryfikuje takie poglady...wiesz miałem dół ale krotkotrwały..pojawiały sie pytania,dlaczego ja i takie tam..:O..na dzien dzsiejszy jestem w nowym zwiazku i dziekuje opatrznosci ze wyszło jak wyszło teraz niz miał bym sie przejechac na niej za kilka lat w małzenstwie:O...:D

mój ex jednej kolezance napisal ze jest pawel innej krzysiek, mi ze patryk, twierdzil ze byl w seminarium i mysli o powrocie( gadal non stop o sexie), o swojej bylej mowil ze jej nie kochal i nie chcial tego ciagnac, a w rzeczywistoci ona go rzucila jak sie dowiedziala o klamstwach

Ja znalazłam w jego telefonie numer na dziwki (sprawdziłam w gazecie) a on jak by mógł to by mi wmówił że to nie jego telefon... Smutne ale prawdziwe

ale nr do dziwki to nie zbrodnia....a moze miał wieczor kawalerki,i chciał kumplowi zamowic pania by mu sie rozebrała...:P