Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość unseen

wymrażanie nadżerki-gdzie w Wawie za darmo?

Polecane posty

Gość unseen

Czy ktoś jest w stanie poradzić mi gdzie obecnie można w Warszawie wykonać zabieg usuwania nadżerki przez wymrażanie za darmo, tzn które placówki mają na to podpisaną umowę z NFZem? Ew. jak/gdzie się zgłosić, żeby taką informację uzyskać? Z góry dziękuję za ew. info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unseen
a może jednak?:) przegrzebałam stronę nfz-tu i niewiele mi to dało. w razie czego będę dzwonić ale na wszelki wypadek jeszcze podciągnę temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim załatw sobie skierowanie od ginekologa, ale nie na prywatnej wizycie tylko na kasę (jest różnica) Ja za niecały miesiąc jadę wypalać nadżerkę w Szpitalu na Bielanach. Potrzebne Ci będzie właśnie skierowanie i troszkę się czeka (około 1,5 miesiąca. Pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unseen
dzięki za odpowiedź. ja zdaję sobie sprawę że muszę mieć skierowanie, ale moja ginekolog zaproponowała mi zabieg odpłatny i powiedziała, że jak sobie znajdę refundowany to ok, jak nie to nie ale żebym sama zdecydowała i wtedy przyszła po skierowanie. więc najpierw chcę wiedzieć czy jest szansa, że taki refundowany znajdę. nie mam ochoty biegać ze skierowaniem przez pół roku i szukać, a potem jeszcze czekać kolejne dwa miesiące na zabieg. w akcie desperacji jestem gotowa za zabieg zapłacić bo nadżerka jest uciążliwa. wypalanie chyba odpada, słyszałam że u kobiet przed pierwszą ciążą to raczej niewskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci szczerze tak, mnie też jeden ginekolog namawiał na wypalanie prywatnie, to raz, musiałabym zapłacić 400 zł. Poszłam do innego lekarza ginekologa który poinformował mnie że przed pierwszą ciążą nie powinno się robić wypalania bo to zbyt inwazyjny zabieg. Polecił mi wymrażanie i sam zaproponował Szpital na Bielanach. Więc dał mi skierowanie, ja tam zadzwoniłam i się zapisałam, trochę się czeka, ale jest za darmo i mniej inwazyjnie, poza tym w szpitalu więc jakby nie było wszystko pod kontrolą i udokumentowane... Ja mam zabieg 17 listopada,życzę Ci powodzenia :) jakbyś chciała numer do szpitala to pisz :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unseen
Jasne, że chcę wszelkie namiary :) Chwilowo nie tylko niechętnie patrzę na wydanie 350 zeta za zabieg ale zwyczajnie mnie na to nie stać więc chyba poczekam na taki refundowany i jestem bardzo wdzięczna za wszelką pomoc :) A jak długo czekałaś? Mam nadzieję, ze terminy nie są jakieś bardzo strasznie odległe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekałam niestety aż 1,5 miesiąca, no ale niestety jak trzeba to trzeba. Ja też uważam że jeśli można zrobić to bezpłatnie to dlaczego nie, jednak lekarze często nie rozumieją że niektórych po prostu na to nie stać a potrzeba jest nie?... Zadzwoń sobie tam i zapytaj: Szpital na Bielanach Poradnia \"K\" bodajże ten telefon działa tylko w środy (cholera nie pamiętam dnia ale raczej to jest środa bądź czwartek) w godzinach 13-14 telefon: (22) 5690260 Pozdrawiam Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unseen
bardzo Ci dziękuję :) Na pewno zadzwonię. A 1,5 miesiąca to wcale nie taka tragedia, bałam się że więcej. No i właśnie - pieniądze - nawet jeśli będę musiała teraz dać 90zł za wizytę u gina żeby możliwie szybko dostać skierowanie to jednak nie jest to 400 zł za zabieg. Dzięki wielkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unseen
Trochę lipa.. ale nie jakaś straszna;) Zadzwoniłam - w razie jakby ktoś jeszcze potrzebował to telefon działa w czwartki - i miła pani kazała mi zadzwonić 29 grudnia bo wtedy będą zapisywali na styczeń. Niby długi termin się z tego robi (ok 2 miesięcy), ale zakładając, że zadzwonię wtedy właśnie wcześnie rano i się grzecznie zapiszą może zapiszą mnie jako jedną z pierwszych i nie poczekam długo, może to będzie wtedy kwestia kilku dni. No a że moja nadżerka jest "niegroźna" tzn cytologię etc mam w porządku - to mogę poczekać, żeby zaoszczędzić te 300 zł. Dzięki Ci raz jeszcze za namiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak się okazało jestem dopiero w połowie :/ Myślałam że to będzie już sam zabieg, ale jak się okazało na miejscu to nie... Przyjeli mnie, byłam na badaniu, w pewnym sensie jestem spokojniejsza a z drugiej strony chciałabym już to mieć za sobą. Badanie - jak się okazało konsultacja jest konieczna przed takim zabiegiem. Nie powiem że było to zwykle badanie, bo było połączone z badaniem jakichs odczynów, kolorów itd. Nie bolało ale nie było zbyt przyjemne. ale dowiedziałam się jaką wielkość mam nadżerki, czego 2 różnych ginokologów mi nie powiedziała, dowiedziałam się że zabieg będzie dopiero w styczniu ale mogę być w pełni spokojna bo zostałam bardzo szczegółowo zbadana. Oczywiscie na ten czas oczekiwania dostałam globulki i koniecznie witaminę A+E. No i znowu muszę czekać. No ale jeśli mogę...to poczekam i do stycznia.. Pozdrawiam serdecznie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unseen
Oj - to może się okazać, że mój styczeń to też dopiero połowa? Pewnie tak się okaże. Ale co fakt to fakt, jeśli MOŻNA poczekać i zdrowie na tym nie ucierpi, to żaden problem. Można poczekać:) Powodzenia i Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unseen
Szczerze mówiąc, to się wstrzymałam. Po pierwsze - przegapiłam termin zapisów ;) A potem poszłam do lekarza po skierowanie i trafiłam na innego ginekologa niż moja stała pani gin. - i usłyszałam, żeby zostawić, że nie warto ryzykować, że będę miała problemy z zajściem w ciążę i ogólnie mnie nastraszył. Jak już zauważył, że mnie za bardzo straszy, to wyluzował, ale już nie jestem taka pewna czy chcę, mimo że ryzyko powikłań jest podobno bardzo małe. Za to powiedział mi, co przemilczała moja pani gin, że w naszej przychodni też robią zabiegi refundowane, ino trzeba się załapać bo jest niewielka pula takich darmowych okazji. Więc jeśli się zdecyduję to i tak chyba nie będę jeździć gdzieś na bielany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×