Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość Boże, jak wy macie w dupie
tę Egz :( To jest tak smutne, że aż boli, nawet mnie, choć nie jestem z tego tematu, ale dobrze go znam. Egz jest tu jedyną osobą, którą autentycznie obchodzi los reszty. I teraz ją spotkała taka potworność na same święta. A tu jakieś zdawkowe pocieszenia i potem już bredzenie świąteczne. Szczególnie podoba mi się wyjebany na pół strony post już nie czekającej o jakimś śniegu i barszczu z uszkami :O Ludzie, ja wiem, że życie toczy się dalej, ale na miłość boską... Zatrzymajcie się chwilę nad czyimś cierpieniem, szczególnie kogoś, kto tak was wspierał i trzymał cały ten wątek. Chociaż tyle, żeby powstrzymać się może od takiego durnego świątecznego świergolenia (kogo obchodzą jakieś czyjeś pierogi i kapusta, ludzie złoci, tu właśnie ktoś umiera wewnętrznie, to nie jest o tym temat!). Zaraz usłyszę, żem trollem i kolejnym wcieleniem tej, co tu tak pyskuje bez sensu. Otóż nie, ale prawda w oczy kole. Macie gdzieś Egz i każdą inną staraczkę z tego forum, poważę się nawet na stwierdzenie, że są tu takie, które nawet poczuły cichą satysfakcję, że sie dziewczynie nie udało przed nimi. Egz, nie wracaj tu, naprawdę szkoda Twojej fantastycznej duszy na tę papkę żałosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli w tym cyklu nie wezmę zastrzyków z Puregonu, a będzie to sam Clo to jest szansa, że pęcherzyki urosną (biorąc pod uwagę to, że w tym pierwszym cyklu urosły aż 4) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już-nie-czekająca, dziękuję, chociaż miałam nadzieję, że jeszcze w tym roku coś się wydarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska59
witam dziekuje wszystkich za mile słowa,jak narazie jest mi ciezko ale mam ochote walczyc dalej ale co bedzie jak pojade na wizyte . pozdrawiam wszystkich i zycze Wesolych Swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinko, nie pomogę w tym temacie, myślę, że w kwestii stymulacji najbardziej kompetentny będzie Twój lekarz. W takim temacie bardzo ciężko cokolwiek napisać. Jednak, w święta życzę „wpadki ;) oczywiście tylko i wyłącznie ciążowej :D Kasiu59 - trzymaj się, u Ciebie też spełni się to marzenie o dziecku. Wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężki, ale za jakiś czas także i Tobie będzie dane przytulić swojego małego rozrabiakę ;) Życzę Ci tego z całego serca. asiulku - a jak Ty się czujesz. Czy objawy hiperstymulacji nadal się utrzymują? Przepraszam, za to biadolenie, nie myślałam że to wina hormonów. Nie gniewaj się. Mam nadzieję, że mimo problemów początkowych, szczęśliwie donosisz ciążę i za 9 miesięcy urodzisz zdrowego maluszka. To życzenie Świąteczno-Noworoczne dla Ciebie. Musisz w to wierzyć, mimo tego, co podpowiadają hormony. Boże, jak wy macie w dupie - dziękujemy za życzenia świąteczne, to bardzo miło z Twojej strony. Cieszę się, że tak jak my cieszysz się z tego że nadchodzą święta. Ja mimo wszystko życzę Ci Wesołych Świąt. Widzisz, może wg, Ciebie jestem bez serca, ale wolę świergotać i czytać o barszczu, uszkach itp, niż inne miłe epitety. No ale może nie rozumiesz tego, a może masz ochotę nadal toczyć ten „inteligentny dialog. Dlatego też, informuję Cię, że z tej iskierki ogniska nie rozdmuchasz. Daj sobie na luz. Dziś jest o Wigilia, dlatego radzę się uspokoić, a na dobranoc przeczytać