Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam juz dosyc........

Prawo jazdy - strata czasu i pieniedzy!

Polecane posty

Gość sdffs
NO WŁAŚNIE EGZAMINATOR NIE ODPOWIADA ZA TO, DLATEGO UWAŻAM, ŻE POWINIEN WYKAZAC SIE NIE LADA WYCZUCIEM BY ZDECYDOWAC CZY OWA OSOBA JEST GOTOWA DO SAMODZIELNEJ JAZDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffs
DOKŁADNIE NIKT CI NIE BRONI, TYLKO ZDAJ TEN EGZAMIN SAMA I NIE NA FARTA TYLKO DZIĘKI UMIEJETNOŚCIOM WSZYSCY KIEROWCY BEDA CI WDZIECZNI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde co by nie pisać kurwa. A więc kurde co wy macie z tym prawem jazdy za problemy? Czy tak ciężko nauczyć się jeździć? Ja zdałem za drugim razem. Jeszcze na starych zasadach, czyli manewry na placu. Jak zrobiłem kopertę to kolesia zatkało że tak można zrobić. Było idealnie. Potem ruszenie pod górkę z ręcznego i jazda na miasto. Na mieście zostałem upierdolony na skrzyżowaniu. A właściwie to się sam upierdoliłem. Byłem na drodze podporządkowanej i miałem ustąpić pierwszeństwa. Wydało mi się że są daleko jeszcze i chciałem przejechać. Ale egzaminator mnie zatrzymał i koniec egzaminu. Dziś w takich sytuacjach normalnie przejeżdżam, bo te samochody autentycznie były daleko ale wtedy to był egzamin. Sam sam się upierdoliłem więc bo mogłem sie powstrzymać. Drugim razem wszystko poszło bez problemów. Co ciekawe mam kuzynkę która zdawała z 5 razy i nie mogła zdać, w końcu sie dziewczyna wkurwiła i po tym jak ja zdałem to ona zmieniła instruktora i poszła do tego co ja się uczyłem i po kilku lekcjach zdała bez problemów egzamin. Egzaminatorzy wykonują swoją pracę i odwalają tych którzy popełniają błędy. Jeśli nie możecie zdać to jest wyłącznie wasza lub instruktora wina. W pierwszym wypadku to się weźcie do roboty i nauczcie się jeździć zamiast pierdolić jak to trudno zdać, a w drugim wypadku to instruktor ma was w dupie i leci w chuja, spróbujcie zmienić więc instruktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prlka
w ogóle uważam, że mity osób które są oblewane "za nic" powodują, że niektóre osoby które dobrze sobie radzą zbytnio się stresują egzaminem, trzeba do tego podejsć ze spokojem i rozsądkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc.....
ok wiec dlaczego tylu ludzi nie zdaje?? nie umieja jezdzic? NAPRWDE nie umieją jezdzic autkiem?? no pomyslcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prlka
nie umieją po prostu nie umieją wbrew pozorom to nie takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffs
RACJA! A KTO PODCHODZI ZE STRACHEM DO JAZDY POWINIEN SOBIE JAZDE ODPUŚCIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc.....
jak stalam w kojece do umowienia sie na egzamin to gadalam z laską, co objechala caly krakow, wrocila na koszykarską i bedąc pewa ze zdala uslyszala cos przeciwnego..ponoc 2 razy kierunkowskazu nie wlączyla, ale nie na rondzie czy skrzyzowaniu. czemu wczesniej jej nie kazal sie przesiąsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffs
NIE UMIEJĄ, MYŚLISZ ZE PAREDZIESIĄT GODZIN SPRAWIA ŻE JESTEŚ JUZ KIEROWCĄ?? TAKIE TRUDNE TO DO POJĘCIA?? UMIEJĘTNOŚĆ PROWADZENIA POJAZDU TO JEST UMIEJĘTNOŚĆ JAK KAŻDA INNA, MOŻNA NAUCZYĆ SIĘ MALOWAĆ ALE ŻEBY COŚ SENSOWNIE STWORZYĆ TRZEBA MIEĆ DO TEGO RĘKĘ...NIE WSZYSCY MAJĄ REKE DO JAZDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz autorko... jak Cie tak czytam- odpusc sobie to prawko. panikujesz. jezdzisz od poltora roku i panikujesz nadal. nie bedziesz dobrym kierowca. uwazam, ze to nieprawda, ze jazdy mozna sie zawsze nauczyc. albo ma sie ten \"talent\" albo sie go nie ma. Ty go nie masz. zauwaz jak w ogole podchodzisz do calej sytuacji... a do auta sie wsiada i jedzie. zgodnie z przepisami i z glowa na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc.....
