Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Kochani, ode mnie też najlepsze zyczenia walentynkowe, chociaż fanką tego święta nie jestem. Ja ostatnio mam taki pęd w pracy i w ogóle że naprawdę chciałabym już odpocząć najlepiej na macierzyńskim:) Może jutro będę miała lżejszy dzień to coś więcej napiszę. Z resztą u mnie w sprawach zaciążeniowych niewiele się dzieje...Staramy się natural i nic z tego nie wychodzi, wczoraj dostałam @ i znowu lekka podłamka:( Poza tym ten okres mam jakiś mało obfity i trochę się martwię czy coś złego się nie dzieje, ja od listopada nie byłam u gina i mam nadzieję że tam w środku wszystko jest ok.Nie chcę chodzić po innych lekarzach a do swojego może wybiorę się jakoś w marcu/kwietniu obgadać kolejne in vitro (które planuję dopiero na czerwiec, a chciałabym szybciej tylko w pracy nie da rady inaczej,szkoda:( ). Niedługo sporządzę sobie listę badań które będę chciala powtorzyć. Także to tyle. Bardzo martwię się o Misię-codziennie jak otwieram nasz topik to z niepokojem czekam na wpis od niej, mam nadzieję że wszystko jest już dobrze, Misia jak będziesz miała chwilę to odezwij się... Kiki-cieszę się że z dzieciaczkiem wszystko ok i bardzo jestem ciekawa kto tam u Ciebie w środku siedzi:) Obstawiam dziewczynkę:) Kiki ja pytałam o te witaminy u nas w aptekach i niestety nie ma:( Dlatego baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo prosiłabym Cię o kontakt w tej spawie na maila (egz30@wp.pl), bardzo byłabym Ci wdzięczna gdybyś pomogła mi w tej sprawie.Pozdrawiam gorąco! Myszka-a zatem trzymam kciuki za kolejne podejście!!! Rzeczywiście trochę szybko, no ale skoro lekarz nie widzi przeciwskazań to trzeba mu zaufać...Trzymam kciuki!!!! fjolet-za Ciebie też zaciskam kciuki z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!! Coś jeszcze bierzesz? jakieś witaminki? Guzia- kochana znajdź trochę czasu i proszę napisz co u Ciebie!!!!!!!!! Bardzo jestem ciekawa jak Ci się układa, jak rozwód (a może go nie było??) i w ogóle jak zdrowie, w pracy, jak ta szurnięta sąsiadka??Ściskam i czekam na newsy od Ciebie!:) Inka, Alicja-tradycyjnie duży buziak dla Was! Sportsmenka-dawno nie pisałaś, co u Ciebie??? Przepraszam że nie do wszyskich, mam jeszcze trochę pracy, milego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na macieżyńskim nie odpoczniej
a zwłaszcza jak się urodzą bliźniaki.Widać że nie wiesz jak jest na macieżyńskim.I obyś się jak najszybciej przekonała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na macieżyńskim nie odpoczniej
a sobie rzyczę rzeby mi ktoś w końcu kópił słownik ortograficzny bo wstydzem się sfoich błedndów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "na macieżyńskim nie odpoczniej"-no pewnie że nie wiem jak jest na macierzyńskim, bo niestety nigdy tego nie doświadczyłam. Słowa te napisane były z podtekstem. Nie wiem czy znasz ten topik czy tylko tak napisałaś, ale od lat walczę o dziecko i marzę o tym żeby na tym macierzyńskim być. Zdaję sobie sprawę ile jest roboty przy dziecku/dzieciach ale i tak niczego bardziej nie pragnę niż nie spać po nocach, karmić,przewijać, urabiać się po pas itd, bo to będzie dla mnie najcudowniejszy czas,spełnienie marzeń i "wypoczynek" od lat spędzonych w gabinetach lekarskich, klinikach i szpitalach walcząc o dziecko.Tyle w temacie. Misia-co u Ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Matko, co za analfabetka tu weszła :O widać, że ona zamiast w szkole, to głównie na "macieżyńskim" siedziała :p Ja tez martwie się o Misię, mam nadzieję że u nich wszystko dobrze. Misiu, jak znajdziesz chwilkę, to napisz parę słów. Fijolet, Myszka - trzymam kciuki, oby wszystko zakończyło sie happy endem :) Dosia - jak ty sobie radzisz z nowymi obowiązkami? Jak Maciuś się czuje? Pozdrawiam. Egz - jakie badania planujesz zrobić? Buziaczki dla ciebie ;) Inka - odezwij się do nas, ty niedługo startujesz. Kiki - buziaki dla ciebie i maluszka. Ja wreszcie dzisiaj dostałam okres. Po prawie trzech tygodniach opóźnienia. Już zaczęłam sie martwić, że będę musiała iśc do lekarza. Jak mi sie skończy to zapiszę sie na wizytę do kliniki w sprawie tej histeroskopii. Pozdrawiam wszystkich, papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam. Korzystam z chwili wolnego. Kiki ty jestes turtaj ciężarówką, ale zupełnie straciłam rachubę czasu i nie wiem w którym ty tygodniu ciazy jestes? Na kiedy masz termin porodu? Ja myśle ze Misia sie nie odzywa bo narazie nie ma jak, poza tym na pewno brakuje jej czasu. Ja przy jednym dzieciątku ledwo co wyrabiam, a skoro Misia musi jeszcze dodatkowo dojezdzac do szpitala do małego. Egz, do czerwca jeszcze troche czasu a więc jeszcze raz porób wszystkie niezbedne badania, a nóż widelec cos sie wyjaśni. Podtucz endo w tym czasie. Jak juz zajdziesz w ciąże to najlepiej idź na zwolnienie wtedy sobie odpoczniesz , ja byłam bardzo długo na L4 i odpoczynku miałam aż za dużo. Tym razem na pewno ci sie uda, mam takie przeczucie. Fjolet-oj tak te początki przygotowan do in vitro są ekscytujące, pamiętam jak ja nie mogłam sie doczekac kiedy zaczne protokół. A co sie dzieje u naszego Giorgia, czyżby juz nas opuścił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia-cały czas myślę o Tobie... Kiki-no właśnie który to tydz ciąży??? mam do Ciebie jeszcze prośbę-mogłabyś mi napisać jeszcze raz nazwę tych witamin? Chciałabym sprawdzić jeszcze jedną aptekę w innym mieście, a zapodziałam gdzies kartkę na której zapisałam sobie nazwę...Z góry dziękuję! Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnanadziei
Witam wszystkie kobietki udzielające się na tym forum . Jestem nowa i chciałabym prosić Was o małą pomoc W 2010roku zażywałam tabletkianty aby uregulować hormony i miesiączkę. Gdy je odstawiłam pierwsza miesiączka wystąpiła dobrze jednak kolejnej nadal brak. Ostatnią miałam 4-8 stycznia. Współżyłam z chłopakiem bez zabezpieczenia i często kończył we mnie. W 35dniu cyklu zrobiłam test ciążowy "bobotest" (różne opinie na jego temat słyszałam), wyszedł on negatywnie. Jest 43 dzień cyklu i nadal nic. Wczoraj wieczorem miałam wrażenie że coś podchodzi mi do gardła. Z racji tego, ze całą noc spałam bo bolał ząb wzięłam kilka tabletek apapu (przez całą noc) i całą noc też mnie mdliło. Rano wstałam i z 7h wymiotowałam. Zauważyłam też, że czasem mam wrażenie, że coś się ze mnie leje jednak gdy sprawdzam to albo nie ma nic albo jest na bieliźnie tylko mała, lepka, biała jak mleko plamka. Dodam ze miesiączki mam nieregularne, ale takiej przerwy nie miałam. Planuję do soboty czekać i powtórzyć test innej firmy w sobotę rano. Piszę jednak dlatego aby spytać, czy któraś z Was miała może takie początkowe objawy ? Czy którejś z Pań test "bobotest" wyszedł negatywny, a w ciąży była? Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pelnanadziei...jeśli masz taka sytuację to udaj sie na wynik do najbliższej przychodzi - zrobią Ci z krwi.... a ja sie zastanawiam dziewczyny czy test OWU może pokazać kilkudniowa ciążę? gdzieś wyczytałam coś takiego i wierzyć mi sie nie chce... taka cisza i tak się denerwuję co z Synkiem naszej M....