Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inglotka007

Kiedy do związku wkrada się nuda...Czyżby miłość wygasła?

Polecane posty

Jak to jest...będąc ze sobą 2, 3, 10 lat nagle wszystko pryska. Każde słowo Twojego partnera doprowadza Cię do szału..Jak jest z Tobą- źle! Jak go nie ma- tragedia! O co tu chodzi? Gdzie podział się ten namiętny seks? Gdzie jest wogóle jakikolwiek seks???? Opisuje mój związek...przykre:( ale napewno jest na to jakiś sposób..tylko jaki? Jesteście w podobnej sytuacji? Jak wygląda Twój związek? Jak leczysz się z codziennej nudy? Jak nie oszaleć:)? TEMAT DLA CIEBIE! Zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryterium 0
rutyna, niektórzy robią coś zeby sie nie wdarła, niektórzy nic nie robia, ja nic nie zrobiłem, no może troszke, i dlatego moj 6 letni zwiazek sie rozpadł... chociaż kocham nadal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryterium 0
Aha prawdziwa miłość nie wygasa... napewno, wdziera sie znudzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli cos wygasa to znaczy, ze tak narawde nigdy nie plonelo. a zeby plonelo, trzeba ogien podsycac zamiast prowadzic smetne dyskusje na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryterium 0
smętne jest tylko to że koleżko zabrałeś tu głos, wracaj do walenia gruchy dziewczyna ma problem, po to jest to forum, BRAK ZDANIA=NIE ODZYWAJ SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryterium 0
skonczylo sie bo ktores z nas zrezygnowało, z nadzieja na lepsze rozwiazanie, ja kocham dalej i tesknie i ona mi daje do zrozumienia nieśmiale ze tez teskni... a skonczylo sie prez wlasnie rutyne, jest takie popularne powiedzenie na temat par o długim stazu: Stare dobre małzeństwo, jak cholera nie pasuje do prawie trzydziestolatkow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro Ty nadal kochasz a ona daje Ci do zrozumienia, że choć troszke tęskni to może warto spróbować naprawić to co zepsuliście? Co prawda dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale to nie reguła...czasem warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inglotka, w przeciwienstwie do ciebie ja pracuje i nie mam czasu na siedzenie na Kafeterii. to po pierwsze. po drugie - mama nie nauczyla cie kultury i dobrego wychowania? zadalas pytanie - dalem ci na nie moja odpowiedz. czy w jakis sposob ci ublizylem, zebys musiala odnosic sie do mnie w taki sposob? kryterium - rozumiem, ze tobie pozostalo tylko owo "walenie gruchy", przykre. naprawde szczerze ci wspolczuje. moze dlatego twoj zwiazek przeszedl do historii - dla dobra twojej eks tego jej zycze. problem? jesli samemu tworzy sie problemy tam, gdzie ich nie ma... ech, dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ze swoim facetem ponad 2 lata.... Wszystko się układa między nami super ;) Nie wkurza mnie a w łóżku odkrywamy nowe możliwości :P Dużo ze sobą rozmawiamy o przyszłości, o naszych pragnieniach, fantazjach... Myślę, że to właśnie dlatego mój facet po tych dwóch latach bycia ze mną ciągle do mnie pisze sms, że jest strasznie nakręcony na mnie i że jak mnie złapie, to ... Takie wzajemne nakręcanie się na siebie zawsze sprawiało, że nie było nudy w naszym związku jak do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te Inglotka
Sama ze sobą rozmawiasz? Nic dziwnego, bo durny temat. Cześć, nie kumam 🖐️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, kokoszka 🖐️ prosze cie o wykasowanie mojego adresu ze swojego komentarza, bede wdzieczny :classic_cool: obiecalas, ze wiecej tego nie zrobisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam--> chłopcze nie zaczynaj dobrze? Bo pewnie też bym dalej pracowała, ale jestem w 8 miesiącu ciąży i jestem na zwolnieniu- stąd mój wolny czas. Jestem tu, bo mój narzeczony jest w pracy a ja szukam rozwiązania mojego problemu. Nie ubliżyłeś mi, a ja się nie uniosłam tyllko widzę że nie jesteś w takiej sytuacji jak ja i nie możesz sie obiektywnie na ten temat wypowiedzieć. I tyle. A jak narazie to Ty sie doszukujesz problemu i odczytujesz moje słowa nazbyt negatywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryterium 0
nie kumaty, dzieci? hmm jak dzieci to chyba ty jestes juz dziadkem, a jak jestes dziadkiem, to proponuje skoncentruj sie juz na swojej prostacie. inglotka007 może warto, nie wiem , boje sie tylko ze nie wyjdzie, swoja droga ja jestem teraz w innym zwiazku (tak, tak niekumaty) i chyba nie do konca chce to skonczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×