Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość Czerwcowe chmurki
Rozumiem, ale w takim razie jesteś w patowej sytuacji, bo jak w sierpniu przyjmie się jeden zarodek a drugi nie przetrwa rozmrozenia to bedziesz miec wyrzuty o czym sama pisalas. A z kolei jak przetrwa to majac juz dwojke dzieci a nie chcac trzeciego co zrobisz? Bedziesz sie dreczyc ze to przeciez Twoj mrozaczek i trzeba podejsc do kolejnego ivf? Widac ze ogolnie jestes delikatna i duzo sie martwisz wiec tak naprawde idealnie byloby gdybys miala jednego mrozaka, ktory przyjalby sie w sierpniu i majac dwojke dzieci bylabys szczesliwa. Tez zastanawiam sie skoro w sumie nie stwierdzono u Ciebie problemow medycznych to w kazdej chwili mozesz zajsc naturalnie, a co wtedy z mrozakami? Wychodzi na to ze kazda sytuacja jest w jpewnym sensie zla. Pewnie maz Ci najlepiej pomoze bo w koncu to tez na pewno jego dylematy, my tu tylko mozemy Ci dodac otuchy i ewentualnie pokazac jakie masz mozliwosci i co z tego moze wyniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale się nie dziwie,że in vitro budzi takie kontrowersje. Dziewczyny, szacunek dla Was za wieloletnią walką i gratulacje tym, którym się udało i doczekają się swoich pociech. W tym nie ma nic złego,ale jakieś granice tez chyba być powinny. Doczekać się potomka,a pozostałe zarodki już niepotrzebne??? Przepraszam,ale to przeginka.Jak można mieć takie dylematy??Jeszcze niedawno walczyć o dziecko,a jak już się pojawia na świecie to widzimisie czy ja chce jedno czy dwoje,a może w ogóle. Najlepiej w kosmos wysłać zarodki i po problemie. Zero szacunku dla dzieci, lekarzy i natury, która była tak wspaniała,że pozwoliła być matka i to może kilkakrotnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie zrozumiałes gosciu...trzeba się cofnąc pare stron wczesniej..ja chce skorzystac z obydwu ale nie na raz...to jest jedyny dylemat...ale najłatwiej wejsc, przeczytac dwa słowa i p******ic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa,że to forum podczytuję dłużej niż Ty tu jesteś asiulka358 Dosiu wiec tak, pewnie masz zamrozone wszystkie 3 razem, bo mroza parami na ogol ale jak masz 3 to na 99% razem...rozmrazaja wszystkie, dostajesz ile chcesz-- rekomenduja 2 a pozostale za razaja mesli przetrway bo z rozmrozeniem juz jest roznie...doluje mnie to...chce jedno dziecko nie mam warunkow na blizniaki...ale jak sie nie uda i ten drugi tez nie przetrwa to sie zalamie...podejscie zasugerowal mi lekarz na naturlanym...mam przyjsc miedzy 10-11 dniem cyklu w sierpniu jak. Inie rok od cc usmiech.gif Chyba sama siebie lepiej poczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam warunków na bliżniaki teraz gdy mam jedno małe dziecko!!! ale pisałam że moge mieć trzecie dziecko za 6-8 lat!! poza tym mam prawo decydować ile będę miała dzieci tak jak kazdy człowiek który w tym momencie wciąga gumke na wacka!! a za 6-8 lat np. jej nie wciagnie i zrobi sobvie dziecko! wiecej nie napiszę koniec ! mam dosc tego ze wszyscy wiedzą lepiej i staraja się decydować o moim zyciu! a najczesciej Ci którzy są z tego tematu zieloni! Egz bede czytac i trzymac kciuki głównie dlatego tu jeszcze wchodzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda,ze o warunkach nie myślałaś podchodząc do in vitro. Podobno masz ogromną widzę o temacie więc powinnaś wiedzieć,że z tego może być kilkoro dzieci. Ale nie,. wtedy liczyło się tylko dziecko,a