opowiadanie Karola Dickensa i wspomnieć Ebenezera Scrooge'a...może lektura wystarczy i doświadczenie własne w tej kwestii nie będzie Ci to potrzebne. Co do współczucia Egz - bardzo jej współczuję, jest mi przykro, że ta dzielna Kobieta musi przez to przechodzić. Nie zastanowiłeś/aś się, że pisząc te bzdury sprawiasz ból Egz, wpędzasz w jeszcze większą depresję? Nie pisz że ktoś się cieszy z jej nieszczęścia, bo to nieprawda, no chyba że tą osoba jesteś Ty ? Może mama w domu Cię nie nauczyła, ale nie dowalanie cierpiącemu (chodzi mi o Egz) nie pomoże. Każda z nas wie, że ona przeszła wiele, aż za wiele jak na jedną osobę. Pisząc o Ty, że dziewczyny mają gdzieś Egz, pokazałaś/eś klasę - napewno to jej pomoże, a Ty rozpętasz kolejną pyskówkę. Choć wiesz, masz rację, jest jedna rzecz w która nie wierzę, a mianowicie że Ona się podda, nie wierze też w to, że nie będzie jej dane utulić własne dziecko, bo prawda jest taka że jej też się uda. Może nie za 9 miesięcy, ale za rok. Tego jej życzę, aby w następne święta stojąc przy choince kołysała wózek z w którym będzie spało jej dziecko. Wierzę też, że za jakiś czas, kiedy ból choć troszkę zelży (bo nie czarujmy się, ale jedyne co go może ukoić jest zdrowa ciąża ze szczęśliwym rozwiązaniem), Egz wróci, ale narazie ona potrzebuje czasu i spokoju, łez. Dlatego poza współczuciem i pocieszaniem, nie ależy drapać cudzych ran, bo to nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już-nie-czekająca - pięknie to napisałaś (chodzi mi o współczucie dla Egz) dlatego się pod tym podpisuję. Moim zdaniem Egz teraz potrzebuje odpocząć. Za jakiś czas znajdzie siły i tutaj do nas zawita. Na pewno podejmie jakąś decyzję ale o tym zadecyduje sama. W swoim sercu rozstrzygnie, co będzie dla Niej najlepsze. Bardzo dużo już przeszła i chyba aż za dużo jak na jedną osobę ale zniesie to i da sobie radę, podźwignie się !!! Egz - trzymaj się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże, jak wy macie w dupie
Nie, nie napisała pięknie. Napisała tylko głupio. Myślała, że jak zarzuci Dickensem, to ktoś padnie na kolana pod wrażeniem jej eurydycji :O Niestety - pudło, czytałam dawno i odświeżenia nie potrzebuję. Mogłabym Cię zapytać jakąż to analogię widzisz w historii Scrooge'a do sytuacji to obecnej o jakąż to naukę (odnośnie TEJ sytuacji) miałabym z niej wyciągnąć, ale obawiam się, że mogłoby Ci nie starczyć taniej eurydycji na wyjaśnienie "co poeta miał na myśli" (popisywać się to trzeba jeszcze z sensem, wiesz?). Niestety zaraz wyjeżdżam na Święta, więc tylko żegnam z niesmakiem. Egz, oby rodzina, ukochani ludzie, Twój mężczyzna ukoili Twój ból. Powtarzam - z tym dziadostwem daj sobie spokój, i tak za dużo serca temu oddałaś. P.S. Jesteście naprawdę żałosne i nie zagadacie tego - jest duża różnica pomiędzy nie jątrzeniem bolesnej sprawy a gadaniem nad - że tak metaforycznie ujmę - świeżym grobem bredni o kapuście godnych infantylnego dziecka. To jest takt i klasa, których - owszem - mamusia mnie nauczyła. Panienek mamusie niestety nie spisały się równie dobrze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