trenng czyni mistrza, to prawda. im dluzej bedzie jezdzil tym bardziej wszystko opanuje i nic go zaskoczy. tyle ze trzeba temu czlowiekowi dac szanse! bo i tak jak sie wkurwi predziej czy pozniej to bedzie jezdzil na waleta (ja tak jezdizlam i co zatrzymali mnie? NIE bo jezdze poprawnie i nikt sie nie zorientowal ze nie mam prawka;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prlka
nie kazał się przesiąść bo widocznie nie spowodowała zagrożenia na drodze, poza tym 2 razy powtórzony drobny na egzaminie to oblany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffs
WSZYSTKO ZALEZY OD BŁĘDÓW I EGZAMINATORA MOŻE PO PIERWSZYM RAZIE CHCIAŁ DAC JEJ SZANSE BO WIDZIAL ZE SOBIE RADZI NIENAJGORZEJ WIDAĆ STWIERDZIL ZE JESZCZE POWINNA POĆWICZYĆ I DECYZJE PODJĄŁ PO POWROCIE ZAUWAŻ ŻE LASKA WCALE NIE MUSIALA PRZYZNAĆ SIĘ DO PRAWDZIWEJ PRZYCZYNY OBLANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc.....
jak mnie czytasz powiadasz.. a ja sie naczytalam wypowiedzi 18tek co podchodza po 10 razy i pisza jakie to biedne bo nie mogą zdac.A wyjezdzily 30 godzin na krsie nie wziely godzin dodatkowych i wielki placz bo nie zdaly bidule ;( gowno o mnie wiesz, nie wiesz jak jezdze wiec sie nie wypowiadaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prlka
widocznie za słabo i nie unoś się tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffs
"NA ZŁOŚĆ" TO TY MOŻESZ SOBIE AUTORKO ZROBIĆ SOBIE A KRZYWDE INNYM, JESTES NERWOWA I NIEDOJRZAŁA, MOŻESZ WYUCZYĆ SIĘ REGUŁ PORUSZANIA PO JEZDNI ALE PRZY NAJBLIŻSZEJ OKAZJI KIEDY PRZED MASKE WYJEDZIE CI KOLEGA Z KURSU KTÓRY ZDAŁ "FARTEM" SAMA PRZEKONASZ SIĘ CZY JESTEŚ KIEROWCĄ CZY TO TYLKO SAMOCHÓD CIĘ WIEZIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam "jak Cie tak czytam" co oznacza "wnioskujac po tym co sama piszesz"- nie nadajesz sie na kierowce. gdybys sie nadawala, juz dawno bys zdala. ja wyjezdzilam niepelne 30h i poszlam na egzamin, zdalam za pierwszym razem. powtarzam, jak sie nie zdalo za 10 (przykladowo) razem to sie NIE ZDA, bo sie nie ptrafi jezdzic. i nie da sie tego nauczyc, bo chodzi o reakcje na drodze- nie przewidzisz ich wszystkich. p.s. nie uzywam wulgaryzmow w stosunku do Ciebie, wiec prosze Cie o to samo. masz problem z krytyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prlka
więc wyobraź sobie, że znam babke która zdawała juz chyba z 10 razy, stracila na to jakies 3 lata, mój znajomy egzaminator opowiadal mi ze juz z litosci by ja przepuscil, ale jak widział kobitkę cała mokra, prawie łzy w oczach auto gaśnie itp, to stwierdzil ze nie moze i już, ale szkoda mu było że hej a babka dała sobie spokój przynajmniej na razie i może lepiej dla niej i dla nas żeby na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc.....
probujecie mnie zniechecic widze, coz, nie uda sie wam ;) moze rok temu by sie wam udalo, ale teraz juz nie, za duzo juz w to wlozylam kasy, czasu, nerwow i zdrowia aby odpuscic. ok ja sie juz tu nie wypowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trening, trening , trening... zimna krew, opanowanie no i troche zdolności:) to są wymagania zeby zdac egzamin, ja musze jeszcze troche potrenowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dosyc.....
