Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

asiulka - to bardzo dobrze ze dzidzia chce do rodziców:):):) pamiętam jak tu na forum czekałas na wynik bety a tu juz zaraz poród:) ja niedługo tez bede oczekiwac na bete, i mam nadzieje ze bedą ładne zarodeczki - w sobote sie okaze. Ale jestem dobrej mysli cały czas:) odnosnie komórek, to lekarze mówią ze jednak lepiej jak jest mniej a lepszej jakosci, niz wiecej a kiepskiej jakosci. KNo cóż, wsio okaze sie w sobote. Trzymaj sie dzielnie i ...do Twojego rozwiązania juz niedługo:) Dam znac w sobote,papa:) Ps. a co u innych dziewczyn ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no do.terminu mam 7 tygodni ale niech ten maly Wiertel 5 posiedzi to bedzie super...memories a do.soboty nie bed dzwonic i Cie.informowac o zarodkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli bedzie telefon z przychodni to tylko w ramach poinformowania mnie ze zarodki sie nie dzielą, dlatego nie czekam teraz na telefon od nich. A w sobote wszystkiego sie dowiem i mam nazieje ze zobacze swoje zarodeczki u embriologa :):):) Juz jestem niecierpliwa, ale staram sie robic wszystko zeby nie myslec, zaczełam nawet grac w gre mezulka Diablooo heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Memories 3mam kciuki za seksik na szkiełku, niech wszystkie komóreczki się ładnie zapłodnią :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
memories no coś Ty grasz w diablo? ale z Ciebie wesoła babka :) ja wiem jak to czekanie męczy ... dla mnie to chyba nic gorszego nie było... teraz też odliczam jak szalona bo przeciez nie chodziło o samo bycie w ciazy tylko o dzidziusia :) czy wiecie coś o tym co pytałam? w sensie o tym wyliczeniu TP (termin porodu)? bo już głupieje czy urodze dziecko 4.5 kg (tak mi wychodzi z wyliczeń) czy ono się po prostu 2 tyg wcześniej powinno urodzić...nie wiem skąd mała jest taka duża bo ja przytyłam 7 kg i to w zaokrągleniu..mój lekarz powiedział ze z jego pacjentek jestem jedyna co normy trzyma bo wszystkie mają +25kg a ja się obżeram na siłę bo przez ponad 7 miesiecy przytyłam 4 kg, te 3 kg to teraz w 8 miesiacu ale moze to też być troszkę zatrzymanej wody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka u mnie lekarze wyliczali tp od dnia ostatniej @ ale są tacy lekarze którzy odejmują te 2 tyg więc różnie to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety sie nie orientuję asiulka, wiec Ci nie pomoge. No pewnie ze gram w diablo, ale to nie jedyna gra w którą gram hihihi, rzuciłam wszelkie używki to trzeba sie jakoś wyluuzowac:) asiulka, nie martw sie ze tyjesz, Ty to później i tak zrzucisz, a najważniejsze aby dzidzi była zdrowa:):) margi77 --> dziękuję za kciuki, wierzę że tym razem się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja się nie martwie ze tyję tylko ja się martwiłam że nie tyję...ale jako jedna z nielicznych nie cierpnię na zaparacie tylko wrecz ich przeciwieństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, asiulka-jesli dzidzia ma sie dobrze to chyba dobrze ze Ty nie tyjesz za dużo? Niejedna kobitka chciałaby nie tyc za duzo w ciąży:) a ja juz siedze jak na szpilkach, nie moge sie doczekac jutra. Napisze juz jutro po. Buziaki dziewczyny i trzymajcie kciukasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejkuś memories też myślę o Tobie i jutrze....jakoś chyba w ciąży bardziej przeżywam niż przed...tak bardzo chciałabym aby każdy kto chce mógł tego doświadczać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra godzina :) jak mogę coś polecić to umyj się bezzapachowym żelem cała, włosy też np. AA z serii HELP (taki polecali w klinice w Wielkiej brytanii ale jest u nas do kupienia) llub jakimś białym jeleniem bo w anglii były prowadzone badania i ponoć zarodki nie lubią zapachów...jak możesz to sobie też wybierz