EGz jesli wejdziesz na te strone chcialam Ci tylko powiedziec, ze jestes niesamowitym czlowiekiem. Masz w sobie tyle dobroci i serca jak nikt inny. Ja wierze, ze bedziesz szczesliwa bo na to naprawde zaslugujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dzięki :) No cóż raz spróbujemy tak. W pierwszym cyklu z Clo byłam pod opieką lekarza z kliniki niepłodności w Wa-wie, dodatkowo biorę bromocorn (mam za wysoką prolaktynę) i kurcze myślałam, że się uda, nawet strach nas obleciał, że tyle pękło pęcherzyków. Z racji tego, że mieszkam troszkę daleko od Wa-wy, w tym cyklu (drugim) zgłoszę się na monitoring u mnie na miejscu do ginka i mam zamiar brać sam Clo, a potem na pęknięcie Pregnyl. Tylko boję się, że mi te pęcherzyki przy samym Clo ładnie nie urosną, ale cóż spróbuję. Dzisiaj jest 5 dzień łykania Clo, a w czwartek monitoring. Plisss trzymajcie kciuki. I oczywiście ja za Was też mocno trzymam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych świąt dziewczynki moje kochane:P Egz na pewno was podczytuje i jest jej okrutnie miło. Czytając licytację na temat taki które pocieszenia których z was są bardziej wartościowe, bardziej "na czasie" delikatniejsze i nie sprawiające bólu - z pewnością będzie mniej cierpiała. Wasza empatia sięga zenitu - jesteście genialniejsze niż myślałam:O Jakby mnie tak ktoś pocieszał po stracie dziecka, w taki sposób jak wy to czynicie, to nie chciałabym mieć z Wami nic do czynienia. Dodatkowo tłumiłabym, w sobie uczucia, co do których nie wiem czy starczy egz odwagi aby je wam w miarę kulturalnie uzewnętrznić. Boże, jak wy macie w dupie - poświęciłam wieczór na wspomnianego wyżej Dickensa. Wiesz - chyba jesteśmy równie mało inteligentne i niski jest nasz polot, bo choć czytałam tak dokładnie jak tylko mogłam, to również nijak nie potrafiłam znaleźć analogii między poronieniem Egz a charakterem i sytuacją bohatera opowiadania. Ale cóż - mi panienki napisały wprost - jestem mendą i krową, w związku z tym pewnie ja pomimo wygrania kilku olimpiad polonistycznych i piątki na maturze z języka polskiego na literaturze znam się ogólnie słabo. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, jak wy macie w dupie - Skoro nie rozumiesz to proponuje ponowna lekturę i przeczytanie dokładne: Nienawiść do ludzi i tradycji w której żyjemy, a tym samym do Święta Bożego Narodzenia, prowadzi do zatracenia sensu życia i pogoń za jedynym bóstwem - pieniądzem. Współczucie dla krzywdy drugiego człowieka, a także troska o niego to jedna z podstawowych cech człowieka. Dlatego wole być infantylną panienka jak to ładnie określiłaś, niż źle wychowaną. Nie siej fermentu i nie rób z siebie jedynej slusznej obrończyni Egz. taka-sobie-ja - nie mam zamiaru się z Tobą spierać i licytować. Jesteś oczytaną osobą i inteligentną, dlatego czasem trzeba odpuścić, wiem, że jesteś prowokowana i pokazujesz, że nie odpuścisz. Ale czasem nie warto kruszyć kopii, czasem warto odpuścić. Zadaj sobie pytanie „Czy ten Paryż wart jest mszy? Wg mnie nie. Większość dziewczyn jest kulturalnych, kto się zachowuje jak się zachowuje - jego problem. Odpuść też asiulce - bo hormony faktycznie mogą sprawiać problemy, szczególnie w zachowaniu i histerii. Życzę Tobie i Twojemu synkowi, oraz najbliższym spokojnych i zdrowych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka-sobie-ja - nigdy nie napisałam do Ciebie, że jesteś mendą i krową. Mało tego próbuję zrozumieć Twoją postawę więc prosze nie uogólniaj. Od paru dni, nikt tutaj Cię nie wyzywa na pomarańczowo a Ty dalej prowokujesz :( Po co? Co chcesz tym osiągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
