Gość ze 100 na 150 to zle daje Napisano Listopad 14, 2008 dawki podnosi się wolniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikitka5 0 Napisano Listopad 14, 2008 Kierowniczka dzieki za kontakt na psychiatrę :-) też wam życzę spokojnego,miłego wieczoru i dobrej nocki ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość liwia tutak Napisano Listopad 14, 2008 najlepiej na tym forum sie zapytać , tam dziewczyny obstukane w te sprawy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2952997&start=2070 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ze 100 na 150 to zle daje Napisano Listopad 14, 2008 i tu: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24776 http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24712 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mandziaa 0 Napisano Listopad 14, 2008 birmańska wiem,ze skacze ale dlaczego mimo podwyzszania przeze mnie dawki leku nadal roslo mi TSH? zaczynam sie denerwowac jak pisza o jakis poronieniach, albo obumarciach plodu z tego powodu:( mam tylko nadzieje,ze jak zrobie sobie w pon wyniki to nie urosly od ostatniego razu ze euthyroxu 100 dostalam dwa opakowania jedno z dawka 125 a drugie z 150 i mialam najpierw na przemian brac a potem juz w ogole brac 150 tyle,ze poszlam do szpitala i tam dawali mi tylko 125 a teraz nie wiem jaki mam wynik dlatego boje sie brac na wlasna reke 150 to wszystko takie zawiłe...no nic obieram za cel zrobic badania i je pokazac lekarzowi bo zwariuje zamartwiajac sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ze 100 na 150 to zle daje Napisano Listopad 14, 2008 dziecku nic nie jest nie martw się to chodzi o to, żebys ty niepotrzebnie się nie męczyła teraz lękiem i depresją spowodowaną wysokim TSH ale po porodzie koniecznie zadbaj zeby malenstwu zbadali tarczycę i wejdz na podane linki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mandziaa 0 Napisano Listopad 14, 2008 "to chodzi o to, żebys ty niepotrzebnie się nie męczyła teraz lękiem i depresją spowodowaną wysokim TSH " a masz 100% pewnosci ,ze objawy nerwicowe i depresyjne sa przez wysokie TSH? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 14, 2008 ja sie nie znam na wynikach badan na tarczyce, ale juz wiele razy slyszalam ze MA ona wplyw na nasze nerwy i samopoczucie. Ja jak tylko stane na nogi z kasa to ide do labolatorium zrobic sobie badania na tarczyce bo od lekarzy to sie nie doprosze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgorz999 Napisano Listopad 14, 2008 http://pl.youtube.com/watch?v=x2NMjj2I42U posluchajcie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Listopad 14, 2008 nikitka-na 100% mozesz byc spokojna!przez rok po chorobie kontrolowalam tą nieszczesną trzustke tylko w ten sposob-czyli morfologia.potem (wyniki dobre)lekarze dali mi wolne zyczac milego zycia:D wyluzuj!enzymy +usg-dobry wynik=zdrowa trzustka:D :D:D:D:D .........lepiej sie zajmij męzem(i nie mam tu na mysli jego trzustki:P) nic tak dobrze nie robi jak figle;) milej nocki wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agulina81 Napisano Listopad 14, 2008 ja sie figlowac a moj maz spi , buuuuuuuuuuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jusah Napisano Listopad 15, 2008 Malgorz999 musze sobie jakos tą muzyczke ściągnąc bo naprawde jet swietna na relaks:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BRUNSIACZEK Napisano Listopad 15, 2008 MUZYCZKA SPOKO ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Listopad 15, 2008 WITAM WSZYSTKICH,JA TEZ MAM NERWICE,LECZE SIE FARMAKOLOGICZNIE U PSYCHIATRY,DOSTALAM ADRES DO STRONKI OD MADZIARKA27 ALE WIDZE ZE NIEMA JEJ OD 28 PAZDZIERNIKA ,MAM NADZIEJE ZE U NIEJ JEST WSZYSTKO OK.POZDRAWIAM WSZYSTKICH Z TA PASKUDNA NERWICA,TA CHOROBA TO KOSZMARRRR :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mandziaa 0 Napisano Listopad 15, 2008 mnie to sie zaraz plakac chce