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Egz, ja tylko na chwile. Te vitaminy to vitafol-ob+dha albo bez DHA. Z tym ze dla mnie ich lekarz nie zalecal, sa polecane dla kobiet z niskim poziomem zelaza. Brala je Misia i chyba Myszka. Jak bede w marcu na wizycie to sie jeszcze raz zapytam swojego lekarza. Wiem, ze one sa na recepte. Mam date porodu w polowie czerwca, jak na razie 14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie sorry ze sie nie oddzywam ale nie mialam dostepu do neta, niestety tylko pobieżnie przeczytalam ostatnie wpisy, wybaczcie ale wpadlam tylko na 5 min. Dziekuje wszystkim za troske i cieple slowa Powiem wam, ze jestem u kresu sil nie wiem jak to bedzie dalej, wróciłam z córcia do pustego domu, maz praktycznie przeprowadził sie do hotelu przy szpitalu mieszka tam od 3 tyg. strasznie tęsknie za nim i za synkiem, ostatnio jeżdżę co drugi dzien, bo to ponad godzina jazdy w jedna strone, poza tym te wizyty wyczerpują mnie psychicznie i fizycznie, a ja musze przeciez byc silna i opiekowac sie corcia ona mnie potrzebuje. Ze szpitala wracam totalnie rozbita, ryczę non stop:( widok tego bezbronnego maluszka w takim stanie rozdziera mi serce. Do tego ostatnio nieprzespane noce, bo malutka ma jakies problemy z gazami. Nie wiem skad mam jeszcze sily aby funkcjonować. Dzieki Bogu z synkiem jest troche lepiej zrobil postępy ale niestety podczas tych wszystkich procedur ratowania zycia naszemu synkowi, nastapily komplikacje tzw. skutki uboczne po transfuzjach i innych zabiegach ktore musial przejsc. Trudno nawet opisac co moj synek musial przejsc, odlaczany i przyłączany do tysiaca roznych maszyn.To straszne kiedy na 3 dzien poproszono nas o podpisanie zgody na odłączenie go od maszyny ktora ratowala mu zycie, ale z drugiej strony skutki uboczne mogly uszkodzic na trwale jego mozg. Papier ktory musieliśmy podpisac to min. to ze jestesmy swiadomi, ze po tym moze przezyc godzine moze dzien, tydzien albo bedzie zyl zawsze. Nigdy nie zycze nikomu buc w takiej sytuacji:( Ta ciaglaniepewnos co bedzie i ciagle raz dobre raz zle informacjie powoduja straszna hustawke emocjonalna. Dziewczyny sorry, ze nie napisze juz nic wiecej ale nie mam juz wiecej czasu, do tego probuje karmic mala piersia i ściągać mleko dla synka na razie mrozimy dla niego jak bedzie mogl juz cos jesc. Dzieki Bogu widzimy juz wielka poprawe to ogromny cud, modle sie tylko aby moj synek wyszedl z tego zdrowy bez żadnych uszkodzien szczegolnie mozgu. Pozdrawiam wszystkich i zycze wam wszystkiego dobrego, aby kazda z was doczekala tej wspanialej chwili kiedy wasze pociechy beda w waszych ramionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia będzie wszystko dobrze !!! trzymaj się, siły zawsze się znajdują w takiej sytuacji, chociaż sama się dziwię skąd? Jesteś w stanie dużo znieść, przejdziesz i to .... ucałuj swoje dzieciątka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia-bidulko..na pewno nie tak wyobrażałaś sobie pierwsze tygodnie z dziećmi..:( Nikt z nas nie przypuszczał, że tak może się wszystko pokomplikować:( Bardzo Ci współczuję tego strachu o synka, nawet sobie nie wyobrażam co możecie teraz z mężem czuć..:(:( To wszystko jest takie niesprawiedliwe.. Ale nie ma co rozpamiętywać, najważniejsze że z synkiem już jest lepiej i tego się trzeba trzymać! Musisz być silna dla swoich dzieci, dasz sobie radę z tym wszystkim, jestem tego pewna! Jesteście z mężem bardzo dzielni.. Wierzę że z synkiem będzie wszystko dobrze i za jakiś czas to wszystko będzie tylko koszmarnym wspomnieniem...Modlę się za Waszą czwórkę, żeby Wam się wszystko poukładało a dzieci zdrowo się rozwijały, bo miłości na pewno im nie zabraknie....Trzymajcie się dzielnie, musi się ułożyć, wszystko się dobrze skończy -zobaczysz!!!! PS.A czy możecie liczyć na pomoc dziadków??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki 34