światełko - ja nie mówię, że Ty kierowałaś pod moim adresem te słowa. Ale cofnij się kilka stron wstecz i zobacz sama jakie epitety posypały się pod moim adresem. Te, które wymieniłam należą do najbardziej przyzwoitych:P Pytam się na podstawie czego? Bo Wówczas to nie ja zaczynałam. Ja nie prowokuję. Ja się wypowiadam. To nie jest prowokacja. Przykro mi, że każdy wpis mój, każde pojawienie się na topiku, nawet świadomość tego, że Was czytam - wszystko to traktujecie jako prowokację. Od paru dni nikt mnie tu nie wyzywa? Hm, no tak, od 23 grudnia minęły całe 2 dni .Co chcę osiągnąć? Chcę, żeby hipokrytki Alka i kiki się stąd wyniosły. Same się gubią w pseudonimach. Jedna z nich lola przemianowała się na DERY na potrzeby tego topiku i myśli, że jej ulży jak się wykaże. Możecie spojrzeć sobie ile postów ma na swoim koncie osoba o pseudonimie DERY - 2 czyli tyle ile napisała na czarno na tym topiku. A druga wali nawet tymi samymi zwrotami, których używa w normalnych swoich topikowych wpisach. Pomijam w tej chwili cały dowód na podstawie kodów inf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam juz nie reagowac na wpisy tej psychopatki, ale to co ona wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie. A wiec chcesz, żebyśmy z kiki sie stąd wyniosły i dlatego ohydnie wymyślasz historyjki, że piszemy na pomarańczowo. Napisałyśmy co o tobie myślimy i chcesz sie odegrać. Jesteś podłą gnidą i wiem, że to ty napisałas kilka stron wczesniej pod psełdonimem komentatorka nie sportowa, że zyczysz mi, żeby mi sie nigdy nie udało. Bo tylko ty piszesz do mnie Alka. I specjalnie pisałs z błedami, żeby nikt cie nie posądził. Brak mi słów na takie wiedźmy jak ty. Cierpisz na rozdwojenie jaźni i powinnas sie leczyć. Rozpieprzyłas topik, kóry był ciepły, gdzie dziewczyny mogły znaleźć wsparcie i pomoc. Możesz byc zsiebie dumna. Ja sie zmywam, ten topik nigdy juz nie bedzie taki jak był. Dzięki koleżance, której tak broni światełko. Swiatełko napisała, że przykro jej ze tak traktujemy taką sobie ja. Ale jak ona traktuje nas, przeciez te wszystkie podłe pomarańczowe wpisy to jej. Pewnie zaraz napisze, że to oczywiscie ja i kiki, no ale mnie to juz nie obchodzi. Ja żegnam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALUSIA - wszystkiego dobrego i spokojnych, cierpliwych, systematycznych, długich i owocnych starań. Jeżeli rozpieprzyłam topik, to głównie dzięki tobie i kiki i waszej kulturze osobistej - starałyście się jak mogłyście. Mam nadzieję, że będziesz konsekwentna w swojej decyzji. A co do twojego imienia - to jak komuś za skórę zajdziesz, to co ma cię Alusią nazywać tylko z tego względu, że już ktoś wcześniej użył pseUdonimu (nie pseŁdonimu) Alka? No wybacz, ale nic bardziej niedorzecznego nie słyszałam. Nie znam nikogo bardziej wulgarnego, prostego, chamskiego od ciebie. Nikogo, kto potrafi z chorej zawiści i nienawiści tak złorzeczyć innej osobie, która boryka się z podobnym problemem. Ty nawet nie starasz się słów zmieniać i używasz rynsztokowego słownictwa czy pod swoim nickiem czy pod jakimkolwiek innym nickiem. Używasz DOKŁADNIE takich samych zwrotów, pojęć i zlepków słów. Masz ubogie słownictwo i to cię wydało przede wszystkim. A potem już poleciało dalej. Baw się dobrze, ale kosztem swoim i swojej rodziny, a nie kosztem tych dziewczyn, które