Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Miał mężulek robione to fsh z krwi. Niestety badania są słabe. Lekarze rozkładają ręce twierdząc, że nic z tego nie będzie, że zostaje tylko AID... A ja szukam cały czas jakiejś szansy, nadziei, cudu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim, ja tylko na sekundkę, u nas ok, maluchy rosną, są cudoooooooowne!!! już zaczęły się tak świadomie do nas uśmiechać-niesamowite uczucie:):):):):):) pięknie się rozwijają,są pogodne,wesołe,płaczą niewiele-tylko na jedzenie (odpukać!),córcia waży już prawie 4 kg a synek 5,5kg, no i cóż mogę dodać..jestem szczęśliwa....:):) dla takich cudownych szkrabów warto było walczyć tyle lat....:) Ba!już mi się marzy kolejne dziecko:) totalnie się spełniam w macierzyństwie:)Całusy, walczcie dziewczyny ile starczy Wam sił,pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egz,dziękuje za te kilka słów :).pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czytająca
Egz pozdrawiam cieplutko, ucałuj maluszki i pisz do nas jak najczęściej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiena pewnie czytalas jak zaczyna sie ten wątek, co pisała Sara. Suplwmemty, dieta, ruch plus leki napewno pomogą i znajdzie sie ten jeden plemnik. Zobaczysz! Przecież tylko jeden jest potrzebny.... Egz to cudownie ze wszystko u Was dobrze. Powiem ci ze ja mam dwójkę małych dzieci i tez mi sie marzy 3. Czuje jakiś niedosyt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki za rady, pocieszę Cię u nas jest nie jeden a całe 18 mln plemników :) p.s. bede działać ostatni raz...bardzo się boję...jest ze mną EGZ dlatego staram się nie fiksować i sobie radzić...EGZ dziękuję Ty wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam cudownego człowieka przy sobie. Bardzo Go kocham. Tak kocham, że każdego dnia myślę, że już bardziej się nie da, a następnego budzę się i czuję, że tej miłości przybywa... Więc skąd te zwątpienia w niego, skąd strach przed aid? Przecież to jego największe marzenie!... Jest mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczyny. trafilam do was zupelnie przypadkowo przez odnosnik z innego tematu:-) zaczelam czytac wasz temat i stwierdzilam ze muszę się odezwać... Strasznie jestem pelna podziwu dla wszystkich dziewczyn, ktore mimo tylu lat staran nie poddawaly się i wygraly walkę o swoje marzenie :) Ja mam 27 lat, tak naprawdę staramy się o dziecko dopiero jeden cykl ale obawiam się bardzo mocno że nie będzie tak łatwo. Od urodzenia borykam się z niedoczynnością tarczycy a w zasadzie to jej brakiem wykryto jakies niewielkie płaty na języku ale do konca nikt nie byl w stanie okreslic czy to to, do 18 roku zycia bylam pod opieką endokrynologa w Instytucie Matki i dziecka w Warszawie a od momentu kiedy skonczylam 18 lat to tak na prawde nie znalazlam lekarza ktory bylby godny mojego zaufania. 27 lat biorę euthyrox a moje wyniki bywaly różne...tsh w pewnym momencie skakalo od 7 az do nawet 0,01 :/ co prawda nigdy nie mialam problemu z cyklami, wszystko regularnie cykl 29-30 dniowy ... ale wiecie jak to jest ze jak przychodzi co do czego to wszystko sie komplikuje... no i przyszedl czas, kiedy stwierdzilismy ze czas na dziecko. Ale boje sie ze przez moja przewlekłą chorobę będą ogromne trudności.W nastepnym tygodniu planuję isć do jakiegoś gina endo ktorego znalazlam w internecie...mam nadzieje ze powie mi cos dobrego. Jak narazie jestesmy po pierwszych staraniach i chyba nici...Wiem ze to wczesnie mowie ze wy latami staralyscie sie i sie udalo... Dlatego postanowilam sie tu odezwać, moze z Waszą pomocą i wsparciem nam wszystkim się uda :) Gorąco pozdrawiam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdź naprawdę dobrego endokrynologa. Moja kuzynka tez ma problemy z tarczycą, miała nawet jakąś operację i zaszła w ciąże bez problemu. Jest juz mamą półrocznej dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelia truskawkowa 9
