Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Ja tradycyjnie na 5min.Wczoraj powiedzielismy sasiadom ze bedziemy rodzicami no i oczywiscie chlopcy musieli sie napic.Dzis umieraja...Wieczorem przyjedzie znow kumpel mojego eMa i bedzie ciag dalszy.Nie wiem jak my to pogodzimy bo o 16.30 mamy gina,zanim wrocimy...trzeba sie spieszyc.Postaram sie wymknac wieczorem zeby Wam napisac jak po wizycie chociaz pare zdan.Georgio ja dzis ide do tego mojego ,,tutejszego ''gina,za tydzien jade do Bialego.A napisz prosze co z tym 3 zarodkiem,macie mrozaczka?Bo o ile nic nie pokrecilam to u Was bylo tak samo jak u nas,tez mieliscie trzy maluszki,prawda?A ta bete to macie gigant;)Jak tam zonka?Sportsmenka moje wyniki leca w dol...ale mam nadzieje ze to normalne w ciazy i nie ma sie czym martwic.Kurcze jak ja wyczaje czy zaciazylas...Za tydzien prosto z Bialego jedziemy na urlop do Leby a tam zero netu...Trzymam mocno kciuki,zeby sie jednak udalo!!! Egz nie mysl sobie ze za ciebie nie trzymam.Mnie sie zawsze wydawalo ze Ty,Sportsmenka i Alusia to zaciazycie naturalnie...Inke tez bym tu podpiela ale u niej juz ruszyla machina in vitro... Alusia a jak Ty sie czujesz??? Dosia i w ogole wszyskie babki ktore szykujecie sie do in vitro,powiedzcie jak z tymi kosmetykami?Odstawiacie chemie?Ja odstawilam,zero perfum,makijaz delikatny,wywalilam z lazienki wszystkie drogeryjne kosmetyki i zastapilam je delikatniejszymi z AA help,AA Ja i mama,SVR,Eucerin,.Zstanawialam sie czy to prawda ze one szkodza przy in vitro i doszlam do wniosku ze nie bede ryzykowac.A u Was jak to jest? Jejku jak ja juz pragne tutaj tych Waszych brzuszkow... Musze konczyc...jeszcze mam robotnikow na dachu... Nowe dziewczyny przepraszam ze nic do Was jeszcze nie napisalam,postaram sie szybko nadrobic zaleglosci.Wybaczcie... Karolina dzieki za pocieszenie:) Pozdr dla reszty... A ... dzis nie mam mdlosci (jeszcze:P),wiecie jaka szczesliwa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Inka twój post jest taki podbudowujący, az miło sie go czytało. Wiadac u cibie ta radość. a co do tych boacianów to nie przypadek. Wczesniej jeszcze na wiosne próbowałam sie ich wypatrzec i nie było ani jednego no i faktycznie nie udawało mi sie zajśc w ciąże, a teraz....niedługo to mi jakiś bocian do chaty wleci. Inka ty starujesz z krótkim protokołem to przynajmniej krócej sie bedziesz męczyc z tą cała procedura. Tak sobie obliczyłam ze punkcje bede miec pewnie tuz pod koniec sierpnia. Oczywiście wszystko zalezy od tego jak bedzie przebiegac moja stymulacja. W poniedziałek mam wizyte wiec okarze sie wszystko co i jak. Sara no to twój maz sobie zaszalał i bardzo dobrez trzeba sie cieszyc bo jest z czego. Wiesz cos mi mówi ze bedziesz miała dziewczynke. :) a co do tych kosmetyków to nie słyszałam nic na ten temat. Ja wlaciwie nie uzywam ich zbyt duzo- głownie maluje oczy i ew. podkład. Uważam ze nie nalezy przesadzac z ta ostroznościa, staram sie życ normalnie. Na urlopie chodziłam na długie wyprawy po lesie nie martwiąc sie o komary i kleszcze, kapałam sie w jeziorze i zajadałam sie goframi, piłam pwko. Po prostu mysle ze nie powinnam ograniczac sie tak bardzo, bo moje dobre samopoczucie , brak lęku, radośc życia może wpłynac na powodzenie i zaowocowac ciąża. Nie ma nic gorszego jak stres, a te wakacje były dla mnie forma terapii bo przedtem towrzyszyła mi tylko depresja a teraz nie ma po niej ani śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