uważają Cię za swojego przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam sprawdzic, czy moze odezwla sie Egz, i co widze? Nowe czarne nicki- faktycznie rozwalilyscie caly topic. Teraz nie wroci tu juz Ala, Egz, gawit ani inne, ktore pojawialy sie tu regilarnie. Nie ma po co. Pamietam ten topic od czasu gdy zaczela tu pisac Sara, nadiewna (?), Molus, Sportsmenka... byl fajnie, cieplo. A Wy pojawiacie sie, niby w dobrej wierze- i topic po tylu latach PADA. Egz pisze o smierci swojej kruszynki, a Wy za przeproszeniem macie to gdzies!!! Nie zaprzestalyscie nawet swojej pyskowki. Zero wyczucia, wszystko co teraz pisze jest bez ladu i skladu; mam tego swiadomosc, ale jestem w szoku, ze 2 przekupki potrafily w ciagu kilku dni rozwalic cos, co budowane tu bylo latami. Lepiej "nowe", byscie tutaj w ogole nie zabieraly glosu..ten topic i tak juz nie bedzie tym samym "jednym marzeniem" pelnym cudownej atmosfery i wsparcia. Wiec spokojnie mozeciuesie przeniesc na inny, i zostawic tu dziewczyny w spokoju. Nie wiem, czy jest tu w ogole sens zagladac.... tak chcialabym wiedziec co u Egz, tylko dla niej zagladam tu od czasu, gdy pozostalym dziewczynom ze 'starej' ekipy sie udalo. Egz 🌻 odezwij sie prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dość takiego kraju - ale rozumiem, że masz jakieś konkretne prawo do tego, żeby zabraniać nam tutaj pisania? Bo jeśli tak to może ja zasugerowałabym Ci raczej przeniesienie się z powrotem na topik korwina-mikke, albo na którykolwiek inny gdzie z takim zapałem waliłaś epitetami w stronnę innych niepasujących ci ludzi, albo gdzie wklejałaś jakieś drastyczne, masakryczne wręcz zdjęcia, które nie wiadomo czemu miały służyć. W innych tematach masz niebywale większą wiedzę i polot, więc dla wszystkich tak będzie lepiej. A może nie wiesz o czym piszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rozumiem, że masz jakieś konkretne prawo do tego, żeby zabraniać nam tutaj pisania? ---> nie, nie mam. Ale proponuje Wam to z dobrego serca i dobrej woli bo zdaje sie, iz nie potraficie dostrzec, ze rozwalilas Ty i jeszcze ktos ten topic. Egz tu nie wroci (przez Was, zreszta wcale sie jej nie dziwie; natomiast nie powiedziala tego wprost, jest na to zbuyt subtelna) teraz kolejna osobka, ALicja ktorajest tu tez dlugo. Chyba, ze mialas na celu rozwalenie tematu- to gratuluje, mozesz poszczycic sie sukcesem. Na JEDNYM MARZENIU kibicuje dziewczynom, na topicu o JKM agituje, a na innych dysktuje w tonie, ktory narzuycaja rozmowcy. Tak, by zostac zrozumianym. Tutaj zawsze panowal spokoj, to byla taka przystan, w ktorej mozna bylo zacumowac- i ja dostosowalam sie, i lubialam tu czasem przyplynac. Do teraz. Zreszta- juz wszyscy dali Wam delikatnie do zrozumienia, ze tu nie pasujecie, ale trudno, czasme tak bywa. Przez dosyc dlugi czas bylo tu mase dziewczyn bez Was dwoch, teraz jestescie Wy- i tylko czasem sporadycnie ktos jeszcze. Wielka szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dość takiego kraju - no widzisz Ty się dostosowałaś. A ja się nie dostosuję. Osiągnęłam w życiu to co osiągnęłam tylko dlatego, że nikomu nie dałam się podporządkować tylko zawsze walczyłam o swoje. A, jak czytam pod swoim adresem słowa kogoś takiego jak alka: "Jesteś podłą gnidą", "miałam juz nie reagowac na wpisy tej psychopatki" "Brak mi słów na takie wiedźmy jak