Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość kiki 34
Ojej Misia rob glebokie odychanie i relaksuj sie ile tylko mozesz. Mam nadzieje, ze malutka nadgoni, ja czytalam w jednej z ksiazek, ze dzieci tak maja, ze czasem nie przybieraja na wadze a w nastepnym tygodniu podwojnie. Oby wszystko odbylo sie pomyslnie. Ciaze blizniacza zadko kobiety nosza do konca, a dzieci sa prawidlowo rozwiniete juz chyba pod koniec 7 miesiaca (choc tego nie jestem pewna), wiec glowa do gory. :):):) Dosia, to juz tuz, tuz i bedziesz tulic swoje malenstwo :):)::) Obawy przed porodem to normalne, ale staraj sie pocwiczyc, porozciagac, zeby nie napinac miesni i rozkoszuj sie nuda bo w krotce bedziesz superrrr zajeta. Alicja, co u Ciebie, jak sie czujesz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu - no to się bidulko namęczyłaś i nastresowałas. Niech dzieciaczki jeszcze posiedzą w środku, im dłużej tym lepiej. Ale najczęsciej bliźniaki rodzą się przed terminem, najważniejsze, żeby były zdrowe. Zyczę tobie i twoim maluszkom dużo zdrowia :) Ja czuję się dobrze, czasami brzuch trochę pobolewa. Martwi mnie tylko jedna rzecz, od kilku dni mam jakąś wysypkę na dekolcie i szyi, jest tego coraz wiecej i nie wiem od czego. Kosmetyków używam tych samych, nic takiego nie zjadłam. W czwartek będę w klinice, wiec zapytam lekarza. Z testowaniem nie będe sie spieszyć, wolę żyć błogą nadzieją. Mam w planach zrobić sikańca w wigilię, to bedzie 15 dpt, wiec juz powinno wyjść. A bete chyba dopiero po świetach. Pozdrawiam wszystkich, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za dobre słowa:) Na razie jestem spokojna i dobrej mysli. Wierze, ze córcia nadgoni, wiec nie martwię sie na zapas, zobaczymy za 2 tyg. gdyby odpukać cos nadal nie było ok to wtedy zacznę sie martwic na razie na to za wcześnie:) Dosia Ja myślałam, ze ty masz termin jakos na święta, a tu widać, ze rzeczywiście mamy bardzo zbliżony termin porodu:) Zobaczymy jak to będzie. Ja tez mam mało wygodne nocki, dlatego czasem rano wole wstać, bo leżenie wcale nie należny do przyjemności. Ale juz niedługo wszystko będzie za nami :) damy rade :) juz tyle zniosłyśmy to i te parę tygodni zleca szybko. Kiki a jak ty sie czujesz? Mało piszesz o sobie, czy ty masz czas dla siebie kochana? Zwolnij z ta praca. Napisz kiedy masz termin, ktory to juz tydzien. Alicja Dobrze, ze czujesz się dobrze, masz racje nie testuj za wcześnie, bo szkoda robić za wcześnie a potem sie rozczarować. Z ta wysypka to trudno powiedzieć, co to moze byc, jesli jesteś w ciąży to moze byc z tego powodu, ale tez z wielu innych. Zapytaj lekarza choć i on pewnie będzie miał problem, zeby trafić na faktyczna przyczynę. Najważniejsze, ze czujesz sie dobrze, wiec odpoczywaj i czekaj na dobre wieści, na które my tez tu czekamy:) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Boże jak u nas dziś miasto zasypane i zakorkowane, dojechać do domu to jakaś masakra!!! Misia- to się biedulka namęczyłaś i przestraszyłaś..Trzymam kciuki żeby mała Misia szybko nadgoniła i jestem pewna że tak będzie! A co masz na myśli że lekarz w razie czego córcie "wyciągnie"??Sorki,ale nie wiem, chodzi o to że poród będzie wcześniej wywołany tak? Teraz dużo odpoczywaj i staraj się już nie stresować!! Ściskam potrójnie!Bedzie dobrze! W ogóle cieżaróweczki dbajcie o siebie szczególnie teraz, najlepiej ograniczyć wychodzenie z domu, nie dość że zimno i wszyscy naokoło kichają to jeszcze ślisko jak diabli! Kiki-popieram