odpowiednią bieliznę, może to smieszne ale ja tak za tym inv zrobiłam i się udało a za pierwszym razem o tym nie wiedziałam...no i żadnych perfum ani nic...moze nie bedziesz się czuła super świeżo nie pachnąc niczym (ja tak miałam :)) no ale trudno, to lekarze a nie wąchacze :) aaa i nie jedz nic ostrego przez pierwsze 3 miesiace (na początku wiadomo a potem ponoć to zmiejsza ryzyko poronienia ale to też jakieś tylko badania) i po transferze staraj się przespać bo wtedy się nie mysli a w naszym wypadku niemyslenie jest zbawiennie... ubranie też jakieś luźne, nie cisnące w brzusio i wez pod pupę do samochodu poduszkę miękką lub kocyk...takie banały i niewiadomo czy prawdziwe ale ja tym razem to wsio zastosowałam i nie wiem czy to pomogło czy nie wiemy tylko że się udało :) jak mi sie coś przypomni będę pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka--- jestes Kochana*: dziekuję. Wiekszosc z tych rzeczy wiem:) ale tym razem dostosuje sie do wszystkiego, nawet do poduszeczki pod tylkiem w drodze powrotnej do domciu:):):):) i od razu po transferze ide lulku:) Jeszcze raz dziekuje, juz nie moge sie doczekac, tak bardzo pragnę aby babelki zostały ze mną:):):) Buziaczki-napisze jutro jak ochłonę troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dawno sien ie odzywlam ja ide 16 lipca na 1 wizyte do nowego gina ponoc jest świetny opinie ma rewelacyjne ma duzo pacjentow ja jestem zapisana na 22 godz a przyjmuje od 15 wiec dosc sporo pytalam tez na bocianie szukalam opini i jedna kobietka mi go polecila tyle ze oona ise leczyal w provicie ale po 5 latach jej sie w koncu udalo z pomoca tego ginekologa i mam nadzieje ze on mi pomoze i sie do konca roku uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
memories nic mi wiecej do głowy nie przychodzi, zaciskaj tam ładnie nózki, jedzcie do domciu powoli i spokojnie i poleż sobie...a jak Cię najdzie już to opisz wszystko jak było, 3mamy kciuki mocno!!! Paula zmiana lekarza to dobra sprawa, wiem po sobie...też zmieniłam klinikę i teraz nie załuję :) ale czułam się z poprzednim źle i miałam negatywnego stresa przed wizytą...u tego było inaczej, przede wszystkim mój M tamtego nie znosił a tego polubił od pierwszej wizyty a to ważne... no ciekawe co Ci powie, już mogłoby się coś dobrego wydarzyć prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy bym nie pomyslała ze tak dlugo bede walczyc ahhh:( i czasem mam wrazenie ze nigdy sie nie uda i ile jeszcze bedzie trzeba cierpiec? jak ten gin mi nie pomoze to juz rezygnujemy calkowicie bo po co kase tracic i sobie mysle za ktorym razem uda sie ta IUI :O a ivf niesterty moge tylko pomarzyc w tej chwili nie mozemy sobie na to pozwolic hmm ale napewno bede sie tym martwic jak sie nie uda do 5 prób ale czy tyle bedzie trzeba przyjsc hmm zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula u mnie tyle co u Ciebie trwało, i też się zastanawiałam ile jeszcze da się wytrzymać, co będziemy musieli przejść...ta stagnacja i fakt że nic się nie zmienia dobijało mnie i nabawiłam się blokady - tak uważa lekarz, zobaczymy jak będzie z drugą dzidzią.. teraz poatrząc wstecz to wydaje mi się że to była tylko chwila te 5 lat, zapomina się te smutne dni, pamiętam tylko dni w których działałam czyli albo miałam jakieś wizyty albo badania albo trasfery...pisze to Paula żebyś teraz kiedy dzieje się coś dobrego - zmiana lekarza na polecanego, nowe pojdejscie, nie myślala o tym zlym co było...nie nastawiała sie źle i nie smuciła bo tak naprawdę walczysz, robisz wszystko by się udało!! i uda się, ja wierzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do in vitro wierzę że doczekamy się dopłat na leki, zabieg i ceny sie zmienią na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka358 no tak mam nadzieje ze uda sie wkoncu a co do in vitro tez mnie szlal