Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w totalnym szoku

6 tyg dziecko zmarlo po podaniu standardowej szczepionki

Polecane posty

Gość przeczytajcie to
ja na pewno bede starała sie odraczac szczepionki, wogole ten kalendarz szczepien jest jakis poroniony, nas nikt nie szczepił w pierwszej dobie zycia a pierwsze szczepionki dostawalismy po ukonczeniu 3 miesiaca zycia i zyjemy. nie było tez szczepionki na rozyczke, swinke i odre i jakos nikomu nic sie nie stało, a jako dzieci czesto bylismy bardziej odporni na wszelkie choroby niz teraz. pamiatam ze na rozyczke zaszczepiono mnie dopiero w liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytajcie to
dziewczyny które nie szczepicie, powiedzcie czy udało wam sie uniknąc szczepionek dawanych w szpitalu w I dobie zycia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
Po rozpuszczeniu produktu nie otrzymano jednolitej zawiesiny. Producent, belgijska firma Glaxo Smith Kline, zapewnił, że dziwny wygląd szczepionki nie ma żadnego wpływu na jej działanie. Szczepionka została oddana do badań. Ich wyniki mają być znane już wkrótce. Szczepionka o nazwie Infanrix IPV+Hib to tzw. szczepionka "5 w 1". Ma bardzo szerokie zastosowanie: uodparnia dzieci przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis i zakażeniom Haemophilus influenzae typu b.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa i akurat ja wstrzymali po tym jak zaszczepilam corke :D pamietam ze przezywalam dokladnie to samo co dzisiaj ale tez dowiedzialąm sie wstrzymali jedna serie a nie cala szczepionke i ze skoro mala zasczzepili to znaczy ze w jej szczepionce powstala jednolita zawiesina. amen. na szczescie nic sie nie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
4. Wczesne szczepienia celem zatuszowania reakcji ubocznych Gdybyśmy pozostawili dziecko w tym idealnym otoczeniu, zaczełoby ono w końcu chodzić i mowić i wszyscy mogliby potwierdzić, że rozwija się ono doskonale. Gdyby zaszczepić takie dobrze rozwinięte dziecko, każdy mógłby bez problemu dojrzeć związek między szczepieniem a ewentualnymi upośledzeniami i powikłaniami po szczepieniu. Przed szczepionką mieliśmy przecież normalnie rozwinięte dziecko, które chodziło i mówiło i które nagle po kilku tygodniach lub miesiącach tego nie robi i w ogóle nie rozwija się tak, jak tego byśmy oczekiwali. Całe grono krewnych i przyjaciół mogłoby więc potwierdzić poprzedni normalny rozwój dziecka i każdy sąd uznałby, że dziecko doznało uszkodzeń w wyniku szczepienia. Nagle do odpowiedzialności pociągnięty byłby lekarz, który nie poinformował należycie rodziców o możliwości wystąpienia takich powikłań i przemysł farmaceutyczny, który wyprodukował tą truciznę. Sprzedawcy szczepionek bardzo szybko rozwiązali problem odpowiedzialności za skutki szczepień: żaden pediatra nie czeka dzisiaj ze szczepionką, aż dziecko osiągnie taki etap rozwoju, który mógłby być potwierdzony przez osoby trzecie. Tylko dlatego szczepi się dzisiaj dzieci w stadium, w którym nie są jeszcze w pełni rozwinięte, mianowicie w wieku 3-6 miesięcy! Przez to bardzo trudno jest udowodnić, że dalszy stan zdrowia dziecka jest wynikiem powikłań poszczepiennych. Nikt z rodziny ani nikt z dalszego otoczenia dziecka nie jest w stanie udowodnić przed sądem prawidłowego rozwoju dziecka przed szczepieniem i tym samym związku między szczepieniem a szkodami na zdrowiu dziecka. 5. Negatywne reakcje poszczepienne u małych dzieci Według badań prowadzonych przez monachijski Uniwersytet Ludwika Maxymiliana przeciw odrze i śwince szczepi się obecnie w Niemczech ok.70% dzieci, przeciw kokluszowi i różyczce ok. 50%, a przeciw zółtaczce typu B ok. 20%. Z tendencją opadajacą ( liczby te pochodzą z gazety �Heilpraktiker-News-letter� z dnia 15.05.2004). Jako homeopata pytam się jednak, po co szczepić zapobiegawczo przeciw odrze i śwince, różyczce czy kokluszowi. Są to choroby, które pokolenia przed nami przeszły bez żadnych problemów i na mój rozum trzeba by mieć naprawdę dobre powody, żeby mimo to w pojedynczych przypadkach