Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawiedziona sobą Kaja

Pomóżcie mi się pozbierać- PRAWIE POSZŁAM NA CAŁOŚĆ Z KIMŚ KOGO ZNAŁĄM 2 GODZ...

Polecane posty

Gość Zawiedziona sobą Kaja
dzieki za wszystkie komenbtarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona sobą Kaja
naprawdę podniosłeś mnie na duchu... czułam się parszywie... wstręt do samej siebie... naprawdę takie rzeczy często się zdarzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona sobą Kaja
całował mnie w oczko, dodam, że kakaowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogooo
Znam to uczucie, które cie dopadło. Pomęczysz się jeszcze trochę, ale w końcu przejdzie. Ja odstawiłam taki numer na jednej imprezce, że wstyd mówić! Nikt już o tym nie pamieta, ale moralniak był paskudny i cholernie długo trwał! Nigdy później już się tak nie napiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co takiego zrobiłaś
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie.ja ostatnio kolesia przelecialam na podworku,na hustawce bo nei bylo gdzie,no coz:P takie historie sie zdarzaja zimno bylo i ubrudzilam go bo mi sie okres konczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jeśli jest erekcja
musi być wytrysk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tak młodym wieku
to czyste ku..r...stwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjkfhvhhv
ja na studiach wylądowałam z chłopakiem z grupy (nie utrzymywalismy żadnego kontaktu) u niego w wynajmowanym mieszkaniu... Do samego seksu nei doszło - ale moralniaka miałam bardzo długo... Do tej pory jak tylko sobei przypomnę to aż mnei samą obrzydza... Wrzucam to w odlęgły kąt swojej świadomości - mimo iż minęło 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjkfhvhhv
Do nagości owszem choć nie do końca... To strasznie głupie że jeszcze o tym myslę... Niedługo po tym poznałam swojego męża, jestem bardzo lojalną żoną. Choc nieraz miałabym okazję nią nei być. To był totalny wyskok po alkoholu - wszyscy maja mnei za taką co jest opoką (ogroman przeciwnicka zdrady) i jest w tym dużo prawdy - gdyby nie ten jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawiedziona sobą Kaja - Słonko, spokojnie, dobrze że nie poszłaś z nim na całość. Unikaj upijania się. Jak to stare przysłowie mówi "kobieta pijana dupa sprzedana". Jeśli żałujesz tego to nie jest z Tobą źle. Uważaj na siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfghghgh
Tak jestem wierna. I na samym początku naszej zanjomości opowiedziałam mu o tym, a on nie robił z tego problemu - nigdy mi z tego powodu nie dokuczał. Uznał to za błąd z przeszłości nei mający nic wspólnego z Naszym teraźniejszym życiem. Prawiczku chyba powinnieneś o tym pomyśleć - tzn. zrozumeić że ważne jest to co jest między dwojgiem ludźmi w obecnej chwili a nie wyskoki przeszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjkfhvhhv
powyżej to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vjkfhvhhv
a w czasie tego wyskoku bylas dziewica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a faceci to swieci
pomysl o tym, ze on na pewno nie ma kaca moralnego i jeszcze pewnie uwaza sie za kozaka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjkfhvhhv
I tu zonk - mój mąz był prawiczkiem - i to dosyć starym bo 28letnim. Co do pytania - tak byłąm dziewicą i mam tylko jednego jedynego partnera seksualnego. A jakie ja miałam wyskoki to już moaj sprawa - napewno nic strasznego - nikomu nei zrobiłam krzywdy - co najwyżej sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×