stosunki seksualne w ciązy

cześć, mam pytanie odnośnie przeciwwskazań czy lekarz mówił wam kiedy nie można współżyć, zapomniałam o to zapytać i teraz się zastanawiam czy mogę,

jeśli twoja ciąża przebiega prawidłowa, to nie ma żadnych przeciwwskazań:) Ja jestem w 31 tc i jak na razie z niczego nie zrezygnowaliśmy - może pozycje tylko się zmieniły:)

nie wiem czy wszystko jest w porządku biorę dupfaston i jestem na l4

ale lekarz twierdzi ze jest dobrze, coraz częściej zastanawiam sie nad zmiana lekarza,

ja czułabym psychiczny dyskomfort. Jestem w 5 miesiącu i ani razu tego nie robiłam od początku ciąży.

a ja zaczynam mieć na to ochotę ale nie wiem czy mogę a nie chce zaszkodzić maleństwu

a ja to wspolczuje mezowi skoro biedak od 5 miesiecy nie mogł sie poprzytulac :) przypuszam ze w Twoim przypadku jak zrobisz mu ponad rok przerwy to sie załamie :) ja jestem w 10 tygodniu dopiero ale jakos nie rezygnujemy z niczego, w koncu ciaza to nie choroba a dzidziusiowi to krzywdy na pewno nie zrobi!

jeśli bierzesz leki to lepiej poczekać. jak już przestaniesz je brać i lekarz nie będzie widział przeciwwskazań to dlaczego nie. ja kochałam się długo (praktycznie do 31 tygodnia) teraz nie mogę bo mam już bardzo krótką szyjkę, ale jeszce 2 tygodnie i znów będziemuy mieli zielone światło :)

Skoro bierzesz duphaston i jesteś na l4 to NA PEWNO nie jest wszystko w porządku. wstrzymaj sie i skonsultuj z lekarzem, nie z forum, bo nikt nie odpowie za tragedię, jeśli z Twoją ciążą coś się stanie.

przytulanie a sex to chyba 2 różne rzeczy co nie??? W ciąży nie każda kobieta ma ochotę na sex. Ciąża to specyficzny okres w życiu kobiety ale i jej męża. Jestem w ciąży i też nie współżyjemy z mężem od początku a to już 6 miesiąc ciąży i jakoś się nie załamał. Wręcz przeciwnie, dzięki tej ciąży jeszcze bardziej jesteśmy sobie bliscy, dużo się przytulamy, całujemy i powiedziałabym, że jeszcze nigdy nie było nam tak dobrze jak teraz gdy czekamy na maleństwo:-)

ja niestety ucierpiałam. Dopóki brzucha nie było, kochaliśmy sie codziennie, delikatniej tylko, bo mąż bał się, ze zrobi krzywdę dziecku. A jak brzuch zaczął rosnac, pozostało niewiele pozycji do wykorzystania i są już nudne. Mąż myśli, że krzywdzi dziecko, widzi we mnie matkę, nie kochankę, a ja będąc w 36 tc jak mam się kochać, to robimy to bardzo delikatnie, żeby maluszek się nie pospieszył na świat.