Dosie-za mało piszesz o sobie!!! Jak się czujesz,jakie masz objawy ciąży, który to wogole tydzień??Chodzisz ciągle do pracy? Alicja-nie wiem co to może być z tą wysypką, może to jakaś reakcja na leki, bo przecież brałaś ich i bierzesz dużo, a może to objaw ciąży!:) Przecież masz aż trzy maluchy w sobie!! Często o Tobie myśle i bardzo bardzo Ci życzę żeby się udało!! Twoja historia jest mi szczególnie bliska, staramy się tyle samo czasu, dłuuuugie 5 lat, no i obie mamy po jednym jajowodzie..,z resztą sama dobrze wiesz co będę przypominac:) Jestem z Tobą myślami i zaciskam kciuki z całych sił!! Nie mam sił pisać więcej,dopiero dotarłam do domu a wyszłam z domu o 6.30...Calusy dla wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny i Chłopaku :) Przepraszam, że tak dłuuuugo nie pisałam, ale u mnie w sumie niewiele się dzieje ostatnio... Lilio Wodna - najserdeczniejsze GRATULACJE i życzenia zdrówka dla Ciebie i Dzieciaczków!!! :D Witamy na świecie Słodziaczki!!! :D Dosiu - końcówka zazwyczaj jest najcięższa i najbardziej męcząca - pamiętam jak moja siostra się męczyła... bóle pleców, puchnące nogi i ręce... ale dla Dzieciaczka wszystko dzielnie przetrzymasz :D Alusia mocno zaciskam kciuki za Was!!! :) Wiem, że MUSI być już dobrze!!! :D I Kochana teraz to Ty wypoczywaj, bo przy trojaczkach to czasu w p*pę się podrapać nie będziesz miała ;) Moluś, Sara, Gawit, Nadiewa i pozostałe Mamuśki piszcie co u Was i Małych Bzyczków???? Egz dziękuję za troskę!!! Wiesz, że jesteś niesamowitą Kobietą??? Cały czas modlę się za Ciebie :) I wiem, że na pewno zostaniesz Mamą!!! :D Misiu ależ się musiałaś nastresować... ale zobaczysz, że wszystko będzie dobrze, jesteś już tak blisko METY!!! :) A Córcia grzecznie posłucha Mamusi i ładnie nadgoni z wagą - diety w tym wieku nie są wskazane ;) Pokrótce co u mnie: Mamy "zielone światełko", aczkolwiek nadal nie mam pracy :( 13 grudnia minął rok od daty wyznaczonego porodu... także jestem w rozsypce, ponieważ coraz częściej myślę o dziecku, ale paraliżuje mnie strach i... kwestia finansowa :( Aż wstyd się przyznać :( Sama nie wiem już co powinnam robić, ponieważ: "jeśli czekasz na odpowiedni moment, to nigdy nie będziesz mieć dzieci." A ja boję się paskudnie... już sama nie wiem co robić :( Przepraszam, że tak chaotycznie i tylko o sobie... Pozdrawiam bardzo serdecznie WSZYSTKICH, których nie wymieniłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Czesc dziewczyny i Gorgio, Przepraszam, ze o sobie nie pisze niestety mam tyle pracy, ze nie wiem w ktora strone sie obrocic. Powiedzialam o swojej ciazy ale nic to nie zmienilo. Niestety jeden z naszych wspolpracownikow musial miec operacje, i bedzie na zwolnieniu przez 4 miesiace. Ze wzgledow finansowych powiedziano, ze nie moga zatrudnic nikogo nowego i obowiazki zostaly rozdzielone na pozostale osoby. Wiec pracy mam jeszcze wiecej, jak przychodze do domu to po prostu padam z nog. Czuje sie swietnie ( oby nie zapeszyc), tylko jestem strasznie zmeczona. Brzuszek rosnie z czego baaaaaardzo sie ciesze. To juz minelo trzy miesiace, wiec moge troche odetchnac. Niestey musze juz biec, pozdrawiam wszystkich serdecznie :):):) Czytam regularnie i goraco wszystkim kibicuje. Alicja, bedziesz miec najlepszy prezent gwiazdkowy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje, Egz, że tak o mnie pamiętasz :) juz ci pisałam, że jestes kochana :) Wysypka już schodzi, nawet nie pytałam o to w klinice. Przypomniałam sobie, że