jak już cel został osiągnięty to bawię się w Pana Boga i decyduję o reszcie zarodków bo nagle zaczyna przeszkadzać to czy tamto!!!I To właśnie przez takie osoby nigdy nie zalegalizują in vitro i wcale nie ma się co temu dziwić. A jak nie chcesz żeby ktoś się wtrącał w Twoje życie to nie pisz takich bredni na forum publicznym. To po pierwsze, a po drugie jest tu pewnie sporo dziewczyn, które marzą o dzieciach i nóż im się w kieszeni otwiera czytając te bzdury. Aaa i te prymitywne porównania rzeczywiście świadczą o Twojej wiedzy w temacie. Po raz drugi Ci jej gratuluję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz, też czytająca, Światełko - dzięki za gratulacje, ja się bardzo cieszę najbardziej z tego że mała jest zdrowa nawet jeśli na razie nie czuję jeszcze jej ruchów, albo po prostu nie odróżniam od innych :( Na razie staram się nie martwić na zapas. Asiulka - zarodki są Twoje,a raczej Wasze,a nie Boga (jeżeli on w ogóle istnieje). Szczerze mówiąc to mi się nóż otwiera w kieszeni, jak czytam takie bzdury napisane przez moherów. Asiulka podejmijcie decyzję wspólnie z mężem, bez dzielenia się na forum, bo niestety Polska to wciąż ciemnogród niestety :) Po co masz się niepotrzebnie stresować. Egz - napisz lepiej co u Was? Jak się czujesz? Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę , następna mądra. Jeszcze niedawno zupełnie inaczej śpiewała. Jak taka mądra jesteś to podejdź do in vitro,zrób dzieci ile Ci potrzeba,a resztę zarodków na allegro sprzedaj!!!To i tak lepsze w porównaniu to tego co tu się wypisuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej być moherem niż fałszerzem i obludnikiem. Sama pisze,ze do in vitro by nie podeszła,a teraz wielka obrończyni. Jakie to teraz mądre jak już swoje dzieci mają albo się ich spodziewają. Chyba nigdy nie straciły bliskiej osoby,ze nie potrafią docenić ludzkiego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś gościu czytał ze zrozumieniem dlaczego nie podeszłam i/lub bym nie podeszła to byś wiedział, że nie miało to nic wspólnego z względami etycznymi tylko po pierwsze ze stanem zdrowia i ryzykiem z tym związanym. I nie za bardzo rozumiem porównanie do utraty bliskiej osoby, no tak, ale zapomniałam, że dla Ciebie plemnik = człowiek, nie wspomnę o zarodku. Więcej w dyskusję się nie wdaję, bo szkoda mi czasu :) Ale ty pisz ile wlezie, jak to Ci ulży :) Tylko uważaj, żeby Ci moherek z głowy nie spadł ze złości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Guziu nie oceniaj innych swoimi kategoriami. To bardzo nieładnie. To ponoć Ty przedstawiasz siebie tutaj jako osoba nerwową :D Zgadzam się z Tobą,ze naród polski to ciemnogród. Nie zna taka tematu,a najgłośniej kłapie buzią. I jak ma być w Polsce dobrze? Jaki plemnik??Czytaj ze zrozumieniem Ty, trochę biologii tez Ci nie zaszkodzi. Pamiętaj,że dzieciątko, którego się spodziewasz powstało właśnie z zarodka:) A co do in vitro to najpierw piszesz o stresie potem o względach zdrowotnych, raz tak, następnym razem tak, kto Cie tam wie. O etykę nawet Cie nie podejrzewam bo nawet nie wiesz co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie WSZYSTKICH!!! :) Pewnie mnie już nie pamiętacie, jednak ja ciągle Was podczytuję i śledzę newsy na bieżąco :) Nie odzywam się, bo u mnie nic nowego i nic ciekawego... Kochana Egz30, Guziu 79 - zawsze jestem z Wami i trzymam mocno kciuki za Wasze Szczęścia!!! :) Georgio - cieszę się, że jesteś!!! :) Przepraszam, że nie piszę z osobna do Wszystkich, jednak ja chciałam zwrócić się do osoby z nickiem "gość", a mianowicie jak sam nick wskazuje: jesteś tutaj na gościnnych występach, także nie zabieraj głosu i nie prowokuj. To forum jest tak idealne i przetrwało tyle czasu, pomogło wielu osobom, także BARDZO PROSZĘ nie zakłócaj tego spokoju... Całusy for All i powodzenia!