Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

Gość koty za płoty
Ja parę lat temu przeszłam okropną nerwicę i wszystkich rozumiem, do frosta, bianki, stres stop, neonerw chciałabym usłyszeć wasza opinię może ja tu głupoty piszę na forum, bo nie chce mi się już tu zaglądać.Frosta ma rację z tymi psychologami i inni też maja rację,że trzeba iśc bo pomogą. A skąd w pracy u neonerw wiedzieli, ze dziewczyna się leczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
Dziękuję,,,Czytałam potęgę podświadomości,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A walka trwa... Wpierw do justah- jestem jeszcze u siebie i mama do mnie przyjedzie, bo musi załatwić kilka spraw. Później pojadę do rodziców. Koty za płoty - masz oczywiście racje w tym, co piszesz o mnie. Ja się chyba nie nadaję do tego świata... A co do bytności na forum, musisz decydować sama. Ja się uczę tego,że nie można przejmować się wszystkim i wszystkimi. Miłego weekendu dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz pisać o mnie. Jak wspomniałam to mi daje do myślenia i być może jakoś poradzę sobie z chorobą. Jeżeli jednak nie chcesz ataków innych, to mozesz nie pisać. Ja już uciekam z forum, poczytam jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny weekend w domu...czemu? nie wiem, ale chyba przez lęki stałam sie mniej towarzyska i zaczelam sie bać,czego? chyba wszystkiego, ludzi, krytyki itd A juz myslałam ze jest lepiej, to znaczy jest bo nie mam takich lęków ze boje sie wyjsc z domu ale zmieniłam sie i to barzo. Znam swoje ograniczenia i wlasnie one mi sie nie podobają bo ja nie chcę byc taka!!!!! A co do ksiazek to mi Poteg podswiadomosci w ogóle nie podpasowała, niektore zdania owszem są mądre i dają nadzieje ale w kółko to samo sie czyta, az nudne to sie staje. Ja potzrebuje konkretów i wlasnie to znalazłam w \"adosci życia\"Burnsa Polecam! I nie kłóćcie sie juz na forum i nie wyzywajcie prosze:) Pozdrawiam Neonerw i wszystkich innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny po co te kłótnie nawet tego nie czytam aby nie psuć sobie nastroju. ja tez zaczęłam wczoraj czytać potęgę podświadomości i wiecie co możecie się śmiać ale pomaga mi. nic mnie już nie boli ,jestem jakaś radosna i nabrałam nowych sił. I mówię dość bólom i złemu samopoczuciu,nie będę więcej się zamartwiać i sama siebie dołować!!!!przecież fizycznie jestem zdrowa i nie ma prawa mnie nic boleć.I już nie będzie!!!! hehe koniec i kropka!!!!!!! dziewczyny moje piękne nie kłóćcie mi się tutaj i nie obrażajcie.niech każdy pisze co mu się podoba,to co czuje jak chcę się żalic to niech to robi a inni niech go nie krytykują. nareszcie weekend byłam dziś na rozmowie w sprawie pracy bo chciałam zmienić no ale niestety się nie udało.Ale cóz nie załamuję się. znajdę sobie jeszcze lepszą. dziewczyny właśnie szukam jakieś muzyki relaksującej albo jakieś uspokajającej ale jakoś nie mogę nic ciekawego znaleźć.Może wy cosik macie ciekawego i mogłybyście przesłać mi na meila lub możecie coś polecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koty za płoty ja tez bardzo lubie cie czytac jestes tu potrzebna jak zreszta kazda inna osoba oczywiscie z tych powaznie traktujacych te strone ....ja tez czytam Potege podswiadomosci codziennie w łózku przed snem a pózniej wpajam mojej podswiadomosci same pozytywne słowa ale to troche potrwa zanim ona to złapie bo narazie karmiona była samymi negatywami .