Hej dziewczyny!! Nadiewa-wielkie gratulacje mamusiu.Życzę dużo zdrówka dla was i oby chlopak wyrósł na porzadnego człowieka. Alicja77-kurczę wielka szkoda.No ale wrzesień tuż,tuż.Na pewno wszystko będzie dobrze i wreszcie spełni się to jedno marzenie. Dosia30-widzę że te boćki naprawde dodają ci dużo energii.oby było ich jak najwiecej.Co do tej ostrozności to masz calkowitą rację.Trzeba starać się zyć normalnie. Inka75-trzymam kciuki za te komóreczki,oby byllo ich jak najwięcej. Megi82-w więc zaczęliście już tą dlugą drogę do ,,zrobienia dziudziusia''.Życzę wam z całego serca obyście już nie długo zostali rodzicami.Co do tych plamień to myślę że są one spowodowane tymi lekami.Tym bardziej że badania nie wykazały niczego niepokojącego. nadzieja1983-jak tam po wizycie u gina? egz30-tylko pozazdrościć takiego urlopu.My także lubimy czynnie wypoczywac,choć w tym roku nie było nam dane.Odpoczywaj jak najdłużej i nabieraj siły i energii .No i troszkę więcej optymizmu a może akurat teraz się uda czego wam bardzo życzę. My dzis wybieramy się do gina.Coś niedobrego dzieje się z żoną.Zaczął bolec jajnik ten którego prawdopodobnie nie ma.No i znowu wystąpily dziwne plamienia.Bardzo obawiamy się tej wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochani jakoś się zacięłam. codziennie was czytam, ale nie byłam w stanie nic napisać- chwilowy dołek mnie dopadł. po przeczytaniu postu georgio juz muszę napisać- martwię się o twoją żonę, choć mama nadzieję, że to nic poważnego. trzymajcie się wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Georgio pisz co u zony.Trzymam kciuki za Was.Bedzie dobrze!!!Inaczej byc nie moze!!! Ps.Widzialam malenstwo...52,00mm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1983
II IUI za mną to był ciężki dzień już od samego rana najpierw problem żeby zwolnili mnie z pracy a potem okazalo się, że nasienie męża miało być oddane o 11.30 a było opóżnienie ponad godzine taka kolejka... co się okazało mąz przez to nie zdążyl po mnie przyjechać (30 km)a wizyte mialam o 13.45 a z pracy wyszłam przez 13 więc szybko na autobus żeby chociaż na trasie się gdzieś spotkać...no i władowaliśmy się w korki no i spóznienia mieliśmy 45 minut , gdzie gin 3 dni temu powiedziała , że IUI musi być zrobiona max o wskazanej godzinie tylko dlatego zwolniłam się z pracy...ale już emocje opadły co ma być to będzie mimo wszystko jestem dobrej myśli mój mężulek spisał się lepiej niz poprzednim razem tylko teraz trochę krwawię ale to niby normalne.. więc się nie martwie :) georgio-co powiedział lekarz? Martwię się :( Napisz Nam tu proszę...mam nadzieje , że wszystko jest ok??? Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
|| piękne krechy !!!!!!!! :):):):):):):):):):):):) jestem w szoku !!! ale sie ciesze !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molus co??????????????????????masz dwie krechy????????? Opisuj tu nam wszystko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
hurrrraaaaaaa ale super bedzie dzidziulek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Miałas transferek tak? o ile sie nie myle -4 sierpnia, no to bo krótkim czasie wyszedł ci ten test +. i to w dodatku ta kreseczka tak wyraźna, jak na bliźniaki :) . Bedzie wysoka betka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