ty" - gdzie panienka w jednym poście aż kipi od zawiści i ocieka nienawiścią (poprzednie jej wpisy też takie były i nie tylko w stosunku do mnie) to przepraszam bardzo, ale wg mnie miejsce tej panienki jest daleko stąd. O swojej "działalności" dała wyraz słowami: "Ale jak ona traktuje nas, przeciez te wszystkie podłe pomarańczowe wpisy to jej. Pewnie zaraz napisze, że to oczywiscie ja i kiki, no ale mnie to juz nie obchodzi" - poziom podobny do poziomu dzieci w przedszkolu: "Proszę pani a Jaś uderzył Zosię, ale on się teraz na pewno nie przyzna i powie, że to ja Zosię pobiłem". A egz nie wróci z pewnością - już napisałam dlaczego. Licytowanie się stopniem współczucia i nieszczere biadolenie zabija chęć powrotu w każdym, kto znajdzie się w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alu, przesadzasz, to nie taka-sobie-ja. Sama prowokujesz sprzeczkę, a później się dziwisz, że Ciebie wyzywa. Nie stoję tu po jej stronie, ani po Twojej. Sama wyzywasz, a później masz pretensje, że ona się odwdzięcza. W taki sposób może napisać każdy, a to jeszcze nie dowód, że to pisze taka sobie ja. Ale to co pisze taka sobie ja - tj. kody informatyczne, to już dowód. Nie naskakuj też na Światełko, bo ona chce być obiektywna i nikomu nie ubliża. Alu przypominam Ci że topik jest otwarty, każdy może tu wejść i pisać co mu się podoba. Poniosły Cie emocje i powinnaś przeprosić tak Światełko jak i Taką sobie ja. A co do złych życzeń, mam dla Ciebie jedną obiektywną radę, zmień lekarza, bo ten u którego się leczysz jakoś do dnia dzisiejszego Ci nie pomógł. To może także pomóc. Mam dość tego kraju - nie pochlebiaj sobie, bo przesadzasz. Nie płacz tymi krokodylimi łzami, bo to śmieszne. Topik jest otwarty dla wszystkich, każdy ma prawo pisać, nie tylko Ty. Nie udawaj wielkiej miłującej pokój, bo nią nie jesteś. Jeśli nie doczytałaś, Egz odeszła, bo ma dość walki, jest załamana, musi swoje odcierpieć, aby znowu stanąć do walki. Wiec nie dorabiaj sobie ideologii, bo jej tu nie ma. 2. Nie widzisz nic niestosownego w tym, że kilka z Twoich koleżanek zabawia się w rynsztok, ale widzisz we mnie i takiej sobie ja zagrożenie wszelkich cnót, ciepła i klęsk na całym świecie. Może napiszesz Ali, że poniosły jej emocje, że to tez nie sposób na załatwianie problemów. Niee, to wg. Ciebie jest ok. Gratuluję, moralności i obiektywizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Ty się dostosowałaś. A ja się nie dostosuję. ---> na moj gust oznacza to li tylko, ze nie jest to topic dla Ciebie. Skoro nie uznajesz kompromisow, a nie odpowiada Ci atmosfera tu panujaca, do tego dziewczyny odbieraja Cie w pewien okreslony sposob, ktory Ci przeszkadza- opusc ten temat, poszukaj czegos dla siebie- a jest w czym wybierac. Albo zaloz swoj. Tak byloby najlepiej. Osiągnęłam w życiu to co osiągnęłam tylko dlatego, że nikomu nie dałam się podporządkować tylko zawsze walczyłam o swoje. ---> ale to jest swiat wirtualny i masz te mozliwosc, ze nikt Cie tu absolutnie nie trzyma sila, nikomu nie bedzie zal, ze 'nas' opuscisz i mozesz bez konsekwencji tu nie zagladac. Chyba masz problem z odroznieniem realu od swiata wirtualnego. I jeszcze jedno- Egz wracala tu ZAWSZE!!!!!! po kazdej kolejnej probie. Tworzyla te mala spolecznosc, byla wrecz jej filarem, bpo odejsciu Sary. Misia, DOsia i inne mamusie wracaly tu tez na pewo w duzej meirze