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postanowilam ze chyba kupie te potege podswiadomosci!!!!:) Bo jeszcze jej nie czytalam, tylko jakies 3 inne,ale najbardziej podpasowala mi:\" jak przestac sie martwic i zaczac zyc\" ale potege muszę wypróbować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz przeczytalam Radosc życia i wasnie szukam jakiejs nowej ksiazki wiec moze kupie tą poleconą przez Ciebie stres-stop:) Napisz mniej wiecej o czym ta książka bo nie chce kolejnej w stylu Potegi podswiadomosci, jakos ona mi nie podpasowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sybia co ty taki ranny ptaszek. ja jeszcze w łóżeczku czekam jak mój piękny przyniesie mi śniadanko i czekoladek do picia. A potem wypad do centrum handlowego ,mam zamiar zaliczyć kilka i upolować coś na przecenach. szkoda,że w Polsce nie ma tak wielkich przecen jak tutaj.eh tylko najpierw musimy sobie wyjście z domku zrobić bo sniegu u nas z dwa metry.Masakra miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Straszna mgła naokoło i czuję się jakoś ciężkawo. Justah rozumiem cię całkowicie. Ja mam tak samo - takie silne lęki, ze nie chciałam wychodzić z domu, skończyły się. Ale... Czuję się dokładnie tak samo ograniczona jak ty. Myślę sobie, ze mam słabą odporność psychiczna, w zatłoczonych miejscach boję się, że lęk może wrócić. Życie całkowicie mi się zmieniło. Przyznam się wam, że w każdej torebce noszę foliowe reklamówki, na wypadek gdybym miała zacząć wymiotować w miejscach publicznych. Niestety nadal lęk zaczyna się u mnie głównie od mdłości. JEDNAK...Musimy patrzeć na to też z innej strony. Wiem juz, że mam nerwicę, więc nie doszukuję się chorób organizmu i nie panikuję, ze zdrowotnie jest ze mną bardzo źle. Wiem, ze leki i psychoterapia moga mi pomóc. Wiem, że mogę liczyć na wsparcie bliskich. Wiem, że od nerwicy sie nie umiera, mimo że ona ciągle stara się tak dopiec, żeby wydawało się, ze to już koniec. Wiem, że są drobne przyjemności, które skutecznie odwracają uwagę. Codziennie uczę się walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=8194 justah podalam linka to ta ksiazka, nie wiem jak napisana jest potega podswiadomosci bo nie czytalam wiec nie mam porownania:(czy ci ona podpasuje nie wiem:( autor opisuje tam przypadki ludzi ktorzy mysleli ze sa na cos chorzy a okazywalo sie ze to nerwica, daje tez dobre wskazowki co robic by pozbyc sie pewnych obaw, lęków, ze trzeba cieszyc sie i korzystac z danego dnia. Książka składa się z 24 rozdziałów podzielonych na 8 cześci. np: * Magiczna formuła na pozbycie się zmartwień, * Jak analizować i rozwiązywać kłopotliwe problemy, * Jak pozbyć się połowy zmartwień w pracy, * Dziewieć słów, które mogą odmienić twoje życie, * Jak przez dwa tygodnie wyjść z depresji, * Zrób to, a krytyka cię nie zrani, * Jak przedłużyć dzień o godzinę, * Jak pozbyć się napięcia i wyglądać młodo, * Jak nie dopuszczać do zmęczenia pracą, W jej ostatniej części znajduje się 31 historii ludzi którzy uwolnili się od zmartwień i zaczeli żyć (a naprawdę mieli się czym zamartwiać). Zresztą w całej książce jest takich przykładów całe mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sloneczko:) ale juz piaty dzien z rzedu boli mnie glowa od rana:( najgorzej co prawda bylo we wtorek bym powiedziala katastrofa totalna, ale codziennie teraz z rana znow pobolewa:(ehh no ale wiem ze to migrena, nic poza tym...zastanawiam sie czy czasem znow nie zaczac chodzic do neurologa zeby mi jakos pomogl tabletkami jak te bole beda znow prawie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stres -stop czuję,że ta książka by mi się spodobała.kurde ale dopiero w kwietniu będę w Polsce.Zazdroszczę ci tego słonka ,ja już nie pamiętam kiedy u mnie świeciło cały czas tylko śnieg i śnieg. no ale cóż taki urok mieszkania w Norwegii za to cudowne są tutaj białe noce,które obserwuje latem:) Mój piękny poszedł trochę odkopać podwórko i samochód i zaraz lecimy do koleżanki a potem razem na zakupki. mam nadzieję,że