Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość Dosia30
Egz ja to badanie które wykryło E.coli i Str. agalactiae robiłam poprzez posiew z szyjki macicy. antybiotyk juz skonczyłam taraz cały czas biore urovaxom. Sara, jutro betka? a ile dni mineło od transferku? zeby nie było za wcześnie. Ja jak sobie pomysle o tym in vitro to mam troche stracha, ak to wpłynie na mój stan zdrowia, czy nic mi sie nie stanie, no i ciekawe ile przytyje. Kłębią mi sie w głowie takie myśli, bo to spora ingerencja w organizm. Mam nadzieje ze nie bedzie jakis komplikacji. Piszezcie dużo o dietce i witaminkach na poprawe nasionek/ Zastanawiam sie czy skoro mój mąż nie ma plemników to czy pomimo tego powinien stosowac taką kurację. Może to głupie,a le ciągle licze ze zdardzy sie cud i ze plemniczki sie w koncu pojawią. wiem ze z medycznego punktu widzenia to raczej niemożliwe, ale i tak chce aby mąż zrobił ponownie badanie FSH i ew. badanie nasienia. Myślicie ze ma to sens? W biopsji nie było plemniczków-zero!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo zrobilam test.Sportsmenka mnie zabije...Ale nie wytrzymalam i ...są dwie kreski.Ta druga slabiutka byla ale z czasem coraz mocniejsza.Po paru godz bardzo dobrze widoczna.Myslicie ze sie test pomylil?Boze tak bym chciala za tydzien zadzwonic do mojego gina z taka dobra wiescia...Nie wiecie jak sie boje...Boje sie nawet cieszyc...Boze dopomoz,Sportsmenka wybacz mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
Saro - dopiero teraz nam o tym piszesz????? Takie rewelacje, a ty to ukrywasz! Super wiadomość, tak sie cieszę. Wiedziałam, że dzieciaczki już sie zadomowiły na całe 9 miechów. Ale fajowo, hip hip hurrrra! Widzisz, doczekałaś sie swojego szczęścia. Gratuluję ci z całego serca!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Sara to cudownie tak bardzo sie cieszę, ściska, i całuje. Widzisz głaskanie brzuszka pomogło. Dzieci to lubia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki równiez mam nadzieję ze moja droga bedzie jak najkrótsza... Trudno mi w to wierzyc bo sama nie jeden raz już sobie powtarzałam że to co dobre i piekne nie jest dla mnie.... Wiem głupie podejście... Ale jedynym pięknem w moim życiu jest mój mąż, dzięki któremu wszystko się zmieniło. ale jak widać nie wszystko mozna mieć... Dosienko witaminki już przerobilismy. M brał folik, androvit, clostberyg(chyba pokręciłam nazwe;-)). Zwiekszyła nam się tylko ilość ale jest ok jak robimy sobie dłuzszą przerwe niż dwa tyg. 4-6 dni to za malo żeby wyniki wyszły dobre;-( Jutro kupimy jeszcze macę. Spróbuje go namówić na diete;-) Z kąpielą będzie gorzej. Pracuje cieżko fizycznie i niestety potrzebuje bardzo ciepłej kąpieli chociaz po niej płucze się lodowatą wodą;-) Bidulek. A powiedzcie mi ile kosztuja badania genetyczne? Musielibysmy je zrobic tylko tu nie ma pożadnego laboratorium;-( Na wynikach piszą recznie i np, że 80% jest prawidłowej budowy a jesli chodzi o ruchliwość to tu nie mam czegos takiego ze sa plemniczki A,B iC? Tylko że po 5 godzinach 5% plemniczków przezywa i ze wszystkie nie wykazują ruchu;-( tzn ruch w miejscu. Musimy poszukac czegos lepszego! Gawit jesli chodzi o prolaktynę to idę w tym tyg powtórzyć badanko. Mowi sie ze to hormon stresu;-( A ja sama jestem wielkim stresem! Mam nadzieje ze sie nie podniosła! W czwartek pójde do ginekologa i poprosze o to skierowanie hsg. Dzięki Alicja. Nie wiedzialam ze mozna zrobic to na nfz. Mam tylko nadzieję ze dostane takie. Mam strasznie \"wolnego\" gina;-) Jest dobry i ma swietną opinię ale czasem mam