Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamutek78

Karmienie noworodka- POMOCY!!!!

Polecane posty

Gość mamutek78

Mój synek ma 10 dni. Pokarm w piersi pojawił sie dopiero na 4 dobę po urodzeniu ale mam juz go (tak mi się wydaje bo non stop leci mi z sutków) dość sporo. Mimo to musze dokarmiać malucha bo chyba sie nienajada moim mlekiem. Potrafi ssać przez 1,5 godziny, przysnąć a potem jeszcze domaga sie jedzenia. Po takim długim karmieniu potrafi zjesc jeszcze 60 ml modyfikowanego. Odnosze wrazenie że malec ssie prawidłowo choc zdarza mu się byc bardzo marudnym i co kilka sekund gubic sutek. Czy takie poprostu sa początki, czy problem jest we mnie (moze zle go dostawiam do piersi)? Chciałabym karmic malca piersią ale każde karmienie jest dla mnie nie prawdziwa udręką (tym bardziej że on najada się dopiero jak go po piersi sztucznie dkarmie). Pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, jeśli chcesz karmić piersią to nie powinnas podawać dziecku butelki. Twoja dzidzia się najada tylko widocznie lubi sobie przy piersi pomarudzić. Upewnij się, że dobrze łapie sutkę wraz z otoczka i pozwól mu ssać. Niestety czasem początki karmienia piersią są trudne i zniechęcające ale warto walczyć. Mój synek przysypiał przy cycku i musiałam go budzić żeby się "dojadł".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wedlug mnie to maly nie ssie twojego cycusia prawidlowo. Poczatki laktacji sa trudne. Jak bedziesz mu dawac mleczko modyfikowane stracisz swoj pokarm a maly nauczy sie isc na latwizne i nie bedzie ssal piersi. Mysle, ze juz tego nie robi. Z butli przeciez latwiej leci ;) Skorzystaj z poradni laktacyjnej, niech ci pokaza jak prawidlowo przystwiac bobasa, bo niemozliwe jest by jadl 1,5 h i byl glodny..on po porstu robi sobie z twojego sutka smoczka, a najada sie butla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze byc tak ze maly sie nie najada z Twojej piersi - nie chce straszyc oczywiscie, wazne zeby sprawdzic czy maly prawidlowo przybiera mi tez z piersi lecialo ze hej, mala karmilam czesto ponad godzine a ona za chiwile znowu chciala jesc, w sumie caly moj dzien polegal na przystawianiu jej co chwila do cycka :-/ przyszla polozna kazala podac butelke i sprawdzic czy dziecko chce sobie tylko possac cycka czy naprawde sie nie najada, wypila 50 ml i poszla wkoncu spac a ja poszlam zwazyc mala i okazalo sie ze nie przybiera na wadze :-/ ogolnie miala niska wage 2700 przy wyjsciu ze szpitala, a po 2 tygodniach tylko 2820 :-/ a pokarmu przeciez mialam duzo, piersi twarde, ciagle koszule mokre, mala ciagle przystawiana i slaba waga jednak ale nie poddalam sie, co wieczor - tylko raz dzinnie dokarmialam mala butelka, a reszte dnia meczylam sie z cyckiem po miesiacu okazalo sie ze mala przybiera ok 250 ml na tydzien :) lekarka kazala odstawic calkowicie butle wiec ja radze podejsc do przychodni i zwazyc synka, jezeli przybiera dobrze na wadze to jest ok i napewno pozniej unormuje mu sie wiszenie na cycku , a teraz pozostaje ps jak przystawiasz synka to \"wcisnij\" mu sutek z otoczka jak najglebiej i jemu bedzie lepiej ssac (czasami jest tak ze przy twardej piersi pelnej mleka dziecko chwyta tylko plytko sutek bez otoczki i przez to slabiej leci a mamie rani piersi przez to)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się męczyłam z moją córeczką,bo mogła lezec cały dzień przy cycu.Zrobiła sobie z niego smoczek i po 5 minutach ssania zasypiała.Nie pomagało łagodne budzenie.Dopiero jak jej wzięłam sutek z buzi,budziła się i zaczynała płakac.I znowu piła 5 minut i zasypiała i tak w kółko.Nie było mowy o normalnym spaniu w łózeczku.Spała albo przy cycu albo na rękach.Jak ją odkładałam do łóżeczka to spała góra 10 minut.Nie miałam czasu się umyc,ani zjeśc.Wszystko robiłam na raty.To był horor.Na szczęście było widac gołym okiem,ze mała przybiera i to sporo,dlatego nie słuchałam "dobrych" rad ,że się nie najada i nie dawałam butli.Uparłam się na karmienie piersią i koniec,i nie żałuję.Przetrzymałam ten ciężki okres,mała powoli się unormowała,nauczyła się ssac smoka i dała odpocząc moim sutkom :) Teraz ma 3 mies. i jest cudownym dzieckiem.Jak widzisz mam nawet czas siedziec w necie :) a ona sobie śpi.Jeśli chcesz karmic musisz to przetrzymac.Oczywiście pod warunkiem,że dziecko przybiera na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutek78