szczepić. Szczegóły na ten temat można znależć w świetnej książce: dr med Gerhard Buchwald �Impfen � das Geschäft mit der Angst� , Droemersche Verlaganstalt, 2000 (�Szczepienia � biznes strachu�). Takie, moim zdaniem, kryminalne postępowanie należy potępić szczególnie dlatego, że małe dziecko jest szczepione nie tylko przeciw jednej chorobie, ale dostaje zazwyczaj szczepionkę skojarzoną przeciw kilku chorobom na raz. To trzeba sobie uświadomić! Wszystkim, którzy nie są pewni, czy szczepić, czy nie, polecam goraco stronę internetową niemieckiej organizacji poszkodowanych przez szczepienia �Schutzverband für Impfgeschädigte e. V� - http://www.impfschutzverband.de/ - adres: Postfach 5228 � 58 829 Plettenberg, na której dostępne są statystyki dotyczące częstotliwości i rodzajów zachorowań po poszczególnych szczepionkach. Z katastrofalnej szczepionki wieloskładnikowej z 7 składnikami zrezygnowano na razie, ponieważ dochodziło po niej do wczesnej śmierci łóżeczkowej niemowląt, a poza tym już 6-składnikowa szczepionka miała wielokrotnie śmiertelne następstwa. We wrześniu 2005 r. wycofano z rynku szczepionke skojarzoną Hexavac firmy Pasteur MDS/Leimen, która miała chronić przed dyfterytem, tężcem, krztuścem, żółtaczką typu B, polio oraz Hib. Wycofano ją ponieważ rzekomo nie dawała wystarczającej ochrony przeciw żółtaczce typu B. Powtórnych szczepień na żółtaczke u dzieci szczepionych tą szczepionką jednak nie zalecono. Wiadomo poza tym, że dochodziło do wypadkow śmiertelnych po podaniu tej szczepionki. Ale i 3- lub 5-krotne szczepionki są wystarczająco szkodliwe! Wydaje się, że są bezpieczne i że dzieci dobrze je znoszą. W pierwszym rzędzie mają jednak dla zwolenników szczepień tą zaletę, że bardzo trudno jest później udowodnić związek między szczepieniem a zaistniałymi reakcjami ubocznymi. Kto więc uważa, że musi koniecznie zaszczepić dziecko, powinien obstawać przy pojedynczych szczepionkach i uważać, żeby dziecko było naprawdę zdrowe w momencie szczepienia. Szczególnie ważne jest, żeby do następnego szczepienia upłynęło kilka miesięcy. Takie postępowanie ma dla fanatyków szczepień tą wadę, że nie mogą wcisnąć dzieciom w krótkim czasie tylu szczepionek, ile są w stanie sprzedać. A przez to zmniejszają się ich zyski! Reakcje uboczne po szczepieniu można poza tym najłatwiej udowodnić, jeśli dziecko w ogóle nie było szczepione przed ukończeniem drugiego, trzeciego roku życia. Organizm dziecka nie jest w żaden sposób przygotowany na atak szczepionki skojarzonej. W szczególności mózg niemowlęcia nie jest jeszcze do końca rozwinięty, tak że wszystkie obecne w organizmie bakterie i częściowo wysoce trujące nośniki szczepionek, jak np. rtęć (Thiomersal) i jej pochodne dostają się także do niego. Oczywiście mówimy tutaj o najmniejszych dawkach tych trucizn, ale kto jako terapeuta zna poważne uszkodzenia zdrowia wywołane plombami amalgamatowymi, ten wie, o czym mówię i nie zakwalifikuje tych �minimalnych� ilości trucizny jako dopuszczalnych u małego dziecka. Stąd spotyka się dziecięce mózgi, które zostały jakby nadgryzione albo przeżarte przez szczepionki. Sam leczyłem już takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
warto przeczytac cały artykuł http://www.melhorn.de/Impfen/indexpolnisch.htm#2 a tak wogole dla mnie to jest dziwne ze jak szczepie psa to mam w ksiazeczce naklejke z nazwa producentem seria i innymi info o szczepionce a w ks.dziecka jest tylko nazwa i data szczepienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiollllllllllllla
dziewczyny nie ma co się stresować.Powikłania po szczepieniach mają nieliczne dzieci. Mam dwoje dzieci w wieku szkolnym i poprzechodziły wszystkie szczepionki.Żyją i nic im nie jest. Trzeba wziąć pod uwagę co by było, gdybyście nie zaszczepiły dzieci.Przecież choroby wracają masowo co jakiś czas.Nie ma co gdybać, bo może dziecko zachoruje.Nie siejcie paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
