JEDNO MARZENIE...

o i jeszcze daltonistka!!! na żółto!!hehe

nawiązuję nowe znajomości przez domofon

Egz - beta śliczna :) .... wszystko wskazuje na to, że tym razem i Twoje Jedyne Marzenie się spełni i w dodatku podwójnie :D Przykro mi, że padają tutaj pod Twoim adresem takie docinki :(

jeszcze 3,5 h i wszystko będę wiedziała...nie mogę spać już pd rana

a miałam Was zapytać jak głęboko stosuje się dowcipne tabletki? dziś wieczorem mam wziąć po transferze

asiulka powdzenia! Bedzie dobrze, musi być !!! Trzymaj sie:)

Asiulka powodzenia, trzmam kciukasy:)

asiulka-trzymam kciuki!!!! tosia-jak sie trzymasz..? powtarzalas bete? trzymam kciuki,zeby wszystko bylo dobrze!! kiki,swiatelko-,calusy dla Was i Waszych maluchow!:) Inka-jak tam przygotowania do podejscia po mrozaczki?usciski! sportsmenka,fjolecik-jak sobie radzicie w roli swiezo upieczonych mam?:)jak Wasze maluszki?

Egz - nie czytaj tych bredni, nie wolno teraz ci się denerwować. Szkoda czasu i energii na troli. Asiulka - globulkę wkładasz na głębokośc palca ;) Fajnie, że zaraz będziesz po transferze, dla mnie to był najprzyjemniejszy czas. Ja testowanie odkładałam jak najpóźniej, żeby jak najdłuzej żyć nadzieją. Trzymam kciuki. pozdrowienia dla wszystkich!

Cześć ! Pisałam na innym forum ale nikt mi nie odpisał,prosze poradzcie mi czy moge miec nadzieje... Okres dostałam 5.11.2011 i mam go cos okolo co 34,35 dni (mam nieregularny) aa kochałam się z narzeczonym w niedziele 27 i było do konca i czy jest mozliwe ze zaszłam w ciaże ?? moj okres jest zawsze pozniej niz w czesniej

hejeczka!!! ja już po...mamy 4 kruszynki, 3 superowe a jedna słabiutka ale zostawiają ją na podrośnięcie. 2 kruszynki są ze mną w domu, a jedna poszła do zamrożenia. ta 4 jak się będzie rozwijać do piątku tez pój do zamrozenia... ale się ciesze dziewczyny!! transfer trwał długo bo lekarz się bardzo przykładał i w sumie z leżeniem trwało ponad godzinę na razie idę spać bo nie mogłam przez ostatnie dni spać będę się odzywać, piszcie co u Was. Kocham Was wiecie o tym :) Te tebletki dowcipne biorę aplikatorem, myslicie żeby włożyć go do końca? Trolewno odezwij się jak u Ciebie? Egz kiedy szczęsliwe usg?

znowu Was pomieszałam, oczywiście Tosia odezwij się i powiedz jak beta - martwię się

Asiulka te tabletki wsadzaj na dlugosc aplikatora. Dosc gleboko, nie przejmuj sie Twoje kruszynki sa o wiele dalej :):):)

asiulka- dobrze,ze już po wszystkim i że tak ładnie poszło. Trzymam kciuki za kolejne bliźnięta na naszym topiku!! A co do aplikatora, to ja myślę,że do końca- tak jak tampon. Dbaj o siebie i powodzenia! egz- Ty się wcale nie przejmuj tymi wszystkimi wpisami, bo nie warto. Teraz masz inne ważniejsze rzeczy na głowie. Mam nadzieję,że samopoczucie dopisuje i czujesz się już choć troszkę ciążowo! merry123456- 27.11- czyli to będzie jakiś 23 dzień cyklu, biorąc pod uwagę, ze masz stosunkowo długie cykle i jak piszesz nieregularne, jakaś szansa jest,ale ciężko mi stwierdzić na pewno.Poza tym wystarczy stres, choroba i inne takie rzeczy ,żeby owulacja wystąpiła inaczej niż zwykle. Najlepiej po prostu w dniu spodziewanej miesiączki zrób test.tyle mogę doradzić- powodzenia! tosia- masz już jakieś nowiny? Mam nadzieję,ze wszystko się ułożyło i beta ładnie rośnie! Daj znać jak tylko będziesz wiedziała..Trzymaj się dzielnie! Pozdrowienia i buziaki dla reszty dziewczynek!

te wczorajsze teksty to nie byłam ja. Ale myślcie sobie co chcecie! Kiki - bo długo to znosiłam te twoje chore, wulgarne, chamskie, prostackie teksty! Więcej ogórku nie będę! Na mnie najeżdżasz a sama ukrywasz się pod kolejnymi pomarańczowymi nickami i rzucasz mięsem! A może się mylę co? Może znowu zglosisz mój post do usunięcia? A może napiszemy do moderatorów prośbę? Oni potwierdzą twoim koleżankom, jaką mają kulturalną współtowarzyszkę!Co ty myślisz, że anonimowa tutaj jesteś (ogórku!) i że się sprawdzić nie da kto się tutaj tak udziela?!

asiulka-bardzo sie ciesze ze juz masz kruszynki w brzuchu!!:) oby sie tam zadomowily na 9 m-cy!!! no i super,ze masz mrozaczki!juz zaciskam kciuki:) Tosia-odezwij sie...