zmieniłam proszek, wiec moze to od tego. Ale u mnie przecież nic do końca nie moze byc dobrze, dzisiaj badałam progesteron i estradiol i niestety ten pierwszy jest bardzo niski, ok.15. dostałam ovitrelle, wzięłam go dzisiaj, w sobotę i poniedziałek. Położna powiedziała, żeby się nie martwić, bo taki wynik o niczym nie swiadczy, ale ja i tak sie martwie. Dzieczyny, czy wy robiłyście progestron i jaki był wynik? Kiki - pracusiu, przystopuj trochę, bo urodzisz w pracy:) Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Dzieci przyszla 7 tag wczesniej na swiat. Pierwsze dni po cesarce byly koszmarem,nie chcialam wstawac ze wzgledu na bol ale pielegniarki mnie zmuszaly. Dzieci sa jeszcze w szpitalu,byly w inkubatorze. Maly mial zltaczke,ale juz wszystko jest ok i sa w lzeczku ogrzewanym od dolu. Codziennie jezdze do szpitala na ok.2 godz.Myje dzieci,przebieram i karmie. Pokarmu mam malo,ale odciagam pompa i woze do szpitala. Bardzo zaluje ze nie mam czasu was czytac dokladnie i uczestniczyc w waszych staraniach. Jestem bardzo zabiegana i nie wyspana musze 2 razy wstawac w nocy odciagac pokarm, Pozdrowienia dla wszystkich kobitek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala-ja się nie znam na tych parametrach progesteronu, sama miała przerażająco niski ostatnio 0,09, także w porównaniu z moim to Twój jest bardzo wysoki:) Najważniejsze że skoro położna mówi że jest ok to tego się trzymaj, po tych zastrzykach na pewno Ci już wzrósł, także bądź dobrej myśli, zaciskam cały czas kciuki!!!! Inka-co u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - a czy ty pytałas lekarza o ten progesteron? ja sie za bardzo nie znam, ale wydaje mi się, że przy tak niskim nawet, jeśli zarodek sie zagnieździł, to raczej nikłe szanse, żeby się ciąza utrzymała. Ciekawe, dlaczego u ciebie był tak niski? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik 34
Alicja, z tego co ja sie orientuje to duzo dziewczyn ma niski progesteron. Ja np. mialam badany i gdyby byl niski mialam sobie dac zastrzyk, moj byl ok, ale jak mialam zabieg i lezalam juz na sali po z innymi to slyszalam, ze niektorym zalecono zastzyk progesteron w piatym dniu bo mialy niski od samego poczatku. Wiec, to chyba normalne. I z tego co sie orientuje dziewczyna ktora byla ze mna miala bardzo niski i musiala brac i wydaje mi sie, ze byla w ciazy, bo pozniej widzialm ja u mojego lekarza pare razy. Gdyby nie byla to by tylko przyszla raz na kontrole. Wiec, to chyba nie jest tak wielka przeszkoda. Glowa do gory i powodzenia.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja Ja tez niestety sie nie znam na tych parametrach, nawet zbytnio w nie nie wnikałam, zdałam sie całkowicie na lekarza. Brałam zaraz po transferze przez pierwsze 5 dni progesteron w zastrzykach domięśniowych, lekarz powiedział, ze jest najbardziej skuteczny, potem przeszłam juz na dopochwowy. Nie martw sie jestes pod kontrola, wszystko będzie dobrze, nie mtsl o parametrach, mysl tylko o twojej kruszynce, zeby sie zagnieździła na całe 9 m-cy:) Ascha Gratuluje, ze maleństwo jest juz na świecie:) choc jak widać troche miałas komplikacji:( współczuje. Nie martw sie dziecko szybko dojdzie do siebie w inkubatorze i niedługo skończą sie twoje wycieczki do szpitala, będziecie razem w domu.Zycze duzo zdrowka Tobie i maleństwu:) Pozdrawiam wszystkich i zycze miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wam Pisze do was spod kocyka, bo niestety ale zachorowało mi sie, mam mega