wrazenie ze nie spieszy się z podejmowaniem decyzji i jakby czekał ze wszystko samo się rozwiaze.... Juz słysze jak mi powie ze skoro to mąż ma problem to mi takie skierowanie nie jest potrzebne! Jest jeszcze jeden w Żorach. Jest równiez andrologiem. świetne podejscie i szybkie działanie. To on badal męża. Ale niestety do Zor mam spory kawalek. Ale jak nie dostane tu to pojadę do niego. Chcę wyeliminowac jak najwiecej przyczyn które by to wszystko przeciagały w czasie. Dzieki Wam wiem co mogę zrobić i jak kierowac tą sprawą dalej! Dziekuje Wam za miłe powitanie. Naprawde czuje się lepiej więdząc ze ktoś jest w stanie mi pomóc tak bezinteresownie.... To jest w Was WIELKIE! Teraz już pora by coś z tym wszystkim w koncu zrobić...Musze sie wziaść za siebie, cześciej sie uśmiechac i wierzyc tak jak Wy wierzycie. Sara chcialabym Ci podziekowac za to ze załozyłas ten topic... Wiesz że to co zrobilaś teraz Ci własnie zaowocowało? Dałaś kawałek siebie i podzieliłas się swoim bólem z tymi którzy tez cierpią... I powiem wam wszystkim że u kazdej z Was to zaowocuje.... Mam ogromną nadzieję. Zreszta same wiecie najlepiej komu juz sie udało(gawit, nadiewa) i po jakich przeżyciach... A to własnie dlatego że jesteście dobre i pomagacie sobie wzajemnie.... Że jestescie w tych trudnych chwilach jak najblizsze osoby.... Dzieki;-) Zaraziłyscie mnie pozytywną energią... Muszę się wam jeszcze do czegoś przyznać. Pale. Wiem kretynka! Tu płacze i walczy a z drugiej strony pozwala sobie na cos takiego... Ale uwierzcie mi nie jest latwo przestac kiedy wszystko idzie nie tak.... Czasem człowiek jest już na takim zakrecie ze wszystko mu jedno..... Teraz wiem ze nie moge tak dłużej... Obiecuje ze jaknajszybciej cos z ty zrobie! I jak najszybciej musze znalezc prace zeby sie dalej nie zadręczac i tyle nie myślec! Mam nadzieje ze sie uda bo jak na razie jest z tym kiepsko tu. Mam jeszcze prosbę. Napiszcie mi jakie powinnam zrobic badania u siebie. Co i jak po kolei? Z jednej strony boję się ze może coś powychodzić nie tak ale z drugiej i tak jesli cos jest zle to kiedys przeciez wyjdzie.... Ale się rozpisałam;-) Uciekam;-) Spijcie słodko! papajki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saro kochana wiedziałam! czułam, że Wam się uda! jeszcze czuję, że i u Sportsmenki będzie dobrze! Saruniu kochana będzie dobrze! musi być i koniec!!!! ściskam mocno! 😘 i po cichuteńku gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TRZYMAM
SARO ... z radosci nie wiem co napisac chyba ,, tylko i az,, ze nadal trzymam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Katarinka Badania jakie ty musisz zrobis to: 1.badania hormonów: LH, FSH, TSH,estradiol, prolaktyna, testosteron 2.monitoring cyklu-czyli wykonanie badan usg przed, podczas i po owulacji co drugi dzien. 3.badania podstawowe: cytologia, biocenoza pochwy i posiew szyjki 4. hsg- to badanie niezbyt miłe, ale bardzo , bardzo ważne!!!-(bezpłatnie) 5. badania genetyczne To chyba wystarczy. spokojnie wykonacz sie w przeciagu 3 miesiecy. Co do prolaktyny to niech lekarz przepisze ci bromergon, skutkuje od razu. Piszesz ze maz pracuje fizycznie, czy mozesz zdradzic tak mniej więcej w jakim charakterze, chodzi o warunki pracy, byc może tu jest klucz do diagnozy skąd takie plemniki, wszystko ma swoja przyczyne. A co do ciepłych kapieli-NIE, wystarczy ciepły prysznic. A zimne okłady sa bardzo skuteczne. Spróbujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara-po prostu serce mi zamarło z radości jak to przeczytałam!!!!:):) jejku,normalnie aż mi łezka się