Przez przypadek trafiłam tu na forum i musze przyznać,ze z zapartym tchem przeczytałam większość wypowiedzi. Podobnie jak wiele tu osób przeszliśmy z mężem przez koszmar braku potomstwa. Przepłakane noce, nadzieja,że może tym razem sie uda ... wszystko na nic. W głębi serca pokochaliśmy dziecko, które zapragnęliśmy zaadoptować. Procedury, dokumenty, kursy...to wszystko na początku wydawało mi się nie do przejścia, ale powoli krok po kroku udawało się przez to przejść. Zakończyliśmy pomyślnie całą procedurę adopcyjną i pozostało najgorsze... czekanie na telefon z ośrodka adopcyjnego, czasem nie wierzyłam, ze ktoś zadzwoni,że nasze marzenie się kiedyś spełni. W pewnym momencie już odpuściliśmy i wtedy zadzwonili. Usłyszałam w słuchawce ,że malutka 3 miesięczna dziewczynka bardzo chciałaby nas poznać,że czeka na nas przyjazd,że jest zdrowa i śliczna. Łzy radości płynęły nam po twarzach, kiedy przynieśli nam małą istotkę, która przywitała nas uśmiechem. Nasze serca zabiły tak samo mocno jak jej serduszko. Po kilku dniach byliśmy już wszyscy razem w domu. Dziś nasza córeczka ma 1,5 roczku, jest oczkiem w głowie całej rodziny, wszyscy za nią przepadają. Rozwija się wspaniale i jest samą radością. Nigdy nawet przez moment nie żałowaliśmy naszej decyzji.Dziś jesteśmy jeszcze młodzi, i może jeszcze zawalczymy o ciązę, ale nawet jak się nie uda, to zawsze w domu mamy swoje małe prywatne Słoneczko, które wynagradza nam wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Sprzedam menopur (2 ampułki 75IU FSH + 75 IU LH) termin ważności: 09.2015 Cena 1 ampułki w aptece: 57,00 zł (mam paragon) Sprzedam dwie ampułki za 80,00 zł. Clostillbegyt (9 tabletek - 10 jest w opakowaniu, brakuje jednej) termin:09.2017 Cena 1 opak. w aptece: 25,65 zł Sprzedam : 15 zł (9 tabletek) Proszę o informację na maila: margotkaaaa@o2.p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny. Jestem tu nowa na forum, tez z problemami. A mianowicie: staramy sie obecnie z moim M o dzidzie intensywnie juz od 2 lat, bezskutecznie. Wyniki moje sa w normie, M na granicy normy. Jestem po dwoch nieudanych iui - zalamka:( Nie wiem co jest przyczyna niepowodzenia. Obie iui byly niestymulowane, na naturalnym cyklu, jedynie zastrzyk na wywolanie owulacji. Zastanawiam sie , czy podchodzic do trzeciej iui, czy od razu przystapic do in vitro. Powiedzcie prosze (zwracam sie do dziewczyn, ktore mialy iui), cz mialyscie robione badania immunologiczne? I te wszystkie inne wirusowe? Strasznie to wszystko przezywam, zreszta mnie rozumiecie zapewnie. Moj M mowi, ze zrobimy wszystko co w naszej mocy (nie znalam go z tej strony:)) Ale my nie mamy na co czekac, ja jestem juz dobrze po 30stce , a moj M po 40stce, trzeba jeszcze zdazyc odchowac dziecko , zanim przejdziemy na emeryture:) Jestem w dolku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irka hejka Ja miala dwie nieudane IUI mimo że wszystkie wyniki były super...znam tylko w realu jedną osobą której się udało IUI i to pierwsze...potem jak urodziła synka podchodziła z 5 razy by mieć drugie dziecko i nic...Ja miałam badania robionone przed IUI, hormony, hiv, hsg..jeśli faktycznie Wam zalezy na czasie (a czas wplywa na psychikę) to porozmawiajcie z lekarzem o IVF p.s. u mnie klęska na całej linii...choć cieszę się że mam już dziecko czuję smutek w serduszku że nie mogę dać jej rodzeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiulka kochana,nie martw się,jeszcze dasz swojej córci upragnione rodzeństwo ,zobaczysz.Tak jak kiedyś Ty pocieszałaś i dodawałaś otuchy innym dziewczynom starającym się, tak ja teraz pocieszam Ciebie i mocno trzymam kciuki aby i Tobie się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irka kurde zjadło mi bo tamtej dziewczynie się 5 IUI nie udało ale ma drugie dziecko, po tych IUI zaszła naturalnie :) gosciu dziękuję...to miłe bardzo bo mam teraz cięzki okres, bardzo wszystko przezywam...niby lekarz dał mi 3 rozwiazania ale kazde wiążą się z kasą i mnóstwe czasu którego juiż nie ma...do tego mój M powiedział ze już nie chce tego wszystkiego bo zadne z rozwiązań nie daje wiecej niz 30% szans...a my przecież nie mamy zadnych przeciwskazań do zajscia w ciaze naturalnie...moja mama zaszła ze mna w ciaze po 17 latach ...ja nie mam tyle czasu co ona ale kto wie co pisze mi los... nie potrafię oddac tych małych ubranek...nawet laktatora...zabawek typu grzechotka...pakuję wszystko skrupulatnie i zapelniam piwnice...ale do niej nie chodze...wybieram się teraz na jakas terapię leczenia depresji....