będą udane:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona istotka to nie wiedzialam ze ty z norwegii piszesz:) pewnie masz tam piekne widoczki, wogole to chcialabym gdzies wyjechac chociaz na dwa dni gdzies w jaies piekne miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Nie miałam czasu na wejście na forum, załatwiałam dziecku szkołę ... Stres-stopku na mnie nervinum działa usypiająco akurat i jest paskudne w smaku jak mało co ale daje uspokojenie i taki lajtowy sen :) Teraz lece znowu sprzątać a od poniedziałku wracam do pracy bleeeee !!! Nie chce mi się !!! pozdrawiam Was !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwinka
Witam. Dziś koleżanka mojej mamy zaskoczyła mnie wyjątkowo. Powiedziała, że ludzie mający nerwicę (choć baaardzo rzadko się do tego przyznają) mają tak zwaną fiksację na wstrzymywanie potrzeb fizjologicznych. Myślałam, że umrę ze śmiechu. Teraz się zastanawiam czy tak faktycznie może być:) Ja przed długi dość okres czułam się b. dobrze. Teraz wróciło. W nocy się obudziłam, trzęsłam się jak galareta, a serce myślałam że wyskoczy. I znów jestem tutaj;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny ....czesc Sybia u mnie tydzien jak pije miksture z moim brzuchem troche lepiej mysle ze to mi zakonczy problemy z zoładkiem i jelitami .....maz tez chce znowu zaczac ale przez wekend powiedział ze nie wie jaka bedzie pierwsza reakcja i jakby tak była biegunka to sie boi bo do pracy dojezdza .......ale ja nie mam problemu przynajmniej codziennie ide do ubikacj z czym wczesniej miałam problemy ........fajnie ciesze sie ze razem to kontynuujemy ....pozdrawiam wszystkich lece bo pieke tort córka ma urodziny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prasek
cześćwszystkim. od kilku dni czytam was i chcę co niektórych uspokoić. Mój lekarz powiedział, że nerwica potrafi udawać wszystko. Możecie mieć objawy nowotworowe, imitację zawału serca, padaczkę dużą i małą, nawet czkawkę! Ja myślałam ze mam duże problemy z serduchem i głową a tu jest wszystko ok. Nie dajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dziewczyny poczytajcie co moze nerwica zrobic i psychotrop cital \" \"witajcie moi kochani ,wiec Kaska** teraz wygodnie usiadz ,obiecalam ci i reszcie coz takiego wyprawiałam w zeszłym tyg...otóz w nocy (z racji duzych obowiazkow jakich nalozyłam sobie na moja biedną główkę..remont od grudnia w mojej restauracji...)...obudził mnie straszny szum w głowie,nie do wytrzymania ,trząsło mna jak cholera ,bol głowy,niepokoj ,lęk ze umieram,cisnienie jak na mnie bardzo duze,szczelanie szczęką...po prostu masakra!!obudzilam wszystkich czyli corke męza (starsza spala u babci)z racji tego ze taka sytuacja przytrafiła mi po raz pierwszy(drugi raz jestem na terapii z citalem)...do tego stwierdzilam w tej pechowej nocy ze chyba smiedzi gazem ,tak! na bank zatrułam sie gazem ,bo jak sie kąpałam to czuc było!!!mąż zadz.na pog.gdzie stwierdzil ze zona zle sie czuje i jej smiedzi gazem ...ja siezialam i wyłam do ksiezyca...no i sie zaczęło...słysze sygnały karetek ,erek,strazy ...jeszcze nie wiedzialam ze i policja do nas jedzie ...Bozie moj kochany ...co ja tez narobiłam ...kto u nas w tej nocy nie byl? mysle ze tylko było brak grabarza,komornika ....heheh..zeby bylo smieszniej lekarz tez poczul w domu jakis dziwny swąd...no i mnie zabrali ,małą trzesącą sie z mężem tez zabrali do innego szpitala ..tleny kroplówki i czekalismy na gazometrie .