przy takiej muzyce nie wiem czemu zaraz mi sciska gardlo i sie wzruszam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikitka5 0 Napisano Listopad 15, 2008 Mandziaa mnie też wzrusza ta muzyka bardzo. słuchajcie dzieki wam dziś jest mi lepiej :-) wstałam bolały mnie żebra z przodu i z tyłu i wszystkie gnaty, ale postanowiłam nie mysleć, wstałam usmiechnięta, zrobiłam wszystkim śniadanko i postanowiłam dziś o chorobach nie mysleć, tak jak w podpisie Stress stop \"żyj jakby jutra miało nie być\" postaram się dziś zorganizować opiekę dla dzieci i wyjść z mężem do kina, oby się udało, oby choć dziś ani razu się nie bać !!Postanowiłam nie mówic nic męzowi, że coś boli, że umrę że się boję, trudno ... nie moge i koniec poniwaz widze, że to jednak źle na nasz związek zaczęło wplywać. Duze buziaki dla was,nie dajcie się,musi byc cudny spokojny weekend nam też się należy normalność :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 15, 2008 ja tez przy wielu rzeczach sie rozklejam:) po drugie no niestety facetom nie mozna ciagle gadac ze cos boli:(dobrze ze chociaz tu w razie czego moge napisac co mi dolega:) ale tez mam wielka ochote wyrzucic swiatu co mnie boli i zeby ktos mi ladnie grzecznie powiedzial ze nic mi nie bedzie zebym poczula to MEGA wsparcie... Ja zaraz ide zobaczyc co tam na obiadek a potem bede sprzatac i tez beda starala sie nie myslec o zlych rzeczach:) mandzia dla Ciebie i dzidzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikitka5 0 Napisano Listopad 15, 2008 mi się nie udało :-( za dużo problemów z zewnątrz ... bardzo mi źle i przykro.Znowu mnie pierś zaczęła piec, czuję się fatalnie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Listopad 15, 2008 nie wiem czy też na Was działa niekorzystnie dzisiejsza aura? mnie głowa kłuje. Mamę boli głowa czyli zrzucam wszystko na pogode.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 15, 2008 fakt ponura pogada:( mnie boli nadal podbrzusze, myslalam z poczatku ze to wina okresu,ale juz prawie koniec a nadal mnie boli co prawda juz mniej,ale jednak no i takie dziwne skurcze mam i bol krzyza, sie juz martwie co to czy jelito drazliwe sie odezwalo czy jajniki:( ale postaram sie usmiechnac i o tym nie myslec:)czego wam i zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mandziaa 0 Napisano Listopad 15, 2008 no to wam powiem,ze pewnie to pogoda tak dziala bo wyszlam dzis na zakupy i zaczlo mi sie robic w hali duszno i krecilo sie w glowie do tego cos mnie z tylu glowy boli:O Stres-stop dziekujemy kochana:) a teraz zmienie troche temat, jak wyglada wasze zycie z mężami/facetami/narzeczonymi? u mnie jest tak ,ze maz pracuje od pon-pt czasami w soboty czesto konczy o 18 a w domu jest o 19 czasem wymysli w srodku tyg zeby po pracy isc na pilke nozna i wraca bardzo pozno w weekendy tez stara sie wymyslac jakies spotkania z kolegami a ja sie wkurzam,ze go ciagle nie ma bo ja siedze w domu caly dzien(nie pracuje, jestem na zwolnieniu)on w pracy a ja czekam a ten gdzies chce ciagle łazic! i krzyczy na mnie,ze malzenstwo to nie wiezienie i nie poto zakladal rodzine zebym mu ciagle marudzila,ze ma nie wylazic! no obłęd!!! moj dziadek z ktorym mieszkamy tez ostatnio zwrocil mu uwage gdzie on ciagle sie szlaja bo widzi,ze ja siedze i placze w domu i sie denerwuje,ze go nie ma a on nie przyjal jak widac tego do siebie i jeszcze obrazony jak ktos moze mu mowic takie rzeczy:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mandziaa 0 Napisano Listopad 15, 2008 dodam,ze mam lęki siedziec sama w domu dlatego jak on jest w pracy to czasem podejde do ciotki ktora tez ma nerwice i posiedze tam z nimi zeby nie byc sama to ten ma pretensje ,ze ja łaze a on nie moze tyle,ze ja sie boje byc sama i w domu bym tylko w panike wpadala:( co za głupia choroba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Listopad 15, 2008 Witajcie Kochane. Uffffffffffffffffff