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo tutaj nie prowokuje. jestem tutaj goscinnie podobnie jak ty.a jak to mowia "uderz w stol" i "prawda w oczy kole"nieporadny glos zabieraja osoby ktore widocznie maja cos ns sumieniu i sie sprowokowac daja.a skoro sama piszesz sporadycznie nie oceniaj innych w podobnej sytuacji bo to raczej o niezbyt wysokiej kulturze swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka jestem sobie durna i wypisuje brednie na tematy moralne oceniajac i prowokujac. A wy sie denerujecie i odpisujecie a ja mam zabawe. Siedze w domu na d... i sie nudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe ktorej braklo odwagi zeby sie podpisac swoim nickiem.jednak poziom postu raczej jednoznacznie wskazuje na wiecie pewnie kogo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzia dzieki ale nie warto.odpisywac komus kto mnie obraza bo chce urodzic dzieco ze wszystkich zarodkow i do tego dac im wsio co najlepsze...do tego gosciu jest chyba z plasteliny bo jest z zarodka ale nie z.plemnika wiec pewnie jakas plastelka :) Guxia w.tym.okresie ruchy wspominam jak jakas rybke w jelitach plywajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czytająca
Malutka ja Cię pamietam:-) Tez tu zaglądam ładnych parę lat ale sie nie udzielam bo temat mnie nie dotyczy ale jestem tu zeby kibicowac dziewczynom. Georgio pazdrawiam, tez Cię pamietam, wracaj i pisz:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Jeszcze raz proszę o przybliżenie w skrócie tematu inv. Rusza teraz program refundowanego inv i poważnie zastanawiam się nad tym. Niestety mój lekarz który jednocześnie ma prywatną klinikę zachęca mnie do skorzystania prywatnie z inv a mnie nie stać na taką kwotę. Proszę odpowiedźcie mi czy jest jakakolwiek szansa aby podczas zabiegu nie było więcej niż 3 zarodki bo tyle jestem w stanie wychować. Z góry dziękuję. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Asiulka - dzięki, też tak właśnie myślałam że jeszcze trochę wcześnie, na razie nie martwię się na zapas. Malutka - fajnie ze się odezwałaś, co u Ciebie? Napisz coś więcej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie, czy autorka tematu, Sara2009, spelnila swoje jedyne marzenie? Czy udalo jej się zostać mamą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiulko, ja na pewno nie jestem z plasteliny :) Dla mnie zarodek to już zalążek życia ludzkiego, plemnik niekoniecznie,ale tez ma już w tym wszystkim duży udział i też trzeba go szanować :)Chyba pomyliłaś moje posty z postami koleżanki Guzii. Ona ma trochę inny stosunek do zarodków,ale pozostawię to bez komentarza :) Nie obrażam Cię :)Nie było to moim celem ani nie jest. Powiedziałam tylko co myślę o takich dylematach bo jak się wahasz czy wziąć jeden czy dwa zarodki to jakby ryzykujesz,ze ten drugi nie przetrwa jeśli zdecydujesz się na jeden. A to już trochę nie fair. Ale jeśli na prawdę chcesz kiedyś po niego wrócić to chyba nie ma w tym nic złego :)Zyczę Ci powodzenia w dokonaniu wyboru