Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam juz dosyc........

Prawo jazdy - strata czasu i pieniedzy!

Polecane posty

do autorki: to znak, że powinnaś sobie darować to prawo jazdy. niektórzy po prostu nie są stworzeni do prowadzenia samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdenra
kalka -jakie szkolne błedy ? Nie czepiaj się, napisałam że to jest źle ale nie było pieszych a ja miałam zieloną strzałkę na skrzyżowanie więc podjechałam do krawędzi, weź nie przesadzaj .Chciałabym zobczyć, jak ty jeździsz ( bo ja obserwując innych kierowców np mężczyzn uważam że bardzo przestrzegam przepisy) A czy ty dostosowujesz prędkość ? Mieszkam przy ulicy gdzie jest ograniczenie prędkości i przejście dla pieszych bez świateł, średni może co 15 kierowca się do tego dostosowuje więc nie umoralniaj bo widzę, że nie znasz życia. Tam, gdzie mnie usadził nie spowodowałam zagrożenia dla życia nikomu, inne koleżanki są usadzane bo jechały wtedy gdy pieszy zstąpił z krawężnika palcami stopy na ulicę - ok, błąd - słusznie choć dziewczyny czują się skrzywdzone i płaczą ale pytam czy ty kalka nie robisz żadnych mini błędów nie mających znaczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalkaa
Dyskusja nie ma sensu, wiec znikam. Do autorki--- sprobuj z innym instrukturem, moze to kwestia podejscia do Ciebie i sie odblokujesz, a jak nie to tak jak npisałam wczesniej zdasz, ale i tak bedzie cie przerazac jazda, wiec to robienie prawka dla robienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam mase osob
oczywiscie, ze sie zmieni jak zda, bo wtedy bedzie jezdzic sama i nie bedzie sie bala niczyjej krytyki. i nie mieszaj wymagan z predyspozycjami. ja nie pisalam, ze wymagania sa zle choc o nich mozna by wiele napisac. widac, ze kompletnie nie zrozumialas mojego postu. w Polsce jezdzi sie jak sie jezdzi, ale w Usa wcale latwiej nie jest choc dorgi sa super, korki i utrudnienia wystepuja w calej Europie a tak kazdy ma prawko wiec nie rob z niej kaleki, ktora nie jest. jedni potrzebuja wiecej czasu aby sie nauczyc inni mniej. sorry, ale nie jestes autorka zeby oceniac to czy umie jezdzic czy nie a tym bardziej ja zniechecac piszac, ze sie nie nadaje, bo egzamin akurat tego nie ocenia, ocenia tylko wiedze i manewry, a to sie ma nijak do pozniejszej jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc...
aha czyli nie mozna sie bac? tylko jezdzic w ludzi tak? wtedy sa predyspozycje do jazdy autem..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam mase osob
znam mase osob, ktore baly sie wsiasc do auta na kursie, a dzis jezdza i nawet o tym nie pamietaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalkaa
Ale ja nie twierdze, ze jezdzie przepisowo! ale egzamin to egzamin i kazdy dobry instruktor przedstawie najczesciej popełniane błedy na egzaminie i trzeba sie tego trzymac! a po zdaniu życie weryfikuje i tyle! a Ty akurat napisałas o jednym z takich błedów i mnie to rozbawiło, bo wiekszosc osób uwaza, ze to nic takiego i owszem , ale na egzaminie czesto oznacza to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdenra
pisałam że mieszkam przy ulicy międzymiastowej z przejściami dla pieszych bez świateł.Rok temu dziewczyna przechodziła przez te pasy a kierowca nadjeżdżający nawet nie zmniejszył prędkości zakładając optycznie wyliczając że ona dojdzie do krawężnika a on przejedzie pustą ulicą.Niestety dziewczyna cofnęła się skokiem po komórkę bo jej wypadła, uderzył ją czołowo i zabił na miejscu :-( dlatego egzaminatorzy są tacy surowi :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc...