(badanie wykonywane podczas podejrzenia o zatruciu)...oczywiscie u mnie wszystko dobrze wyszlo ,jak sie okazało u meza i corki tez ...no i do rana trzymali nas w szpitalach na obserwacji,wyspałam sie nerwy ustapiły,lajci ...ludzie kochani ,az strach pisac co ja nawyprawiałam,(zeby mnie nie obciazyli za to barachło co narobiłam)..jak jest ciezko zyc z tym dziadostwem...biedne zastepy jechali do WARIATKI...teraz juz wiem ,trzeba sobie duzo wytłumaczyc ,wyciszyc sie ,opanowac ,gdyby mi sie znow cos takiego przytrafiło ...inaczej patrze na te złe samopoczucia ...tak mi zal mojego meza ,dziecI ,co tez oni musze ze mna wytrzymac ,a ja jak małolat nic nie wiedzacy cały czas sie ucze i ucze ...dlaczego nas to dopadło ...powiem tak !bardzo was wszystkich rozumie ,jak sie zle czujecie ,no bo kto was ma zrozumiec jak nie ja ,ktorej wiecznie cos...co za zycie ?...szkoda ze sie nie moge uchlac czasem,tak dla jaj,tylko wszystkim mowic ze jestem abstynent ,albo ze na antybiotykach...ehhhh ciezko czasem zyc ...cieżko ...pozdrawiam serdecznie Was ,zobaczcie nadzieja za oknami ...ciepełko idzie ..to tyle z mojego pamietnika ...TRZYMAJCIE SIE ... \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy u was byla taka pogoda ale u mnie bylo dzis cudownie wiosennie!:):):)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unodostres
nie daje rady. od tygodnia czuje sie strasznie zle, z dnia na dzien jest coraz gorzej. Bez przerwy czuje sie strasznie slaba, czuje sie jakbym miala za chwile zemdlec. Ijak ja mam funkcjonowac? No jak? Mam dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki stres-stop za informacje o ksiazce. wydaje mi sie ze spodoba mi sie:) chyba ja kupie u mnie dzisiaj bylo mglisto, i to przez caly dzien!!! zielona istotko ja chyba nie moglabym mieszkac w Norwegii:) po miesiącu w Anglii mialam dosc chmur!!!:) teraz w polsce w ogole nie narzekam na pogodę a kiedys owszem i to często:) Neonerw, no wlasnie ja tez czuje sie ograniczona moimi lękami, odsunęłam sie od ludzi, a to zle, kiedys bylam inna:( ale nie poddaje sie, wierze ze bedzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maupa.....
Frosta-------- przestań z łaski swojej wklejać posty, wyrwane bez kontekstu z innego wątku i bezsensownie straszyć ludzi. Oczywiście biega o \\\"makabryczne skutki nerwicy i leku cital\\\". I nie wypowiadaj się napastliwie i z pozycji wszechwiedzącego o ludziach korzystajacych z pomocy psychologów, bo terapeuci nie są wariatami, o lekach, bo nie wiesz, ilu ludziom uratowały życie. Ludzie tu piszący nie są też schzofrenikami, więc, jesli nie masz nic mądrego do powiedzenia w temacie, po prostu nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny:) ja się nadal dobrze czuję ,tylko ,że dziś dostałam @ i brzuszek mnie trochę pobolewa . wczoraj cały dzień poza domem najpierw zakupki ,muszę powiedzieć ,że się udały.Wyrwałam kilka fajnych rzeczy za parę groszy. potem wybrałam się z koleżankami do Ikei i zeszło na do 20. Potem jeszcze skoczyłyśmy do restauracji coś przekąsić. I tym sposobem wylądowałam w domu około 22 padnięta. ale fajnie było,:) miałam jutro iść na basen i siłownie się zapisać no ale przez @ muszę przełożyć na nast.tydzień:( justah wbrew pozorą nie jest tak źle z pogoda tutaj ,tylko zimy są bardziej z srogie poza tym klimat jest podobny a powietrze na pewno zdrowsze:) dla mnie pierwsza zima była najgorsza ale teraz to już moja 4 zima więc się przyzwyczaiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona istotka to bardzo dobrze ze wczorajszy dzien sie udal:) u mnie tez...jeszcze ta pogoda wiosenna...niestety dzis juz jest zimno:( pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pytam czy mieszkasz
pod kołem polarnym czy gdzies w srodkowej Norwegii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona -wyspa
w kanadzie mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona pytam czy mieszkasz
zielona istotka pytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×