Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość helenka_w
Hej, Taka sobie ja - rozumiem, że nie chcesz sprawiać mi przykrości - dzięki wielkie za obiektywne spojrzenie na problem. Sama nie wiem co mamy teraz zrobić, - pytałam się gina czy może jechać od razu do specjalistycznej kliniki, żeby nie tracić czasu - jednak on powiedział, żeby zaczekać, sprawdzić być może nie potrzeba specjalistycznego badania. Powiedział, żeby kolejne badanie zrobić za 3 mies. może zaczekamy. Najgorsze jest to, że czas leci a my do tego też się starzejemy. Mój mąż powiedział, że skoro się za pierwszym razem troszkę polepszyło to znaczy że ginekolog wie co robić. Zastanawia mnie tylko jedno - przepisał mojemu mężowi testosteron bez żadnych badań. Bo prawdopodobnie z wyników wynika, że mój mąż ma zapalenie narządów rodnych - czego powodem jest brak testosteronu ( to samo powiedziała pani w laboratorium i gin). Namówiłam też już mojego m żeby jechać do jakiegoś androloga bynajmniej żeby zrobić prześwietlenie jąder - być może w niedługim czasie pojedziemy Wiem tylko, że jeśli za 3 mies nie będzie większej poprawy to jedziemy już do kliniki... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helenka wezcie jeszcze diete itd a tej choroby nie da się potwierdzić np. usg jąder?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka_w
asiulka z dietą będzie ciężko - mój mąż jeśli je to konkretnie - czasami i raz dziennie, ale dobrze że teraz wiosna, dużo warzyw.. a jeśli chodzi o te USG jąder to właśnie mamy jechać, gdzieś do kliniki, trwają rozmowy kiedy to zrobimy.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesteście w małej miejscowości czy w jamims mieście gdzie mozecie wybierać między lekarzami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka_w
z niewielkiej, tzn. jesteśmy z woj podlaskiego, najbliżej to mamay do Białegostoku 70 km albo do Warszawy- do 200km. Jakby co to pewnie białystok, sama nie wiem która klinika? trudny wybór... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj dziewczyny są po białymstoku wiec moze zaraz któraś coś podpowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka w polecam Ci klinikę Artemida w Białymstoku.my tam podchodziliśmy do ICSI w 2010 roku i udało się za pierwszym razem:-)=]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marthusia
Witam czy ktoś z Was brał femifertil ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cisza jak makiem zasiał...mam wrażenie że nikt już nie pamięta i nie walczy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka ja pamiętam, tylko jakoś czasu brak by coś skrobnąc :) My jeszcze siedzimy w domku, dzidzi coś się nie spieszy na świat, jutro będzie 40 tc. :) A ty jak się czujesz? Marthusia ja brałam Femifertil i nie polecam go, bo po jego zastosowaniu podwyższył mi się poziom TSH a to utrudnia zajście w ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey witam ja jestem po poniedziałkowej 1 IUI teraz czekam do czerwca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula_30_ życzę powodzenia i przesyłam wiruski ciążowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Paula co to za cudowne wieści!!! walczysz, działasz i pewnie się zastanawiasz co tam się w brzuchu teraz dzieje!!! pisz wszystko, co myślisz, o przeczuciach itd jeśli oczywiscie masz chęć :) ależ 3mam kciuki i nie mogę się doczekać....już tyle czekasz, ja po 4 latach też się doczekałam i wierzę że teraz Ty się doczekasz :) Margi no właśnie Ty chyba na jutro masz termin, ale się nie moge doczekać Waszego rozwiazania :) zazdroszczę Ci ze jesteś już na końcu, ja niestety ciągle pełna obaw bo w czasie mojej ciązy to się jakieś cyrki dzieja....teraz teściowa była 12 dni w szpitalu na obustronne zapalenie płuc...jak podliczyłabym co się działo to szok...myślałam ze jak już się uda zajść w ciąże to będzie z górki ale jeszcze 14 tygodni...wczoraj na wizycie lekarz mi przypomniał że mam się obchodzić ze sobą jak z