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz Asiulka,może i Tobie jest pisane to co i Twojej mamie ;) ,a może jak odpuścisz co nieco po tej terapii to natura sama zadziała,kto wie.Nie poddawaj się i ciesz się tym co masz :) .Aha!i nie pozbywaj się tych rzeczy po córci za żadne skarby -przydadzą się kiedyś Twoim wnukom ;) pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aśka - tobie to ciągle źle. Bez przerwy tylko jęczysz i sie użalasz. Ciesz sie, że masz to jedno dziecko ZDROWE DZIECKO. Wiele dziewczyn dało by wszystko, żeby mieć to co ty masz. Ja walczę o to szczęscie juz 8 lat i nie mam żadnej pewności, że sie doczekam. BYłabym najszczęsliwszym człowiekiem na ziemi, gdybym miała choć jedno dziecko. Ale ty nie potrafisz docenić tego, że jestes szczesciarą. Pewnie kiedy w końcu urodzisz to drugie dziecko, nie bedziesz zadowolona z płci. Bo przeciez zawsze jest jakis powód do narzekań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wyzej, bedziesz miała jedno to zrozumiesz...narazie nie kumasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytania do Egz Powiedz mi jaki był u Was problem, co Wam pomogło i gdzie się leczyłaś (klinika, lekarz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa nie podpisałam się mam na imię Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam kontaktu do egz30, bardzo mi zależy, przejrzałam jej wypowiedzi na forum, mam nieoznaczalne AMH bardzo wysokie FSH, chciałam zapytać, jak przebiegało leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile dobrze pamietam to był email kiedyś: egz@wp.pl Może sie mylę , spróbuj. Egz pewnie wejdzie na forum to sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mail do egz to egz30@wp.pl, ja do niej kiedyś pisałam z jednym pytaniem i mi odpisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję, ten bez 30 chyba zły, ale i tak dzięki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
Witam! Tak to ja!Długo by pisać co się działo przez ten czas.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.Większość z was na pewno nie wie kim jestem,ale kto czytał to forum to wie.Jutro ważny dzień .TESTUJEMY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgio
Światełko! Dzięki! Stres jest tak jak za pierwszym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - jak się mają Twoje Dwa Serduszka ? ... domyślam się, że nie masz czasu nawet na zaglądanie tutaj ale gorąco pozdrawiam ! Asiulka - jeszcze do Ciebie parę słów :), skoro już się zabrałam za pisanie ... nic się nie denerwuj, nie stresuj .... przyjdzie czas i zajdziesz w ciążę, skoro nie macie żadnych przeciwwskazań na naturalne poczęcie ... odpuść, wyluzuj, nie nakręcaj się. Masz mnóstwo czasu na drugie Dziecko. Nie wiem czemu tak sobie "ubzdurałaś", że Pola musi mieć Rodzeństwo w podobnym do Niej wieku ;) ... Zacznij żyć i nie myśl o tym ... życie jest takie krótkie i szkoda je marnować na przejmowanie się, użalenie i depresje ... Pozdrawiam Ciebie również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Georgio - domyślam się ale jutro Niedziela :) Liczę na to, że przyniesie Wam ten właśnie dzień szczęście - Wasze wymarzone i wyczekane od tylu lat .... A jeszcze jedno dodam. W październiku i listopadzie jest bardzo wiele ciąż i Wy też macie szansę znaleźć się w tym gronie ;) Mnie też udało się w listopadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×