o cholera niezle..;( ja zas zawsze w takich rpzypadkach jak widze z daleka pieszego to juz sprzeglo do konca,automatycznie, a jak jest wyspa to nawet sie zatrzymam. Nie raz dostalam za to zjebe ze powinnam jechac bo takkim zatrzymaniem zaskakuje kierowcow za sobą;/ bądz tu mądry ;/;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Debatujecie nad podstawowymi błędami, a prawda jest taka, że niektórzy egzaminotorzy podczas egzaminu robią zwykłe pranie mózgu. I trzeba się na to nastawić i wiedzieć jak z tym walczyć. Mnie na przykład opierniczył za to, że przepuściłam staruszkę, która szykowała się do wejścia na pasy - bo jak będę w mieście jeździć, to mogę korki powodować. Ktoś by się zestresował i następnej już nie przepuścił i miałby oblany egzamin. A egzaminatorowi tylko o to chodzi. I temu draniowi też chodziło tylko o to, żeby mnie z równowagi wyprowadzić. Więc mu powiedziałam, że pieszy na przejściu święty, a przepisy nie regulują w jakiej odległości od przejścia ma być, a poza tym nie ma za nami żadnego samochodu - i starałam się powiedzieć to do kamery ezgzaminacyjnej. I się facet zamknął. A potem na osiedlowej uliczce wyskoczył mi pod koła pies - musiałam awaryjnie hamować, aż mi samochód zgasł, szrot jeden. Mój obecny Peugeot 206 by mi tego nie zrobił. A egzeminator do mnie: "Po hamuję?" Wyobrażacie sobie??? "To co - miałam tego psa przejechać?" - mówię. A ten - "no pewnie, to tylko mały pies, samochodu nie uszkodzi, a z tyłu może być TIR". Ja na to - "TIR, to tu raczej nie da rady wjechać, bo się nie zmieści, zresztą był zakaz wjazdu samochodów ciężarowych, więc preawdopodobieństwo spotkania TIRa jest raczej nikłe". Facet prawie parę uszami puścił i na resztę egzaminu dał mi spokój. Zdałam. Jak się dobrze zna przepisy, zawsze można się wybronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kja jestem ze slaskaaa
GDZIE NAJLEPIEJ ZDAWAC EGZAMIN?? Mieszkam w Zabrzu-Moje kolezanki 5 raz zdaja w Gliwicasch i zdac nie potrafia. Nie chce tego samego. Ale podobno nie ma naczenia GDZIE sie zdaje, bo rotacyjnie ci egzaminatorzy sie przemieszczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc........
napewno nie w Krakowie ;/ sajgon na 4 kółkach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katowice word
Katowic też nie polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no se
ja zdalam za trzecim razem.I wierz mi, wiekszego matolka na jazdach ze swieca szukac :D Balam sie doslownie wszystkiego, do auta wsiadalam zlana potem ze strachu. Obecnie mam swoje auto, jezdze kilka lat, nie sa mi straszne duze miasta czy dalekie trasy, w samochodzie czuje sie jak ryba w wodzie :) Z Toba tez tak bedzie, przetrzymaj strach, nabierzesz wprawy i bedziesz smigac po drogach, bo autem jezdzic to zadna sztuka (teraz to wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc........
dziekuje za pocieszenie, ja tez sie balam, az mi sie plakac chcialo jak wsiadlam do chervoleta pierwszy raz. Do dzis mi wstyd jakie jaja odpierdzielalam.. coz, moj pan mi powiedzial ze bylam NAJGORSZA jego kursantka, ale teraz widzi postep i szczerze sie z tego cieszy. Ostatnio mialam przerwe 3 miesieczna w jezdzie a jak wsiadlam to pojechalam jakbym sie urodzila za kierownica.. a wierzcie mi ze sie balam jak fix wsiaść po takiej przerwie. co rzecz jasna nie znaczy ze czuje sie super hiper pewnie, zwlaszcza jak korki mi sie trafiaja. A i moim NAJWIEKSZYM lękiem jest ze kiedys pomyle hamulec z gazem..nie zdarza mi sie to rzecz jasna ale siedzi we mnie taki lęk. Dlatego jade prawie caly cas na wcisnietym sprzęgle przygotowana do hamowania zawsze i wszedzie. ale to chyba dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rety ja nie mogę
Jak można jeżdzić na wciśniętym sprzęgle caly czas? :P Sprzęgło sie wciska jak ruszasz i zmieniasz bieg. Matko rozwalisz samochód tak jeżdżąc, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jezdzisz na wcisnietym sprzegle to po roku takiej jazdy do wymiany idzie sprzeglo + pewnie co 2-3 lata skrzynia biegow :) Predkosc jazdy reguluje sie GAZEM - a nie sprzeglem - sprzeglo uzywa sie tylko w czasie zmiany biegu, jesli chcesz stanac w miejscu na chwile albo w niektorych przypadkach poslizgu - i nic wiecej !! Poza tym jesli trzymasz wcisniete sprzeglo to w praktyce oznacza ze nie panujesz nad samochodem - bo nie masz nad nim kontroli w tym momencie - zobacz jak sie zachowa taki samochod na lodzie/sniegu :) dlatego wlasnie jak chcesz zwolnic to sie puszcza gaz (jak jeszcze bardziej to po chwili sie zmniejsza bieg - i tak w kolko - chociaz spokojnie nawet na 5 mozesz zmieniejszyc predkosc do 50 bez zmiany biegu - wiec to wystarczy - z 50km/h mozesz sie zatrzymac spokojnie na 10m (jesl asfalt suchy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość painofdeath
nie powinnas siadac wiec za kolkiem, dla takich osob wymyslono autobusy- nie umiesz lusterek ustawic? to pewnie jak zobaczysz automat to sie poplaczesz i zamkniesz sie w bagazniku (dla podpowiedzi tylna czesc samochodu) blagam- nie prowadz aut, wystarczajaco "blondi" jezdzi co sadzi ze jezdzac wolno nie szkodzi nikomu, a wczoraj akurat zginela 2 dzieci bo przechodzili na zielonym po pasach a "blondi (40letnia stara baba)" pomylila hamulec z gazem. jak dla mnie- powinna byc sadzona za zabicie 2 osob- myslisz inaczej? wytlumacz to rodzicom tych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc...