Misia, przytulam Cie mocno, nawet nie wiesz jak Ci wspolczuje. Miej wiare i wszystko bedzie dobrze, te maluszki sa bardziej odporne niz my to sobie wyobtazamy. Nadal bede sie za WAS modlic. Niech Bog da Tobie i synkowi sile i wytrwalosc. Bedzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu - jestem z tobą myslami. Mocno trzymam kciuki, aby twój synek był zdrowy i nic złego go nie spotkało. Trzymaj sie dzielnie, trzeba wierzyć, że wszystko dobrze sie skończy. Całusy dla ciebie i dzieciatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia rób herbatke z kopru
włoskiego,kupisz w aptece,na opakowaniu dawkowanie dla dzieci.Uważaj co jesz,a po 1 lub 3 miesiącu,bo nie pamiętam już kropelki Espumisam,bardzo pomagają na gazy.Zapytaj w aptece jeszcze,zobaczysz jaka duża będzie różnica.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Misia 72 - teraz napewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Ja nie przestaję wierzyć, że niedługo synek wróci z Wami do domu. Kiki a jak Ty się czujesz? mam nadzieję, że wszystko super u Ciebie. Ja byłam dzisiaj na pierwszym podglądanku pg. Mam 6 dzień brania gonalu i ostatni. W prawym jajniku 8 pg, w lewym 12. Endo około 12 mm. W poniedziałek kolejne usg i decyzja kiedy punkcja. Mam nadzieję, że jak najszybciej bo strasznie bolą mnie jajniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fjolet-piękny wynik!!!:) Super endo, dużo pęcherzyków- czuję że będzie dobrze!! Trzymam kciuki z całych sił!! Kiki-wiesz co ja poczytałam o tych witaminach vitafol ob, przeanalizowałam skład i w sumie stwierdziłam że jest to zestaw witamin podobny do innych jakie można znaleźć w Polsce, a zatem chyba nie będę Ci zawracać głowy i będę brała jakieś polskie odpowiedniki, teraz biorę feminatal 800 (z lepiej przyswajalną formą kwasu foliowego-metafoliną) który ma też b.dobre opinie, a jak skończę opakowanie to chcę brać Prenatal probaby-specjalne witaminy dla par starających się o dziecko. Teraz zimą mało jest naturalnych witamin więc myślę że suplementy wart brać, ale na wiosnę chcę poważnie zabrać się za siebie-zdrowe jedzonko,ruch, spacerki itp-tak żeby w czerwcu być super przygotwanym do kolejnego ivf.Niestety przez zimę trochę się zapuściłam,nic się nie chce robić ale na wiosnę zabieram się za siebie:) Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Fiolet, trzymam kciuki. Piekny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
dziewczynki w środę punkcja. Endo prawie 14 mm, a pęcherzyki w granicy 20-23 mm. Troszkę się stresuję ale jestem naprawdę dobrej mysli, i wierzę, że nam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez trzymam
Misia, modle sie za Was Fijolet, łał, piekna hodowla, powodzenia w srode!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fjolet- a zatem w środę mocno trzymam kciuki!!! Rany jak ja Ci zazdroszczę takiego pięknego endo..:) Pęcherzyki tez piękne i dużo, na pewno coś się uda zamrozić, fjolet a czy to Twoje pierwsze ivf?Przepraszam,ale nie pamiętam, tyle nas jest tutaj że czasami mi się myli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijolet
Egz 30 - tak, to nasze pierwsze ivf. Dokładnie to podchodzimy do ICSI. Udało sie także znalezc biorczynię dla komóreczek jesli wszystko będzie ok po punkcji. Tak więc trzymajcie kciuki, żeby komóreczki były super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fijolet niezły wynik i endo też super. Trzymam kciuki za udaną punkcję:) O której masz ją mieć? A może jesteś już po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dziś wizytę w klinice. Odebrałam wyniki: OB, CRP, anty-TPO, anty-TG, TSH, FT3, FT4, P/c p antyg.jajnika w normie. Inaczej z Inhibiną B i AMH. Inhibina jest na najniższym poziomie 10,00 ng/l ( norma 10-200 ng/l), a AMH poniżej normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×