do niej, dawaly wsparcie, sluzyly bezcenna rada. Teraz, kiedy jej nie bedzi ekipa na pewno sie wykruszy. I to wszystko jest Twoim dzielem. Mozesz byc z siebie dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy Was nie bylo- nikt nie mial potrzeby sie nawet denerwowac. A o wyzwiskach NIE BYLO MOWY. Zauwazcie, ze atmosfera jest gesta od czasu, gdy sie tu udzielacie. Nigdy wczesniej tak nie bylo. NIGDY. Jeszcze raz powtarzam- to Wasze, i tylko Wasze dzielo. Co do mojej natury, faktycznie jest wojownicza, ale tutaj nie ma na to miejsca. Ja to do wiadomosci przyjelam, uszanowalam i akurat teraz wolalam posluchac, niz popyskowac. Bylo fajnie. Szkoda, ze wszystko zepsulyscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już-nie-czekająca dziękuję:) mam dość takiego kraju - popiszę twoim stylem, stosowanym przez ciebie na wszystkich możliwych topikach - potrafisz wyłącznie bawić się w cytaty: ---> na moj gust oznacza to li tylko, ze nie jest to topic dla Ciebie. Skoro nie uznajesz kompromisow, a nie odpowiada Ci atmosfera tu panujaca, do tego dziewczyny odbieraja Cie w pewien okreslony sposob, ktory Ci przeszkadza- opusc ten temat wiesz równie dobrze ja mogę ci napisać tak - to jest wolny kraj, publiczne forum, więc pisać może tutaj każdy jak słusznie zauważyła już-nie-czekająca. Więc może, skoro i tak nie masz dzieci i się o nie nie starasz (tak napisałaś na innym topiku), to może nie jest to topik dla ciebie i może to ty powinnaś opuścić ten temat, skoro nie podobają ci się czyjeś wpisy? ---> poszukaj czegos dla siebie- a jest w czym wybierac. Albo zaloz swoj. Tak byloby najlepiej. No ty już odnalazłaś swoje miejsce na ziemi, już wybrałaś, masz inne tematy, w których się odnajdujesz, więc może racz się tam wrócić, a nie "bronić uciśnionych", bo się śmieszna robisz. Ani twój topik, ani twój temat, ani twój problem, ani twoje koleżanki - a walczysz nie wiem o co. "W słusznej sprawie"? No to już z pewnością nie ten temat. --->ale to jest swiat wirtualny i masz te mozliwosc, ze nikt Cie tu absolutnie nie trzyma sila, nikomu nie bedzie zal, ze 'nas' opuscisz i mozesz bez konsekwencji tu nie zagladac. Chyba masz problem z odroznieniem realu od swiata wirtualnego. wiesz - jakoś nie widzę, aby ktoś zabiegał tutaj i o twoje towarzystwo i aby ktoś groził wyciągnięciem jakichś konsekwencji wobec ciebie, gdy przestaniesz się tutaj pojawiać. Wyobraź sobie, że nie mam problemów z odróżnieniem realu od neta, ale jestem konsekwentna. zawsze. i w realu i w necie. jezeli tego nie umiesz zauważyć, to ty masz problem. ---> I jeszcze jedno- Egz wracala tu ZAWSZE!!!!!! po kazdej kolejnej probie. Tworzyla te mala spolecznosc, byla wrecz jej filarem co ty bbredzisz? W jakim tonie? A kim to jest egz? Jest jedną z Was. Jest dziewczyną, która walczy o to swoje marzenie tak samo, jak kiedyś ja i jak każda z was. Egz nie jest bogiem, nie jest guru, nie jest nadziemską istotą, a na taką próbujecie ją tutaj kreować. Jest to niezręczne, niestosowne, nie na miejscu i w ogóle nie ma najmniejszego sensu. ---> Nigdy wczesniej tak nie bylo. NIGDY. Jeszcze raz powtarzam- to Wasze, i tylko Wasze dzielo. powiało tekstem z czasopisma religijnego pewnej sekty. Ale nic to, wybaczam ci. odpowiadam na twoje pytanie - tak jestem z siebie dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popiszę twoim stylem, stosowanym