Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak bardzo chce dobrej pracy

Co sie stanie jesli w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej przemilcze meza i dzieci??

Polecane posty

Gość maminkaja
właśnie, mojej znajomej na rozmowie powiedzieli że najpierw niech dzieci urodzi a potem pracy szuka, wiec "co kraj to obyczaj" zależy na kogo sie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że w CV się stanu cywilnego nie podaje, ale wiadomo jak to jest- co pracodawca to obyczaj. Jeden zapyta, drugi nie. Kłamać jednak nie warto, moim zdaniem. Mam takie tylko pytanie do autorki: skoro nie wymieniłaś dowodu osobistego to nie masz jakichś problemów w urzędach czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowadze kadry kilku mniejszym firmom i musze przyznac ze lepszymi pracownikami sa te mezate i dzieciate bo mlode traktuja prace bardzo nieodpowiedzialnie i co najwazniejsze pracodawcy tez to widza nie tylko ja, wiec wola takie babki z dziecmi bez zagrozenia ze za miesiac czy dwa przyniosa l4 na cala ciaze potem macierzynski wychowawczy a na koniec sie dziwia ze nikt im pracy niechce pzredluzyc ja ksie wkoncu zdecyduja wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem matka i wiem ze fajnie jest z dzieciatkiem posiedziec jak najdluzej w domu i ze rozne sa sytuacje zdrowotne ze czasem i cala ciaze trzeba lezec ale mam tez obraz dziewczyn ze strony pracodawcy i musze przyznac ze wymuszonych l4 jest duzo wiecej niz faktycznie potrzebnych w czasie ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wspominajac juz o tym jak pyskate potrafia sie zrobic pracownice gdy sie juz okaze ze sa w ciazy i ze pracodawca nic im przez dlugie miesiace nie moze zrobic,niektore zmieniaja sie w diablice, ale oczywiscie nie wszystkie i pracowitym chwala za to bo nie psuja przynajmniej reputacji kobietom ktore chca pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o pomoc44
moim zdaniem nie powinnas kłamac bo i po co ? nie wiesz czy pracodawca woli wolne kobiety czy z ustabilizowana sytuacja rodzinna? moim zdaniem jestes na lepszej pozycji niz panna a to dlatego ze dzieci masz juz odchowane i co najwyzej jak zachoruja to bedzie tydzien zwolnienia a taka panna zaraz bedzie w ciazy i odrazu beda zwolnienia ,urlop macierzynski moze i wychowawczy a pozniej drugie dziecko i tak w kółko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracajac do tematu jesli cia zalezy zeby to przemilczec nie pisz w cv stanu cywilnego i sie z mezem ani z dziecmi nie wyrywaj jak nie beda pytac ale jak juz spytaja to lepiej nie klam bo nawet jak ja dostaniesz a sie wyda to ja szybko stracisz a w swiadectwie beda mogli wpisac za klamstwo dyscyplinarke wiec po co ci takie swiadectwo w staraniach o nowa prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu dzieciata ma od razu na zwolnienia chodzić? ja przez 15 lat pracy w mojej firmie na zwolnieniu byłam tylko raz - ostatnie 30 dni ciąży, bo wszystko mi już nawalało i byłam spuchnięta jak balon, ledwie łaziam :) a na dzieci ani dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela szukała pracy, jest panną bez dzieci 100 dyspozycyjną, to kierowniczka od kadr jej powiedziała, że niestety, bo tu wszysstkie pracownice mają rodziny i nie będą z nią miały wspólnych tematów :D i tak zle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie będa z nia mialy tematow do rozmow" dobre,pierwszy raz sie spotkalam z tym zeby kierownik sie martwil zeby pracownice mialy o czy mgadac zamiast pracowac jakas fajna ta kierowniczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedys na rozmowie uslyszalam ze mam za dobre kwalifikacje i ze szkoda mnie na takie stanowisko, dobre nie;) jak to niektorzy potrafia umiejetnie nie przyjac do pracy az sie czlowiek dobrze czuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę się
Luśka na takie rozmowy mogłabym chodzić codziennie. I codzień startowałabym na coraz wyższe stanowisko. Może na stanowisko dyrektora lub prezesa nie miałabym zbyt wysokich kwalifikacji ;P Było trzeba temu panu zaproponować przyjęcie jego stanowiska - swoją drogą niektórzy pracodawcy boją się zatrudniać młodych, dobrze wykształconych ludzi- właśnie z powodu strachu o swój własny tyłek i stołek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×