Czy ja mogłabym się przyłączyć,żeby też móc spełnić to swoje jedyne marzenie? Pierwszy raz spotkałam się z takim forum i takim topikiem. Chwyciło mnie to za serce gardło i brzuch poprostu się rozpłakałam , przepraszam. Szukam pomocy wszędzie. Mam 27 lat,od 2 lat staramy się o dziecko i nic i nic i nic. Depresja poszła w las już na szczęście teraz będę o te szczęście walczyć ile sił. Czy pomożecie i doradzicie? Zaraz wszystko napisze.

No nie wiem jak zacząć to może od tego że mój facet jest zdrowy zrobiliśmy badania u niego wszystko super tylko witaminy musi brać a ja,ja szkoda gadać ruina chyba już choć badania pod względem gin.wyszły dobre i cyt ok tylko jakoś tak mam że mój organizm wszystko odrzuca i lekarzowi ręce opadają co mi jest. A więc przestałam wierzyć w lekarzy bo skoro jednak mogę mieć dziecko to dlaczego nie mogę?. Siły zbieram tylko po to żeby wkońcu zostać mamą przecież kocham dzieci a one mnie to czemu Bóg dać nie chce :-( chce zacząć od początku wszystko zapomnieć o tym co było.

Dziewczyny od czego zacząć,pomóżcie,poradzicie coś? Może jakieś witaminy zioła i inne suplementy które pomagają? Kiedy byłam sporym grubasem wiem że trudności są ogromne ale teraz schudłam 19kg tylko żeby się udało i nadal będę to robić tylko że z głową i myślą że się uda. Może znacie w Warszawie czy okolicach porządnych lekarzy i specjalistów którzy pomoga? Zaznaczam z góry że nie stać mnie na drogich specjalistów nie jestem zamożna. Niektórzy za sama wizytę chcą setki złotych i drugie setki a jakiekolwiek badanie. Proszę o pomoc i wyrozumialosc,mieszkam na wsi i nie mam dostępu tu do możliwości leczenia czy wsparcia.

Witam Robilam dzis bete i wynosi 245,48 i mam nadzieje ze urosnie wiecej pozdrawiam wszystkich

Kaska!!!! jupi pocieszyłaś mnie bardzo Dziękuję dziewczyny za zainteresowanie!! Dziś cały dzień leżę i śpię bo po tych nerwach w końcu jestem spokojna :) LadyNP ja mogę Ci poradzić w Wawie moją klinikę - invimed wpiszę w google. Nie zlecają milionów badań, nie trzeba ich robić u nich możesz mieć z przychodni i szybko przechodzą do działań. o kasie mówi się u nich na ostatnim miejscu. Chociaż w Twojej kwestii może warto przemyśleć jakieś bezstresowe wczasy - tak mi pierwsze na myśl przyszło. Co do leczenia to nie wiadomo na co leczyć...może spróbuj najpierw wizytę w invimedzie zobaczysz co Ci powiedzą - kosztuje chyba 100 zł, weź od razu te badania jakie masz.

Dzięki asiulka właśnie dobrze jest jak ktoś poleci naprawdę dzięki

vHej moze wy pomozecie.Mianowice kupilam mikroskop owulacyjny dni plodne wskazywal od 11-14 listopada.Dzis z glupoty zrobilam i tez wykazal ze jestem plodna on szalal czy ja jestem nie doinformowana.Mam nieregularne cykle nie okresle ile trwaja.Czy mozna byc tak czesto plodnym zaledwie co 2 tyg??

Hej moze wy pomozecie.Mianowice kupilam mikroskop owulacyjny dni plodne wskazywal od 11-14 listopada.Dzis z glupoty zrobilam i tez wykazal ze jestem plodna on szalal czy ja jestem nie doinformowana.Mam nieregularne cykle nie okresle ile trwaja.Czy mozna byc tak czesto plodnym zaledwie co 2 tyg??