trafia ale zawsze wypowiadaja sie na ten teamt te osoby ktorych probolem nie dotyczy:O i czasem mam wrazeniie ze on wiedza wiecej niz my te co przez cala droge nie plodnosci nie przechodzic przykre to:O:O w PL rodzi sie coraz mniej dzieci co 5 para ma problemy z nie plodnoscia i co maja zrobic te pary? kazdy mowi ale w domach dziecka tyle dzieci hmm to zastananwiam sie czemu te pary ktore moga miec dzieci nie adoptuja hmm?? tylko decyduja sie na swoje smieszne to raczje i to bardzo ale tak jak mowie kto nie przeszedl drogi nie plodnosci nie staral sie latami o dziecko nie wlaczyl gówno na ten temat wie i tyle v przykre to i tez wydaje mi sie ze ivf nigdy w polsce nie bedzie dostepne bo mnie np na to nie stac jednorazowo ja nie mowie ze ma byc calkowita refundacja ale przynajmniej w polowie ale cóz zyjemy w chorym i zacofanym kraju niestety i to sie nie zmieni nigdy i nie rozumiem dlaczego jest tak duzo przeciwników tej metody a przy naturalnym zaplodnienie innep lemniki nie gina?:O IUI tez powinni zabronic:O i kto wie cz y tez tak sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie.to rozwala nawet sama nazwa sztuczne zaplodnienie...brzmi to tak.jakby uzywali gumowyh plemnikoe.albo komorek paula.in vitro to.maks 11000, a ile wyniesie Cie.5 iui???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie.to rozwala nawet sama nazwa sztuczne zaplodnienie...brzmi to tak.jakby uzywali gumowyh plemnikoe.albo komorek paula.in vitro to.maks 11000, a ile wyniesie Cie.5 iui???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja place 650 zl z wizyta za IUI to sobie policz ile napewno sprubuje do 4 moze 5 razy i wtedy zostanie mi rozważac metoda ivf ale mysle ze jednak gin mi pomoze mam taka nadzieje ze wkoncu sie to uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja place 650 zl z wizyta za IUI to sobie policz ile napewno sprubuje do 4 moze 5 razy i wtedy zostanie mi rozważac metoda ivf ale mysle ze jednak gin mi pomoze mam taka nadzieje ze wkoncu sie to uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Jestem juz po transferze, z 11 kumulusów otrzymali 6 komórek a tylko 4 sie zapłodniły..liczyłam na wiecej ale i i tak ciesze sie z takiego wyniku. Podali mi ładne 2 zarodeczki jeden 16A i drugi powyzej 8B. Przed transferem wziełam akupunkture i po transferze tez - jesli to ma pomóc to niech pomoze:) Teraz do wtorku bede sobie siedziala w domciu, we wtorek pierwsza weryfikacja z krwi ale doktorka powiedziała ze pierwsza wer. jest w celu zwiekszenia lub zmniejszenia leków. Dopiero druga weryfikacja czyli w 7 dpt wykaze ciążę -OBY:) Takze teraz u mnie luzzzik i relax, czekanie na to co jest mi pisane. Najwazniejsze ze moje babelki sa juz ze mna:):):) Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!!!! i czekam na wiruski ciążowe :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fluidki i wiruski sle...ale.dzis.masz fajny dzien bo kruszynki sobie tam fruwaja....wierze.ze.sie uda...odpoczywaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Memories 3mam kciukasy za wgryzanie się zarodeczków :):) wirusków niestety już nie mogę przesłac ale wierzę że Ci się uda :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! sama nie wiem już w jakim temacie pisac tu napewno moge sie dołączyc do wyczekiwanej ciązy, mam pco i 2 lata staralismy sie o dziecko i w koncu nadeszła ta piękna chwila!!! byliśmy z męzem przeszczesliwi !!! wczoraj byłam na drugiej wizycie 8 tydzien CRL 13,1 mm 7+4, FHR 164u/min, pięknie tylko oprócz tego pęcherzyk żółtkowy 5,7 mm :(, dostałam skierowanie na badania prenatalne lekarka mowila ze wszystko jest w porzadku piszac mi te skierowanie, czy miałyście kiedys doczynienia z takim dużym pęcherzykiem w 8 tyg ?? jak maly pecherzyk potrafi zakłócic radosc!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×