jasne! wiedzialm ze sie przyczepicie ;/ czy ja pisalam ze POMYLILAM? nie, ale ciagle mam na to baczenie, jak z daleka widze pieszego to juz wciskam sprzeglo, a wy zaraz mi wyskakujecie ze nie umiem jezdzic, ech, pomarancze, pewnie ze jestescie najmądrzejsze! moja znajmoma miala dlugo prawko i sie rąbla myląc pedaly, wiec kurde nie mowcie mi ze sie nie nadaje na kierowce ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kierowca czyli ja
oblałam wiele razy, nawet myślałam o zadarciu z OŚRODKIEM, BO W oLSZTYNIE OBLEWALI HURTEM, TYLKO KASĘ DOILI. aLE W KOŃCU ZDAŁAM. jEŻDŹĘ SPOKOJNIE, A CZASAMI JAK WIDZĘ TEGO PODŁEGO GRUBASA(u niego zdawałam 2 razy), CHAMA podłego, TO MAM OCHOTĘ ZWYMIOTOWAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc...
i nie KALKULUJE jak inni, ze skoro jestem tak daleko od pieszego to on sobie spokojnie zdązy przejsc przez jezdnie. Po prpstu ucze sie REFLEKSU, nie raz kazalam swojemu facetowi jak z nim jezdzilam szybko kazac mi zachamowac, tak z zaskoczenia, po to aby sie nauczyc szybko hamowac. Ale wy juz pewnie mnie zjedziecie ze wogole ktos tak straszny jak ja istnieje.. kazdy jest kurwa najmądrzejsy jak ma prawko w kieszeni, a potem i tak wjezdza na czwartego na zawalone juz skrzyzowanie, jezdzi po krawęznikach aby sie tylko przecisnąc na chama. prostaki.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc...
sluchaj kierowco, ze mnie juz coponiektorzy zrobili glupia Blondi wiec uwazam dyspute za zakonczoną.Jak widac z bezpieczenstwa (nawet przesadnego) kpi sie na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc...
no co ty! prawko nalezy sie tylko i wyłącznie 18 letnim gosciom z zawodowki ,co to zapierdzialaja tatusiom autka i jezdza od 13ego roku zycia ;/ reszta to blondynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDA111
Ja zdałam w ostatnią sobotę w krakowie 3! i to dlatego ze nie było korków! a egzaminator był wyrozumiały dla drobnych potknięć.Ale instruktor był super .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosc...
no ja chcilaam w sobote ale nie bylo terminow ;/ jezdze po tych trasach egzaminacyjnych jak po wlasnym podworku ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzajewski
w końcu zdasz ale musisz zmienić nastawienie !!! Jeżeli ty piszesz że " wykupiłam dodatkowe godziny ,zapłaciłam 180 zł ale i tak wiem że nie zdam " no to sorry ale z takim nastawieniem to ty nie masz prawa zdać ! Skoro wiesz że i tak nie zdasz to nie zdawaj ! Zaprzaeczasz sama sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdańsk
jest tu ktos kto w gdansku zdawał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia88-84
prawko to napewno nie strata czasu!!po cholere chodzisz skoro szkoda czasu.ja mam prawko, mam 21 lat a prawko od 2 lat zdalam za 4 razem.do dzisdiaj jezdze bezkolizyjnie i bezmandatowo.jak masz takie podejscie to sobie odpóść bo i tak nie zdasz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prlkaaa
po pierwsze, jesli nigdy nie ustawialas lusterek elektrycznie bo mialas w aucie kursowym zwykle, egzaminator ma obowiazek ci pomóc, a juz na pewno nie moze cie oblac, po drugie egzaminator nie ma prawa wydac ci polecenia niezgodnego zasadami ruchu drogowego(o ten klakson mi chodzi), ja sie nie dziwie ze zdajecie po 10 razy jak nie znacie zasad egzaminu i sie nie odwolujecie sieroty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja znalazłam 11111111
Ja zdwałam x razy nie napiszę ile bo obciach no ale w końcu zdałam,powiem że z doswiadczenia zapbserwowałam iz w piątki po południu i w soboty(w moim wordzie była jedna sobota w miesiacu pracujaca czyli odbywały sie egzaminy) jest o niebo łatwiej zdać wszystkim i egzaminatorom i zdajacym udziela sie atmosera weekendu .Moze zapisz się na sobotę wtedy jest duuuuuuuużo spokojniej mówie Ci. Pozatym jeżeli juz conajmniej 3 razy oblałaś egzamin to wiem że Wordy organizują dla takich kurs z psychologiem na temat radzenia Sobie ze stresem jest bezpłatny trwa jeden dzień a po takim odbytym kursie popatrzą sie na Ciebie łagodniejszym okiem.Tzn pojechać musisz poprawnie dobrze ale specjalnie czepiać się nie będą ,jak tak długo zdajesz napewno kwalifikujesz ise na ten kurs (po nim-zdasz ) :))) :))) :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×