katar i to wszystko przez mojego męża. Męczę sie tera bo nie moge oddychac normalnie nosem. Mam nadzieje ze malenstwu nic nie bedzie przez to. Byłam dzis u ginia i z wszystko jest w porządku. Mówiłam o tych napięciach brzucha i nic złego sie nio dzieje. Szyjka w porzadku na 4cm, mały ma 2.400 kg, sadziłam ze bedzie miał wiecej. Wyglada na to ze powinnam urodzic o czasie, wg usg wychodzi mi ok 20 stycznia. Lekarz to sobie nawet zażartował i chciał mnie specjalnie wystraszyc twierdząc ze bedzie dziewczynka :), a potem sie ze mnie śmiał i jednak pokazał mi ze sa jaderka. Ascha ogromne gratulacje z okazji narodzin dzieciaczków, to cudowne ze sa na świecie. a jak maja na imię? Alicja, na pewno wszystko bedzie w porządku, a kiedy testujesz, juz nie moge doczekac sie wyniku, trzymam kciuki aby udało sie. Kiki, a ty uważaj na siebie, nie przeciążaj sie za bardzo, niech twój szef bedzie dla ciebie wyrozumiały. Egz, czy w najblizszym czasie zamierzasz skonsultować z lekarzem co do dalszych badań, czy narazie robisz dłuższą przerwe? Pozdrawiam was ciepło, mam nadzieje ze was nie zaraziłam zadnym wirusemc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Acha moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ascha🌻gratulacje maluszkow:) Alicja👄 caly czas trzymam kciuki, bedzie dobrze bo musi:):) Dosia🌻 jeszcze troche i bedziesz miec malenstwo przy sobie, a teraz sie kuruj, zeby cos bardziej powazniejszego z tego nie wyniklo:) Misia👄 a jak Ty sie czujesz z blizniakami?? Ciezko pewnie juz co???pozdrawiam:) Kiki🌻Egz👄 serdecznie pozdrawiam:) Nie odzywalam sie bo nic u mnie narazie sie nie dzieje w wiadomej sprawie..oprocz przygotowan swiatecznych....okolo 2 stycznia mam dostac @ wiec pewnie zaczne wtedy stymulacje, choc kto wie czy znow sie cos nie poprzesuwa, mam nadzieje ze nie:) Pozdrawiam wszystkie i Georgia oczywiscie tez i zycze milego weekendu:)Papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość royal with cheese
wow, dziewczyny... a i chłopaki... Siedzę sobie dziś chora w domku, śmigając po internecie natkęłam się na ten wątek. Nie wczytuję się w tajniki Waszego leczenia, ale i tak jestem tu już 4 godz. Czuję wielką restekpę, podziwiam Was. Wzruszyła mnie tu niejedna historia. Mam 25 lat, nie rozpoczęłam jeszcze starań o dziecko, ale bardzo, bardzo chcę być mamą. Podjęliśmy z mężem decyzję, że zaczynamy starania od stycznia. Mam marzenie, ale cały czas nachodziły mnie myśli typu: "kobity i po 40 rodzą, może powinnam najpierw poznać świat, lepiej umeblować mieszkanie" rozwiałyście moje wszelkie wątpliwości- za co dziękuję. Zapukało mi serce, jak w pewnym momencie, na początku Sara napisała, że ma 25 lat i to nie jest pierwszy rok jej starań. Na innym forum dziewczyny przekonywały mnie, że mam jeszcze kupę czasu... W ogóle to poraża mnie Wasza odwaga, gdyby mi lekarze powiedzieli, że nie ma plemników, to oznaczałoby koniec. Nie ma to nie ma. To, że niektóre z Was zachodzą w ciążę to cud i jeszcze 4 godz. temu myślałam, że to się nie zdarza. Wszystkim udzielającym się tu kobietom i tym tylko czytającym ale posiadającym jedno marzenie, życzę aby się spełniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, ja niedługo wyjeżdżam na święta, nie wiem jak będzie z dostępem do neta więc już teraz składam Wam najserdeczniejsze życzenia-miłości, spokoju, radości, spełnienia marzeń a przede wszystkim tego jednego, najważniejszego dla nas....