bo jest on trudny. Anika83 gratuluję fajnego i rozsądnego podejścia do tematu :) Z tego co wiem tych zarodków może być wiele i rożnej jakości i część tylko przetrwa. Sporo dziewczyn tutaj wie sporo na ten temat więc pewnie bardziej przybliżą Ci temat. Sara, założycielka topiku spełniła swoje marzenie i jest mamą kilkuletniej dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anika, ja przechodziłam przez ivf 2 razy wiec co nieco wiem na ten temat. Przed cała procedura przechodzisz rózne badania np prolaktyne, posiew z szyjki lub tez inne badania które lekarz zaleci. 21 dnia cyklu dostałam jednorazowy zastrzyk domięsniowy wyciszający, wywołujący jakby "sztuczna menopauze", po ok. 2 tygodniach rozpoczyna sie stymulacja hormonalna tzn podajesz sobie codziennie zastrzyki podskórne które z łatwościa robisz sobie sama. Ja brałam je przez ok 10 dni. Potem dostałam zastrzyk z pregnylu by pecherzyki pekły. Przez cały okres stymulacji byłam kontrolowana za pomocą usg jak rosna pecherzyki. Potem dostaje sie zastrzyk z pregnylu aby pęcherzyki pekły. Po kolejnych 2 dniach miałam juz punkcje pod znieczuleniem ogólnym, co trwało ok 15 minut. Na 3 dzien od punkcji miałam transfer zarodków. Wszystko przeszłam bezbolesnie, bez zadnych skutków ubocznych i wiekszych dolegliwosci. W tym czasie chodziłam normalnie do pracy. W dniu punkcji i transferu oczywiscie miałam zwolnienie lekarskie. Po 10 dniach zrobiłam test ciążowy z krwi b-hcg i oczywiscie był pozytywny. To tak w skrócie. Mam jeszcze 3 zarodki, ale narazie musza jeszcze troche poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o liczbe zarodków to ciężko to przewidziec bo niewiadomo jak zareagujesz na leki i ile komorek wyhodujesz, ale mysle ze jak sobie zastrzeżesz ze nie chcesz aby zapładniali wiecej niz 3 komorki a pozostałych juz nie to mysle ze powinni sie ustosunkowac do twojej prośby, ale jednak wtedy trzeba sie liczyć z mniejsza szansa na powodzenie i ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnejasne
Jasne Asiulka, nie bądź taka sfochowana bo tylko się nakręcasz. Jeśli ktoś w pewnym momencie sobie zrobi dziecko to je będzie miał i tyle. Nam chodzi o to, a przynajmniej mi, nie wiem jak poprzedniczce, że skoro masz mrożaki to czym innym jest jak ich nie weźmiesz niżgdybyś za x lat postanowiła mieć albo nie mieć dziecka. Zrozum, twoje dzieci już są i czekają zamrożone. I po co się starasz naturalnie? Zajdziesz w ciążę, będziesz mieć dwoje dzieci a potem co, weźmiesz te dwa mrożaki? Dla mnie to co robisz jest no nie wiem... co najmniej kontrowersyjne. Chcesz wziąć mrożaki bo zakładasz że na trójkę dzieci możę będzie cię stać to chociaż nie staraj się naturalnie. A pisać nie musisz, twoje wpisy nigdy zbyt wiele nie wnosiły. Dla mnie ciągle użalasz się nad sobą i tyle. Masz jedno dziecko i raz ci się teraz nie udało to znowu foch. Twój mąż musi mieć pokłady cierpliwości. Wziełabyśprzykład z dziewczyn np. z EGZ, która jest taka dzielna i kochana i ma taki dobry charakter... Przeszła też problemy zdrowotne a w jednej dziesiątej nie użala sienad sobą tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz napisze staram sie naturalnie bo to WSZYSTKO ROZIWAZE! bede teraz miała to swoje jedno dziecko a za parę lat gdy znowu bedą mozliwosci miec maluchy to wracam po dwa zarodki naraz i nei ma dylematu! mam wrazenie ze nakrecaja sie jak zwykle pomarańczowe osoby bo moje dylematy sa