jajkiem bo mimo ze już jest to jak normalna ciaża to trzeba chuchac na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi77 dzieki wielkie kochane:* asiulka358 powiem ci że staram sie nie nakrecac wiadomo uda sie to sie uda a nie to w czerwcu kolejne podejscie ale nie moge uwierzyc w to ze po tylu latach walki w koncu dotarłam do IUI na ewentualne objawy za wczas a moga byc a moge nie byc ale byc takie jak przed@ dzis obudzil mnie ból brzucha tak jakby skurcz mocny ale po paru minutach przeszlo ale nie sadze ze to jest objawem nawet jeszcze chyba nie ma zagniezdzenia ewentulanego wiec zostaje tylko czekac a wy jaie mialyscie obawy? jaK bym sie udalo to mysle ze gdzies kolo @ moze bym cos czula ale ciezko bylo by mi w to uwierzyc tyle lat sie nie udawalo a ty taki cud by był marze o tym jak o niczym na świecie powiem wam chodz mi glupio ale mam siostre ktora w czerwcu konczy 18 lat i jest w ciazy na 24 grudnia ma termin mieszka z moja mama w UK strasznie to przezylam sisotra moja druga tez ma córcie w sierpniku konczy roczek jest moja chrzesnica najgorsze bedzie termin spodziewanej @ czlowiek bedzie sie zastanawial czy przyjdzie @ czy nie przyjdzie ahhh:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula ja miałam po 7 dniach w sklepie nieziemskie kłucie w brzuchu aż mnie zgięło w pół na kilkanaście sekund a potem przeszło...teraz jak wspominam to wiem że nigdy nie miałam czegoś takiego i to mogłobyć zagnieżdzenie ale nie wiem czy u Ciebie mogłoby być już po 2 dniach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka358 tzn ja ci powiem ze nie doszukuje sie ewentulanych objawów bo na takowo zdecydowanie gdyby co za wczas porpstu tylko mnie ten brzcuch tak zabolal jakby skurcz i tyle bedzie co ma byc a ja nie to kolejne mysle podesjcie w czerwcu kazdy ogranizm jest tez w koncu inny termin@ mam na 28-29 ja do 4 czerwca nie przyjdzie to ide na bete testu robic nie bede bo z tym to róznie a mialas stymulowany cykl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno IUI miałam na cyklu naturalnym - nieudane, drugie na stymulowanym też nieudane...do każdego brałam leki na endo..a udało się z drugiego ivf no to tam to normalne ze pełna stymulacja :) ja wiem ze nie ma co się doszukiwać ale chyba ciezko o czymś innym myslec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara 2009
Cześć Dziewczyny :) Jejku dzięki Wam jeszcze ten topik żyje... Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie starania,testowania i szczęśliwe rozwiązania😍 Ps.Moja córcia ''uszczypnęła'' mnie krtko po transferze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara byś napisała czy są u Ciebie plany na drugie dziecko, jak wyglada sytuacja i czy to możliwe... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane. Widzę ze nie ma już starych forumowiczek ale topik nadal żyje i to mnie cieszy. Sorry ze sie nie odzywałam ale czasem trzeba kiedyś się pożegnać . Jestem tu dziś tylko gościnnie. U nas wszystko w porządku, mój synek już chodzi a czasem nawet biega i nie raz zaliczy glebę. Zrobił się bardzo ruchliwy i zaliczył juz wiele siniaków ale mama wystarczy ze pocałuje to juz znów jest radocha. Jest zdrowym chłopcem, wogóle nic mi nie choruje, wszystko je, ładnie śpi i nie mam z nim wiekszych problemów. Dzięki niemu nasze życie stało się takie kolorowe a dom jest pełen życia mimo iż w całym domu jest taaaaki bałagan, wszędzie pełno porozwalanych zaabawek o które wciąż sie potykamy. Ja zaczełam pracowac na pół etatu i uczyc się zaocznie. Wszystko się nam ładnie poukładało, czuję ze jestem szczęśliwa. Asiulka już niedługo sama poczujesz co to znaczy, ale pamietaj ze od razu nie bedzie tak słodko, pierwsze pół roku to głównie nerwy i płacz ale to przejdzie i potem bedzie ok. Sara co tam u ciebie i co u małej? Co słychac u reszty dziewczyn? Egz-jak idą starania adopcyjne, coś ruszyło do przodu? życzę ci aby ta procedura poszła szybko i sprawnie, jak coś bedzie wiadomo to podziel sie informacjami, bardzo ci kibicuję. Inka, Guzia, gawit co u was? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki, chciałam was poinformowac, że 18.05 Amelka urodziła się przez cc o 21.20 , waga 2600 52 dł. decyzję o cc podjęliśmy z lekarzem wieczorem po przyjęciu mnie na oddział patologi ciąży ze stanem zagrażającym rzucawką co było ryzykowne dla mnie i dla dziecka. My jesteśmy już w domu, czujemy się dobrze i próbujemy ustalic wspólny rytm życia mamy tylko problemy z ssaniem piersi, ale to przez to, że nie dali mi od razu dziecka do karmienia tylko dopiero w niedzielę w południe a przez ten czas karmili ją butelką. Ale nie poddaję się, będzie karmienie z ''cyca'' :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi jupi!!!!!!!!!!!!! aż mam łezki w oczu...cudownie i super!!!!! ależ się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara 2009
Cześć :) Asiulka narazie nie planujemy drugiego dziecka... U nas sporo się działo... Trudno o wszystkim napisać... Nawet nie wiem czy mielibyśmy jeszcze jakieś szanse... Być może jest mi pisane tylko jedno dziecko... Ale tak w ogóle to chciałabym mieć jeszcze dzieci... Dosia dobrze,że o tym bałaganie napisałaś... bo mi lepiej :D:D Moja córka jest jak mrówka.Cały czas coś nosi,przenosi,wynosi... :D Buzia jej się też nie zamyka.Cały czas nadaje. Dobrze,że już jest ciepło i większość czasu spędza na dworze.Uwielbia spacery! Dzień bez spaceru,bieganiny po placu jest dniem strasznym! Młoda tak daje czadu,że wieczorem to chętnie ja bym pierwsza poszła spać :D Zwłaszcza,że ostatnio nasza córka pokazuje nam jak bardzo ''urocze'' są dwulatki :D:D:D Dużo czasu spędzamy razem... Ze zdrowiemw sumie też u nas ok. To tak w wielkim skrócie bo wszystkiego niesposóbopisać :) Margi GRATULUJE! 😍 I powodzenia z tym cycem! Cyc jest super!!! Położna środ. z pewnością pomoże. Dobrej nocy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiaaa79
Witam was Ja jestem obecnie w 6 dpt i nie mogę się juz doczekać wyników, dziewczyny kiedy robiłyście jakieś testy bądź badania? miałyscie jakieś objawy, które by świadczyły o zagnieżdżaniu zarodka? Ja przyznam,że oszaleję przez ten tydzień, ale mam nadzieję,że zakończenie będzie szczęśliwe, i któryś z maluszków zdecyduje się z nami zostać:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Sara wierzę że kiedyś wejdę na forum a Ty napiszesz radosne nowinki :) ja myslałam czy by nie iść "za ciosem" i nie planować drugiego dziecka by mieć rok po roku ale tyle czekałam na Polę że chcę się nią nacieszyć i troszkę porozpieszczać i tak po dwóch latach probować...jak nie wyjdzie naturalnie to mam dwie śnieżynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiaaa79
Witam was Ja jestem obecnie w 6 dpt i nie mogę się juz doczekać wyników, dziewczyny kiedy robiłyście jakieś testy bądź badania? miałyscie jakieś objawy, które by świadczyły o zagnieżdżaniu zarodka? Ja przyznam,że oszaleję przez ten tydzień, ale mam nadzieję,że zakończenie będzie szczęśliwe, i któryś z maluszków zdecyduje się z nami zostać:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja jestem juz 10 dzien dzis od iui wczoraj prze z caly dzien pobolewaly mnie jajniki i brzuch jak na @ ale na wieczor jak kladlam sie spac to sie zaczelo straszny bol brzucha ledwo vo zasnelam:o kurde ja nigdy tak nie mialam nigdy mnie przed@ brzuch nie bolal dodam ze nie biore ani dupka ani luteiny nic mi gin nie przepisal :/ wiec moze te bolw swiadcza i zagniezdzeniu termin mam @ na poniedzielek gora wtorek no zobaczymy mam nadzieje ze to to gleboko w to wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiaaa79
ja jestem po IMSI też czuję się tak jak przed @, jestem podenerwowana i bolą mnie piersi ale jak czytam to właśńie takie objawy też mogą być dobrym zwiastunem, jutro lub w poniedziałek pójdę na badanie bhcg bo nie wytrzymam raczej:) trzymam kciuki Paula:)oby nam się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×