LadyNp, witaj w naszym gronie. Cóż można by ci poradzić, doskonale wiem co przeżywasz bo ja tez tak się czułam. Nie wiem dokłądnie jakie badania robiłaś, i czy byłas u lekarza który typowo zajmuje sie problemami niepłodniości czy to był zwykły ginekolog. Zwykli lekarze ginekolodzy często nie posiadają kwalifikacji do leczenia niepłodnośći, warto wiec udać sie do specjlistycznej kliniki. W warszawie to jest Invimed i Novum, ale to śa kliniki prywatne. Jesli masz duze problemy z finansami to jest możliwość leczenia na NFZ w Poznaniu w szpitalu przy ulicy Polnej, tam jest oddział poradnia Niepłodnośći i Endokrynologii Rozrodu, wszelkie wizyty sa bezpłatne ale na pewno mają terminy wiec trzeba sie wczesniej zapisać. Asiulka gratuluję ci zarodeczków, niech zdrowo rosną. Kaśka-gratulację!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aaaa teraz tak pomyślałam ze w Wawie tez robią niektóre rzeczy za darmo albo tanio, moje koleżanka miała inseminację za 250 zł, wydaje mi się że w szpitalu położniczym na Starynkiewicza.. wyślę jej smska jak się nazywała lekarka bo udało jej się za pierwszym razem.

egz 20dpt beta 9702:) U Ciebie taka 19dpt więc sama widzisz, ale raczej bliźniaki:) Do gina szłam 4 tygodnie po transferze, we wtorek transfer i we wtorek miałam wizytę, i było widać serduszka:) asiulka gratulacje, a teraz ściskaj pośladki:) Żeby Tobie też się udało:) Tosia co tam u Ciebie? Powtarzałaś betę? LadyNp możesz dołączyć, oczywista sprawa:) Jeśli uważasz, że coś jest nie tak, to niestety ale musisz pójść do specjalisty, który zrobi Ci odpowiednie badania. Może należy zrobić laparoskopię lub hsg? I niestety ale w kraju, w którym żyjemy te rzeczy są drogie i trzeba się nakombinować aby załatwić coś refundowanego. Nie znam Warszawy, ale nawet u mnie znajduje się IUI refundowane, trzeba zapłacić za leki, ale to i tak taniej niż cena całości... kaska, w którym dniu taka beta? Bo zapowiada się pięknie:) Gratulacje:) U mnie rozpoczęty 13 tydzień:) Źle się czuję, jestem bardzo przemęczona, pobolewa głowa, krew z nosa leci, więc idę dzisiaj na wizytę, miałam mieć razem z egz w Mikołajki ale nie chcę czekać... Brzuch nie boli, rośnie sobie okrąglutki, jest na prawdę duży:) Nie spodziewałam się tego, że tak szybko będzie widać, ale w sumie nie narzekam, w końcu marzyłam o tym:) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:)

LadyNp doskonale cie rozumiem , ja staram się półtora roku , byłam już na skraju załamania , ale po tych gorszych dniach znowu wracała nadzieja i chęć do walki o bobaska , nie poddawaj się! ja jestem właśnie po wizycie u ginekologa i na 99 % mam endometriozę mam ochotę płakać ale nie leci mi ani jedna łza czasami sama myślę ze już zobojętniałam , że nie mam ochoty na kolejne wizyty i leczenie . Dostałam skierowanie na laparoskopie przed która broniłam się jak tylko mogłam , bo bardzo boje się samej operacji ale i tego co po niej usłyszę ....Wiem że pół roku po operacji będę leczona jeszcze farmakologicznie i dopiero potem będę się mogła starać , jej jak to długo , nie wiem jak to zniosę ....tak bardzo chciałabym mieć dziecko ,że boje się iż nigdy nie spełnię tego marzenia ... dziewczyny jeżeli któraś z was miała laparoskopie proszę napisze mi coś o tym , jak wygląda podanie narkozy , jak później budzą naprawdę jestem przerażona , taki tchórz ze mnie ..

Dziewczyny czy te luteiny muszą tak wypływać?

Ja też mam edometriozę, a raczej miałam, to prawda jest trudniej zajść w ciążę ale to żaden wyrok, wiem to bo moja córeczka jakiś czas temu roczek skończyła. 13 m-cy zajęły nam starania zanim zaszłam w ciązę - uratowały mnie testy owulacyjne, to dzięki nim zaszłam w ciążę, potem byłam pod opieką lekarza, dwa razy w ciagu ciąży leżałam w szpitalu i mała urodziła się przez cc, ale wszystko jest w porządku, jest zdrową świetnie rozwijającą sie, pełną życia, dziewczynką. A endometrioza w czasie ciąży cofnęła się całkowicie, nie słuchaj lekarzy i nie stresuj się Pozdrawiam,