Jak bezpiecznie szczepić dzieci? 1. Stosować szczepionki nie zawierające thimerosalu - należy dopytywać i żądać! 2. Unikać szczepionek skojarzonych (zawierają więcej środków konserwujących z rtęcią lub innymi metalami ciężkimi) - podawać pojedyncze szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce, w osobnych zastrzykach w różnych dniach. Można np. podać szczepionkę przeciwko odrze w wieku 15 miesięcy, przeciwko różyczce w 27 miesiącu, przeciwko śwince w 39 miesiącu. 3. Robić jak najdłuższe przerwy pomiędzy szczepieniami - 6 miesięcy pomiędzy żywymi szczepionkami (odra, świnka, różyczka) to czas idealny, ale 3 miesiące są okresem rozsądnym. 4. Używać fiolek zawierających pojedynczą dawkę - zawierają znacznie mniej środków konserwujących 5. Nie szczepić dziecka chorego lub w okresie rekonwalescencji. 6. Zapewnić zalecaną dzienną dawkę witaminy A przez 3 dni przed i w dzień podania zastrzyku. Niemowlętom podawać witaminę C po 150mg 2 razy dziennie, a małym dzieciom po 300mg 2 razy dziennie przez 3 dni przed i w dzień podania zastrzyku. 7. Dostosować kolejność szczepień do potrzeb dziecka - np. zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu B następuje poprzez aktywność seksualną, nadużywanie narkotyków albo poprzez zakażenie od matki przy porodzie. Jeśli matka nie należy do grupy podwyższonego ryzyka, nie ma potrzeby szczepienia dziecka (można opóźnić to szczepienie nawet do 12 roku życia dziecka). 8. Jeśli to możliwe wykonać badanie wskaźników immunologicznych przed powtórzeniem dawek - obecnie są to dość drogie testy krwi. Wiele dzieci uodparnia się po pierwszej dawce i nie wymaga dawek przypominających. 9. Nie szczepić powtórnie, gdy wystąpiła negatywna reakcja na konkretną szczepionkę. 10. Nie szczepić noworodków. http://www.eioba.pl/a75701/nie_truj_dziecka_szczepionkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikusia malutka
tez polecam ten artykul ku przestrodze, nie jest tego duzo i jest napisane w przystepnym jezyku, a mysle, ze kazda matka powinna sie z tym zapoznac:O facet ma racje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7. Dostosować kolejność szczepień do potrzeb dziecka - np. zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu B następuje poprzez aktywność seksualną, nadużywanie narkotyków albo poprzez zakażenie od matki przy porodzie. no proszę Was -mozna dyskutowac ale nie pleśc bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
lek medyc1 co ci sie w tym nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet nie ma racji. Odnośnie szczepionek skojarzonych-ich kojarzenie pozwala ZMIEJSZYĆ ilość dostakó typu stabilizatory i konserwanty-jest ich jedna dawka a w pojedyńczych za każdym razem dostaje dziecko porcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mis ie nie podoba ze w naszek rzeczywistości największym, zagrozeniem jest stomatolog hospitalizacja zabiegi operacyjne-a to zdarza sie przed osiągnięciem dojrzało ści płciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poiuytre warto przeczytac cały artykuł http://www.melhorn.de/Impfen/indexpolnisch.h tm#2 a tak wogole dla mnie to jest dziwne ze jak szczepie psa to mam w ksiazeczce naklejke z nazwa producentem seria i innymi info o szczepionce a w ks.dziecka jest tylko nazwa i data szczepienia wszystkie te infomacje s a w karcie szczepie n- takowej twój pies nie ma więc ma w ksiązeczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"17.10.2008] 14:56 musztarda (unknownroad1@wp.pl) Wiem, że nie daje 100% pewności. No taka była moja decyzja, szczepiłam. I pewnie jeszcze coś tam jeszcze w kalendarzu zostało, syn ma dopiero 8 lat. Co do wezwań... nigdy nie dostałam z przychodni żadnego wezwania, mimo, iż byłam tylko raz albo dwa w przychodni, potem szczepiłam wszystko prywatnie... nikt do dzisiaj się nie zainteresował. " ścigają Cię zz tej poradni gdzie mają Twoją kartę szczepie ń-jhak masz ją w domu lub w prywatnym gabinecie to nikt Cię nie szuka bo na jakiej podstawie niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w totalnym szoku