tak, na kafeteii kazdy jest chojraczkiem ;) wszytko umie i wogole jest git! nie znasz mnie wiec nie kwituj mojej kazdy, i NIE ZDAWALAM O 10 RAZY, tylko 1 raz, jakbys rzeczywiscie czytala dokladnie co pisze to bys sie doczytala. na egzamun nie szlam bo nie chcialam wywalac kasy, wolalam zaplacic za dodatowe lekcje a nie za kolejna nieudana probe, i to jest chyba odpowiedzialnosc prawda? nie zalezy mi aby zdac na sile, zalezy mi nauczyc sie jezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffs
NIE ROZUMIEM, CO W TYM ZŁEGO ŻE NP.NIE MA SIE TEGO PRAWA JAZDY BO PO CO ROBIC SKORO NIE MA SIE DO TEGO ZDOLNOŚCI, PODZIWIAM LUDZI KTÓRZY MÓWIĄ "NIE ROBIE BO NIE CHCE BYC KIEROWCĄ, NIE CZUJE TEGO" I SUPER!! DOJRZAŁA ODPOWIEDZIALNA OSOBA, A NIE ZROBIE PRAWKO "NA ZŁOŚĆ" WSZYSTKIM "ZŁOŚLIWYM" CO ZA LUDZIE...PRZECIEZ NA PRAWKU ŚIWAT SIE NIE KOŃCZY JA NIE ROBIE UPRAWNIEŃ NA RATOWNIKA BO WIEM, ŻE MOGŁABYM KOMUŚ ZASZKODZIĆ I NIE SPRAWDZIŁABYM SIE SĄ LEPSI JA ZAJMUJE SIE TYM W CZYM JESTEM DOBRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tyle zniechecic co oszczedzic wlasne zycie :P po prostu czasem trzeba umiec sobie powiedziec- ok, to nie dla mnie, trudno. bo nawet jesli dostaniesz w koncu to prawko, to skoro tak jezdzisz (nadal wnioskuje po tym co sama napisalas), po tylu juz dodatkowych lekcjach, to lepiej raczej nie bedzie i jestes potencjalnym zagrozeniem na drodze. nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy podchodzilam do egzaminu slyszalam jakie to straszne jacy egzamnatorzy sa potworni i jak wszystkich oblewaja. I niesprawiedliwie oczywiscie. Dostal mi sie ponoc jeden z najgorszych egzaminatorow i zdalam...Za pierwszym razem. Teraz prowadze samochod od dwoch lat i wiem jedno, gdybym to ja byla wtedy egzaminatorem to bym siebie nie przepuscila.. To nie egzaminatorzy sa zli tylko zdajacy maja tak fatalny poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prlka
to był przykład tylko, czytałam co pisałas, ale niech ci to da do myslenia ze stres zwiazany z jazda moze ci zamknac droge do prawka na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO DMC piszesz że jak się nie zdało za 10 to się nie zda bo jazdy nie da się nauczyc myślę zę się po części mylisz czasami wina leży po stronie instruktora który olewa swoją robotę i nie zwraca uwagi kursantowi na pewne niewłaściwe zachowania. błędy są popełniane regularnie i wchodzą w nawyk. a potem na egzaminie skutkują oblanym egzaminem. a za kierownicą ważą rolę odgrywają pewne wyuczone zachowania jak np. patrzenie w lusterka w celu innym niż przejrzenie się, co może się nie którym kobitą wydawać niepojęte,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffs
ŻYCZE CI BYŚ ZDAŁA DZIEKI SWOIM UMIEJĘTNOŚCIOM!!! :) NAJWAŻNIEJSZE TO BYĆ PEWNYM TEGO CO SIE ROBI, KIEDYS TRAFIŁAM NA NIEZDECYDOWANĄ KOBIETĘ...DOBRZE, ŻE PODUSZKA SIE OTWORZYŁA WIDAĆ BABKA ZDAŁA "BO MIAŁA SZCZĘŚCIE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu, dziewczyno, bo mnie wytracisz z rownowagi ;). specjalnie napisalam 10 (PRZYKLADOWO) nawiozujac do tych "18", ktore Cie tak denerwuja. naucz sie prosze czytac ze zrozumieniem. tak Cie to irytuje, ze ludzie pisza, ze sie nie nadajesz? no trudno. ja nie potrafie nic zlapac w dwie rece (chyba, ze to jedzenie ;)). prawko zdalam za pierwszym razem, z 40 st. temp. i nie wyjezdzilam nawet tych 30h przedtem. zdalo 3 os. na 15 z calej grupy. uczyc jezdzic zaczelam sie na kursie. albo cos robisz dobrze, albo nie. Ty panikujesz za kierownica, stresujesz sie. a to Ty masz prowadzic samochod, nie on Ciebie. eot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×