zakręciła:):) Kochana,normalnie musisz teraz być przeszczęśliwa co?:)Jestem pewna że jutrzejsze bhcg potwierdzi ciąże:) Boże, oby wszystko poszło dobrze, tak bardzo na to zasługujecie z męzem, tyle walki,cierpienia i wytrwałości zostało w koncu nagrodzone:) I wiesz co,ta klinika to po prostu rewelacja! Nie bez powodu ma taką dobrą opinię, lekarz który potrafi odpowiednio pokierować,dobrać stymulacje a przede wszystkim pozytywnie nastawić to skarb!Przecież wszystkie Twoje wpisy odkąd tam zaczełaś się leczyć są pełne optymizmu.Jejku,ale się cieszę! Teraz czekam na jutrzejszą betę i ogłoszę tu zbiorową radość:) A już dziś cichutko: Hurrrra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarinka-trzymam za Ciebie kciuki!! Bardzo miło jest czytać że nas i nasz topik tak dobrze odbierasz:) Ale powiem Ci że to prawda-jest tu u nas bardzo dużo wsparcia i pomocy w trudnych chwilach, nie wiem jak ja bym sobie poradziła bez Was dziewczyny... Mega bużka dla wszystkich!:) Sportsmenka-mam nadzieje,że jutro przyniesiecie nam z Sara dobre wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara chyba żartujesz że miałabym byc na Ciebie zła Skarbie :) Cieszę sie bardzo Twoim szcześciem, spełnionym marzeniem, na które tak długo czekałaś i cierpliwie pracowałaś - GRATULUJE ! jestem ciekawa jaka Ci wyjdzie beta, bo po tym będzie można też przypuszczać czy masz w sobie jedno czy aż dwa upragnione skarby na prawdę bardzo sie uradowałam twoją wiadomoscią i jak czytałam Twój wpis wczesniej o tym ze już nei wytrzymałaś, to już po cichu myślałam no tak zrobiła test i jej wyszedł pozytywnie, ale nie chce mi mówić bo ja miałam byc pierwsza :p nie przejmuj się, na prawdę nie mam Ci tego za złe, ja sama jutro też lecę na betę i mam cichą nadzieje że ładnie wzrosła, ale to się okaże - buziaczek dla brzusia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SARA - a nie mówiłam, że wystarczy, aby trafił swój na swego?:D Po prostu tamci lekarze byli do bani co od razu dawało się zauważyć czytając opisy metod ich leczenia:D Zaciskam kciuki, aby dzisiejsza betka potwierdziła wczorajsze dwie kreseczki i nie trzymaj nas długo w niepewności - wpadaj i pisz. Chociaż ja sądzę, że ta beta to już tylko formalność:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja nie wiem co bym bez Was zrobila.Boze nie wiecie jakim wsparciem dla mnie jestescie.Dziekuje Wam za wszystko😍 Wczoraj nie moglam juz wpasc bo internet strasznie wolno chodzil i nie otwieral stron. Ja wlasnie wrocilam z labolatorium ale wyniki niestety beda dopiero jutro rano.Dziewczyny ja sie teraz boje zeby ta radosc nie byla przedwczesna,zeby to nie skonczylo sie jak u Inki i Egz ostatnio.Tyle razy Wam pisalam zeby sie nie bac a teraz sama to przechodze.Na dodatek boli mnie brzuch jak na @ i boje sie ze to zly znak:(Piersi mnie nie bola sa tylko ciezkie.Poza tym nic szczegolnego sie nie dzieje.Gdybym nie zrobila tego testu to bylabym pewna ze zaraz przylezie @.Boze wszystko w Twoich rekach...Ja chyba zeswiruje do jutra... Prosze trzymajcie mocno kciuki za moje male...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa Sportsmenka kamien z serca.Myslalam ze sie pogniewasz na mnie.Ciesze sie ze nie masz do mnie zalu.Nie moglam wytrzymac,dreczyla mnie ta niepewnosc... Czekam na Twoja betke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara i Sportsmenka-czekam na wasze betki z niecierpliwością!!Sara-szkoda że Twoja dopiero jutro, bądź dobrej myśli! Buziaki dla Was!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara - to i ja trzymam kciuki:D Ale super! Ból brzucha to całkiem normalna sprawa, bo niby jak te Twoje dzidziole mają sobie tak całkiem bezboleśnie tą Twoją macicę do zamieszkania przygotować?;) Będzie Cię trochę pobolewało i to prawdopodobnie jeszcze przez dłuższy czas, ale nie ma powodów do niepokoju. Trzymaj się cieplutko! A tak w ogóle to lanie Ci się należy, za czarnowidztwo i złe myśli!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