Moluś orany wlanie weszłam na nasz topik, a tutaj taki nwes!!! hurrrrrra, gratuluje Ci z całego serca, czyli dobrze mówiłam ze bocianie klimaty u nas zagoszczą;-))) myslałam o Tobie i Dosi, co i jak, Dosia w trakcie stymulacji, ja przed ale rozumiem ze Ty juz po???? nic nie pisałas co i jak pisz nam kochana, jeszcze raz wielkie gratulacje!!!! super, super, nasza Sara zapoczątkowala dobrą passę;-))) lazlo, georio, teraz Ty, pby takk dalej, Dosia Ty nastepna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
generalnie to stymulacje zaczynam od poniedziałku i nie moge sie juz doczekac. Dzis jest 14 dzien działania diphereliny i od wczoraj boli mnie głowa i mam lekkie plamienia tak jakby mi sie @ jeszcze nie skonczył. Jutro ide zbadac estradiol czy wystarczajaco duzo spadł. Jestem tym wszystki bardzo podekscytowana , tak bardzo bym chciała zeby sie udało. A jesli bym zaszła w ciąże to juz niczego do szczescia by mi nie brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 77
Moluś - ogromniaste gratulacje!!!! Ale ci zazdroszczę, szczęściaro!!! Super! Georgio - co u was? Jak po wizycie u lekarza? Pisz, bo sie martwię. Nadzieja - trzymam kciuki za twoją insemkę :) Pozdrawiam was kochani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam szczerz , że nie sądziłam, że wyjda 2 kreski. Bo w sumie to 12 dzień po transferze...a to prosze jaka niespodzianka :) moja mama tak płakała, ze szczęscia....i Tato....w końcu się doczekali... całe długie 4 lata i jest !!! :D georgio - co u żony ??? pisz !! Sara 52 mm nono :) a to który tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
Witam dziewczyny!! MOLUŚ WIELKIE GRTULACJE!!!ALE SUPER!! My już po wizycie .Lekarz zbadał żonę zrobił usg.Naszczęście wszystko jest w porządku nie zobaczył nic niepokojącego.Mowił że mogą zdarzać się plamienia.Moim zdaniem nie powinno tak być no ale lekarzem to ja nie jestem.Trochę to wszystko dziwne.No ale wreszcie zobczyliśmy zarodek.Niestety tylko jeden.Ciąża rozwija się prawidlowo.Następne usg już te planowe mamy 20.Jak wszystko będzie dobrze to żona od razu bierze zwolnienie z pracy i moją dwójkę bedę miał cały czas przy sobie. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff no to dobrze, że wszystko dobrze, ciesze sie :) też myśle o zwolnieniu al enie wiem co jeszcze zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś moje najserdeczniejsze gratulacje! Piękne masz te krechy na teście! georgio super, że u Was wszystko dobrze!!!!! pewnie niech zona bierze zwolnienie (ja siedzę na l4 od 6 tc :) ) kiedy się o coś bardzo walczy, to trzeba o to dbać :D , więc ja nie mam wyrzutów, że tak szybko na l4 poszłam ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś gratuluje mamusiu :) Georgio dobrze że lekarz stwierdził ze jest dobrze, ale ja na twoim miejscu to bym wysłała żone do elkarze i kazała jej iśc na zwolnienie i leżeć więcej, skoro nadal ma plamienia i sama się nie najlepiej czuje to lepiej dmuchać na zimne... Sara duper że maluszek rośnie, a Tobie mdłości troszke odpuszczają :) Nadzieja oby to IUI było udane, a z czasem godzinka w tą czy w tą nie powinna była zrobić aż takiej różnicy i uzbrój się w cierpliwośc bo przed Tobą kolejne długie dwa tygodnie