Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna zwykla mama

Czemu moje 9miesięczne dziecko ostatnio traktuje mnie jak powietrze??

Polecane posty

Gość taka jedna zwykla mama

Wcześniej uśmiechała się zawsze rano teraz nie. Tylko do taty sie cieszy. Wogóle czasami do niej mówię, zagaduję, chcę zabawić a ona wogóle nie reaguje. Tylko z moim mężem jest zadowolona i szczęśliwa :( czy to wynika z tego, że zostawiam ja czasami samą jak np. musze ugotować obiad czy coś zrobić?? Ona bardzo mało śpi w ciagu dnia i w zasadzie nie chce się sama bawić i sobą zająć trzeba ciagle ją zabwiać bo zaczyna sie marudzenie... czasami brak mi cierpliwosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zwykla mama
może dla ciebie to głupie ale mi jest poprostu przykro kiedy moje dziecko do każdego sie uśmiecha i cieszy tylko nie do mnie!!! I nie wydaje mi się to normalne, przecież zwykle jest na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też był taki okres, mała cieszyła mordkę do wszystkich znajomych twarzy tylko nie do mnie... ale potem jej się odmieniło aż za bardzo i teraz jak się do mnie przyklei to nie mogę się uwolnić... całuje mnie non stop, uśmiecha się... nie martw się, to po prostu chyba taki okres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córa taty
nie przejmuj się, może akurat ten tydzień tak ma... a poza tym to dziewczynki często silniej reagują na mężczyzn, to naturalne zainteresowanie nawet u takiego szkrabika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko ma swoje humory tak samo jak dorosły. widocznie twoje towarzystwo ją chwilowo nie absorbuje.Lub dziecko wyczuwa napięcia, czy zdenerwowanie matki i czuje że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zwykla mama
Mam nadzieję że to przejściowe... czasami mam wyrzuty sumienia, że nie zajmuje się mała tak jak mąż ale ja spędzam z nią 24/h i poprostu nie jestem w stanie ciągle się z nią bawić, zresztą ona uwielbia się bawić z mężem a nie ze mną zawsze się śmieje wystarczy, że na niego popatrzy i to też sprawia, że brakuje mi chęci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×