Życzę sobie i Wam wszystkim abyśmy mieli duże wspaniałe rodziny z mnóstwem naszych radosnych, zdrowych i szczęśliwych dzieci.... Całuję i ściskam wszystkich Wam gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Alicja- a na Twój wynik będę wyczekiwać z zapartym tchem i jakoś dorwę się do neta żeby pogratulować Ci ciąży!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja także już teraz składam Wam moc życzeń. Życzę Wam (i sobie :) spełnienia jednego marzenia. Alicja trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na informację o ciąży. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani Zdrowych i Spokojnych Swiąt, kocham Was i w Nowym roku życzę spełnienia jednego TYLKO MARZENIA WSZYSTKIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, Widzę, ze topik zapada powoli w świąteczny sen:) Dlatego chciałabym Wam wszystkim życzyć Wspaniałych Swiat, ale przede wszystkim Alicji, która właśnie w tym czasie będzie testować, trzymam kciuki i życzę Tobie z całego serca, aby tym razem spełniło sie twoje marzenie. Wszystkim starającym sie życzę przede wszystkim spełnienia Tego największego Marzenia, dużo zdrowia i wytrwałości:) Wszystkim obecnym mamusia, aby wasze pociechy rosły i były zdrowe a tym, a tym mamusia, których pociechy sa w drodze, aby przyszły na świat zdrowe i we właściwym czasie. Pozdrawiam Was baaaaaaaardzo ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochani, To i ja sie przyłączę ❤️ Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór, tak jak cały nadchodzący Nowy Rok upłyną Wam w szczęściu i radości. Aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery. Pozdrawiam Was wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moje kochane,życzę Wam zdrowych ,wesołych,rodzinnych Swiąt Bożego Narodzenia oraz dobrego ciążowego Nowego Roku 2011 ! Niech Wam się spełni wreszcie to JEDNO MARZENIE!!!😍 Ala mam nadzieję,że swieta spędzisz z Małym Lokatorem :)Trzymam kciuki! Ps.Ja padam na twarz,ostatnio śpię po 3 godziny na dobę...Nie wiem jak się wyrobię do Wigilii... Całuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja dołączę do życzeń.Kochani, życzę wam, aby te świeta były dla was radosne, szczęsliwe i zdrowe. Aby spełniły się wasze marzenia, zwłaszzca to jedno. Aby przyszedł dzień, kiedy powiecie: udało się, jestem rodzicem! Wszystkiego najlepszego 🌼 dla mnie te swieta chyba nie będa szczęsliwe. Czuję, że sie nie udało. Dzisiaj rano, kiedy aplikowałam sobie luteinę, poczułam jak obniżyła mi sie szyjka, co swiadczy o zbliżajacym sie okresie. W ciązy szyjka powinna być wysoko. Poza tym pare innych objawów okresowych. Ale nadzieja umiera ostatnia i tego sie trzymam :) Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol 26
Witam wszystkich!!! Przypadkowo trafiłem na ten topik i czytam o tych wszystkich problemach i jest mi bardzo smutno, aczkolwiek nie jest mi ten temat obcy bo sami z żoną mamy problem z zajściem w ciąze. Problem mamy tego typu, że jak z racji przebytej choroby nowotworowej mam bardzo słabe plemniki, a u mojej żony wykryto jednorożność macicy. Mam takie pytanie do Was wszystkich bo juz dostaje oczopląsu i zdezorientowania, czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem i czy są sznase na zajście w ciąze, ponieważ lekarz u którego bylismy na wizycie polecam nam raczej adopcje, a gini mojej żony uważa, że sznasę są i nie koniecznie od razu In Vitro, a raczej inisiminacja. Pozdrawiam i głowa do góry. W końcu musi być kiedy dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona........