dzis mialam zjazd i oczywiscie mega lęki :( mąż mnie odprowadził , ale jednak mnie wzieło tzn. taka słabość poczulam jak juz sama musialam isc kawałek , nie potrafie tego opisać , dziwne uczucie w prawym ręku takie mega napiecie , na pierwszych zajeciach mialam mega kryzys staralam sie z calych sił psychicznych to przetrwac :) udało sie !!! dotrwalam bez szwanku :) no i zaczął sie dylemat jak skonczyly sie zajecia czy zamawiac taxi , czy wracac pomalu pieszo !! i zdecydowalam za namowa kolegi ,ze wracam pieszo , odprowadzil mnie kawalek , a reszta drogi stala przede mną :) :) pomału sobie szłam i doszłam .....Cudownie ! jestem bardzo szczesliwa ,,,,, ale jednak przed droge mialam walke emocji negatywnych z pozytywnymi , i to nastawienie , to normalnie był BOKS !! zmiana myślenia ,\"dogłębna\" wiedza o nerwicy, wreszcie nie musialam nikogo ciagnać, bo zawsze z kims .. i to mi dało mocnego kopa na lepsze jutro ..... no i jeszcze jedna ale smutaskowa wiadomosc , mam wyklady z panem który niestety ma raka i juz odchodzi , a dopiero jest po 50 , ma bialaczke ! Facet cudo ! uwielbiam go sluchac ...podziwiam go że daje jeszcze rade w takim stanie , jest jak nitka ,zżera go od środka , boze :( modle sie aby jeszcze dotrwał bo mam zaliczenie u niego ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka III roku Napisano Listopad 15, 2008 aga-81 spacerek to super sposób, każdy poleca aby się dotlenić itp..ale chodząc się lepiej myśli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka III roku Napisano Listopad 15, 2008 a z rakiem to różnie, przecież rak nie wybiera...szkoda że żałujemy ludzi wykształconych a na tych podrzędnych cierpiących nie zwracamy uwagi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikitka5 0 Napisano Listopad 15, 2008 Mandziaa mój mąż wychodzi rano około 7 czasem 8 i wraca do domu około 20-22 cały dzień siedze sama z dwójką dzieci :-( weekendy ma wolne i wtedy jesteśmy razem, bo wieczorami to pada przed tv potem prysznic i idzie spać.Dzwonie do niego ze 3 razy dziennie, ale kiedyś dzwoniłam częściej i mu spokoju nie dawałam ... Na szczęście mój mąż nigdzie nie wychodzi po pracy, to znaczy w tyg nie ma czasu,bo wraca bardzo późno, czasami udaje mu sie wykąpać dzieci, a w weekendy wychodzimy gdzieś zawsze razem, albo siedzimy w domu.Stara sie jakoś nam wynagradzać swoja nieobecność w tygodniu, gramy w gry z córcią,rysujemy,malujemy,wygłupiamy się z synkiem.Acha co jakis czas robi generalne sprzatanie auta albo swoich narzędzi pracowych i wtedy jest mega zadowolony i nas opuszcza, chyba że córcia mu pomaga ... Ale co do mojego problemu,moich mysli lęków to ostatnio nie mogę na niego liczyć :-( a pilota od telewizora to najchetniej bym wywaliła ! Dziś kino nie wyszło bo teściowie nie moga z dziecmi zostać :-( smutno mi i jakos tak nie mam nastroju na nic, a jak czytam o raku to mam mega lęk i mega strach w oczach :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mloda31 0 Napisano Listopad 15, 2008 witajcie wrucilam z pracy strasznie bylo serce mi wali caly czas ja sie nienadaje wszyscy sie czepiaja patrza na ciebie teraz boli mnie klatka i gule mam w gardle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikitka5 0 Napisano Listopad 15, 2008 wiecie co ... popalam sobie papierosy tak ze 3 dziennie i glupia jestem,po każdym papierosie lece do wc i mam biegunkę :-(( czy to normalne ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Listopad 15, 2008 po papierosach tak jest , jak nigdy nie paliłas a zaczleas to wszystko mozliwe....ja nawet jakbym chciala zapalic to po prostu nie potrafie :) nie daje rady sie zaciagnac -udusilabym sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mloda31 0 Napisano Listopad 15, 2008 ja tam pale 40 dziennie i biegunki niemam papieros wycisz i do tego piwko jest nieraz super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach