Moja nerwica.....cd..

prosze o pomoc

Wanessa musisz chodzic na terapie! zapisz sie do psychologa na terapie indwidualną, a jakie masz objawy nerwicy i od kiedy?

w sierpniu na wakacjach uzadlil mnie szerszen,i od tego sie zaczelo,nastepnego dnia po przebudzeniu mialam zawroty glowy,mdlosci,wymioty,szybkie bicie serca,dusznosci,oslabienie bardzo silne nie umialam wstac z lozka,lekaze nie wiedzieli co mi jest a wyniki wychodzily dobre bralam rozne leki i nic nie pomagalo,1,5 miesiaca temu poszlam do psychiatry ktory stwierdzil nerwice3,i przepisal mi leki,ale sama zrobila sobie test na borelioze i wynik jest dodatni,a termin do przychodni mam dopiero na 21 kwietnia 2009

a ty na wsi zabitej dechami mieszkasz ze do przychodni masz na 2009 , puknij sie w głowe.

chyba ty na wsi mieszkasz jak nie wiesz jakie terminy sa do przychodni w polsce

Jak otworzyłam przed chwilą okno to mało mnie nie wywiało na drugi koniec domu. Nie znoszę wiatrów najbardziej ze wszystkich atmosferycznych kaprysów. Jutro nowy tydzień. jak zaczyna sie weekend to jakby nowy duch we mnie wstępował a na odwrót to juz nie.. zawsze obawy przed nowym dniem. A najbardziej to już o to sie boje aby nie mieć zaburzeń świadomosci.. Zawsze jestem wtedy zła na siebie i czuje się wygłupiona przed ludźmi.. no i co tu dużo mówić, mam problemy z publicznym wypowiadaniem się i funkcjonowaniem w towarzystwie.. Mam swoje koleżanki ale ludzie naprawdę nawet nie wiedzą jaka potrafiłabym być fajna gdybym przełamała tę swoją nerwicowską naturę, osobowość.. matko. chyba pogoda podziałała na mnie nostalgicznie;) sorki:P

co wy sie sprzeczacie trzeba dziewczynie udzielic wsparcia do czasu kiedy pojdzie do lekarza sluchai jdz do rodzinnego da c jakis lek od nerwow ja tam mieszkam na zadupiu ale lekarz przyjmuje codziennie

pogoda do kitu....leje co chwila mandzia probowalas z mezem jakos szczerze pogadac jakie masz potrzeby, ze chcialabys z nim isc na spacer, do kina czy do jakiejs restauracji??????? Niech sobie wbije do glowy ze Ty jestes wazniejsza od kolegow, a no i jak to nie dziala to daj mu jakies powody do zazdrosci>>>to czesto skutkuje:)Ja chyba znow musze zastosowac te metode studentka III roku >>>> no ja mialam dwa razy przeboje w tym roku z jajnikami

wanessa a do jakiego lekarza masz na 21.04.09 ?? bo nie wiem czy przeoczylam czy nie napisalas

na 21.04.2009 mam do lprzychodni chorob zakaznych w sprawie tej boreliozy,a psychiatra przepisal mi neurol sr o,5mg bralam go przez 5 tygodni,2 tygodnie temu go odstawilam a od poczatku leczenia biore zotral 50mg 2 razy dziennie

no tak nasza polska rzeczywistosc....czyli kolejki do lekarzy:(

nie wiem czy u Was za oknem to co u mnie.ZEFIR, ULEWA Juz dawno takiej nie było. Jak tu rano wyjsc z domu?? bu. wydaje mi się dodatkowo że ten wiatr wzmaga moje duszności

zdrowko powaznie? u mnie tylko pada,wiatr taki w miare raczej slaby. Ale jak bedzie u mnie jutro tak jak piszesz to chyba sobie odpuszcze zajecia jutro, a jeszcze ze znajomymi mielismy isc na jakies piwko...Ale jak taka pogoda to lepiej w domu siedziec Chcialam dzis napisac ze mnie nic nie boli,ale za to mam problemy z jelitami heh no i krzyz nawala cos musze na noc sie posmarowac mascia rozgrzewajacą

teraz troszkę ustało ale dalej leje i wieje. No ale przed chwilą to nie przesadzajac był zefir. ja mam jutro do poźna zajęcia, i poźno zaczynam. Nie wiem co ze sobą zrobię bo rano będe musiała czekać jeszcze 2 godziny do rozpoczęcia zajeć.

zdrowko a ty na ktorym roku jestes?:) ale meczace te zaparcia uffff

na trzecim;)

u mnie wieje :) ale nie pada :) nie lubie takiej pogody , a juz w ogóle nie cierpie jak są spadki ciesnienia albo wahania , wtedy sie kiepsko czuje!

U mnie wieje i okropnie pada :-( oglądałam zmężem film na tv7 katastroficzny i dostałam ataku paniki, zaczęło mnie tak boleć w żebrach na plecach że myslałam że mam atak trzustki badź kamicy przewodowej ... cała dygotałam i mdliło mnie okropnie,mąż pocieszał i kazał się zdać na wyroki nieba i nie myśleć bo osiwieję .... boli mnie krzyż,bolą jelita, nie mogę się załatwić :-(( jestem w rozsypce, do tego znowu piers zaczęła piec, odechciewa sie wszystkiego,wpadam w panikę jutro od nowa całe 5 dni sama z dziecmi i do tego deszcz ...

wracajmy na stronke rosy tam bylo czuc ten klimat PROSZE

to ja wam powiem ze u mnie tak wialo ok 19 ze mi parasol dobry powyginało na wszystkie stron!!!:D a mojemu tacie sie złamał!!! ledwo co doszlismy Nikitka ja ci powiem tak: nie oglądaj takich filmów! najlepiej jakies komedie albo przyrodnicze lub muzyczne programy, ja na poczatku nerwicy gdy bylam w zlym stanie nie moglam nawet serali oglądać bo jak byly tam przedstawione jakies problemy rodzinne lub milosne albo choroby to ja od razu płakałam! zrobilam sie po prostu bardzo bardzo wrażliwa:)

nie ma mozliwosci plynnej wymiany informacji.post idzie 2 godziny!

witam, dziś zauważyłam że po mojej stronie kanapy,tej na ktorej śpię są pod spodem wystające twarde elementy,jak przejade ręką to czuję jakies pręty, maż moiw że może to sprezyny,po jego stronie tego nie ma, bo ja spię na tej części siedzącej za dnia. Czy od tego może mnie bolec codziennie kręgosłup i żebra i gnaty ? Wstałam z bólem wszystkich gnatów,od razu zaczęłam sobie pierś macać, mąż prosił żebym przestała bo to co ja wyczyniam jest po prostu straszne ... Znowu poniedziałek i od nowa zaczyna się mój kierat całe 5 dni sama z dziećmi od rana do nocy :-( i z moimi strachami. Nawet nie mam jakiejś fajnej zaufanej koleżanki tutaj żebym mogla pogadać, żaluję, że się tu przeprowadziłam :-( jestem tu totalnie sama.

ja tez mam chyba nerwice a w dodatku zespol jelita drazliwego, dzis wstalam cala w nerwach i od razu do ubikacji - tez tak wam sie zdarza ze te nerwy przekladaja sie na wasz brzuch? jak jestem spokojna to jest wszystko ok a jak zaczynam myslec to znow gazy wzdecia itd., codziennie sie boje czy nastepnego dnia uda mi sie normalnie wyproznic - ja juz do reszty chyba zwariowalam? a jak nie mysle to jest wszystko super! ale np. wczoraj zachcialo mi sie ten tego ale lazienka byla zajeta wiec wpadlam w panike , odechcialo mi sie i mnie meczylo przez caly dzien a udalo mi sie doslownie na sile zrobic tylko troszke - moja nerwica to chyba nerwica jelit

myslicie ze to tylko moje nerwy? mialam robione badania, bylam u lekarzy- wszyscy stwierdzaja zjd - mam takie jakby przelewania sie głośne w brzuchu, czasem po posilku wzdecia, a wieczorem gazy (a przez caly dzien nic, dopiero wieczorem), i CIAGLE o tym mysle, czy sie wyproznie nirmalnie nastepnego dnia, czy mi nie zqszkodzi to co wlasnie jem, czasem mam bol po lewej stronie pepka albo na dole w prawym boku (ale 2 usg nic nie weykazaly) ale te bole sa zwiazane ze wzdeciem - tak mi sie wydaje....a kiedy mam dobry dzien i jestem naprawde zajeta - jest o niebo lepiej...mysle ze moj stan sie pogarsza bo aktualnie nie mam pracy i duzo czasu na myslenie, jak sadzicie?

do \"to jest straszne: ja tez tak sie tym przejmowalam pere miesiecy temu, dokladnie tak ja TY !!!ale jakos minęło mi to przejmowanie sie tym ( a zarazem te dolegliwosci)w sumie mysle ze to zasluga psychologa,ale chyba od wczoraj wrocilo bo jak juz pisalam znow mialam klopot z wyproznianiem na noc zaczal mnie bolec brzuch do tego plecy i trwa to do teraz i teraz mysle czy to znow ten glupi zesspol sie odezwał czy co innego. Na dodatek jak sie przebudzilam to jakby mnie mdlilo, moze to tez od tabl hormonalnych bo wczoraj zaczelam nowe opakowanie a niby do 3 miesiecy moga wystapic skutki uboczne(a ja teraz zaczelam 2op.)

nikitka a sprobuj przez pare nocy spac po stronie meza:)mozliwe ze to od tych wystajacych sprezyn cie tak boli:)

a co powiedzial ci psycholog, ze przestalas sie tym przejmowac? co przeciez to chore myslec o tym wszystkim ciagle

wiesz co juz nie pamietam,ale w sumie chyba nic specjalnego tylko ze to nie ma sensu sie zamartwiac o takie sprawy bo to calkiem normalna rzecz, ze mam sie cieszyc z malych drobnostek zamiast tym zamartwiac, znalesc sobie jakies zajecie itp. nie no na prawde nie nadaje sie sie dzis do pocieszania i pisania jak to wtedy psycholog mi pomogl:( wtedy chodzilam do innej psycholog niz teraz i tamta miala taki mily glos i takiego gadanego ze przemowila do mnie tym magicznym glosem. Przepraszam ze nie moge ci teraz pomoc, ale postaram sie zebrac mysli i pozniej cos ci napisac, teraz musze sie jakos wziac w garsc i uspokoic na chwile:(

a Ty bylas u psychologa zeby pogadac??? moze idz, zawsze jak inna osoba "na żywo" powie nam co i jak i pocieszy to dobrze robi, wiadomo moze nie pomoze po jednej wizycie ale po prau na pewno bedzie lepiej. mi na prawde samo przeszlo...tzn nawet nie pamietam co zrobilam ze przestalam sie o to martwic, wiec chyba psycholog i to co powiedzial moj partner pomoglo ze nie ma sensu sie tym przejmowac bo sama siebie nakrecam

Witam u mnie pikne słoneczko :)