Hej, dziewczyny;-) nie zglądałam do was przez weekend bo nie mogłam niestety, ale umierałam z ciekowosći co u was. dziewczyny, to wspaniałe wiadomosci!!! SARO- kochana , nawet nie wiesz jak się cieszę, łzy napłynęły mi do oczu, po prostu pięknie.. ja wiedziałm, czułam ze to będzie to, ta klinika, ten lekarz, to podjeście, ciąża to naturalna konsekwencja tego wyboru... wspanale, ściskam Cie bardzo mocno, mocno!!! Kochana, BIG GRATULATION!!!! nawet nie wiesz jak się ciesze, po prostu brak mi słów, i to prawda, ze wszystkim nam pomogłaś zakałdając ten topic!! dzięki takim wieściom chce się żyć!! bardzo mocno ściskam Cię w brzusio, żeby dwa maluchy rosły zdrowo i szybko. Ta beta to formalnosc, sama wiem bo tez zrobilam ten numer dzien przed beta i wyszly mi 2 kreski, takze spokojnie kochana. wiem, tozawsze są emocje ale tutaj to już pewnik, HUUUURRRRAAAA;-) dziewczyno, oj naczekałas się ale Tobie to już dawno sie należało, pięknie!!! co do obaw o utrate ciąży - to normalne, sama tak miałam, niestety słusznie jak się okazało. ale nie u Ciebie , ja to wiem. Masz dobrego lekarza, dobiora Ci na pewno dobre leki, a TY masz sie oszczędzac, paiętaj!! Będzie dobrze, a pierwsze tygodnie są bardzo ważne!! Kochana lae super, będziesz nam ty wysyłac wielkie fluidy ciążowe;-) Sportsmenka - napisz konieczie jak wyniki;-) alcja- Ciebie też kochana ściskam i pozdrawiam. dosia- no to wychodzi mi, ze będz9iemy w jednym czasie chyba podchodzic do in vitro. egz30 - pozdrawiam jak zwykle, labuj za nas wszystkie na tych wakacjach;-))) nowe dziewczyny- katarinka, monita- witamy na naszym topiku, no, no, wzruszyłyście mnie swymi słowami, toz to zycie prawdziew tutaj sie toczy, a zkonczenia beda pozytywne dla nas wszystkich, zobaczycie!! rezte pozdrawiam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Sara jeszcze raz ci gratuluje i oby betka była wysoka.Pamietaj o głaskaniu brzuszka. A ból brzucha i piersi -to efekt działania m.in progesteronu, hormonu macierzyństwa. Gdyby nie bolał cie brzuszek to mogłabys sie martwic, dopóki pobolewa to znaczy ze jest dobrze. Dałas mi nadzieje ze i mnie może niedługo sie uda, to dodaje sił i juz nie moge sie doczekać. Musze wytępic bakterie, oby to nie trwało za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny troche mnie pocieszylyscie.Juz zaczynam ,,normalniec\'\' tyle na ile moge:PAle cykor w dupie siedzi... Dziewczyny ja ten test zrobilam w sobote czyli dokladnie 7 dni po podaniu.W Bialymstoku kupilam test (Pink test) na ktorym pisalo ze wykrywa ciaze juz po 6 dniach.Zlapalam sie na ten chwyt reklamowy odczekalam 7 dni i go zrobilam.No i wyszedl pozytywny.Ale moze ja to za wczesnie jednak zrobilam.Mialam nic nie pisac ale wytrzymalaam do wczoraj i takie dwie mnie za jezyk pociagnely i wypeplalam.Narazie wiecie tylko Wy.Teraz modle sie zeby to beta potwierdzila...Nie macie pojecia ile mi mysli chodzi po glowie,moze to jeszcze hormony ze stymulacji?Voltare powiedz cos. Sportsmenka gdzie Ty jestes??????????????????????????????????????? Wiecie co dziewczyny?....jak tak piszecie dziekujac mi za zalozenie topiku to mi strasznie glupio bo to przeciez wszystko