przez ciebie na wszystkich możliwych topikach - potrafisz wyłącznie bawić się w cytaty: ---> nie 'bawie sie w cytaty' tylko forum to nie posiada bardzo przydatnej funkcji cytowania. Chce, by bylo bardziej czytelnie. Nie przyszlo mi do glowy, ze moze to byc dla kogos niezrozumiale...:O Więc może, skoro i tak nie masz dzieci i się o nie nie starasz (tak napisałaś na innym topiku), to może nie jest to topik dla ciebie i może to ty powinnaś opuścić ten temat, skoro nie podobają ci się czyjeś wpisy? No ty już odnalazłaś swoje miejsce na ziemi, już wybrałaś, masz inne tematy, w których się odnajdujesz, więc może racz się tam wrócić, a nie "bronić uciśnionych", bo się śmieszna robisz. ---> ale poki co do mnie nikt tu nie mial pretensji, nikt nie sugerowal bym sobie stad poszla, nikt nie przypisywal winy za rozwalenie topicu. Wam tak, ale udajecie, ze nie o Was chodzi? Ze nie rozumiecie o czym mowa? Nie swiadczy to zbyt dobrze o Was, ale chyba faktycznie o to nie dbacie, skoro po tylu prosbach, a nawet wyzwiskach pod Waszym adresem uznalyscie, ze wcale Wam to nie przeszkadza, i tak zostajecie. Czyzby takie sposob mowienia do siebie byl chlebem powszednim? Wspolczuje, gleboko. wiesz - jakoś nie widzę, aby ktoś zabiegał tutaj i o twoje towarzystwo i aby ktoś groził wyciągnięciem jakichś konsekwencji wobec ciebie, gdy przestaniesz się tutaj pojawiać. ---> jednoczesnie nikt mnie nie prosi o to, bym ten temat opuscila. Czego nie mozna powiedziec o Was. Ty w ogole wiesz, o czym piszesz? Bo odnosze wrazenie, ze nie bardzo :O Egz nie jest bogiem, nie jest guru, nie jest nadziemską istotą, a na taką próbujecie ją tutaj kreować. Jest to niezręczne, niestosowne, nie na miejscu i w ogóle nie ma najmniejszego sensu. ---> to tylko Twoja opinia. Dla wielu dziewczat jest ona symbolem walki o marzenia, walki z przeciwnosciami losu i do samego konca. JA ją powiedziwiam; nie wiem, czy znalazlavym tyle sily w sobie. Ale gdybym byla w podobnej sytuacji jestem pewna, ze bylaby dla mnie inspiracja i motywacja w prowadzeniu dalszej walki. Szkoda, ze tego nie rozumiesz. Wielka szkoda. I na tym zakoncze, dyskusja z Toba jest zupelnie pozbawiona sensu, jak to slusznie dziewczyny zauwazyly sporo wczesniej. Lepiej Cie zignorowac, bo rozmowa z Toba to jak taplanie sie w bardzo zabrudzonym bajorku. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dość tego kraju - brakuje mi tylko wstawki Towarzyszu, cały czas rozmawiasz z taka sobie ja a piszesz, Was... Więc ja Wam Towarzyszu odpiszę - PZPR nie istnieję i nie pisze się Was a personalnie do osoby, albo przez Ty, Ci, Tobie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala i reszta my już z Tosią przeszłyśmy na maile, pisałysmy też do EGz, jeśli któraś ze "starej" ekipy chce dołączyć wyślę mailową listę ściskam Was dziewczyny i pamiętajcie damy radę co nas nie zabije to nas wzmocni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasiad20
Moje pokojowe okno wychodzi na wprost na okno od łazienki naszych sąsiadów (młode małżeństwo) około 25 lat. Dzisiaj z rana uwieczniłem moja sąsiadke podczas golenia cipeczki w łazience. Wszystko bardzo dobrze widac na zdjęciach !! Mieliscie takie sytuacje? moze macie jakies fotki ? http://wsad.it/rosvelq/sasiadka Zdjęcia są w moim albumie o nazwie xxx i haśle sasiadka123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×