dlatego bo chce by wszystkie przetrwały i przyniosly mi radosć co najmniej taka jak córka! wiecej pisac mi się nei chce...masakra jakas... i dodam ze dla Sary ktora załozyła watek i się jej udało plemnik był juz na wagę zlota!! i o niego walczyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Dosiu za odpowiedź. Ja jestem po dwóch inseminacjach stymulowanych na clo później zastrzyk ovitrelle i raz miałam 3 pęcherzyki a raz 4. Wcześniej byłam stymulowana 6 cykli i też miałam po kilka pęcherzyków więc pewnie u mnie nie trudno będzie o te komórki. Kurcze chciałabym żeby coś w końcu zaskoczyło bo w sumie to nie mam nadziei na bobaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to ja powiem po raz ostatni,że te pomarańczowe osoby dobrze wiedzą kiedy i gdzie zaczyna się życie ludzkie. A takie rzeczy wytłumacz raczej swojej koleżance bo chyba czytałaś jej wypowiedz na temat plemników i zarodków i moherowych beretów. Jesteś chyba na tyle kumata,że rozróżniasz wpisy poszczególnych osób.I albo udajesz,że nie rozumiesz albo też masz dwie twarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie w sumie nic nowego - nadal bezdzietni... może jest to spowodowane strachem, a może trochę trybem życia jaki obecnie prowadzimy. Przeprowadziliśmy się, zmieniliśmy otoczenie, po prostu staramy się uwolnić od przykrych wspomnień. Od kwietnia pracuję w nowym miejscu - w końcu od 8 do 16!!! :D Nauczyłam się żyć dniem bieżącym, nie planuję za bardzo na zapas... No i sprawiliśmy sobie psa, a raczej suczkę :) Cały czas Was podczytuję no i oczywiście kibicuję - myślę, że JEDNO MARZENIE spełni się każdemu :) Ciężaróweczkom życzę duuuuużo zdrowia i wytrwałości, a starającym się powodzenia i trzymam ZAWSZE kciuki!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do asiulki
Asiulka jak chcesz to zaryzykuj, to ze sie przyjma dwa zarodki szansa jest bardzo, bardzo mala. Ja bylam w podobnej sytuacji i bardzo sie balam, ze bede miala blizniaki. Okazalo sie, ze nic z tego. Teraz zaluje, ze nie wzielam wiecej komorek. Coz za pozno Dziekuje Bogu za moje jedno malenstwo. To zeby komorka przetrwala rozmrozenie to juz jest cud a pozniej musi sie jeszcze utrzymac. Szanse z mrozaczkow sa jeszcze nizsze niz takie ivf a to jest tylko 30%Mysle, ze najlepiej porozmawiaj z lekarzem i tam dostaniesz najwiarygodniejsze informacje. Egz, Guzia gratuluje !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Pisałam tu kiedyś i wchodzę ze względu na egz. To jest jedyna osoba, od której emanuje ciepło, dobroć, same pozytywne cechy. Nie" tryska" jadem jak niektóre osoby tutaj. Egz- najbardziej wyczekiwane Gratulacje mojego życia, mam nadzieje już niedługo Ci złożę. Aska zgadzam się z tym co ktoś napisał, ty cały czas piszesz z tonem narzekania, od urodzenia do starań. Jak nie problemy z karmieniem, to wiecznie coś nie tak. Ja i chyba nie tylko ja odnoszę takie wrażenie. Twoje dylematy są kosmiczne jak dla mnie. Chcesz spróbować crio to probuj a nie kaprys: wziasc jeden czy dwa. Może wezmę może pózniej. Nikt nie powiedział ze jak zajdziesz w ciążę naturalna to będziesz mieć jedno dziecko. Tez możesz mieć blizniaki i co wtedy? Nikt nie daje gwarancji ze zachodząc urodzisz jedno zdrowe dziecko. Apropo różnicy wieku 2 lata są super, sama mam dzieci z taka przerwa i nie żałuje. Jeszcze są za mali zeby się razem bawić ale wszystko przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×