Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mój pies odszedł

Długo cierpieliście po stracie psa?

Polecane posty

Gość krysula
Są psy bardzo inteligentne, ale o tak silnej osobowości, ze kompromis z nimi jest bardzo trudny. Są też posłuszne, ale niezbyt błyskotliwe. Moja Kajcia była mądra ale i posłuszna. Miała klasę. Wszyscy na nią mówili "księżniczka". Miała dar zjednywania sobie ludzkiej przyjaźni. Kiedy pracowałam na działce, a ona leżała obok mnie, to częściej słyszałam "cześć Kaja" niż "dzień dobry" - szczególnie od dzieci. Przedwczoraj ją uśpiłam, bo bardzo cierpiała i nie mogłam już tego znieść. Miała 14 lat. A doły na działce też kopała - szczególnie jak miała ciążę urojoną. Zdarzało się, ze podarła pościel wijąc posłanie dla swoich wymarzonych dzieci. I co z tego? Nigdy za to nawet na nią nie nakrzyczałam. Wiem, że kochała mnie całym swym psim sercem i celowo nigdy nie robiła niczego na złość. Teraz wciąż płaczę, nie jem, nie śpię i tęsknię. Chcę, żeby to już było miesiąc po, to będzie chyba mniej bolało. Wiem, że takie jest życie i od kilku lat z niepokojem myślałam, że ta chwila nadejdzie. A mimo to nie umię sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie dzień uśpienia mojej małej staruszki był jednym z najgorszych w życiu. Nadal jak o tym pomyślę to mam łzy w oczach, a minęło 6 lat. Jednak kilka dni po tym udałam się do schroniska. Nie po to żeby inny pies Ją zastąpił. Pomyślałam wtedy, że uratuję jakąś biedę. Początkowo nie było łatwo. Ale teraz myślę, że jak ktoś kocha zwierzęta to te zmarłe zawsze zostaną w jego sercu a do domu najlepiej żeby trafił jakiś nowy biedak co nigdy nie zaznał dobroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram boratke
boratka, ja zrobilam dokladnie tak samo. Juz 2 razy, bo od dziecinstwa mialam psy i oczywiscie umieraja one szybciej niz my. Zawsze kilka dni potem biore ze schroniska jakas biede, najlepiej stara, bo takiej nikt nie chce. pozdrawiam cie, choc pewnie nie przeczytasz, bo 100 lat temu zamiescilas ten komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helka 345
Ja mam 2 małe pieski, które bardzo kocham. Ale pomimo ze jeden ma 5 a drugi 8 lat już sie martwie co to będzie. Moje pieski mieszkają w domu, spią z nami w łóżku, nie wyobrazam sobie, ze odejdą. Masakra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×