Wrzuciła żywe szczeniaki do pieca.

Za uśmiercenie psów ze szczególnym okrucieństwem odpowie 37-letnia mieszkanka Tomaszowa Mazowieckiego, która spaliła w piecu trzy szczenięta - poinformowała rzeczniczka tomaszowskiej policji Katarzyna Dutkiewicz. Jak ustalono, w niedzielę kobieta wrzuciła trzy szczeniaki do paleniska pieca w swoim domu. Za szczeniętami do pieca wskoczyła ich matka, poparzoną wyciągnęła znajoma podejrzanej. Pies zdechł następnego dnia - prawdopodobnie w wyniku poparzeń. Właścicielka zakopała martwą sukę w przydomowym ogródku. Powiadomieni o tym przez anonimową osobę policjanci odkopali psa. 37-latka usłyszała zarzuty dotyczące uśmiercenia zwierząt ze szczególnym okrucieństwem. Grozi jej za to do 2 lat pozbawienia wolności. Niektórzy mają doprawdy zryty beret :-o

boże :( co z tymi ludzmi? oni uczuc nie maja czy jak? :(

o matko! okropne co ludzie potrafia zrobic- żal i smutek :-(

Masakra :(:(:(:(

niech ją wsadzą do więzienia. niech śpi na golym betonie . niech je stare kartofle z wodą. codziennie. co za pizda jebana .

znając nasz kraj to gówno dostanie a nie karę :(

dupskiem na rozgrzanego grila :P wystarczyłaby mi minuta i brak dostępu do opieki medycznej:P nie bedę pisać czego życzę tej francy :P

Dokładnie dostanie w zawiasach i tyle z tego będzie:(((

A moze by tak jej chocby stope do pieca wlozyc? Moze mozg wrocilby na wlasciwe miejsce. Co za ludzie .

Osobiście bym ją wepchnęła za karę do pieca! :o co za kurwa pojebani ludzie :o to jest po prostu niewyobrażalne wręcz dla mnie :o

:O ja pierdzielę, tą babę chyba w psychiatryku powinni zamknąć :O bo zdrowa psychicznie osoba raczej by nie wpadła na coś takiego

Jolcia

jasne :o ale jak muche zabijacie to jest ok :o

Paradoksalnie, więcej tzw. \"ludzkich uczuć\" okazała ta psia matka, która próbowała ratować swoje dzieci, niż ta 37-latka (niby \"człowiek\")... :-o

Adriano ale zes blysla.:D Oglaszm Cie gwiazda tego topiku hehehehe

Sprawczyni prawdopodobnie pochodzi ze wsi, gdzie zwierzęta traktowane są jak rzeczy - dba się o nie gdy są przydatne. Gdy nie - po prostu usuwa się je z krajobrazu. Dla ludzi z dużych miast, gdzie chucha się i dmucha na każdego ratlerka, takie podejście może być szokiem. Niestety - ciągle jeszcze (szczególnie na ścianie wschodniej) tak bywa...

niektorzy ludzie na wsi naprawde uwazaja,ze zwierzeta to rzeczy i nie czuja...to juz kurde mogla najpierw mi karki poskrecac,a potem spalic,a nie tak perfidnie jak kawalek wegla...powinni zaczac dawac porzadne wyroki za znacanie sie nad zwierzetami,to moze ludzie zaczna rozumiec

taka mucha tez zyje :o tez ma uczucia i dzieci-muszatka pewnie rowniez :o

onanista-to chyba telepatia :P

u mojego sasiada "zaginął" pies- bernardyn, jak się go zapytałam gdzie jest, to mi odburnkał, że sobie gdzieś poszedł :P jestem pewna, że go zabił ale dowodów nie mam :(

:D:D:D:D:D:D Nie no porownanie zabojcze jak dla mnie ,a juz dzieci-muszątka WYMIATAJA!

Adriana kartofel, pomidor, ogórek podobno też czuje :P zajmij się wychowywaniem małych komarków :P

tu nie ma nic do smiania czlowieki dyskryminuja inne zyjatka :(

Nie masz ciekawszego tematu?

no !!!!!!!!!!!!!Co za potwory z tych czlowiekow ! Tfuu . Uczuc muszątek nie poszanowaly :D:DD:D: A Ty wiesz dziecko jak mucha sie rozmnaza? Podpowiem Ci -w ciazy nie chodzi tylko tak jak kura bardziej :P

no i co z tego ze jak kura myslisz, ze taka mucha to serduszka nie ma ?? zreszta..mucha, komar, stonka czy swinka...one ZYJA !!!!!

no tak ,a ostatnio bylo o facecie ktory przerabial psy na smalec--masakra

Nic jej nie zrobią... takie to właśnie pojebane prawo jest :( A powinna siedzieć w piecu do śmierci.............

a to? http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zabila-3-tygodniowa-corke-rtecia---prosi-o-lagodna-kare,wid,10491478,wiadomosc.html?ticaid=16d43&_ticrsn=5 szczeniaczków tez mi oczywiście żal...co się porobiło z tymi ludźmi?!?

ja estem oryginalnie z miasta,teraz mieszkam na wsi....i czasem tez mi tych zwierzat strasznie zal...ale coc chesz zrobic,jak kotka ci sie okoci,ma 4 male...no przeciez nie bedziesz miec 5-ciu kotow...to wiadomo,ktos musi 3 lebki ukrecic.ale lepsze to,niz topienie...albo moj facet lapie szczury do klatki...szczur agresywny jak cholera,lepiej reki nie zblizac (nie chce trutki rozstawiac,bo koty laza i rozne inne zwierzaki),to jak chcesz skubanca zabic?my po prostu wrzucamy klatce do wody i po 1-2 minutach juz nie ma oznak zycia...musimy je lapac,robia za duzo szkod... ja jestem wrazliwa miastowa.dostalam teraz mame i synka swinki morskie.nie sa zbytnio oswojone,mam je od niedzieli.jak wyciagam mjednego,to maly piszczy w nieboglosy,jakby go ze skory obdzierali,mi sie zaraz serce kraja i wsdzam z powrotem,zeby sie supokoil..ale kurde musze ich nauczyc trzymania na rekach,oswoic. osttanio mi kumepla mowila,jak jej koolega si chwalil ( zczasow wczesnego liceum),ze malemu cielakowi wsadzil penisa,zeby mu obciagnal (wiadomo cielak ssa wymie).dla nie to szczyt ponizenia dla cielaka,choc cielak nie zdaje sobie z tego sprawy