Caperucita - Ja wiem że musze to przetrzymać. U mnie jest dokladnie tak samo. 5 minut i zasypia. Malo tego! Jak zasnie ni jak nie moge go dobudzić. Dopiero jak go polozę do lozeczka to po 10 minutach zaczyna marudzic i szukac cyca. Daje mu smoka. Jak nie jest głodny to czasami sobie possie wiec nie wiem czy traktuje moj sutek jak smoczek. Najgorzej ze to strasznie długo trwa. Calą dobe wlasciwie wisi na cycu :( I jak go dobudzić gdy zaśnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja mam dokładnie to samo... mój synek ma 7 tygodni a od początku wisi mi na cycu... nie mam na nic czasu... czytałam że w 6 tygodniu wystepuje kryzys laktacyjny ale trwa góra 2-3 dni niestety u mnie trwa już chyba tydzień o ile to jest ten kryzys... teraz o dziwo zasnął jak nigdy... może coś zaczyna się zmieniać.. dzisiaj juz przygotowałam butle 60 ml i mu dałam ale on nie chce ssać z butelki... dziwne bo w szpitalu był na butli i pił herbatki na kolke tez z butelki więc już nic nie jarzę... a o smoczku nie chce słyszeć... czego ja już nie próbowałam żeby go smoka nauczyć... niestety nie chce i koniec... powiem Wam że z tą laktacją to jest naprawde ciężka sprawa... do tego mam wrażenie że do końca życie się nie pozbędę pokarmu z piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieraz mam dość... najchętniej przeszłabym na butelkę i już... wtedy mógłby tata też go karmic a ja miałabym czas na ugotowanie obiadu i załatwienie się ;) ale jak widzę że synek lubi cycuszka i patzry tymi oczkami na mnie podczas karmienia i jak sie usmiecha jak mu cyc wypadnie i mu szybko włożę to nie mam sumienia mu tego odbierać... teraz wiem co to znaczy serce matki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje maleństwo też zasypiało przy karmieniu, ale wtedy wybudzałam je od razu dotykając palcem nosa. Wybudzone znowu jadło. Zazwyczaj najadało sie w 15 min, nigdy dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiutku też znam to wspaniałe uczucie jak on sie usmiecha przy karmieniu. czasami brakuje mi juz sił i wiem że mogłabym mu zrobić \"niamku\" w buteleczce ale na samą myśl o tym mam wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caperucita pamietam ,ze początki u nas też były trudne moja teściowa za wszelką cenę chciała ,żeby podawać butelkę bo mała się wtedy naje ile ja się nasłuchałam o tej butelce ale mała ma prawie 9 miesiecy a ja dalej karmie piersie i jeszcze ani razu nie podałam jej mleka w butelce a początki też były bardzo trudne kąpanie na raty itd pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kasuje....sciema
nie podawaj butelki i karm na żądanie tzn tyle ile chce maluszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpek321
u mnie pojawił się od kilku dni problem... Mój syn (6 tygodni) Płacze wieczorem przy karmieniu. W nocy , w ciągu dnia nie ma problemu.Wieczorem nie chce ssać piersi, a jest głodny! odciągam pokarm i daję mu z butelki. Wtedy je chętnie i zaraz zasypia. A od piersi się odrywa i wrzeszczy! :( jaka może być przyczyna? czy ktoś tak miał? jak sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mozliwe to ze
pimpek321 ------------> nie chce tutaj bronn Boze cie obrazac ani nic podobnego, nie wiem tez czy nie robisz tak jak ja, czy robisz jednak, ale istnieje taka mozliwosc ze bobas ma wieczorem "niesmak sutka" tzn jesli przed kazdym karmieniem bobasa nie przemyjesz sutkow lub nie przetrzesz ich wacikiem przegotowana woda to wieczorem moga one miec niedobry smak ze wzgledu na resztki mleka na nim pozostajace, w takim przypadku malec moze miec bunt i po kilku chwilah ty tracisz cierpliwosc i dalej mu butelke, ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam 3 tygodniową corke. dopiero 4 dni jemy normalnie więc moge coś powiedzieć z własnego doświadczenia. Autorko przede wszystkim zważ maleństwo jak przybiera na wadze i bedziesz wiedzieć czy się najada czy nie. Jeśli przybiera na wadze absolutnie odstaw butelkę bo to blędne koło. Ja malą musialam dokarmiać na noc butelką. Trwało to z zasypianiem czasami i 2 godziny, ja padałam na pysk mowiac dosłownie. Potem niby spała te 4 godziny ale co z tego. w dzień potrafiła nie spac i po 6 godzin i po 9. Po zważeniu jej powiedziałam dość dokarmiania, przetrwałam dwie noce wiszenia na cycku,udało się. Teraz mała je w nocy co 2-3 godziny ale zabieram z łóżeczka do łóżka, wygodnie się kładę i jest git. A podawaniem butelki doprowadzi się tylko do zaniku laktacji, na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mialam , dokladnie tak samo ...zaczelam dokarmiac butelka,ale polozna radzila mi zebym tego nie robila bo przy takich mieszankach dzieci czesto boli brzuszek....walczylam 3 tygodnie, maly ciagle wisial na cycu, mialam dosc...sprobowalam osciagac mleko i dawac mu z butelki...podzialalo!!!! Wiedzialam ze dziecko jest najedzone i bylam spokojna, on zreszta tez karmilam go tak przez ponad 6 miesiecy, kupilam sobie pompe elektryczna, odciaganie szlo sprawnie i szybko, maly szybciutko zaczal przesypiac cale noce i pil bardzo duzo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz na umowie
a nikt nie pomyslal ze dziecko nie tyle co glodne co ma silny odruch ssania ??? i moze warto bylo by dac smoczka by to sprawdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ja sprawdzam czy on nie chce smoka ale on wypluwa smoczek i domaga sie cyca. I takcycory mam wywalone na wierzchu większość doby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×