ktoras z was napisala ze szczepionka belgijska Infanrix ipv+hib zostala wstrzymana w obrocie . Jak to ???? Własnie dzisiaj ta szczepionka szczepilam swoje dziecko ( dzisiaj lekarka wypisala mi recepte i ja dzisiaj wykupilam ) NIe straszcie mnie z ona tez jest niebezpieczna . Jestes pewna ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
zaraz ci linka znajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostala wycofana jedna seria tej szczepionki a nie cala szczepionka. w jednej serii nie robila się jednolita zawiesina więc ją wycofali. reszta dobrze się łączy i zostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
ja w ks. dziecka mam tylko nazwe i date szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytre
nigdy nie dostałam opakowania ani ulotki ale moze dlatego ze szczepiłam refundowanymi . jak sie kupuje to pewnie oddaja opakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet441
nikt nie ma prawa NAKAZAĆ szczepienia!!! Znam małżeństwo z dwójką dzieci i one n ie wiedzą co to szczepienie!!! Mały ma 10 lat a mała 6! NIGDY nie były szczepione, bo rodzice tak zadecydowali. Nie mogli im NIC zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka tez zostala tym zaszczepiona, 2 dni przed smiercia tego dziecka :( synka szczepilam od poczatki infarixem za 120 zl szczepienia 5w1 a teraz byla inna lekarka i polecila mi zwykla, nierefundowana wiec jej zaufalam a teraz zaluje za tydz kolejne szczepienie i juz wiem co wybiore... u nas szczepienia sa obowiazkowe, rodzice dostaja wezwanie w przypadku niestawienia sie na szczepienie, a czytalam kiedys ze jak to nie skutkuje to wkracza policja do akcji ale nie wiem jak to jest w praktyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
horror moj synej był szczepiony euwaxem w 6 tyg. rok temu ze tez wczesniej o tej szczepionce nie przeczytalam??!! :( postanowilam - zadnego wiecej szczepienia! chocby nie wiem czym grozili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, mieszkam niedaleko miejscowości w której się zdarzyła ta tragedia.Dziś tamtędy przejeżdżałam z mężem i synkiem i od razu naszły mnie dziwne-nieprzyjemne myśli:( Szczepinka wycofana z obiegu-jak zwykle gdy stanie się tragedia wszyscy reagują,ale za późno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to faktycznie madre
" 19:32 balladynka32 postanowilam - zadnego wiecej szczepienia! chocby nie wiem czym grozili." no rzeczywiscie madre.. chocby nie wiesz czym grozili.. a gdyby grozili smiercia? bo wyobraz sobie ze ryzyko smiertelnosci bez szczepionki jest kilkaset razy bardziej prawdopodobne niz ryzyko smierci z powodu szczepionki.. Trzeba umiec wywazyc a nie ze skrajnosci - w skrajnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam pudełko i ulotkę Euvax B do ręki, że też mi nie przyszło do głowy sprawdzić gdzie była wyprodukowana. No ale co to by dało, jak ten artykuł dopiero teraz się ukazał a córcia była szczepiona miesiąc temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
moj maly przez caly rok przeszedl wszystkie szczepienia obowiazkowe plus na pneumokoki prevenarem, omnelismy na razie tlko MMR. mysle, ze nic zlego mu jednak nie grozi jesli wstrzymamay sie na jakis dluzszy czas od szczepien. chlopiec jest zdrowy, niech podrosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kari7730
Witajcie, moja córka jest poszczepienna do 18 miesiąca była okazem zdrowia , po szczepionce w 18 miesiącu wystąpiły powikłania, ledwo to przeżyła, ale z jej mózgu nie zostało wiele jak i z niej samej. każdy dzień to walka o życie z oporną padaczką, ma niedowład lewej strony ciała. nie mówi, ja jestem przeciwko szczepieniom, ona dożywotnie została odroczona, ale i neurolodzy polecili mi bym młodszej córki nie szczepiła. i też tak zrobiłam, młodsza przeszła ospę i świetnie sobie z nią poradziła. (warto rozeznać się za i przeciw) gdybym wiedziała że szczepienia dają powikłania nigdy bym się na nie nie zgodziła ale 11 lat temu nie było o tym jeszcze tak głośno) poznałam wiele dzieci z powikłaniami poszczepiennymi. I to że jednym dzieciom to się nie przytrafiło to nie znaczy, że innym się też nie zdarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×