czekania, ale miejmy nadzieje tym razem zakończone dwoma kreseczkami na teście :) Pozdrawiam ruszające do in-vitro :) Więcej nie zdąże napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny i chłopaki!:) Ja już po urlopie,jak zwykle za szybko to mija.Co prawda ja mam jeszcze parę dni ale mój mąż już wraca do pracy. Szkoda że zaraz lato się skończy:( Ale za to jakie u nas na topiku dzieją się niesamowite rzeczy!!:) 2 tyg mnie nie było a w tym czasie zaciążyły aż trzy osoby!!:):) Widocznie słoneczna pogoda temu sprzyja:) Moluś-WIELKIE GRATULACJE!!! Super:) Na pewno jesteś mega szczęśliwa co?:) Teraz pewnie polecisz zrobić bhcg? Potem powtórz po dwóch dniach. Kiedy teraz planujesz iść do gina? A możesz napisać czy bierzesz jakieś leki, witaminy itp? Jeszcze raz wielkie gratulacje!!! Oby ta dobra passa trwała jak najdłużej:) Georgio-bardzo się cieszę że u Was wszystko ok,dobrze że poszliście do lekarza,zawsze takie plamienia trzeba sprawdzić,ale to może rzeczywiście nic niepokojącego,kobiety często plamią w ciąży. Teraz już spokojnie cieszcie się tym czasem i nie martwice na zapas, będzie dobrze! Zasłużyliście na to:) Alicja- jak tam samopoczucie? Mam nadzieję że już lepiej...Kiedy teraz idziesz do gina? Będziesz robić IUI na cyklu stymulowanym? Ja mam dostać @ pod koniec sierpnia,dziś jest 15dc i wg mnie i testów już po owulacji (tradycyjnie nie mogliśmy się starać dokładnie w owulkę bo byliśmy akurat u mojej mamy i nie bardzo było jak...U nas zawsze coś stanie na przeszkodzie. No ale były staranka dzień wcześniej,nie wiem co z tego wyjdzie,nie licze na cud, tym bardziej że intensywne łażenie po górach też za bardzo pewnie nie pomaga zagnieżdżeniu. Bardziej już myślę o IUI we wrześniu, chociaż moja gin-endokrynolog upiera się żebyśmy wogóle zrezygnowali z IUI,bo skoro nam się udało naturanie to jest nadzieja. Trzy razy udało mi się zajść w ciąże i w tym dwa razy naturalnie więc już sama nie wiem...Mam jeszcze czas do namysłu ale chyba ten ostatni raz spróbuję.. Napisz jak Twoje plany Aluś, ściskam cieplutko! Nadiewa-WIEEEEEEEEEELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):) Jesteś naszą pierwszą topikową mamusią! Jestem z Ciebie dumna że tak dobrze dałaś sobie radę i w czasie ciąży i w czasie porodu, brawo!:) A jak tam synuś? Jak dajesz sobie rade? Twój mąż jest z Tobą? Bo coś pisałaś kiedyś że wyjechal do pracy. A może zamieścisz zdjęcie bobaska?:) Pozdrawiam Was gorąco! Dosia- no to machina ruszyła:) Trochę Ci zazdroszczę bo masz na pewno takie poczucie że coś ważnego robisz ku zaciązeniu i masz teraz takie duże szanse że się w końcu uda! Wypoczełaś na urlopie,nabrałaś nowych sił,musi się teraz udać, jestem pewna!trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka-dobrze że już jesteście po wizycie, teraz do dzieła!:) Wspólczuje tego kłucia w brzuch,ale skoro mąż wyćwiczony to nie będzie tak źle:) I fajnie że takie krótki okres tej stymulacji,nie zdążysz się zmęczyć i zamartwiać. A masz już @?? Ja naprawdę głęboko wierzę że teraz Ci się uda!!!!Trzymam kciuki z całych sił!!!:) Aha,ja nie mam wcale takiej dobrej kondycji:) My te 2300km pokonaliśmy przede wszystkim samochodem zwiedzając różne miejsca,ale w górach trochę kilometrów narobiłam-to fakt:) Myślałam, że coś schudne przez ten urlop (bo nie lubie siebie ztymi dodatkowymi kilogrami,tym bardziej że już mi je teściowa wypomniała...) ale wiecie jak to jest,człowiek sobie dogadza,tu lody (ale nie za dużo),tam grill i piwko-znowu zero diety na endo,bo czasami po prostu nie było gdzie kupić np.jogurt czy mleko.Ale od września koniec-urlop się kończy a zaczyna dieta:) sportsmenka- co u Ciebie?? Tak bym chciała żeby Wasze naturalne starania przyniosły dwie wymarzone kreski na teście! Kiedy masz termin @? Już niedługo co? Ściskam kciuki kochana!! nadzieja-dobrze że już jesteś po IUI, teraz "tylko" czekanie,ale przynajmniej masz nadzieję:) A to już bardzo dużo! A bierzesz jakieś leki typu duphaston,luteina? Będziesz miała jeszcze jakieś kontrolne USG? Trzymam z Ciebie mocno kciukasy!!! Sara- cieszę się że już bobasek takie duży, trzymaj się i oszczędzaj! lazlo- jak sampoczucie szczęściaro?:) Kiedy teraz na wizytę do gina?? Megi82-jak się czujesz po tych zastrzykach? Do 24 sierpnia już niedługo, ja nie wiem jak ja dam sobie rade z tymi kciukami:) Za tyle osób trzeba teraz trzymać:) Wierzę że się uda wszystkim!! ewikula,śiwatełko, gawit,pocahontas i wszyscy pozostali-pozdrawiam i zyczę słoencznej niedzieli!! PS. A co do tych bocianów to ja rzeczywiście inwazja na polach, ja w drodze do domu na jednym polu naliczyłam 10! Oby przyniosły nam szczęście!:) U mnie w rodzinie przynoszą bo w ciągu wakacji dowiedziałam się o trzech kolejnych ciążach moich kuzynek, oczywiście bez problemu zaciążyły...trochę poryczałam znowu przez to bo ja 4 lata walczę i nic a im to tak bez trudu przychodzi.. No i skąd się biorą te statystyki że co 6 para ma problem z zaciążeniem, ja mam wielką rodzinę i mnóstwo młodych mam które bez problemu zaszły tylko ja taka sierotka, eh.. Tak czy siak życzę miłego dnia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moluś gratuluję! :) :) :) wiedziałam, że się uda! georgio- to dobrze, że wszystko ok. faktycznie szkoda, że został jeden dzieciaczek ( ale to zwiększa szansę, na mega pozytywne zakończenie, no i dla żonki lepiej). cieszę się egz- ty jesteś niesamowita, że tak do wszystkich piszesz. dziękuję ci za to, bo twoje posty przybliżają mi przypadki wszystkich uczestników forum. ( ja tego nie ogarniam, wszystkie osoby mi się mylą, tylko naszego rodzynka znam dobrze :)) u mnie 22 dc. i cóż raczej na @ czekam. drugie usg owulacyjne nie było tak bajecznie udane. pęcherzyki mało urosły, jeden gdzieś znikł, ale lekarz nie był w stanie określić czy jest stigma po pęknięciu, bo moje jajniki na usg wyglądają jak durszlak i trudno stigmę dojrzeć. płynu nie było, więc raczej się wchłonął leniuszek. pozostałe dwa urosły do 19 mm, ale za dużo czasu im to zajęło. no i z jednego taki brzydki kulfon się zrobił zamiast kuleczki. za pięknie by było tak sobie myślę. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
cześc dziewczyny!! Egz- ale fajnie ze sie odezwałaś tak szybko po urlopie!! zawsze czekam z niecierpliwością na Twoje wpisy. Ewikula zdecydowanie ma rację: jesteś niesamowita z tymi dokąłdnymi listami do każdej z nas!! ja zawsze się staram ale i tak pisze do połowy dziewczyn bo nie daje rady!! jestes kochana, również dziękuje Ci za to że pamiętasz o każdej z nas, a z Twoich listów możemy przypomnieć sobie co i jak! DZIĘKUJE! kochana, no jak dloa mnie 2300 km nawet samochodem to i tak mistrzostwo świata!!! w takie upały i