Zdrowych i spokojnych Świat, aby Nowy Rok okazal sie szczesliwszy i to jedno Marzenie w koncu sie spelnilo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez trzymam
Alicja ja nadal jednak mam nadzieje, ze pomimo Twoich czarnych przeczuć wszystko się udało i te Święta dla Ciebie/Was będą szczęśliwe :) u nas niestety kolejna klapa :( cóż takie życie, będziemy próbować dalej w nowym roku WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik 34
Karol jezeli masz jakiekolwiek plemniki to jest wielka szansa. Ja jednak nie zgadzal sie z ginekologiem gdyz inseminacja jest polecana osobom gdzie problem jest po stronie kobiety a plemniki meza sa mocne. Macie duza szanse z invitro- powodzenia. Chcialam wszystkim zlozyc najserdeczniejsze zyczenia, zdrowia szczescia i spelnienia tego najwiekszego marzenia :):):) Wszystkim starajacym sie zycze szybkiego zajscia w ciaze:):):) Ciezarnym w tym sobie oby dzieciaczki przychodzily o czsie, zdrowiutkie i tlusciutkie :):):) Mamuskom, zadowolenia z pociech i oby szczesliwie rosly :):):) Alicja, ja tez czulam sie jak na @ i na dodatek krwawic zaczelam to nic nie znaczy a teraz mam piekny okraglutki brzuszek. Tobie kochana zycze abys mogla zapakowac pod choinke patyczek z pozytywnym wynikiem :):):):):) Buziaki i usciski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol, mysle ze w waszym przypadku najlepszym rozwiązaniem bedzie in vitro metoda ICSI, to najlepsza metoda w przypadku słabej jakości lub ilości plkemników. Co do jednoroznej macicy to Egz bedzie miała lepsze pojęcie na ten temat. Zanim pomyślicie o adopcji najpierw spróbujcie metod które ofiaruje wam medycyna. Kochani, życzę wam wszystkim wspaniałych, rodzinnych świąt. Miejcie uśmiechnięte buźki i zapominjcie na ten czas o wszelkich kłopotach. Zycze wam więc spełnienia najskrytszych marzeń zwłaszcza tych które wiążą sie z powiekszeniem rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Alicja 🌻 mam nadzieje ze niedlugo oglosisz nam wspaniala nowine:)Tego Ci zycze:) A Wam Kochane: Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru Przyniesie Wam radosc i spokoj. Niech kazda chwila Swiat Bozego Narodzenia, Zyje wlasnym pieknem, a Nowy Rok obdaruje Was, Pomyslnoscia i Szczesciem. Najpiekniejszych Swiat Bozego Narodzenia Niech spelniaja sie wszystkie Wasze marzenia, szczegolnie te o dzidzi:) Wesolych Swiat dziewczynki i chlopaku.... Sciskam i caluje wirualnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×