dzieki Wam.Dzieki Wam istnieje jeszcze ten topik,dzieki Waszym wpisom ...Ten topik to Wy wszystkie tutaj!Bez Was by on nie istnial,przeciez to Wy mnie wiele razy wyciagalyscie z dolka,deprechy...Pokłon w Wasza strone...Ja nie sadzilam ze ten temat przetrwa,jak zakladalam topik liczylam na to ze ktos ze mna porozmawia i poczeka na kolejne badanie nasienia.Ja wtedy bylam w strasznym stanie,nie wiedzialam co z soba zrobic,co bedzie dalej.I pojawilyscie sie Wy i jestescie ze mna az do teraz.To ja WAM dziekuje😍Bez WAS nie ma mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny ja dzisiaj byłam na bete w innej klinice, bo tu mają być wyniki już dzisiaj na wieczór, rano zrobiłam zwykły teścik i powiem wam że po minutce pojawił się taki cień drugiej kreseczki, a po 5 minutach taka jaśniutka kreseczka... ledwo co widoczna, aż pokazałam męzowi czy to nie zwidy, ale On też mówi że widzi taką lecitką jasną drugą kreseczkę, ale troszkę się martwię bo ja już dzisiaj mam 26 d.c. i miałam nadzieje że będzie ona dobrze widoczna, no ale i tak wszystko rozstrzygnie badanie z krwi... Sara jak chcesz to mogę dzisiaj nie pisać swojego wyniku, tylko poczekać z Tobą do jutra - co Ty na to, potrzymamy dziewczyny w niepewności :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara :D cóż mogę powiedzieć trzymam kciuki!!!:D Ja też robiłam pierwszą betę 9 dnia po transferze, drugą 11 dnia. A sikańca nie robiłam wcale, chociaż zawsze marzyłam o ujrzeniu 2 krech, bo bałam się, że skoro zawsze mi te testy tak uparcie negatywnie wychodziły, to i tym razem wyjdzie negatywny:P Nie chciałam zapeszać, wolałam zdać się na liczby, no i mnie nie zawiodły:D Nie mogłaś to znaleźć jakiegoś laboratorium, a którym wyniki podają tego samego dnia?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sportsmenka nieeeeeeee!!!!!!!!!! Ja sama umre z ciekawosci,musisz zaraz po odebraniu wynikow do nas napisac.Bedziesz jednak pierwsza:):):):)Babo jak juz wyszla blada kreska to Ty jestes zaciazona!!!!Ja wiedzialam ze Tobie sie teraz uda:):):) Ja tez wolalam meza zeby zobaczyl co sie dzieje i on tez widzial ta druga kreseczke.Najpierw chcial palucha wsadzic do tego okienka,zostal skrzyczany i poszedl do kuchni.Oczywiscie zaraz polecialam za nim i oboje galy wlepialismy w ten test.Boze zeby wszystko bylo dobrze... Voltare ja mieszkam na zadupiu a tutaj w poblizu nie ma klinik.Przez telefon nie chca podawac wynikow i musze czekac.Ale jutro z rana zaraz napisze do Was.Tez mnie cholera bierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara - ja też mieszkam na zadupiu:D Ale szukałam kliniki, która wysyła wyniki na maila:P Przecież bym zakwitła przez dwa dni. Chociaż przyznam, że jak już je na skrzynce mailowej zobaczyłam, to miałam stresa większego niż przed poprzednimi sikańcami:P i nie wiedziałam jak się zabrać do otwierania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare a Ty masz jakies mrozaki?Ile Ci pobrali komorek?Masz synusia czy coreczke? A bolal Cie tak brzuch jak na @ czy tylko ten tepy bol jak pisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle się napisałam i wszystko mi sie gdzies podziało;-( Kurczę chyba z godzine to pisałam!!!!!!!!!!!! ;-(;-(;-( no trudno napisze jeszcze raz póżniej;-( Sara i Sportsmenka;-) Ja już wczoraj napisałam ze cos w koncu zaowocowało;-) I tego sie trzymajcie;_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pojebało mnie do reszty.Przed chwila zrobilam drugi test ciazowy...Sa dwie kreseczki...Jejku jaka szczesliwa jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×