tak mnie przebijasz, ale ja sobie juz obiecalma na 1000 procent ze biore sie za siebie bez odwolania!! np. dzis byla na 3 godzinnym marszu w lesie i super mi to zrobilo!! poza tym tez uwielbiam lodasy, gofry i takie tam przyjemnostki kulinarne;-))ale spokojnie jeszcze bedziemy suoper laskami-mamuskami :-)) poza tym u mnie czekanie, jeszcze nie ma @, obstawiam poniedzialek, wtorek i zaczynam. ciesze sie z tej krotkiej stymulacji, mam nadzieje wszsytko p-ojdzie ok, a to poczucie ze dzialam dodaje mi skrzydel. Dosia widze tez tak ma;-)) bede pisac na bieżąco, i juz rozgrzewm dłonie do trzymanie kciuków za Twoja wrzesniowa insemke!!! zreszta masz racje teraz tyle sie u nas porobilo, ze ho, ho, ściskac kciuki trzeba cały czas!! i dobrze;-))) no i 3 mamuski bociankowe, cudo;-) sciskam i pozdrawiam, buźka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja1983
georgio- ufff uspokoiłeś mnie tą wiadomością dobrze, ze z żonką wszystko jest ok :) dbaj o nią i niech odpoczywa jak najwięcej :) Pozdrawiam! sportmenka-no niby nie powinno to zrobić dużej róznicy ale jak gin powiedziała, że ta godzina i tak już była naciągnięta...ale byłam w czasie owualcji pęcherzyk pięknie pękł, więc teraz pozostało czekać :) egz30-po urlopie to i pewnie przybyło dużo energii i siły do dalszej walki, wrzesień tuż tuż więc trzeba nastawić się pozytywnie a wszystko będzie dobrzę :) Ja drugą IUI miałam na cyklu naturalnym gin nie chcę mnie stymulować bo mówi, że mam ładne regularne cykle , że wszystko jest dobrze tylko to nasienie męża..chociaż teraz spisał się duzo lepiej niż poprzednim razem :) więc teraz czekamy...:) Trzymam za Ciebie kochana kciuki! inka1975-trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki babeczki złote za miłe słowa:) Ja po prostu po urlopie musiałam nadrobić zaległości, ale powiem Wam że aż się miło wraca, nawet z urlopu, na taki fajny topik:) Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Hejka, dzis byłam na badaniu na estradiol, ale wynik dopiero jutro niestety. Dzis skorzystałam z ładnej pogody i wraz zmężem poszliśmy do zoo, no i zgadnijcie jakie zwierze najbardziej przyciągnęło moja uwage- oczywiście- BOCIAN!!! a nawet były 2 boćki. Ostatnio nie ma dnia w którym bym nie nadziała sie na bociana. Niestety były tez małpy-@ :) A tak na serio to ze wszystkich zwierzaków to najbardziej uwiódł mnie słoń . Pozdrawiam was wszystkie i życze dużo bocianów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia ja poszłam dziś na bete a pani mówi, że wynik na środe !!! pogieło ich !ale to tak jest ja się mieszka w małej miescowości. W Novum jak badałam estradiol to wynik miałam po małej godzinie. wiem, że ważne jest by wacle nic pi alkoholu - bo nawet lampka wina wystarczy by wynik się obniżył ! Dzięki Wam wszystkim za gratulacje...jestem taka szczęśliwa... i boje się też by wszystko przebiegło prawidłowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
hmmm, a ja w sobote wieczorkiem byłam na roczku chrzesniaka i tam wypiłam 2 lampki czerwonego wina, a badanie estradiolu robiłam w niedziele koło południa czy to mogło miec wpływ na wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sportsmenko i do ciebie też bocian leci, tylko pewnie trafić nie może. wkrótce znajdzie drogę i zostawi ci paczuszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×